LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej
tresc##############
Dodaj swoją odpowiedź

Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejąco ↓ - Rosnąco ↑
hodowca0258
IP:178.37.218.9

2016-04-29 22:14:32
helmut
JA MYŚLĘ,że wśród ptaków trzeba wyrabiać taki instykt,aby pobierały odpowiednia ilość płynów w odpowiednim momencie.To się opłaca przy upałach.Najlepiej ,gdyby się tego nauczyły w domu,bo w kabinie jeden jest przy pojniku ,a drugiemu nie daje szans się napoić.Potem mamy efekty.JEDEN KOŃCZY ODBIJANIE,A RYWAL ..ZACZYNA.

helmut
IP:95.116.193.166

2016-04-29 22:13:42
i jeszcze cos
kolego hodowca0258,napewno wiesz kiedy golab potrzebuje wode do strawienia karmy,a do jakiej karmy jej nie potrzebuje? ;))

helmut
IP:95.116.193.166

2016-04-29 22:05:12
hodowca0258
ja staram sie nigdy bzdur nie pisac.Jezel jestes pobobnego zdania o sobie.....Ale niewazne.Jak ktos mysli ze moze golebiowi dac tyle wody na lot przez jakies ...zmuszanie.To niech tak dalej mysli. ;))

hodowca0258
IP:159.205.96.181

2016-04-29 21:59:25
janssen
Mieliśmy wkładkę na próbny lot. NOWA kabina, nowe kosze.W ramach luzów sprawdzaliśmy, czy rynienki ze starych koszy ,pasuja do nowych.JESZCZE NIE BYŁY DOBRZE ZAŁOŻONE ,A JUŻ PTAKI CHCIAŁY PIĆ

janssen
IP:212.106.161.49

2016-04-29 21:52:02

Ja cos nie mam zaufania do pojenia w kabinie nie dlatego ze tego nie robia twierdze ze robia ale nie wierze ze wszystkie golebie ktore chca sie napija zeby kazdy mial dostep do wody klatki musialy by byc ladowane w polowie a kazdy wie ze na pierwsze lotu wsad jest duzy dodatkowo teren musial by byc jak na stole zeby woda w rynienkach byla rozprowadzona rownomiernie a lekki przechyl wystarczy zeby skrajne klatki wody nie mialy u nas dodatkowo kazdorazowo poimi golebie na punkcie w sekcji

hodowca0258
IP:159.205.96.181

2016-04-29 21:46:11
sylwek59
Po wieloletnich doświadczeniach,myślę ,że tak.JEST JEDEN WARUNEK.Muszą to być ptaki po sprawdzonych rodzicach...w lotach.W tym sezonie mając po 2 siostry z gniazda,co jedna robiła wyniki\jako 2-3 letnie\,a druga nie,to ta drugą wycofałem do rozpłodu-tą gorszą.JESTEM PEWIEŃ swego dobrego wyboru,bo już to przerabiałem.

sylwek59
IP:164.127.201.180

2016-04-29 21:42:41
helmut
Z tym pojeniem gołębi w kabinie to różnie bywa. Dlatego im się zabiera w gołebniku wodę i wstawia ponownie przed łapaniem do koszy, aby się napiły i nie miały pragnienia w kabinie. W przeciwnym razie, jeśli ptaki nie zostaną napojone, lub mimo pojenia, nie dopchają się do rynienek, krótko po starcie szukają wodopoju. Taki ptak ma mniejsze szanse na konkurs. Pozdrawiam.

hodowca0258
IP:159.205.53.16

2016-04-29 21:37:48
helmut
PISZESZ BZDETY,W kabinie mają wodę,ale podczas postoju i to jeszcze zależy od dobrej woli konwojenta i kierowcy.Nie pisz bzdur ,bo nie raz widziałem i byłem obecny przy postoju niemieckich kabin przed wypuszczeniem...w okolicach Opola.

