LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej
tresc##############
Dodaj swoją odpowiedź

Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejąco ↓ - Rosnąco ↑
misiek4645
IP:37.109.33.73

2019-06-07 14:51:03
Minęło 3 lata tematu
Czy ktoś zechce sie podzielić swoimi obserwacjami, wnioskami związanymi z tematem?

Pp026
IP:195.72.148.233

2019-04-05 14:19:09

Uchyl rąbka tajemnicy .

jerzy0206
IP:217.99.169.6

2018-11-27 20:28:51

W tym gołębniku- ciemni nie będzie ciszy wszystkie odgłosy nawoływań będą zakłócane ,czym , to już nie napiszę ( eksperyment na mikroskalę). Wnioski napiszę po sezonie lotowym 2019.

ola
IP:37.248.161.236

2018-11-27 13:48:59
Piojer
Przegapiłem Twoją dostępność bo tak z doskoku zerknąłem,ale gdy będę wiedział,że siedzisz na necie to podam namiar

piojer
IP:83.29.246.139

2018-11-27 11:59:28
Ola
Możesz podać jakiś kontakt do siebie!nap ;nr tel__potem może edytować.Bo jeszcze chwile będę dostępny. Poz

ola
IP:88.156.143.96

2018-11-27 11:33:06
Piojer
Samiczek będzie 17/19 do Jurka napisałeś,że w ciemności są jeszcze większe skłonności. Hmm to może u mnie jest tutaj problem,ponieważ do wszystkich boxów wchodzę przez korytarz. Samce jak i samice właśnie zaciemniałem mam takie rozwiązanie na każdym pomieszczeniu. Nie siedziały w całkowitej ciemności,ale półkroku

piojer
IP:83.29.246.139

2018-11-27 10:52:02
Jerzy 0206
Piszesz o ciemni!mnie się to nie sprawdzało!bo by każda musiała być oddzielnie(boks)a tak widziałem że tam instynk był silniejszy!Co do karmienia!jeden hodowca mówił mi że do środy mogą dostać nawet sam jęczmień! Lecz każdy ma jakieś przemyślenia.Dl

jerzy0206
IP:217.99.186.72

2018-11-27 10:33:28

Nie mam za bardzo jak zrobić wojlery ,więc muszę trochę pokombinować , w zasadzie to mam dwie samice bardzo dobrze latające ze skłonnościami . Do tej pory przenosiłem je na przemian do rozpłodu ,a tam samice rozpłodowe pilnowały aby nie zbliżały się do samców ale problemem było to że jadły do syta i się zapasały. W zasadzie ta ciemnia to posłuży do tego aby roczne samiczki nie nabierały nawyków. Moje roczniaki tak samce jak i samice są lotowane tylko do 350 km więc pod koniec sezonu gdy idą pięćsetki siedzą dwa tygodnie w domu. Co do karmienia to karma jest ważona przed każdym posiłkiem , do środy samice dostają 2/3 porcji. Cieszę się że ktoś założył ,,normalny" temat o hodowli a nie tylko napie...

piojer
IP:83.29.246.139

2018-11-27 10:15:32
Ola
Tu chodzi o jak najciasniej__(oczywiście nie zeby jedna po drugiej chodziły)lecz zeby jedna drugiej przeszkadzały. Wszystko zależy ile tych samiczek masz!__moje siedzą na siatce!na noc idą do regału (po oblocie)rano na caly dzień do woleriery(oczywiscie mogą nocować)lecz tego nie robie ze względu (nisko)koty i różne dziadostwo je płoszy_ _Choć mam struża ,owczarka.Poz

ola
IP:37.248.161.236

2018-11-27 08:17:29

Ze względu na małą ilość hodowlaną to lesbijki muszę też zostawiać! Czy zawsze takie będą? Otóż nie! W 2017r. Sparowały się 2roczne jedna z nich w 2018r nie miała ciągotek do tego bardzo dobrze siadała natomiast 2ga pociągnęła za sobą samiczkę z 2014r. W tym sezonie znowuż miałem problem z parką rocznych samiczek obie siedząc na jajkach i co jakiś czas na młodym ładnie punktowały! Ale jak napisałem zakupiłem regały więc mogę zamykać. Piojer mam również możliwość zrobienia woliery,bądź w boksie na podwyższeniu zrobić z siatki podłogę i pełniła by funkcję woliery. Praktyczne wszystkie moje boksy mają wymiary szerokości 180cm głębokości 3metry więc możliwości są duże. Jaką wielkości wolierę proponujesz? Na czym mają siedzieć? Jak u H0258 żerdka i za każdym razem ujmować w razie straty ptaka?

winimax
IP:91.239.154.237

2018-11-26 21:04:57

W 2013r dwie samice mi się łączyły ze sobą,ale tylko w jednym roku i były najlepszymi lotniczkami na moim gołębniku,mało tego to ich samce były najlepszymi lotnikami ,tak więc od tej pory nie zwracam uwagi na łączenie się samic.Myślę że w pewnym stopniu zależy to od karmy i formy ptaka.

sylwek59
IP:94.254.169.65

2018-11-26 20:30:14
Jerzy
Nie wiem czy moje wyniki można rownac z Twoimi, więc nie wiem czy mogę podpowiadać... Lesba jak się nią stanie to już zawsze w lepszej formie nią będzie. Dodatkowo będzie psuć inne samice. 3 sezony temu wyzbyłem się takich. Teraz klucz tkwi w karmieniu tych, które pozostały. Nawet zamykany regał niepotrzebny, a samice potrafią robić po 13 konkursów...

piojer
IP:83.29.45.219

2018-11-26 19:13:28
Jerzy 0206
Hmmmm__przerabialem i to !mnie najlepiej sprawdza się, mała woleriera(ciasna)raczej skończyły się problemy!Oczywiście są takie upierdliwe,lecz jest to znikomy % ,te idą precz!__Dl

jerzy0206
IP:217.99.153.231

2018-11-26 15:26:33

Latam totalem ,samce latają na oblotach 2 razy, samice tylko raz ok 18,00 po oblocie samców . Uważam ,że nie jest ważne ile latają ale jak latają , po wypuszczeniu znikają na ok 10 minut a kiedy zobaczę jak wracają porozciągane jak parasolki klepiąc i rozciągają na fałki to wiem że jest dobrze, trenują 20 minut do 05 godziny. Uważam że to wystarczy, samice dobrze leciały do 8 lotu , niektóre z kompletami i potem zaczynały lesbować ( niektóre) , więc zbudowałem mały gołębnik ,ciemny bez okien, 12 cel gdzie będę zamykał niegrzeczne samice. Te ze skłonnościami usuwam ale trudno usunąć samice która ma 9 konk . więc w przyszłym sezonie poeksperymentuję. Po oblocie na który będą wypuszczane z kosza i karmieniu w gołębniku z samicami, będą przenoszone do ciemni, rano po zapaleniu światła będę karmił w celi potem ciemnia.

winimax
IP:91.239.154.237

2018-11-25 21:59:43
Hodowca 258
Osobiście tego nie praktykuje ,lecz znam kilku co to praktykują.Przy złej pogodzie to wszystkie wersje są możliwe.DL

hodowca0258
IP:77.255.210.13

2018-11-25 21:45:45
winimax
Przebija,ale jak nie ma pogody,to daremny trud,daremne... .To już dziadkowie zauważyli.Dlatego ,te przekładanki

hen151
IP:82.145.220.158

2018-11-25 21:42:06

U mnie samiczki są trenowane 2 razy dziennie po wypuszczeniu znikają na półtorej godziny. Zeby siadły to muszę je wołać. Samce natomiast moją oblot pół godziny i siadają na dach. Muszę im wymuszać oblot. Wyniki samic są 3 razy lepsze od samców.

winimax
IP:91.239.154.237

2018-11-25 21:32:12

Co do szkół jakie i ile w tej dziedzinie nie wnikam ,wiem że codzienna wywózka przebija wszystkie szkoły:)

wlasota
IP:79.187.9.253

2018-11-25 21:24:35
Jarek
Są dwie szkoły. Jedna mówi o znaczku pocztowym, druga o braku absolwentów. Mnie bliższa jest ta druga.

winimax
IP:91.239.154.237

2018-11-25 21:23:58

Każda reguła ma wyjątki co ją tylko potwierdzają.

flower101
IP:83.29.161.125

2018-11-25 21:08:30

Jeden z przedmówców - nie wiem jak drugi - chce tylko powiedzieć , że często- nawet b.często przeceniana jest nasza niby wiedza i co jest dobre , potrzebne , a co nie dla innego stworzenia - w tym przypadku gołębia pocztowego . A tak naprawdę jesteśmy w dużym stopniu ignorantami w tym temacie ... "Natura jest mądrzejsza od ludzkich pomysłów "...

winimax
IP:91.239.154.237

2018-11-25 20:50:07

Rozumiem przedmówców że chcecie zachęcić ola do oblotów kominowych:)

wlasota
IP:79.187.9.253

2018-11-25 20:36:14
Jarek
Mój Maestro 128-04, nie szukał żadnego słupa w oddali. Prosto z wylotu siadał na kominie mojego domu i siedział tam do zakończenia treningu. Oczywiście na oblot musiałem go wystawić na klapę, bo w przeciwnym razie nie opuszczał celi. W ciągu trzech lat zdobył 28 konkursów w tym większość na pierwszej stronie.

flower101
IP:83.29.209.159

2018-11-25 20:00:44

Taka historia- mogę szczegółów dokładnie nie pamiętać , ale jest autentyczna ... Gołębie trenują 1/2 - 1 godz. po czym siadają . Po kilku - kilkunastu minutach siada jeszcze jeden ptak . I powtarza się to praktycznie co trening przez kilka tygodni . W tym czasie na lotach jest to jeden z najlepszych wdowców na gołębniku . Wydawało się logiczne - trenuje dłużej , to i siada na lotach w czołówce ... do momentu jak hodowca go zaobserwował ( lornetka ) - po wypuszczeniu na trening cała drużyna w trasę , a jeden - właśnie ten - po krótkim czasie na oddalony o kilkaset metrów słup i tam przesiadywał cały trening ... Przylatywał jak stado skończyło oblot . Miało to miejsce u wybitnego hodowcy okręgu Śląsk Południe ś.p. Alojzego Cieśloka... Tak że z treningami i ich przełożeniem na wyniki - zwłaszcza na dłuższych , trudniejszych lotach - kiedy nawarstwia się zmęczenie różnie to może wyglądać ...

winimax
IP:91.239.154.237

2018-11-25 19:52:21

Tylko siodełka miałem regały i się łączyły ,jak wymieniłem na siodełka już drugi sezon nie mam problemu z łączeniem się samic.Co do oblotów raz dziennie wystarczy oglądałem filmik ,czytałem też o hodowcach co przy takich oblotach robili i robią tytuły mistrzowskie.Jednak powinny latać w granicach godziny ,lub być wywożone ,te drugie jest pewniejsze.DL

ola
IP:31.0.69.89

2018-11-25 19:38:15
Jerzy 0206
Oczywiście,że o sezonie lotowym! Obloty oraz niewola w regałach więc zachęcam do dyskusji

jerzy0206
IP:217.99.170.121

2018-11-25 19:11:35

Pytanie jest takie: czy mówimy o sezonie lotowym czy teraz?

ola
IP:31.0.69.89

2018-11-25 17:55:11
Regały dla wdówek
Zakupione zostały również regały więc mile widziana dyskusja pod tym względem czy mają być zamknięte w nich cały sezon czy tylko w przypadku lesbijstwa?

ola
IP:31.0.69.89

2018-11-25 17:51:41
flower
Ja planuje samce i samice tylko raz dziennie!

flower101
IP:83.29.209.159

2018-11-25 17:36:14
ola
Ostatnie -coś około- 10 sezonów z powodu braku czasu samice latały tylko późnym popołudniem . Samce rano i przed wieczorem . W bezpośredniej rywalizacji choć samce dawały radę, to jednak samice - jak to się mówi - " robiły różnicę" . Trudno powiedzieć , co byłoby gdyby były oblatywane dwa razy dziennie - być może ich wyniki byłyby jeszcze lepsze - niemniej z obserwacji , wcześniejszych doświadczeń wynika , że nie jest to takie pewne ...

ola
IP:31.0.69.89

2018-11-25 16:33:57
Odświeżenie tematu
Koledzy od sezonu 2019r prawdopodobnie będę musiał wprowadzić obloty raz dziennie w godzinach popołudniowych więc prosiłbym o wypowiedzi hodowców,którzy praktykują ten system na przełomie ostatnich 2/3 lat. Jak u was z wynikami zachęcam do dyskusji Ola

Hodowca74
IP:188.146.67.202

2016-04-28 23:01:25
Malutki
Do tej pory raz dziennie, bo nie mam zamiaru z moich gołębi robić stołówki dla jastrzębia. :-((( Od maja, jak w poprzednich sezonach. SAMICZKI: raz dziennie, ale jeśli były np. na locie w niedzielę, to poniedziałek nie trenują, a trenują tylko - wtorek, środa, czwartek, piątek i to im widocznie wystarcza, bo wiele razy wyprzedzają samców z lotu. :-) SAMCZYKI: raz lub dwa razy dziennie, to zależy od "eli". :-) Obloty nie wymuszane, żeby gołębie nie siadały na dach do upierdliwego/głupiego sąsiada, ale przy zamkniętych klapach. Wychodzi tego +- jedną godzinę na dworze na oblotach.

Nismo
IP:188.146.131.236

2016-04-26 22:16:13

Umnie obroty są po godzinie rano i wieczorem latają i samce i samice. Ale to nie jest decydujące o dobrej lokacie trzeba zrobić formę i umiejętnie ją utrzymać, zdarza się że przy deszczu wogule nie latają nawet po trzy dni a i tak lot jest super ważny jest wypoczynek

malutki
IP:31.178.61.174

2016-04-26 14:34:19

W ubiegłym sezonie jedna z samic już od poniedziałku zachowywała się dziwnie. Pomyślałem nawet, że pewnie coś złapała i trzeba ją odizolować. Kał był jednak ok i ona także wyglądała wporządku. Jej oblot wyglądał tak, że prosto po wyjściu z gołębnika lądowała na najbliższym dachu i tak cały tydzień. W niedziele była pierwsza na gołębniku i druga w oddziale przy dość trudnym locie. Czy według Was mocno zmotywowana drużyna trenuje mniej chętnie?

Niuniek
IP:5.172.232.26

2016-04-26 14:17:10

Według mnie jakość oblotów uwarunkowana jest w systemie karmienia. U mnie nie wymuszam oblotów na siłę. Choć czasami przytrafi się zamknąć wyloty po wypuszczeniu bo niekiedy przesadzaja. Ale wszystko zależy od karmienia tak mi sie wydaje. Ciekawy jestem wypowiedzi hodowcy kol.Józka jak latają jego wdowy i czy zwraca na to uwagę.

malutki
IP:31.178.61.174

2016-04-26 14:08:06

Napiszę jak to jest u mnie. Przed pierwszymi wywózkami, ale już po rozdzieleniu trening wygląda książkowo. Samice bawią się w przyspieszanie i na kilkanaście minut znikają z oczu niekiedy 2-3 razy podczas jednego oblotu. Samce lubią odejść grupą, a wracają niekiedy pojedynczo lub mniejszych grupkach. Kiedy przychodzi moment wywózek to ten obraz szybko się kończy. Podobnie jest na pierwszych oblotach po locie.

malutki
IP:31.178.61.174

2016-04-26 14:02:08
Obloty
Koledzy zakładam ten temat, bo jestem ciekaw jak u Was wyglądają obloty samic i samców tzn. ile razy dziennie, jak długo, czy w razie potrzeby wymuszony? Pytam, bo jestem ciekaw czy istnieją zależności między chętnie lub niechętnie trenującymi gołębiami a wynikami. Znam przypadek, gdzie bez wymuszania oblot trwałby może z 10 minut, a w niedziele przylot pierwszej jakości, ale mam również Kolegę gdzie na trenujące gołębie nawet nie ma jak popatrzeć, bo po otwarciu klapy po prostu znikają z oczu, a wyniki również niezłe.


Dodaj swoją odpowiedź

[Powrót]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl