Z wielu listów do mnie wynika, że po Polsce wędruje parę obwoźnych uzdrowicieli proponując super szczepionki i lekarstwa na tricho i kokcydziozę za połowę ceny oryginalnej. Takie zdarzenie miało miejsce w Polsce zachodniej, gdzie hodowcy kupowali szczepionkę belgijską za połowę ceny jaką ja oferowałem, ale teraz ci sami hodowcy piszą, że im wykręciło wszystkie młode. Sprawdza się stare przysłowie, że Polak jest mądry zawsze po szkodzie, czy musi tak być zawsze? Wiele sekcji zamawia już od paru lat u mnie zbiorowo szczepionki i nie tylko, nie mają w ogóle problemu z tą chorobą lub chorobami. Niestety w Polsce wielu sprzedaje np. odżywki, które tutaj na zachodzie kupiło za 25% ceny, bo były przeterminowane to samo dotyczy lekarstw. Sprzedawcom zachodnim opłaci się sprzedać oszustowi z Polski za niską cenę, ponieważ oddanie lekarstw do zniszczenia jest bardzo kosztowne. Nie dawajcie się nabijać w butelkę, bo ja jeszcze nie słyszałem, że fabrycznie nowy mercedes za 80 tys. marek można legalnie kupić za połowę ceny. Sprawdzać datę ważności na opakowaniu, gdy jest przebita nie kupować więcej u takiego sprzedawcy. Ostatnio w Polsce ukazały się podróbki zachodnich lekarstw i odżywek dla gołębi. Czytałem w naszym czasopiśmie o próbie przemytu do Niemiec dużej partii odżywek słynnego lekarza wet. dla gołębi preparaty te poddane badaniu wykazały zawartość cukru, mleka w proszku i mąki kukurydzianej wartość użyteczna zero, jednak etykiety na opakowaniu były idealnie podrobione. Kupuj tylko w znanym, pewnym miejscu nie daj sobie mydlić oczu, bo nic gorszego jak stare lekarstwo lub odżywki - zatrujesz gołębie i po lotach.