LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej


Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑
Obrączkowany Wróbel
IP:83.11.221.33

2008-09-05 23:41:33

Jaki hodowca , taka wypowiedź..................

andrzej0258
IP:79.162.26.161

2008-09-05 23:29:13
znawcy
każdy pisze co wie i czego ewentualnie doświadczył i w moim przypadku nawet weterynarz nic nie pomógł....więc nie pierd.... mi tu bzdur...dobry lot

Obrączkowany Wróbel
IP:83.11.221.33

2008-09-05 23:05:28

Zacznę od tego , że nie każdy , który ma odmienne zdanie od mojego musi być "tępy".Najważniejszą cechą jest słuchanie innych i nie raz wychodzi na to , że potrafię dowiedzieć się bardzo dużo od kogoś , kto w danym roku zajmuje pozycje na liście 30 miejsc za mną. Wracając do tematu , to moim zdaniem najlepszą jest woda ze studni , którą można podawać bezpośrednio , ponieważ w sposób naturalny jest ona odstana. Jedynym mankamentem jest tutaj jej temperatura , zwłaszcza po przebytym locie gołębie po wypiciu takiej wody mogą mieć problemy z drogami oddechowymi.

Marcin D 0352
IP:79.186.56.124

2008-09-05 22:31:18
hodowca
nie chodzi ze sie nie znasz sam duzo czytalem na te tematy tylko to jest dla nich obraza pomijając to jacy sa naprwde{sam ich nie znam} ale własnie potem od takich kąsliwych postów zaczyna sie zmiana tematu i dopiekanie sobie jak pisałem nic do ciebie nie mam. Pozdrawiam

Mariusz
IP:83.17.140.59

2008-09-05 22:03:09

Ja pije wode z Wisły i mam sie dobrze innej nie ma niestety tylko w Goczałkowicach jest ujecie dla mojego terenu :)

hodowca0258
IP:87.207.155.35

2008-09-05 21:19:59
marcin
jeżeli przy tym pracuje i jestem częściowo za to odpowiedzialny,to wiem.po co te głupie ...ale.jeżeli piją wodę z odry,czy wisły to ich sprawa,ja do tego się nie mieszam. piszę jak jest. tu na na forum co napiszesz, to żle-sami znawcy,jak kota nie rzucisz-zawsze spadnie na cztery nogi.koniec moich uwag na ten temat

Marcin D 0352
IP:79.186.56.124

2008-09-05 21:11:51

hodowca osobiscie nic do Ciebie nie mam ale zobacz jak o nich napisales to nie jest wytlumaczenie swego stanowiska tylko czysta obraza

hodowca0258
IP:87.207.155.35

2008-09-05 20:52:28

jesteście tępi,jak zużyte przecinaki

janko30
IP:77.242.238.90

2008-09-05 20:39:36
qlimax
dokladnie przyznam Ci racje!cos tam kolega...0258 slyszal ale nie wie w ktorym kosciele dzwony bija.woda pozbawiona mineralow to woda destylowana.wiec rada dla kolegi autora postu taka ze nawet zawsze nalezy podac golebia wode odstana chociazby przez noc a jesli chodzi o antybiotyki to jesli nie jestes pewien 100%choroby to sam nie eksperymentuj zaczerpnij rady starszego stazem hodowlanym kolegi lub najlepiej weterynarza:)

qlimax
IP:83.30.79.76

2008-09-05 13:34:52
Hodowca 0258
hmm, to wasz ciąg technologiczny jest bardzo interesujący. Piszesz, że praktycznie wszystkie związki mineralne są wytrącone i jest jałowa. Czy końcowym efektem jest woda destylowana? pozdrawiam!

janko30
IP:77.242.238.90

2008-09-05 11:40:35
Andrzej 0258
przeczytalem Twoj post i doszedlem do wniosku ze jeszcze musisz duzo sie nauczyc nie tylko w hodowli golebi ale wogole o funkcjonowaniu organizmu.choroby golebi dzielimy na 3 grupy i jednej z tych grup sie niestety nie uniknie.skoro Ty usuwasz golebie to Twoja osobista metoda ale jak sie nie znasz to nie doradzaj kolega takich niemadrych rad.przy katarze tez usuwasz wszystkie golebie?????????brawo!!!jesli chodzi o wode to w miare mozliwosci odstana poniewaz poniewaz chodzi o to by osiadly metale ciezkie na dnie,gdyz niektore leki silnie reaguja z metalami i leczenie moze miec slabszy wynik lub nawet nieraz zaszkodzic.pozdrawiam!

andrzej0258
IP:79.162.3.86

2008-08-25 23:44:13
kto ma czas??????
a po co te antybiotyki?najlepiej nie podawać ich wogule..a gołębie jak są chore to im trzeba pomóc zniknąć z tego świata bo już z nich i tak nic nie będzie,ja sie o tym przekonałem w tym roku....od jakiegos czasu leczyłem gołębie i nic to nie dało bo niby juz zdrowe,ale nie do końca i nie potrafią sobie poradzić w lotach młodych....a jeżeli chodzi o wodę to ja myślę że chodzi o te żeby po locie nie dawać wody zimnej z kranu a tak na co dzień powinna raczej być również odstana z dnia poprzedniego...pozdro dobry lot

hodowca0258
IP:87.207.155.35

2008-08-25 23:38:34

Ja podaję wodę z wodociągu, ale staram sie,żeby była odstała,mimo tego,że nie jest chlorowana\u nas\.jest pewne,bo wiem,bo pracuję w takiej firmie i tym się zajmuje,że woda przechodzi taką filtrację,ze praktycznie wszystkie związki mineralne są wytrącone i jest praktycznie jałowa.najwięcej wytracane jest zelazo,dlatego staram się uzupełnic te braki w inny sposób,podając te braki w postaci dodatkowych m nerałow,które dodaję do tej wody.Co do antybiotyków,to zalecane jest aby podawać je w wodzie przegotowanej,ale kto ma na to czas?

Roman_0302
IP:80.51.15.153

2008-08-25 21:13:48
Woda
Witam Chciałbym poruszyć pewien zdaje się banalny temat. A mianowicie woda. Jedni podają odstaną, inni ze studni, jeszcze inni prosto z wodociągu bądź deszczówkę. Jak jakość wody ma się do zdrowia naszych pupili? Czy stosowanie antybiotyków z wodą prosto z wodociągu ma jakieś negatywne skutki? Czy woda ze studni jest aż tak dobra? Jeśli macie jakieś negatywne bądź pozytywne doświadczenia proszę o podpowiedź dla mniej doświadczonych hodowców. Jeśli stosujecie wode odstaną gdzie ją wlewacie aby odstała? pozdrawiam




[Powrt ARCHIWUM]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl