LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej


Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑
kapinosek
IP:89.231.248.34

2013-05-15 13:46:10

przweijam te liste i przewijam ....i kapsy nie ma!!! oooo jest!!! ....och rzesz ty kapsa ale popracowales;) 1 konk z 2 lotów! słownie jeden! chyba czesciej odwiedzasz piwnice niz gołebnik .....i zamiast konkursów .....masz coś innego:) Gadke za to masz niesamowita i tak to przełożysz na swoją teorie:)

W_0118
IP:83.22.61.129

2013-05-15 11:36:13
Zdzislawie ale kombinacje robicie
... a nie prosciej napisac ze od czwartego miejsca zaczyna sie III liga

mi to tak wyglada

wzkapsa
IP:83.4.23.177

2013-05-15 11:20:30

kliknij link

wzkapsa
IP:83.4.23.177

2013-05-15 11:19:07
Drogi Irku0414,
ten hodowca, jest "za słaby, na pierwszą, a za mocny, na Drugą Ligę". Pozdrawiam.

irek0414
IP:178.42.107.99

2013-05-15 10:40:35

No Quń jak nic;) Szkoda tylko że w konkurencji z 11 zawodnikami. W konkurencji z 50cioma mógłby wypaść dość blado;)

kapinosek
IP:87.116.253.32

2013-05-15 04:08:44

oj kapsa kapsa, po takiej liście jak ty tu prezentujesz powyzej to ty sie ani do 5 ligi za chwile nie zmieścisz!! he eh

wzkapsa
IP:83.4.23.177

2013-05-15 02:14:45
Czyżby "błąd Kapsy",
że dopuścił, "tak silnego zawodnika" do Drugiej Ligi? kliknij link

mariusz1982
IP:83.31.144.1

2013-05-11 19:14:33
Kumado
pieknie to ujałes he he ! jeszcze deszcz meteorytów by sie przydał do tego ha ha

kumado
IP:46.205.36.100

2013-05-11 13:07:51

hm. sposobem rozumowania kapsy to na olimpiadzie bieg na sto metrów powinien sie odbyć na polu ornym a nie na bieżni bo jak pobije rekord na orce to dopiero jest zawodnik, a jak se jakiś noge złamie to dopiero uciecha. To wszystko w swietle modlitwy:Panie Boże ześlij deszcz na moje rosnące zboże i sąsiada siano

Mario-
IP:5.184.180.176

2013-05-11 12:41:46
wz
Szanowny kolego mialem nadzieje,ze w sezonie odpuscisz,a tu czychasz na kazde niepowodzenie i potkniecie .Z calym szacunkiem,ale gdybys mial wieksze pojecie o przygotowaniu,treningu ,metodach lotowania moze bys byl blizej prawdy w wyciaganiu odpowiednich wnioskow apropo strat i niepowodzen.W moim pojeciu w danej chwili nie robisz nic dobrego dla zwiazku ilosc II ligowcow nie rosnie ,co najwyzej spada stan czlonkow PZHGP czytajac Twoja polityke gdy trafia na moment zwatpienia po kolejnej porazce.Na koniec pytanie kiedys je zadalem bez odzewu...nadajesz imiona,ksywki swoim ptakom?Jeszcze jedno...jaka metoda?? Milego...

mariusz1982
IP:95.49.152.87

2013-05-11 11:29:13
wzkapsa
u nas jest taki rozrzut gołebników ze loty kupowe to teorie musza sie rwac gołebie na odcinku 45km..... nie jeden okreg nie ma takiego rozrzutu....

wzkapsa
IP:83.27.119.80

2013-05-11 11:27:01
Wszystko "jest dobrze",
gdy są loty "kupowe". Jak lotów "kupowych" niet, to "zaczynają się schody"! Wtedy, "wymyśla się teorie: a to,"za niski pułap chmur", a to, "loty należy zaczynać w połowie maja", a to, "gołębie, to nie kaczki", i takie inne pierdoły! Ja rozumię, że wielu chce, "na gołębiach zarobić" i sprzedadzą "każde barachło" w rodzaju "70 bitych w jednej minucie"! A potem przychodzi "etap prawdy i barachła nima"! Pozdrawiam

mariusz1982
IP:95.49.152.87

2013-05-11 11:10:39
wzkapsa
w tych czasach gołebi powraca wiekszosc tylko liczy sie czas, nie których nie satysafakcjonuje tylko powrót do domu ale wynik... poniał

wzkapsa
IP:83.27.119.80

2013-05-11 10:30:41
Drogi WLasota,
pełna zgoda, że loty w kwietniu, "to głupota". Tylko nie staraj się nam tu wmawiać, że to z powodu pogody, tyle "gołębi się pogubiło"! To nie pogoda to sprawiła, tylko "jakość naszych gołębi" (te, co "miały kompas" powróciły)! Pozdrawiam

wlasota
IP:79.191.85.195

2013-05-11 06:40:24
Ty pytasz, ja odpowiadam:
Tak uważam, że loty powinny odbywać się tylko w warunkach przyzwoitej widoczności... Zwłaszcza loty poczatkowe, kiedy gołębie nie nabrały jeszcze formy lotowej. Nie jestem entuzjastą przekładania lotów, bo wiem jakie to rodzi kontrowersje. Bardziej byłbym za odwołaniem lotu, bo w końcu nic się nie stanie jak lotów będzie 12 albo nawet 11. Ale cóż, jak niektórzy już w kwietniu przebierają nogami a potem mają bieda sezon ukończyć... Bezwzględne przestrzeganie terminów i wypuszczanie w każdych warunkach dla małych hodowli bez zaplecza rozpłodowego, były by zabójcze i w przyszłym sezonie nie tylko Ty, ale wielu z Twoch rywali z II-giej ligi mielibyście przymusowy postój... Dla tego dziękuj, Waszemu zarządowi, że szanuje gołębie i pozwala Ci się cieszyć rywalizacją "za te polskie 2000... i że masz o czym pisać na forum. Pozdrawiam i dobrego lotu życzę.

wzkapsa
IP:83.27.119.80

2013-05-11 04:25:15
Popatrz, WLasota.
Co się stało, w tym oddziele? Tych „szybkich nima”. Gdzie one poszły? Czyżby, to był jakiś katastrofalny lot? Konkurs trwał tylko 2,5 godziny. A tych „szybkich nima” (nie było ich także widać, na locie Nr2). A teraz mam pytanie. Co Ty lansujesz? W jakim kierunku związek ma podążać? „Polować” na pogodę, nie bacząc, że ludzie muszą pracować? Z gołębi żyją tylko nieliczni, (i to nieźle!). Jak długo jeszcze będziecie lansować Wasze teorie, że loty należy tylko organizować, gdy pogoda jest super? Dokąd ona prowadzi? Pozdrawiam kliknij link

maks
IP:188.47.125.195

2013-05-10 21:03:32
bok98
wszystko gra dzieki serdeczne

bok98
IP:109.199.19.2

2013-05-10 20:56:57

Ja nie wchodzę w żaden sezon. Jak kliknę w link to są zaraz wyniki z dwóch pierwszych lotów 2013. Dokładnie to jest tak: Sezon 2013- gołębie stare;

maks
IP:188.47.125.195

2013-05-10 20:39:33

nie otwiera mi sezonu 2013

bok98
IP:109.199.19.2

2013-05-10 19:44:24
Co wkrótce?
Są tam wyniki z dwóch lotów: Lot1 - Lewin Brzeski i Lot2 - Oleśnica. Po dwóch lotach na czele jest duet Dlugosz J.- Labus J.

maks
IP:188.47.125.195

2013-05-10 19:41:29

bok98 tam sprawdzalem ale pisze ze wkrutce i myslalem czy niema jeszcze w innym miejscu

bok98
IP:109.199.19.2

2013-05-10 15:37:55
maks
chyba tutaj: kliknij link

piotrek0171
IP:87.206.45.196

2013-05-10 12:37:18

zreszta bez obrazy ale u nas narod lubi narzekac, na kazda wladze w zasadzie ale jak narodowi powiedziec zeby sam wladze sprawowal to sie bedzie bronil rekami i nogami a juz szczegolnie w takiej organizacji jak nasza PS: jak mawial pewien znany bezrobotny : "prezydentami to by wszyscy chcieli byc a robic ni ma komu"

piotrek0171
IP:87.206.45.196

2013-05-10 12:36:01

moze i proste ale ile by potrzeba zabawy i nakladow zeby zrobic powszechne tajne glosowanie w zwiazku ktory liczy 40tys czlonkow a i powiedzmy sobie szczerze pewna czesc tychze czlonkow nigdy nie byla na punkcie wkladan :) tak samo jakby kazdy chcial zglaszac watpliwosci to bysmy tylko glosowali na tym tzw wotum nieufnosci

irek0414
IP:178.42.105.96

2013-05-10 11:59:13

Chequer a temat o wyborach prezydenta federacji to juz na temat;)
Oj przemyj oczy;)

maks
IP:188.47.91.35

2013-05-10 09:38:15

koledzy ja troche nie w temacie czy wie ktos gdzie by mozna sprawdzic wyniki z tego roku oddz katowice2

irek0414
IP:178.42.103.93

2013-05-10 08:47:11

Checquer dla mnie to tylko teoria. I nigdy do rozpłodu nie dam gołębia bo ma "oko" rozpłodowe...
Selekcja na podstawie oka do niczego nei prowadzi. Tak samo można selekcjonować na podstawie maści i zostawiać same niebieskie...
Pozdrawiam, Sory prowadzi.. Do osiągniecia pięknego oka.. ale tylko u części i do osiągniecia dominacji niebieskich a mimo to będą odbijały inne barwy;) A nam chyba chodzi o lotniki zdobywające nagrody...

wzkapsa
IP:83.26.159.214

2013-05-10 08:37:10
Serdeczne dzięki Cheguer.
Pisz, pisz i jeszcze raz pisz! Niech wszyscy wiedzą, jak się "innych krajach prezydenta wybiera"!

wzkapsa
IP:83.26.159.214

2013-05-10 02:43:32
Co jest powodem,
że hodowcy (w PZHGP) nie chcą słyszeć, o zakładaniu: „jakiś tam Drugich Lig”? Gołym okiem, można zauważyć, że nasz sport dogorywa. Jeszcze parę lat i „nie będzie co zbierać”. Kto powinien znaleźć lekarstwo, na zaistniały stan? Jak to kto? W pierwszej kolejności FCI, a jak oni tego nie potrafią, to ratujmy się sami. Kto powinien w naszym kraju „ratować nasz sport”? Odpowiedź jest jedna. To ma robić, nasz Zarząd Główny! (z Panem Prezydentem „na czele”). A co Oni robią? Ano, nic nie robią, w tym kierunku! Więc, ja (Kapsa) proponuję ciągle, jedno i to samo: „w PZHGP, trzeba zakładać Ligi”. To jest jedyny sposób, na uratowanie, naszego sportu. Tylko, jak to zrobić? Gdy nie ma chętnych, do zapisywania się „w Kapsowe Ligi”. Wyczytałem, na Google: "Być albo nie być- oto jest pytanie. Kto postępuje godniej: ten, kto biernie stoi pod gradem zajadłych strzał losu, Czy ten, kto stawia opór morzu nieszczę..."? Pozdrawiam.

piotrek0171
IP:87.206.45.196

2013-05-10 00:16:38

teoria pozostanie dla mnie zawsze teoria

irek0414
IP:178.42.103.93

2013-05-09 16:55:30

Powiem tak jak któryś ma u mnie ładne oko to zwykle po 2-3 lotach go nie ma. A te ze średnimi oczami lub brzydkimi potrafią błyszczeć. Nijak sie ma to do twojej teorii. Jest cała masa super gołębi o najzwyklejszym oku. I cała masa z pieknymi oczami na targach w klatkach o zerowej wartości rozpłodowo -powrotnej...

irek0414
IP:178.42.103.93

2013-05-09 10:45:48

II liga sama w sobie jako twór nie jest zła...
Złe jest tylko to jak to nasz Zdzisio rozgrywa.
Druga liga o zasięgu sekcyjnym to wynaturzenie.
Druga liga w oddziale gdzie w rywalizacji bierze udział ta "gorsza"połowa czyli 50+ chłopa ma rację bytu.
Ale rywalizowanie w sekcji na zasadzie II ligi w 11 chłopa to bez sensu jak dla mnie tym bardziej ze aż tak duzej rozpiętości ten oddział nie ma aby nie pokusić się o "lepszą" rywalizację w szerszym gronie.
Chequer nie pisz nic o kupowaniu gołębi od mistrzów i patrzeniu w rodowody i wyczyny tych gołebi lub ich potomków... Jak sobie przypomnę co pisałeś o twoich zasadach przeznaczania gołębi do rozpłodu na podstawie oczu to widzę swojego wójka który hoduje ozdobne i selekcjonuje ze względu na wygląd.... Twoja selekcja ze sportem wyczynowym gołębia pocztowego nie ma nic wspólnego...
Jedyna selekcja ma się opdbywac na podstawie wyników gołebia, rodziny a nie OKA...
Ale to twój świat i twoje teorie...
Moja teoria jest taka że nie ma szczepów, ras linii w gołębiach pocztowych. Sa tylko dwa rodzaje te które lecą i te które giną. A wszystkie rodowody i teorie oka to mozna sobie...
Pozdrawiam

bartek2423
IP:91.240.238.2

2013-05-09 09:09:48
Coś na temat II ligi
U mnie w oddziale zarząd ufundował 3 puchary dla osób które w rywalizacji oddziałowej zajeli 61,62 i 63 pozycję i nazwali to drugą ligą. Choć te miejsca zajeli starsi hodowcy to wszystcy zrezygnowali z tych pucharów z oburzeniem że nie chcą mieć takich z napisem mistrz, I V-ce mistrz oraz II V-ce mistrz II ligi. Zrezygnowali mimo iż nie mają zbytnio innych pucharów i dyplomów ale za II ligę to dla nich wstyd i wolą w zamian tipesy.

wlasota
IP:83.10.190.210

2013-05-09 06:07:57

Lubię Wiesiołka, dlatego chcę oszczędzić mu rozczarowania. To jest droga do nikąd. Żadne drugie ligi nie uratuja tego sportu. Ale pezcież nik nie zabrania rywalizować zainteresowanym we własnym gronie, na zasadach jakiesami uzgodnią. My tak z kunplami robimy od lat. Ten co najlepiej nabije, stawia po piwie.

wlasota
IP:83.10.190.210

2013-05-09 05:45:19
No dobrze...
Trzymajmy się faktów. Od dwóch lat nawołujesz do tworzenia lig dla tych co "normalnego" konkursa zrobić nie mogą... I co? Ile tych lig powstało? Poza Twoja "mikołowską" z której, w stosunku do ubiegłego roku, jedna trzecia zawodników ubyło? Jest jakiś odzew w tej sprawie?

kumado
IP:37.30.31.80

2013-05-09 05:34:31
wz_kapsa
Ja powiem tylko że II liga jest to rozwiązanie dobre tylko sami hodowcy muszą mieć inicjatywe żeby one powstały, jeżeli byś komuś zaproponował przejście do II ligi to raczej by sie obraził,osobiście nie znam żadnego hodowcy który by wykazywał chęć aby ona powstała jeżeli by taka była to napewno została by ona u nas założona problem że nikt nie chce. A co do gołębi i kasy to myśle że sie mylisz,bo to że za gołębia zapłacisz dużo kasy nie gwarantuje ci że ten lub po tym gołębiu będą super lotniki, natomiast ilośc pieniędzy w portfelu hodowcy robi przewage tylko że na to nie ma rady bo przecież nie zabronisz komuś wydawać na gołębie więcej niż inni.

wzkapsa
IP:83.29.12.146

2013-05-09 05:30:15
Chcecie mieć "narybek"?
Nie chcecie, żeby hodowcy (z PZHGP) odchodzili? To pozwólcie "gołodupcom" (takim ja Kapsa) "zaistnieć"!. Jak to zrobić? Ano, "niech konkurują między sobą". I niech są "zauważalni" (nie tylko "same zera i minusy"!) Idę spać.

wzkapsa
IP:83.29.12.146

2013-05-09 04:34:12
Co ja radzę?
Ano, ciągle jedno i to samo. Drugą Ligę (ale tą, "na zasadach Kapsy"). Hoduje się 30-50 gołębi i lotuje się systemem 10/10 (może być nawet cały gołębnik). I nie wygłupiajmy się, z tym ciągłym "odseparowaniem" gołębi od natury. Jak słyszę, że hodowcy, po zakończeniu lotów, "nie wypuszczają gołębi", to tylko "ręce załamywać"! Pozdrawiam PS Dlaczego hodowcy odchodzą PZHGP? Dlaczego nie "mamy narybku"? A kogo to stać (finansowo) "dotrzymywać kroku" tym nadzianym! Jeszcze raz pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.10.197.183

2013-05-09 04:07:48
Hodowco, co na starość?
Od tego pytania, WLasota, „nie uciekniemy”! Ty piszesz, że jak nie będziesz mógł zdobyć konkursu, to sobie „dasz spokój z gołębiami”. Piotr Patas, radzi mi: „ławeczkę, fajeczkę, ogródeczek i gołąbeczek”, Pan Prezydent nadmienia: „kto się z zamiłowaniem do gołębi rodzi, to z tym umiera” Słucham (i czytam) te dyrdymały i oczom nie wierzę. Co się z tymi hodowcami stało? Dlaczego Oni nie mają żadnej wizji w temacie: "a co na starość”? Ciągłe jakieś „mrzonki o wynikach”, o trenowaniu, o nabywaniu „super gołębi za super kwoty”! Co się z nami stało? Że kilkaset „rekinów biznesu gołębiarskiego”, tak łatwo narzuciło, 40 tysięcznej organizacji, swoje poglądy? Ludzie, to jest chore! Dokąd to prowadzi? Do ciągłego wydawania pieniędzy? Tylko skąd je wziąć? Z tej emeryturki? Sami widzicie, „że kółeczko się zamknęło”. Zżeramy własny ogon! Co ja radzę „tym ambitnym” (rodzaju Wlasoty)? A lotujcie sobie, jak chcecie! Tylko nie zmuszajcie mnie (kapsę) i tysiące „kapsopodobnych”, żeby brali z Was przykład! W czasach, gdy nas nękają choroby, jeszcze wydawać „resztki emerytury” na gołębie! Tu nie ma wyjścia. Wielu, chce sobie polotować (żeby trochę "oderwać się" od rzeczywistości, która nas otacza) Ale polotować, jak to drzewiej bywało. Dlaczego Wy nam tego zabraniacie? Chcemy konkurować, ale bez tych, których stać, „wydawać na gołębie” nawet kilkaset razy więcej, niż „takiego Kapsy”! Oto cała filozofia. Pozdrawiam.

korek
IP:31.63.156.103

2013-05-08 22:17:14
mariusz1982
Zgadzam się z Tobą,że metoda wdowieństwa ma przewagę nad gniazdową.Choć kiedyś starszy doświadczony hodowca powiedział mi,że nie jest to takie proste i kto tego nie ,,dziamie,,to tak jak by dał małpie brzytwę.

mariusz1982
IP:95.49.157.38

2013-05-08 22:02:47
wlasota
z gniazda tez miałem kilka fajnych gołebi w konkurencji z wdowcami, ale dzieki tobie widze róznice z presepktywy czasu, a tak na marginesie to mało osób lata z gniazda u mnie w oddziale

wlasota
IP:83.10.190.210

2013-05-08 21:59:13
Mariusz, pewnie zaraz
odezwie się Paweł... Ale to nic. Bądź pewien, że gdyby wiekszość Twoich konkurentów miało elementarne pojecie o wdowieństwie, to z gniazda robiłbyś sporadyczne konkursy...

mariusz1982
IP:95.49.157.38

2013-05-08 21:15:41
wzkapsa
napisałes: uważam, że "prawdziwy gołąb pocztowy" (tak jak żona, lub weksel) zawsze wróci do właściciela! nie zgodze sie z tym nie przygotowany gołab nie wróci do właściciela i nie zrobi dobrego konkursu a jak wróci to po konkursie, a jak tak robi do drugi czy trzeci lot przygotowany to trzeba go usunąc, kiedys Wlasoty nie rozumiałem jak mi wbijał ze wdowiec jest lepszy od gniazda bo z gniazda mi tez polatywały, teraz przyznaje mu racje i wdowce bija dośc znacznie te lotowane z gniazda !

mariusz1982
IP:95.49.157.38

2013-05-08 20:53:43
wzkapsa
nie wszystkie szpicowe golebie nie lubia deszczu mam kilka takich z 09r jeden jest super lotnikiem w kat A i w kat H na wystawie był 4 w okregu i lubi równiez deszczowe loty i katastrofalne takze z tym sie nie zgodze, co do wywozenia gołebi to mozna umówic sie w kilku ja w tym roku tak robiłem i zawsze uzbieralismy 200-300 w kilku do wywózki i nie było problemu sie dogadac, wiecej optymizmu :-) !

wlasota
IP:83.10.190.210

2013-05-08 20:43:42
Młody wybacz
ale to są pytanie do Kapsy...

młody
IP:31.54.132.181

2013-05-08 14:03:27
wlasota
...może kolega lubi sciagac gumke z ptaka:)

wlasota
IP:83.29.247.60

2013-05-08 06:04:11
Zdzisław
Często używasz w stosunku do swoich oponentów słowa "manipulacja". To słowo od jakiegoś czasu nabrało nowego znaczenia, bo dawniej to mozna było manipulować przy radioodbiorniku, jak się chciało posłuchać "Wolnej Europy" albo przy syrence w garażu. Otóż zastanawiam się kto tu bardziej manipuluje? W Twoim ostatnim poscie napisałeś, że twierdzimy, jakoby nastepowało "udoskonalanie" gołębia pocztowego. Pokaż mi kto tak twierdzi? Ja nie. Napisałem, ze dzisiejszy gołab nie jest ani lepszy, ani gorszy niż kiedyś. Jest po prostu inny. Inny, bo inne mu sa stawiane wymagania i inny jest sposób jego "prowadzenia" Napisaem też, że teraz dobrych gołębi jest zdecydowanie więcej i to nie ulega najmniejszej watpliwości. Na koniec taka mała dydresja: jeden z moich kolegów z sekcji uparcie trwa przy mechanicznym zegarze. Nie dlatego, by go nie było stać. wręcz przeciwnie. Twierdzi, że to jest tradycyjny, a więc lepszy sposób uprawiania tego sportu. Ja się mogę z tym zgodzić, nie rozumiem tylko dlaczego na punkt wkładania przyjeżdża co chwila nowym autem, zamiast na rowerze... Jak sądzisz, czy on nami manipuluje?

wzkapsa
IP:83.10.17.14

2013-05-08 02:08:11
Odezwał się „zawodowiec”
(Mariusz1982) i napisał: „Kaps....przeciez sam nie raz juz w tym roku napisałes ze nawet golebi nie wywoziełes to w czym tych chcesz uczestniczyc w szopce... dla amatorów ?____Hm, ludziom można wszystko wmówić (nawet to, że udoskonalają gołębia pocztowego). A na czym „to udoskonalenie polega”? Ano, na tym, że „konkurs coraz krótszy”! I to prawie wszystko. Ale, żeby ten konkurs „trwał coraz krócej”, to nie wolno tych super gołębi wypuszczać np. w dni pochmurne, takie, jakie np. mieliśmy w dniu 1 maja, lub podczas lotu Sconingen2, albo, dwa lata temu, kiedy to cała śmietanka FCI czekała, na przylot gołębi w Wilczej. Bo wtedy, gdy są dni pochmurne, super gołębi nima! Czy myśmy „trochę” nie zwariowali? Ja (kapsa), żeby się „do bala kopnąć”, mam, od sierpnia, nie wypuszczać gołębi? I to po co? Żeby w mojej sekcji, podnieść się o kilka miejsc (bo mistrzów i tak nie pokonam) A jak by, nawet udało mi się Ich pokonać, to kto mi dostarczy „odpowiedni oddział” w którym będę miał „odpowiednie warunki, żeby „błysnąć w kraju”. Jak np. w moim okręgu, obowiązuje (od lat) system, wg którego największe szanse, na mistrza okręgu, ma hodowca z oddziału, w którym „najdłużej konkurs trwa”! Istna paranoja. Aha, jeszcze jedno: Nie wywożę gołębi, z dwóch powodów. Powód pierwszy -trudno to robić "na rowerze", powód drugi -ponieważ uważam, że "prawdziwy gołąb pocztowy" (tak jak żona, lub weksel) zawsze wróci do właściciela! Pozdrawiam.

selo
IP:178.181.63.56

2013-05-07 22:22:52
sportowe
czy nawet wyczynowe podejście do hodowli pozbawia nas wielu przyjemności, na przykład obserwowania swobodnie latających i wałęsających się po ogrodzie gołębi. ja z dzieciństwa (lata 80) pamiętam jak znosiły wiśniowe patyki na gniazdo, na to można było patrzeć i patrzeć. i ze względu na te wiśniowe gałązki ja życzę drugim ligom jak najlepiej.

bok98
IP:109.199.19.2

2013-05-07 22:06:52

W tym roku lotuję totalem,ale i tak bardziej "przykładam się" do samców. Jak otworzę im rano to mają pół godziny latać,a następne pół mogą robić co zechcą. Dzisiaj np. miały kąpiel. W piątki wypuszczam i nie zamykam wlotów tak,że całą godzinę robią co chcą. Chcę,aby zapamiętały jak to im u mnie dobrze i z lotu za bardzo się nie ociągały :)

Janusz88
IP:82.177.25.147

2013-05-07 22:02:09
Mariusz
Tak masz rację ja też lotuję metodą wdowieństwa ale do czego to doprowadza nasze gołębie ich zdrowie i odporność na choroby i jeśli ktoś tu pisze o degeneracji naszych gołębi to trzeba się nad tym zastanowić kto do tego doprowadza,czy aby nie my sami robimy z nich automaty,odnoszę takie wrażenie po obejrzeniu filmików o hodowlach naszych mistrz.Więcej luzu daję młodym tak jak pisałem

mariusz1982
IP:95.49.157.174

2013-05-07 21:25:39
Janusz88
zgadzam sie z Toba ze gołebie kiedys mniej chorowały itp, ale napisz mi jak lotowac wdowcami które miąły by cały dzień miec oblot ??? te wdowce znalazły by sobie samice na osiedlu w ciagu tygodnia a sezon trwa wiele dłuzej

mariusz1982
IP:95.49.157.174

2013-05-07 20:58:40
wzkapsa
przeciez sam nie raz juz w tym roku napisałes ze nawet golebi nie wywoziełes to w czym tych chcesz uczestniczyc w szopce... dla amatorów ??? wszelkie rywalizacje sa w tych czasach dla zawodowców i niech oni swoja praca podnosza poziom a nie utrwalaja miernote, to ze napisałes ze nie trenujesz gołebi i nie sprzatasz to wstyd, ale to tylko moje zdanie

helmut
IP:89.13.180.214

2013-05-07 20:47:00
Kiedys....dawno...
nie bylo golebia pocztowego......Pozdrawiam

wzkapsa
IP:83.26.144.161

2013-05-07 13:57:10
Nareszcie, coś do rzeczy!
Pomyślcie, ja mam trzymać gołębie, ciągle zamknięte i po co mi to? Żeby "podskoczyć o kilkanaście miejsc do góry? Nie lepiej to założyć sobie Ligę Kapsy (dla takich jak ja) i cieszyć się z "normalnym lotowaniem" (jak to drzewiej bywało!)Pozdrawiam

Janusz88
IP:82.177.25.147

2013-05-07 13:27:04

Słyszałem różne teorie co do metod hodowli ,czy gołąb powinien być w gołębniku czy poza nim i mam mieszane uczucie czy gołąb powinien być hodowany jak ten kanarek czy wolno mu posiedzieć na trawniku czy polu ,takie traktowanie gołębia jak my to robimy to też przyczynia się do obniżenia jego odporności ,kiedzyś jak pamiętam to wielu nie karmiło gołębi a one same znachodziły pokarm i wodę ale nikt nie znał wielu chorób obecnie znanych przez najmłodszych hodowców nie wspomnę o chorobie młodych mimo że to wirusowa choroba ale choroby bakteryjne ją wywołujące. Gołąb napił się że strumyka czy sadzawki i nic mu nie było,a dziś wydelikacony stąpający bo dwanikach jest narażony na byle jaką chorobę z którą nie może poradzić bez antybiotyków i myślę że kapsa ma w tym temacie wiele racji że pozwala swoim ptakom na odrobinę przyjemności,bo nie wierzę że gołąb dobrze czuje się w swoim "pałacu"U mnie młode jedzą z ziemi ,chodzą wolno po trawnikach dziobią wschodzące buraczki i inne warzywa ,a ja lubię na to patrzeć. W lotch maratońskich czy dalekodystansowych to gołąb nie ma przerwy posiłkowej przygotowanej przez organizatorów z ziarnem i wodą mineralną a musi ją znaleźć a jak nie umie tego to co???

Janusz88
IP:82.177.25.147

2013-05-07 13:13:44

Chciałbym Cię poinformować że nasi konwojenci są szkoleni a czy ponoszą odpowiedzialność i czy im włos z głowy spadnie jeśli je mają to nie wiem a przy okazji w Australii w ubiegłym roku z jednego z lotów nie wróciły praktycznie wszystkie goębie i loty przerwano,mam pytanie czy konwojenci byli przeszkoleni? jeśli tak to pewnie poniesili karę i zostali rozstrzelani a co do włosów u ludzi młodych w Polsce to nie wszyscy jeszcze są łysi ale u nas wielu myśli że porządnemu człowiekowi włosy same wychodzą a świnię trzeba parzyć aby jej wyszły

wlasota
IP:83.5.170.83

2013-05-07 05:58:12
Ja tam nie manipulowałem
kliknij linkwlasota IP:77.114.41.197 postów:7847 2009-08-27 11:23:13 Nie chcę bronić Bednorza. Nie mógłbym nazwać się Jego bliskim kolegą, choć znamy się dość dobrze. Nie mogę ocenić jego wypowiedzi dla mediów, po feralnym locie, bo ich nie widziałem. Jednego natomiat jestem pewien, że jeśli Bednorz mówi, że przed startem nikt nie zgłaszał watpliwosci, to mówi prawdę... Gdyby, część konwojentów( było tam ponad 20 zestawów), niemiecki przedstawiciel lub delegat mojego okręgu, mieli "odrębne zdanie", do wspólnego statru, na 1000% by nie doszło. Niektórzy z Was wypowiadają się tak, Jakby to Bednorz pociagnął za heble we wszystkich kabinach. To nadużycie. Za transport w pierwszej kolejności odpowiedzialny jest konwojent, jakoś nie słyszałem, by aby jeden skontaktował sie z macierzystym oddziałem i powiedział, ze jego zdaniem nie ma warunków do wypuszczenia. Dopiero, jak kabiny zostały otwarte, i zaczął się ten młyn, który oglądaliśmy na filmie, wszystkim otworzyły sie także oczy... Sam straciłem na tym locie 11 z 19 wysłanych gołębi, w tym trzy najlepsze, a przede wszystkim szanse na dobry wynik w sezonie, współczuję wszystkim moim "towarzyszom niedoli". Jednak obarczanie winą, za to co się stało, jedego człowieka, jest nieuczciwe i niesłuszne. Co tydzień, od maja do września, zapadają setki decyzji o wypuszczeniu. Część z tych decyzji, bywa fatalna w skutkach, bo jeśli połowa gołębi nie wtraca do domu, to jest oczywiste,(no może nie dla kapsy), że decyzja nie powinna była zapaść. Gdyby wszystkich, co przyczynili się do poważnych strat, podejmując błędne decyzje o wypuszczeniu publicznie linczować, tak jak próbuje się to robić z Bednorzem, to w żadnym oddziale w Polsce nie znalazłby się ani jeden śmiałek... [edytuj post]

wzkapsa
IP:83.26.142.154

2013-05-06 22:05:02
WLasota.
Ja nie żyję wspomnieniami. Tu nie o loty katastrofalne idzie, tylko o prawdę. Nie wolno tak kłamać. Mamy cztery lata po tym locie i fakty możemy teraz na spokojnie ocenić.Wtedy jeszcze, jako podkład muzyczny, podłożono marsz żałobny. To trzeba przypominać, żeby innym odechciało się manipulować!

wlasota
IP:83.5.170.83

2013-05-06 20:15:38
Kapsa
Przestań żyć wspomnieniami. Loty katastrofalne były są i będą. Były za Twoich czasów, za moich i obecnie. Ja pamiętam przynajmniej kilka: Chełm, Suwałki, Starogarg Gdański, Puck, Słupsk, Szamotuły, Schoningen. Za 30 lat to wcale nieaż tak dużo. Ale pamietam też kilka, albo nawet kilkanaście lotów wspaniałych, gdzie konkurs trwał nie 10 minuut, ale kilka godzin, gdzie dobre gołębie mogły pokazać co sa warte... I wcale nie wygrywali w nicj Quniopodobni...

wzkapsa
IP:83.26.142.154

2013-05-06 15:43:21
Tom, powiedz autorowi,
tego filmu, że nie wolno, tak naginać faktów. Można z tym skrzywdzić człowieka. I to na lata! Pozdrawiam.

0382Tom
IP:81.219.64.38

2013-05-06 13:14:38
Panie Wzkapsa
Ten lot jest już historią, tak jak inne temu podobne. Takie loty były, są i będą. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, co może się wydarzyć nawet w słoneczny dzień.

wzkapsa
IP:83.26.142.154

2013-05-06 12:15:46
Wujku Tomie,
Wy oglądali ten film:kliknij link I nic, żadnego sprostowania? Pozdrawiam PS Kto to tak "ładnie nakłamał" z Waszego oddziału?

0382Tom
IP:81.219.64.38

2013-05-06 11:33:37
Panie Lasota
Wcale nie uważam, żeby z biegiem czasu moja hodowla degenerowała mimo, że mam mniejszą hodowlę. Wręcz przeciwnie, uważam, że poprzez loty (selekcje), z roku na rok mam coraz lepsze gołębie, a co najwazniejsze: coraz to większą wiedzę na ich temat. W sezonie jest wystarczająco dużo lotów, żeby po ich zakończeniu móc zastanowić się nad gołębiami, kierunkiem dalszego rozwoju (niekoniecznie ilościowego) hodowli. Tak zauważyłem, że hodowcy zdcydownie bardziej interesują się wszystkimi hodowlami i gołębiami, tylko nie swoimi...

wlasota
IP:83.30.162.36

2013-05-06 10:51:30
Ty dwa lata temu
a ja pięć lat temu, w temacie "młode i młody hodowca":wlasota IP:95.40.169.177 postów:7843 2009-11-12 18:39:35 Wiechu... ...wytłumacz mi co miałeś na myśli pisząc: "wypuszczałem na wolny oblot żeby się po polach nauczyły"? Bo ja, na ten przykład, zadaje sobie wiele trudu, by gołebie do "pola" nie chodziły. Wiosną i jesienią w polu jest zatrute(bajcowane) zboże, nawozy sztuczne herbicydy, pestycydy i inne specjały. U nas jest problem z otwartymi osadnikami z mułem węglowym. Tam oprócz soli, która przyciąga gołębie, można trafić na fenol i inne trucizny w postaci metali ciężkich. Jeśli tam gołebie nauczą się żerować, ( a wtedy nie pomagają żadne grity i mineralia) to koniec. Z młodzikami i wynikami. Dlatego dziwi mnie to co wyżej napisałeś. Wyczynowy gołąb pocztowy powinien być albo w powietrzu, albo w gołębniku. Niechętnie widzę nawet dłuzsze przesiadywanie na dachu. Jedyny wyjątek stanowi czas kąpieli, kiedy moje wdowce i modziki wylegują się na trawniku, po skorzystaniu z wystawionej specjalnie dla nich wanny. kliknij link Jak widać pisaliśmy obaj. Ale Kapsa tego nie czytał wtedy zajmował się dyferencją... Teraz też nie czyta, tego co mogłoby mu pomóc w lotach. Jego wyniki nie interesują. On chce uratować ten sport dla maluczkich, a przy okazji zapobiec degeneracji polskiego gołębia. To wyższe cele...strategiczne

wlasota
IP:83.30.162.36

2013-05-06 06:52:00
Zdzisław
Tyle lat biadolenia, że konkursu zrobić nie umiesz...a przyczyna jest prozaiczna. Zastosuj jedną radę Chequera, że: "Miejsce gołębia jest w gołębniku lub w powietrzu" To jest najmądrzejsza rzecz, jaką dotąd napisał.

wzkapsa
IP:83.26.142.154

2013-05-06 04:00:30
Eureka! (zalazłem).
Już wiem (Nismo otworzył mi oczka). Pisze On, że od sierpnia, jego gołębie, "nie widziały dachu"! A moje codziennie! Nie dziwota więc, że jego gołębie, "za Chiny" nie siedną na dach. A moje, które są wypuszczane "piątek, świątek i niedziele" tj codziennie, dachów się nie boją. Z stąd Nismo bije 10/10, a Kapsa 0/10! Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.5.89.107

2013-05-06 03:08:23
Gdzie leży granica i
od czego jest ona zależna? Pamiętacie Schöningen. Jak nie, to Wam tu pokazuję start. Poczytajcie sobie komentarze (jak się z nami manipuluje). Wtedy „winę” zwalono na jednego człowieka, ale teraz mamy dziesiątki decydentów. I co? Oni także się mylili? A może jest tak, że ludzie są winni? Nie Ci, którzy polecili wypuścić, ale Ci, którzy w pogoni za kasą, „wyprodukowali to barachło”? (które przy pochmurnem niebie, nie potrafi obrać prawidłowego kierunku. G_andi pisze, że taki jest „trend w dzisiejszej gołębiarce”! (pozbywać się gołębi powolniejszych, ale niezawodnych, a zostawiać „barachło”, które zdobywa konkursy, „gdy słoneczko świeci”. G_andi, a nie lepiej to „trend” zmienić?? Niż pozwolić się dać zwariować tym, którzy na gołębiach „kręcą sobie lody”!Pozdrawiam. kliknij link

nismo
IP:81.219.117.78

2013-05-05 22:23:27
bok98
mojej kochanej zuzi też niema......
dałbym 20 młodych za nią
proszę cie nie przesadzaj z tym super hodowcą po prostu wyszedł mi lot

bok98
IP:109.199.19.2

2013-05-05 22:21:25

Sama znajomość ptaków jeszcze nic nie znaczy. Liczy się też konkurencja no i łut szczęścia,bo wszystko może się gołębiowi przydarzyć.

bok98
IP:109.199.19.2

2013-05-05 22:19:29

Dlatego napisałem,że jesteś super fachowiec,bo ja miałem samiczkę,kóra jadła mi z ręki i dla której byłem "partnerem" i nic nie pomogło.......nie ma jej do dzisiaj :(

nismo
IP:81.219.117.78

2013-05-05 22:16:33
bok98
w naszej zabawie na typy mam 10/10 więc sie da jeśli zna się swoje ptaki

bok98
IP:109.199.19.2

2013-05-05 22:03:24
Nismo
Nie znam Ciebie,ale musisz być superhodowcą. U nas jest seria z 15/7 i tylko ośmiu złapało te "siódemki",a jakby była 10/10 to wątpię czy nawet mistrzowie by się wyrobili.

nismo
IP:81.219.117.78

2013-05-05 21:53:51

moje stare ptaki były zamknięte już tydzień po lotach starych czyli od 8 sierpnia a ze względu na długą zimę otworzyłem dopiero 10 kwietnia mimo to ten krótki czas wystarczył by je rozlatać na tyle dobrze że 1 maja w bardzo trudnym locie poradziły sobie wyśmienicie a najważniejsze straty miałem najmniejsze w całym oddziele więc orientacje mają dość dobrą zobaczymy co będzie dalej

g_andi
IP:188.137.84.206

2013-05-05 21:34:00

pewnie nie bedzie to nic odkrywczego
należy się zgodzić z tym że poprzez tzw. selekcję
która polega na szybkim powrocie - likwidacji poddane
zostały gołębie wolniejsze - którym nie można odmówić waleczności
niemniej jednak na dzisiejszy trend nie spełniają one stawianych wymogów
wielokrotnie przy lotach trudniejszych wykazywały swoje zalety
jednak ile razy mogą się " wykazać" przy dzisiejszej gołębiarce ?
na listach widzimy hodowców ze " starym sztamem" którzy na
huuura lotach ida po próżnicy - jednak odwrotu już nie będzie
będzie jednak lament jak decydenci " spaskudzą " lot
dla obecnych " wyselekcjonowanych" gołębi
a genetyki nie zmieniliśmy - nie zatraciły kompasów poprzez zamknięcie na całą zimę i pół jesieni , - skoro stwarzamy im takie a nie inne warunki hodowlane , to trzeba dać im i szanse powrotu . Od pogody poczynając na terminie rozpoczecia sezonu itd

mariusz1982
IP:95.49.155.144

2013-05-05 21:31:49
wzkapsa
piszesz nie wywoziłem..... hm.... ja widze kol Wzkapsa ze ty robisz wszystko zeby naprawde tych wyników nie miec :-) po co wg sie tym zajmowac????

wzkapsa
IP:83.27.99.230

2013-05-05 21:24:30
Drogi Aronie1,
Dobrze, że przynajmniej wrócili! Jak mogli wrócić wcześniej, jak ich nie wywoziłem. Teraz zobaczysz, jak wskoczę "na pudło"!

Aron1
IP:91.231.24.55

2013-05-05 20:55:21
Wzkapsa
A co z tymi typowanymi?Dlaczego tak późno wracają(o ile to prawda)?

marcin_
IP:178.183.133.24

2013-05-05 19:53:31

Jacek komunikaty w radiu pamiętam doskonale.
dzisiejsze golebie nie sa nauczone zerować w polu. dzisiaj wszystko to co potrzebują maja w golebniku.

wzkapsa
IP:83.27.99.230

2013-05-05 19:49:42
Drogi Aronie1,
jak teraz konkurs trwa przeważnie kilka minut, to czystym sumieniem można powiedzieć, "że te gołębie, kupy się trzymają"! To trzeba zadać pytanie. Ile z nich ma "kompas", a ile "przyleciało (w konkursie!) bo się kupy trzymało). Pozdrawiam

jacekbak
IP:87.205.216.30

2013-05-05 19:37:23

To są Marcin stare klimaty których dzisiejsi młodzi hodowcy nie potrafią zrozumieć.Kilkadziesiąt tysięcy gołębi Okręgu Katowice wypuszczone w Świnoujściu,komunikat w Radio Katowice połączony z częstrzym biciem serca hodowców i oczekiwanie.Wtedy nikt nie narzekał że przeciągają że wiatry wieją nie takie a gołąbie były napewno dzielniejsze,bardziej wytrwałe w poszukiwaniudrogi do domu,bardziej zdrowe o zdecydowanie wyższej odporności i napewno byle deszcz im nie przeszkadzał a często lało jak z cebra.

marcin_
IP:178.183.133.24

2013-05-05 19:15:24

kiedyś ze swinoujscia to się bilo caly dzien. golab przyleciał z brudnymi lapami i jeszcze konkurs lapal

Aron1
IP:91.231.24.55

2013-05-05 17:45:15
Wzkapsa
Lodowce intensywnie topnieją,dochodzi do gwałtownych erupcji wulkanów,trzęsień ziemi,niespotykanych tsunami i innych zmian środowiskowych a Ty byś chciał aby w gołębiarce nic się nie zmieniało.Być może mówisz o czasach,których ja nie pamiętam, dlatego w swoich rozważaniach weź pod uwagę,że dzisiejsze gołębie (jakieś 80%)są pozbawione wolnego oblotu i najczęściej od września-października do kwietnia przebywają w zamknięciu.Ten fakt nie jest bez znaczenia.Wystarczy przyjrzeć się zachowaniu gołębi na pierwszych pozimowych oblotach.Pomijając strach przed drapieżnikami widać jak ptaki są dalekie od ubiegłorocznej formy,od harmonii i dyscypliny grupowej na oblotach.To wszystko wymaga czasu i dlatego tak ważne jest aby na pierwszych lotach nie nakładać na ptaki zbyt dużych obciążeń,szczególnie jeśli chodzi o roczniaki.Zupełnie inaczej to wygląda z gołębiami prowadzonymi systemem "siwego 7".Czy chcesz przez to powiedzieć,że takie gołębie są lepsze,ponieważ nie giną na początku sezonu,nawet w trudnych warunkach?Poruszasz też wątek słabo spisujących się gołębi typowanych.Jeśli faktycznie tak jest to chętnie poczytam Twoje wnioski z tego faktu płynące?Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.27.99.230

2013-05-05 17:07:43
„Nasz” WLasota,
jest święcie przekonany, że dzisiejsze gołębie są o dużo lepsze, od gołębi sprzed wielu lat. Tylko nie pytajcie go, na czym polega lepszość tych gołębi. Bo wtedy, nic konkretnego, od Władka nie usłyszycie. Są lepsze i koniec! Ja (kapsa) jednak się zapytam. Drogi Władysławie. Ciekaw jestem, jak skomentujesz lot w dniu 1. maja br. Masę śląskich oddziałów zrejterowało, a te, które zdecydowali się na wypuszczenie, do dzisiaj nie potrafią pozbierać swoich gołębi. Np mój oddział, po cichu odwołał lot (żadnej wzmianki w Internecie) . Ale powracając do gołębi. Hodowcy wywozili, trenowali, a jak przyszedł „etap prawdy” to typowanych gołębi trudno było wypatrzeć, na listach konkursowych. Ja się to stało, że czołówka „spóźniła się” o jakieś 1,5 godziny. Gdzie te gołębie były? Podobno „oblepiały dachy” domów, w pobliżu miejsca wypuszczenia! (ja bym to wierzył). No i jeszcze jedne pytanie. Wypuszczamy, ciągle przy pogodzie „super”, a im bliżej końca sezonu, to kabiny, „prawie puste”. Natomiast dzisiaj, są wszyscy „happy”, biją pełne serie w ciągu kilku minut! Żadnych strat! Pozdrawiam.

Aron1
IP:91.231.24.55

2013-05-05 14:05:24
Władek
Zgadzam się z Twoją oceną obecnych gołębi.Jeśli zaś mówimy o rocznych ,to tu oczywiście jest wskazana ostrożność,ale nie do przesady.Od nich też trzeba czegoś wymagać i jeśli warunki są odpowiednie roczniak musi potwierdzić swoją przydatność w hodowli.Tylko w ten sposób można dokonywać sensownej selekcji.Małe serie,o które uporczywie walczysz mogą wnieść pozytywne zmiany.Znasz moje zdanie.Ja optuję za typowaniem w systemie niepełnych serii np.7/15.Jeśli jednak miałoby dojść do wprowadzenia pełnych serii,to niezbędnym jednak warunkiem jest wcześniejsza modyfikacja metody Billimberga,z gradacją 50 a może nawet 100%-wą.Gdyby już teraz oddziały lotujące "typowanymi" zdecydowały się na taki krok, może łatwiej byłoby innym zaakceptować ją u siebie.Na tą chwilę absolutnie nie uważam serii 10/10 za sprawiedliwą,a wręcz odwrotnie.Nie prawdą jest,że istnienie małych hodowli uzależnione jest od wprowadzenia tego systemu.To wielkość spisu decyduje o teoretycznych szansach.Jeśli spisy będą nieograniczone lub ich limit będzie zbyt wysoki,to zawsze koronnym argumentem "małego" będzie powoływanie się na poniesione straty i brak możliwości swobodnego(takiego jak mają farmerzy)wybierania gołębi do drużyny.Nic tu nie pomorze argumentowanie,że z masy trudniej wytypować,więc niech sobie mają ile chcą.Jeszcze raz powtórzę,bierzcie się za Billimberga,a wówczas będzie widać czy to ma sens...

wlasota
IP:83.29.32.155

2013-05-05 12:41:59
Rocky
Nie zgadzam się z Kapsą zasadniczo, co do tego, że dzisiejsze gołębie są gorszej jakosci niż dawniej. Są po prostu inne, bo inne im stawiamy wymagania. Jestem też głęboko przekonany, że relatywnie rzecz biorąc, dobrych gołębi jest obecnie o wiele wiecej niż kiedyś. Dobre gołębie wtedy mieli nieliczni. Dzisiaj dobry gołąb jest praktycznie na każdym gołębniku. Jednak dobry gołąb kosztuje i ci którzy maja nieograniczony dostęp do świetnego materiału, chcą rzadzić tym sportem. Dla nich najlepiej byłoby, jakby ci mali, swoich dobrych szybko sie pozbyli. Dlatego lansuja tezę, ze im wiecej włozysz, tym masz większe szanse. Ich dążenia wspomaga istniejący system, gdzie wygrywa sie masą a pojedynczy nawet bardzo dobry gołab "ginie w tłumie". To trzeba zmienić. Typowanie małych serii jet na to jedynym sposobem.

wlasota
IP:83.29.32.155

2013-05-05 09:23:19

Pełnej serii np. 10/10 musiałaby towarzyszyć wieksza gradacja punktowa. Spadek 20% to zdecydowanie za mało. Ja tu wielokrotnie pisałem o modyfikacji Billimberga, w ten sposób, by dwa konkursy "na ogonie" były równoznaczne z jednym "we szpicy". Wtedy można by mówić o pełnej seriii. Też o niczym innym nie marzę.

rocky
IP:89.229.249.153

2013-05-05 08:01:47

Kolego Lasota calkowicie podzielam kolegi opinie co do drogi rozwoju mlodych golebi.Jest jednak ten aspekt ktory zauwazyl kolega Zdzislaw.Jak sie ma male stado musza to juz byc wyselekcjonowane ptaki bo naprawde z farmerami jest ciezko walczyc.Jako ciekawostke moge koledze poeiedziec iz kilka lat temu mielismy katastrofalny ostatni lot.Koledzy pogubili najlepsze golebie.Mnie przylecialy wszystkie a moj najlepszy po 10 dniach.A z drugiej strony lot maraton i na pierwszej stronie listy tylko dwa golebie starsze niz 5 lat moj i drugiego dobrego hodowcy.Reszta to rocznei dwu trzy letnie.Pragne dodac iz na maratony z reguly nie daje rocznych golebi.Kolego Lasota jaka tu droge hodowlana obrac.Oby jak najszybciej weszlo typowanie.Dla mnie najlepsza bylaby pelna seria ale do tego tak szybko nie dojdzie bo wtedy prawda o miernej jakosci naszych masowych hodowli szybko by wyszla na jaw.Pozdrawiam i zycze udanego sezonu

wlasota
IP:83.29.32.155

2013-05-05 05:29:10
Że Ci sie to jeszcze nie zmierzło?
Na około jedno i to samo. Czy pasuje, czy nie? Co wspólnego mają Twoi qunie z traktowaniem rocznioków? Oni mogą sobie pozwolić na stracenie dobrego gołębia, w przeciwieństwie do małego hodowcy. Dladego my tym bardziej powinniśmy być ostrożni. Co do widoczności... Oczywiscie, że gołębie lepiej lataja jak jest dobra widoczność. Cieszę się, że w końcu po 60 latach obserwacji to zauważyłeś. Nie tylko gołębie, ale też i wszystkie inne ptaki, swobodnie żyjące. Jak deszcz pada i jest całkowite zacgmurzenie, to ani dziołchy nie lotają. No chyba, że te co po galeriach... Oj Kapsa, Kapsa... Żebym to jo, starego chłopa musioł uczyć takich prostych reguł..

wzkapsa
IP:83.27.99.230

2013-05-05 04:54:49
A co pozostało kapsopodobnym?
Nic innego, jak tylko zakładać Ligi Kapsowe! Dlaczego kapsowe? Bo tylko one gwarantuję, że normalny hodowca (za te polskie dwa tysiące) może sobie polotować tak, jak to drzewiej bywało!

wzkapsa
IP:83.27.99.230

2013-05-05 04:47:12
Dwóch fachowców i
dwa stanowiska! (w temacie lotowania rocznymi). Pozwólcie, że ja (kapsa) swoje „widzimisię” dorzucę. Nie przeczę, że byłem wychowywany, na zasadach, które nam tu klaruje WLasota (jak gołębie roczne będzie się szanować, to one w przyszłości się odwdzięczą) Hm, niby to prawda, ale czy nadal aktualna , w epoce Qni i Super Qni? Teraz, widzimy jedno, w krajowych wynikach. Przychodzi Super Qn i orze równo! Tylko On się liczy. A dlaczego, tylko Super Qn się liczy? Ponieważ, jego kilka setek gołębi leci „w jedno miejsce”, odciągając pozostałe. A powracając, do omawianego lotu. Dopiero wczoraj dotarły moje dwa gołębie (z brakujących siedmiu) Gdzie one były? Jak to gdzie? Siedziały i czekały. Na co czekały? Czekały, aż się „widoczność poprawi”! (te dzisiejsze gołębie, żeby odnaleźć swój gołębnik, muszą mieć zagwarantowana „widoczność”!) Oto, cała prawda, o dzisiejszych gołębiach (nie ma „widoczności”, nie ma gołębi!) A jakie mamy stanowisko Rockiego (w sprawie rocznych)? Zupełnie inne, niż kol. Władysława. Kto ma rację? Myślę, że kol. Rocky, który wychodzi z założenia, że „co dobre, to życie pokaże”! Pozdrawiam.