sylwek59
IP:164.127.201.180

2016-04-29 21:37:32
Hodowca0258
Jak by tego nie nazwał... takich przypadków życzę sobie więcej :-) Tobie tego nie życzę, bo Ty nie lecisz rocznymi! Tylko pytanie, czy te 2-latki spełniają oczekiwania w nich pokładane? Jak duży jest wśród nich odpad? Czy opłaca się je trzymać darmo rok czasu?

helmut
IP:95.116.193.166

2016-04-29 21:31:45
sylwek59
absolutnie popieram Twoje wypowiedzi.Co do mozliwosci picia wody przez golebie....U mnie maja zawsze wode.....Pija jak maja pragnienie.W kabinie Maja przeciez tez wode.....Pozdrawiam

hodowca0258
IP:159.205.53.16

2016-04-29 21:27:44

Tak, bo masz się czym chwalić.POZDR.

sylwek59
IP:164.127.201.180

2016-04-29 21:24:21
Hodowca0258
Temat o rocznych, więc wtrąciłem swoją wypowiedź! Mam o czym napisać więc napisałem, a Ty co wniosłeś do tematu? W 2014 byłą ta roczna z 11 konk, następne miały 7, 6 i kilka z 5 konk. Dzieje się tak dlatego, że tak jak napisałem wyżej. Jak roczniak zaskoczy to go nie wstrzymuję, lecie pełen program. Innym jeśli nie idzie, to nie koszuję ich na siłę. Jeśli chodzi o rodzinę tych 2 lotniczek, to rodzina pierwszej radzi sobie u mnie bardzo dobrze. Natomiast jeśli chodzi o tę drugą to ona była kupiona i lotowana u mnie, nic więcej z tej rodziny nie mam. Dopiero w tym roku będę testował jej wnuki. Będę miał też jej rodzeństwo. Satysfakcjonuje Cię ta wypowiedź?

hodowca0258
IP:159.205.53.16

2016-04-29 21:22:20
zuberq
Jeżeli wkładanie jest do południa,to nie,tylko przed wkładaniem.Jeżeli po południu,to z rana lekko sypnę i podaję wodę.Po 5 minutach zabieram i wstawiam na krótko przed koszowaniem

zuberq
IP:32.211.251.208

2016-04-29 21:22:08
sylwek59
dzieki

sylwek59
IP:164.127.201.180

2016-04-29 21:18:14
zuberq
Normalnie rano po karmieniu dajesz im się napić. Następnie zabierasz wodę aż do czasu przed wkładaniem. Wtedy one się napiją i do kosza.

zuberq
IP:32.211.251.208

2016-04-29 21:03:02
hodowca0258
mam do Ciebie pytanie. w dniu wkladania zabierasz wode i podajesz dopiero przed wkladaniem, czy podczas karmienia rano maja szanse sie napic jeszcze czy nie? chodzi mi o to, ze zastanawiam sie czy jesli zabieram im wode to one nie zaczna trawic tej karmy dopiero wtedy jak podam wode przed wkladaniem.

hodowca0258
IP:77.254.96.205

2016-04-29 20:15:41

Co pokazują siostry,bracia?Pewnie nic.To jest właśnie sedno naszego sportu.

hodowca0258
IP:77.254.96.205

2016-04-29 19:40:50
sylwek59
Tą samiczką chwalisz się już X razy.Ja mam pytanie.Co pokazała RESZTA? Odpowiem ...nic. To był "cufal",czyli przypadek.

wawel
IP:5.172.232.63

2016-04-29 17:11:22

Sylwek 59-napisz mi iloma w 14 i 15 roku rocznymi zaczynałeś lotować

zuberq
IP:32.211.251.208

2016-04-29 15:32:16
sylwek59
zgadzam sie w 100%. ja osobiscie rocznego samczyka do kosza nie wloze juz chyba nigdy :) natomiast roczne samiczki maja leciec to samo co dorosle. pozdrawiam

sylwek59
IP:94.254.226.135

2016-04-29 12:00:54

Pozwolę sobie wtrącić swoje 5 groszy... tak się składa, że od 2 sezonów dość ostro lecę golebiami rocznymi.wynik tego taki, że w 2014 miałem 9 lotniczkę Polski według konkursu redakcji PZHGP z 11 konk w tym 3 x 780km . W 2015 miałem 4 roczną lotniczkę Polski w KAT G, zrobiła w sumie 12 konk. Jednak to są rodzynki. Samiczki są pewniejsze, wśród nich odpad jest niewielki. Samczyki natomiast są dużo słabsze psychicznie. Z nimi trzeba ostrożnie. Trzeba uważać na pogodę (wiatr, opady, itp.). Dopiero jako 2-latki mogą lecieć "prawie" wszystko... dodam jeszcze tylko, że rocznych samiczek, ktore dobrze lecą nie zatrzymuję w domu.

janssen
IP:188.146.74.38

2016-04-29 09:54:52
wawel
Ja uwazam tak
Jesli ktos ma wyselekcjinowane stado i wie ze golebie ktore posiada sa cos warte to jako roczne moze je oszczedzac ale jesli nie jest sie pewnym swoich golebi (ja nie jestem) to jaki sens je trzymac i nie wkladac na lot 120km ja jestem pewien ze to wlasnie roczniaki beda lepiej siadac niz stare z takiego lotu

zawadzki
IP:217.99.251.208

2016-04-29 09:04:35

U mnie nie liczac roku 1015m=na spisach rocznych mam przeważnie 12-18sztuk.U mnie sie sprawdza że to co na rocznego obleci puzniej b mało ginie.W swojej karierze lotowej zgubiłęm tylko jak na razie 3 stare lotowane gołebie.W 14 roku 6latke na maratonie,w zeszłym sezonie 2 tez samiczki.Jedna zjadł jastrzab 15km od domu wracała z 5setki.Dwie tez jestem pewien ze to samo ich spotkało,jakiś nie szczęśliwy przypadek losowy.Dzisiaj przy takiej karmie jaka gołębie dostaja nie karmiace młodych podczas lotów,konkurs trwa 10-30 minut. To przysłowie ma sie nijak do rocznych.

zawadzki
IP:217.99.251.208

2016-04-29 09:04:35

U mnie nie liczac roku 1015m=na spisach rocznych mam przeważnie 12-18sztuk.U mnie sie sprawdza że to co na rocznego obleci puzniej b mało ginie.W swojej karierze lotowej zgubiłęm tylko jak na razie 3 stare lotowane gołebie.W 14 roku 6latke na maratonie,w zeszłym sezonie 2 tez samiczki.Jedna zjadł jastrzab 15km od domu wracała z 5setki.Dwie tez jestem pewien ze to samo ich spotkało,jakiś nie szczęśliwy przypadek losowy.Dzisiaj przy takiej karmie jaka gołębie dostaja nie karmiace młodych podczas lotów,konkurs trwa 10-30 minut. To przysłowie ma sie nijak do rocznych.

wawel
IP:5.172.237.91

2016-04-29 08:07:27

niech każdemu z nas zginie po 20 procent rocznych co lot to ile będzie miał kazdy z nas 2-latków na 2017 do lotu.Wydaje mi się -może tu tkwi odpowiedż?BO ten roczny ,który zaliczył 3 razy 500 itd jest w stanie nie zgiąć w przyszłym sezonie?Nie na darmo przysłowie o młodym koniu zaprzężonym do ciężkiego woza.Tak jak zawsze,jak ma rozmawiać ten co ma 150 rocznych z tym,który ma ich 20 szt?

winimax
IP:91.239.152.18

2016-04-29 08:02:14

Swego czasu próbowałem oszczędzać roczne ,ale ginęły jako starsze tak samo.Moim zdaniem lotnik to się musi urodzić i jak ktoś uważa ,że oszczędzając roczniaki zrobi z nich lotniki to życzę powodzenia.

zawadzki
IP:217.99.251.208

2016-04-29 07:43:22

U mnie to wygląda tak roczny od 1 lotu do ostatniego prócz 7setek.Moje zimna bardzo sie nie boja ,ja prowadzę gołębie nie cackając się z nimi.Koledzy np w deszcz nie wypuszcza na oblot,ja specjalnie wypuszcam ,przy okazji się wykapią.Taki roczny co przetrwa ,wiem że w przyszłości ,w byle deszczyk czy wiatr przeciwny mnie mnie zawiedzie.Wiadomo ja lotuję w innych stronach niż H258.U nas sa potrzebne troszkę inne gołębie.Chcąc lotować u nas musowo miec prawdziwe pocztowe.No chyba ,ze jak ktoś ma kase i w rozpłodzie ma 100sztuk i co roku jeszcze sprowadza.Lecz nie każdy musi prowadzić jednakowo swoich gołębi.Pozdrawiam

magik
IP:188.146.129.199

2016-04-29 04:51:12
hodowca0258
Wiesz co robi się w naszych stronach z roczniakami? LOTUJE.:) A jak u Ciebie? Wnioskuję z Twojego wpisu ze pierwsze loty roczniaki zostawiasz w domu...... każdy ma swoje zdanie nie muszę robić tak jak Ty ale nie koszowanie roczniaków na pierwsze loty to zostawiam bez komentarza. To co dobre wraca .

Hodowca74
IP:188.146.67.202

2016-04-28 23:23:13

Jeśli mnie ktoś nie zrozumiał, to wyjaśniam, że u mnie roczne idą od pierwszego lotu, a te roczne, które się nie wykazują lecą +500. Ale są wyjątki, bo zostają w gołębniku, kiedy mają z nieba lecieć toporki i żaby. :-)) --DL.--

flower101
IP:83.29.2.81

2016-04-28 22:35:43

Jeżeli nie konfrontuje się gołębi z trudami " życia codziennego " - takiego całorocznego , tylko stwarza się im - ogólnie mówiąc - " warunki cieplarniane ", to później ma się takie właśnie dylematy - trochę trudniejsze warunki pogodowe i od razu mokro w majtach ...Parafrazując - Ludzie sami gołębiom gotują taki los ...

Hodowca74
IP:188.146.67.202

2016-04-28 22:22:15

Z rocznymi trzeba postępować ostrożnie, bo nie jeden raz pierwsze loty majowe przy niższych temperaturach mogą być dla rocznych trudniejsze, jak loty 400-500 km w cieplejszym okresie maja.

hodowca0258
IP:77.255.211.102

2016-04-28 22:08:12
magik
Ty pewnie po paru lotach jesteś bez rocznych, bo tak się lotuje w innych stronach

magik
IP:188.146.129.199

2016-04-28 22:03:21
wawel
To powiedz im by te roczne włożyli sobie pod pierzyne :) kiedy wkładać roczniaki jak nie teraz ? Czyli loty 120-500 przecież one na takim kilometrarzu całą robotę robią .

hodowca0258
IP:77.255.211.102

2016-04-28 21:49:33
Warzecha.
A ja myślałem,że wawel miał na myśli to,że roczniak prędzej się załamuje niż stary.

Warzecha.
IP:178.252.6.144

2016-04-28 21:45:38
wawel
Nie wiedziałem że przy zabłąkaniu roczny bardziej zmarznie od starego.

wawel
IP:5.172.232.55

2016-04-28 17:31:05

nie chodzi o moment wypuszczania,ale o poranki w razie zabłąkania w pierwszy dzień lotu.

wawel
IP:5.172.232.55

2016-04-28 17:29:22
Roczniaki,a temperatura?
co niektórzy hodowcy u nas nie chcą wkładać rocznych gołębi ze względu na niskie temperatury-co Wy na to?


Dodaj swoją odpowiedź

[Powrót]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl