| Autor | Tresc postu SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑ |
siwyyy
IP:79.190.186.218
2010-09-23 17:01:34 | Dziwy guzek pod dziobem!
Witam. Z pewnoscia będziecie wiedzieli co to jest i dlatego tez pisze. Dzisiaj po wejsciu do golebnika zlapalem samca z rozplodu do reki i zauwazylem,ze pod dziobrem rosnie/wyrosl? mu jakis guz,jest taki jakby zólty,bardzo nieladnie to wyglada. Ptaka mam od okolo 8miesiecy i wczesniej po prostu tego nie widzialem. Jest to samiec,ktory ma juz 10lat,moze to ze starosci(w co watpie). Prosze o porady co to jest,leczyc to czy go po prostu zlikwidowac?
podaje link do zdjecia z tym dziwactwem:
http://yfrog.com/jtdsc00030iuj
|
mada196
IP:77.254.216.182
2010-09-23 22:12:40 |
prawdopodobnie jest to ospa
|
siwyyy
IP:79.190.186.218
2010-09-24 11:50:32 |
moze wypowiedziec sie ktos jeszcze? Na chwile obecna trzymam ptaka osobno i nie wiem co dalej.
1. Jak dlugo trwaloby wyleczenie i czy jest w ogole mozliwe?
2. Czy reszta golebi z tego golebnika mimo tego,ze nie maja takich guzow tez jest chora?
3. Co podac reszcie?
4. chorego ptaka likwidowac?
|
Wolfgang
IP:79.163.179.138
2010-09-24 14:51:19 | OSPA
Po 3-4 tygodniach guzek sam odpadnie.W żadnym wypadku nie należy go zrywać bo zostaną blizny. Gołębiowi nic nie będzie. Jak inne miały się zarazić to już się to stało więc gołąb może wrócić z powrotem do gołębnika. Ospa nie wymaga jakiegoś specjalnego leczenia.
|
slawek
IP:95.160.187.175
2010-09-24 15:04:36 |
W przypadku ospy gołebia najlepiej odizolować, a te narosla smarować jodyną lub pasta do zębów (podobna najlepsza pasta jest taka specjalna dla palaczy), posmarowanie tych krostek zapobiega zarażaniu innych gołebi. A tak na marginesie ospa to groźna choroba bo w cięzkich przypadkach uszkadza serce, ale tak jak ktos napisał wyżej zasadniczo jej sie nie leczy, a zapobiega poprzez szczepienia.
|
schlepi01
IP:91.94.247.141
2010-09-24 19:24:17 |
ospa to wirusowa choroba, jeśli ma ją jeden gołąb to najprawdopodobniej masz już zarażone wszystkie ptaki. większość starych gołębi choruje na nią bezobiawowo, gołąb wychodzi z niej sam bez podawania leków i podobnie jak człowiek choruje na ospę tylko raz w życiu.
|
siwyyy
IP:79.190.186.218
2010-09-25 08:55:59 |
To w takim razie ptaka zostawiam. Przetrzymam go w innym pomieszczeniu... Mam jeszcze jeden problem,przedwczoraj mialem w jednym gniezdzie 2 mlode juz duze,na dniach mialy wyjsc na dach,lecz wczoraj jeden harczal,sapał-wystraszylem sie i go usunalem,drugi był ok,ale dzisiaj wchodze i nie tak jak tamten,ale tez lekko sapie,to tak jak u czlowieka zapalenie oskrzeli;) co to jest? czy tego mlodego tez usunac?
|
mariosz91
IP:83.11.178.48
2010-09-26 13:41:01 | siwy
smarowanie wyprysków czymkolwiek to tylko usuniecie objawu gołąb nadał jest chory i zaraża bo ospa to wirus
|
wlasota
IP:77.114.144.93
2010-09-26 13:50:25 | Znów się powtórzę....
wlasota
postów:3693
2010-09-01 10:31:28 nie ma reguły
...wiele lat temu miałem samczyka, który jako młody przeszedł ospę. Leczyłem go ruską ampicyliną dla ludzi, bo wtedy trudno było o coś innego...Choroba była na tyle poważna, że rozwijając się w jamie dziobowej "przegryzła mu" kość nosową i ptak miał jedną woskówkę bardziej płaską od drugiej... Jako roczny niczego specjalnego nie dokonał, ale za dwulatka zrobił wszystkie loty okręgowe od Świnoujścia, przez Kołobrzeg, Ustkę, Władysławowo i Suwałki. Były to same czołowe konkursy... Tak więc myślę, że nie zaszkodziła mu ani ospa, ani końskie dawki antybiotyku...
|
tomuswnusiu
IP:178.56.67.236
2010-09-26 14:26:30 |
Kol Władysławie zapomniałeś dodać na końcu twojej wypowiedzi. Jak ma w głowie jak to pisze kol Zdzisław kompas a nie wodę mineralną
|
MARIUSZ0289
IP:79.191.73.57
2010-09-26 20:18:34 | tomuswnusiu
Jest 100 razy więcej gołębi, które maja w głowie kompas od hodowców, którzy mają niestety....ale wodę mineralną ......:)
|