wlasota
IP:83.29.32.155

2013-05-04 22:23:03
Rocky
Wybacz, ja też jestem zwolennikiem jakości...ale zgubić wiekszośc rocznaków na pierwszym locie to żadna sztuka. Powiem wiecej to niefrasobliwość i niska kultura hodowlana. Żaden "normalny" rolnik, ani hodowca koni nie zaprzega młodego ogiera do ciężkiego wozu. Wręcz przeciwnie: oszczędzanie gołębi rocznych procentuje sukcesami na przyszłość. Jest zimno i wilgotno, gołębie mają za sobą ledwie kilka godzin w powietrzu a roczne jeszcze nie "załapały" czego od nich wymagam. Dlatego dziś siedzą w domu i jeśli znaczaco się nie poprawi, to również w przyszłą niedzielę będzie tak samo.

rocky
IP:89.229.249.153

2013-05-04 14:15:46

Kolego Zdzislawie wlasnie przeczytalem ze Liga dziala konkursy rozdane i rozpoczecie normalne jak na ta pore i warunki.Ja sie bardzo ciesze jak widze dzialanie a nie bezsensowne gadanie.Zycze powodzenia nagrody beda jak kolega wie bardzo cenne.Prosze sie nie przejmowac strata golebi.Ja tez na poczatku gubie.Ja mam taka zasade iz nie patrze na nr golebi rocznych czy tez mlodych zeby sie niczym nie sugerowac.Sa ostro testowane i czesto zostaje ich tylko kilka.Ale to pozwala mi w dluzszej perspektywie hodowlanej latac bardzo mala iloscia golebi.Dlatego prosze nie zalamywac sie tylko walczyc do konca.Zycze wszystkim kolega udanych lotow

wzkapsa
IP:83.26.158.46

2013-05-04 13:50:14
Korek, ja nie mogę!
Pokazuję, że Druga Liga działa, że to może zachęcić "Kapsopodobnych", ale to nikogo nie interesuje. Ważne jest, "żeby Kapsie dokopać"! Czy ja mam z Tobą polemizować, na takim poziomie?

korek
IP:31.63.166.4

2013-05-04 13:44:38
wzkapsa
,,Nie życz innemu co Tobie niemiłe,,.

wzkapsa
IP:83.26.158.46

2013-05-04 12:57:26
Fajne to było.

W_0118
IP:83.26.22.22

2013-05-04 11:38:41
Zdzichu
... to Wam wspolczuje, ja bym chcial zeby mi sie tak stracily wszystkie naraz na jednym locie cale 30 szt.
w koncu bym mial spokoj. a innym niech wroci dwa razy tyle co koszowali

tak, tak, Zdzichu drogi
czas oderwac sie od podlogi

powodzienia Wam zycze

http://www.youtube.com/watch?v=ZeJkYNNTqg8

wzkapsa
IP:83.26.158.46

2013-05-04 11:07:01
Słuchaj Korek.
Ty chyba znasz, tą piosenkę: "Krakowiaczek jeden, miał koników siedem, pojechał na wojnę, został tylko jeden!" Ty się nad Qniem z Kłobucka nie użalaj (Qn ma jeszcze 200-70 gołębi!) Ty uroń łżę nad Kapsą! Jemu pozostało niecałe 20! Jak Kapsa przestanie koszować, to kto będzie "konkursiki dostarczał"? To jest problem! Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.26.158.46

2013-05-04 10:59:13

Krzywda innych, cieszy tylko komuchów (takich, jak Kapsa!) Wy nie wiedzieli, o tym?

bok98
IP:109.199.19.2

2013-05-04 10:00:01

A mnie jakoś krzywda innych nie cieszy :(

Pp026
IP:83.7.161.163

2013-05-04 09:54:19
To takie nasze
Nic nie cieszy lepiej niż krzywda innych.

wzkapsa
IP:83.26.158.46

2013-05-04 09:36:10
Dzięki Korek.
Jak się dowiedziałem, że Qn z Kłobucka, stracił 70 gołębi, to zaraz lepiej się poczułem!

nismo
IP:81.219.117.78

2013-05-03 22:10:46
rus029
.

krak1234
IP:5.226.73.3

2013-05-03 22:01:07
kapsa
to dopiero quńkliknij linki jak tu z takim wygrać

rus029
IP:89.22.210.92

2013-05-03 21:43:03
nismo
Tomku daj namiar na meila.Dzieki. Przepraszam ze zasmiecam temat.

nismo
IP:81.219.117.78

2013-05-03 21:33:27
kapsa
szkoda ze nie jesteś z mojego oddziału my jak wszyscy 1 maja dostaliśmy baty ale po burzliwej dyskusji lecimy dalej zgodnie z planem bez przestawiania lotu bo koronnym argumentem było to że w niedziele zapowiadana jest dobra pogoda a co jeśli w przestawionym późniejszym terminie będzie lać? kolejne przestawianie terminu aż braknie maja Kolejny to że w tygodniu ludzie pracują a argumentem przeciwnym jest to że ptaki zaliczyły parę godzin lotu albo ze mają małe młode to przeczesz nie musimy wkładać po 100 możemy po 10 aktualnie w najlepszej dyspozycji

korek
IP:31.63.174.144

2013-05-03 21:22:02
Kapsa
Dla poprawienia Twojego samopoczucia chcę Cię poinformować,że jeden z kuni z Kłobucka na locie próbnym 1 maja stracił 70 gołębi z 200-stu zakoszowanych.

mariusz1982
IP:95.49.155.232

2013-05-03 21:20:21
krak
a pózniej 4 i 5 i tak dalej.... do momentu az powstana ligi z hodowcami co koszuja 1 golebia co lot zeby dac im rywalizowac bo im to sie kuzwa nalezy...... smiech na sali ! no i patrzac cos te twardziele dały dupy lot naprawde na miare prawdziwego golebia pocztowego a tu zonk.... Mam nadzieje ze w niedziele u nas nie bedzie az takich predkosci z lotu....

wzkapsa
IP:83.7.63.155

2013-05-03 21:03:44
Tak, 5xb.
Coś 2 godziny. Dzisiaj dowiedziałem się, że lot odwołany. Co o tym sądzić? Nie wiem. Pozdrawiam

krak1234
IP:5.226.73.3

2013-05-03 20:41:41

Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie 3 ligę w Mikołowie założyć

5bbbbb
IP:91.197.88.19

2013-05-03 20:36:37

Trochę Zdzisławie naczekaliście się na tego drugiego.

W_0118
IP:83.29.42.198

2013-05-03 19:53:44
szkoda Kapsy nie przemyslal zakoszowal
... chcial sie "oupa" pokopac z takimi "oupami" jak On, a tutaj masz babo placek
juz na starcie w pierszej rundzie za jednym kopnieciem Qnie wybili chlopu wszystkie siekacze (roczniaki) 7 sztuk
teraz tymi dziewiecioma trzonowymi zebami (starymi) nie ugryzie, pewnie ze jakiego ochlapa przezuje jak mu sie uda

ale trzymam za Was kciuki pomimo ze zaklad stoi 3m_cie sie Zdzislawku

krak1234
IP:5.226.73.3

2013-05-03 18:40:49
Panie Zdzisławie
jeżeli macie na pierwszym locie 375 gołębi to na ostatnim trzeba się nieżle sprężać żeby serie złapać,pozdrawiam DL

hodowca0258
IP:178.37.158.134

2013-05-03 17:24:02
wzkapsa
Ale Wy tu macie Qnia. 12 ptaków w pierwszej 40-ce. Do pierwszej z nim,do pierwszej...

W_0118
IP:83.29.42.198

2013-05-03 16:35:20
mi sie podoba
... czekamy na dalsze listy

boje sie tylko ze bedziecie miec bieda Zdzichu sie w piątce uchowac

wzkapsa
IP:83.7.63.155

2013-05-03 16:32:53
Jak widzicie - ISTNIEJEMY
czy się to komu podoba, czy nie. Pozdrawiam

wzkapsa
IP:83.7.63.155

2013-05-03 16:30:53
Drugi rok, Ligi II
kliknij link




[Powrt ARCHIWUM]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl