LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej


Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑
jan_f
IP:188.47.11.201

2012-04-13 13:44:00
nokaut
Zatkało go - takie porażenie niesie z sobą prawda. A ten gość jest z pierwszego szeregu popleczników Kawalera i watahy. Dobrze napisałeś ale dopisz jeszcze adresata. Wymiękłeś jak moczary po drenacji? Pokazałeś tym samym klasę działacza obłudnika.

jan_f
IP:188.47.43.37

2012-04-11 20:39:12
misjonarz pp026
Jeżeli nie wiesz na jakiej podstwie podejmował decyzje Mazur wobec hodowców z Krosna to odpowiem. Było to polecenie ZG. PZHGP podpisane przez Maśnicę. W tej organizacji wszelkie zło ma jedne źródło i ma to źródło swoją nazwę, która brzmi Prezydium Zarządu Głównego PZHGP. Znam całą korespondencję w tej sprawie i miniej obwiniam Mazura za skrzywdzenie tych hodowców, niż Kawwalera i spółkę. Mazur to taki lizus bez rozumu, którego można określić jako wiernego sługę wykonującego wszelkie polecenia Prezydium ZG.

Pp026
IP:83.7.163.228

2012-04-09 21:24:35
Tak NIE WOLNO
Czy nie było nikogo kto zapytał Pana Prezesa Okręgu na podstawie jakiego przepisu wydawał nakazy Komisji Lotowej i Zarządowi Oddziału ?
Konkretnie zapis Regulaminu, Statutu.

tiazo
IP:217.98.13.125

2012-04-09 20:22:31
Sprawozdanie
Panowie zrobił się tasiemiec z tego tematu ale odświeżam

przeczytajcie sobie sprawozdanie prezesa okręgu za sezon 2011

konkretnie strona 2 "Kontakty z Zarządem Oddziału w Krośnie..."

kliknij link

Mariusz0289
IP:178.42.9.239

2012-03-25 22:19:44
Waldek
Znamy się na tyle długo, że wiesz, że nie jestem raptusem, ale obecna sytuacja w tym "naszym" związku umarłego , by wyprowadziła z równowagi........

Walbis_0309
IP:81.190.43.112

2012-03-25 20:57:13
Mariusz
No widzę MARIUSZ ze powoli i Ciebie zaczyna ten CYRK wkurzać Mnie już po 30 latach członkowstwa w tym cyrku coraz mniej to "bawi" Pozdrawiam

ucho012
IP:79.139.112.18

2012-03-25 19:59:59
mariusz 0289
jaki masz problem zostaw ten "CYRK" masz "KLUB" pod nosem

Mariusz0289
IP:178.42.9.239

2012-03-25 16:30:57
ŻENADA
Kilkunastu hodowców Oddziału Krosno na podstawie błędnych decyzji zostało pozbawionych wyników, na które składała się całoroczna ich praca, a na pytanie dlaczego ?? otrzymali odpowiedź, że temat jest już zamknięty.......W tym wypadku o ile jeszcze kiedyś upatrywałem się w tej organizacji odrobiny przyzwoitości....dzisiaj muszę jedynie stwierdzić, że jest to cyrk w którym robi się z uczciwych hodowców klaunów.........

Piotr Patas
IP:91.222.119.136

2012-02-03 19:37:49

A ja mam w tej sprawie kilka pytań do Zarządu Okręgu Rzeszów i do Zarządu Głównego PZHGP.

W oparciu o jaki przepis prawa związkowego Zarząd Okręgu Rzeszów unieważnił wyniki lotowe 164 hodowcom z Oddziału Krosno z lotu Brzeg z dnia 16.05.2011 roku? Ja nie znam takiego.

W oparciu o jaki przepis prawa związkowego Zarząd Główny zaakceptował tę decyzję? Też nie znam takiego.

Gdzie jest legitymacja do podejmowania takich decyzji?

W jakim regulaminie jest wymienna taka kara?

Jakie prawo – prócz prawa walki z partyzantką wojenną z czasów II wojny światowej – pozwala na stosowanie kary zbiorowej, karanie 162 hodowców, który nie niczemu nie zawinili (unieważniając im wyniki z lotu)?

Jakie prawo pozwala na stosowanie odpowiedzialności zbiorowej wobec osób niewinnych?

Czy członkowie tych zarządów są świadomi tego, że jest to naruszenie praw obywatelskich tych hodowców? A to jest karalne.

W oparciu o jakie przepisy obydwa zarządy wydały decyzje w tej sprawie, skoro regulamin stanowi, iż
„decyzja oddziałowej komisji lotowo-zegarowej jest ostateczna, jeśli jest zgodna z regulaminem”?

A decyzja ta jest zgodna z regu¬laminem ponieważ:

- hodowca ów sam obsługiwał zegar, a regulamin wyraźnie tego zabrania,
- na liście przylotów tego hodowcy nie ma wskazania czasu satelitarnego, a regulamin tego wymaga i nakazuje, żeby w takim przypadku unieważnić listę.

Fakt istnienia tego czasu na wydruku drugiego hodowcy, który także konstatował w tym zegarze nie uzasadnia przyjęcia tego czasu dla zegara pierwszego ho¬dowcy, ponieważ każda lista przylotów jest odrębnym dokumentem i nie można danych z jednej listy przyporządkowywać drugiej liście. W obliczu tych faktów i zapisów regulaminowych, nie można zarzucić komisji lotowej Oddziału Krosno działań i decyzji niezgodnych z prawem związkowym.

Prezes Okręgu Rzeszów, chcąc zamknąć usta hodowcom Oddziału Krosno pisze, iż interpretacja przepisów należy do tego, kto je stanowi, czyli do Zarządu Głównego.

Panie Prezesie, ten przepis jest jasny i nie wymaga żadnej interpretacji! Jeszcze raz go przytoczę.

Decyzja oddziałowej komisji lotowo-zegarowej jest ostateczna, jeśli jest zgodna z regulaminem. Tu nie trzeba niczego interpretować. Koniec kropka.

Panowie z tych zarządów, pomyślcie, jak czują się hodowcy z Oddziału Krosno, którzy wskutek bezprawnego nieuznania tego lotu zostali pobawieni szans na dobre miejsca we współzawodnictwa wyższych szczebli, a także w GMP? Że wskutek tego zmarnowaliście im wyniki całego sezonu? Czy jest Wam to obojętne, co oni o Was myślą?

Tylko dlatego, że hodowca, który złamał regulamin, a ma wyżej układy, ma cierpieć 164 hodowców? Czy na tym ma polegać sprawiedliwość w PZHGP?

Jak można określić działania Zarządu Okręgu Rzeszów i Zarządu Głównego PZHGP w tej sprawie? Powiem krótko. To jest samowola. To jest łamanie prawa związkowego przez kierownictwo związku. A stosowanie kary zbiorowej jest łamaniem prawa całego cywilizowanego świata.

I na koniec. Czy w sytuacji łamania – raz po raz – prawa przez kierownictwo związku, niegospodarności, kolesiostwa, bezczynności w kwestii kontroli wyników lotowych, a ostatnio zaprzepaszczenia domu związkowego budowanego z takim trudem i wysiłkiem przez naszych poprzedników – można udzielić absolutorium temu kierownictwu na kolejnym Walnym Zjeździe Delegatów?

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-11-29 17:28:38
Należymy do związku
sportowego, który operuje z takimi wielkościami, jak czas trwania konkursu. A ten czas trwania oblicza się z różnicy czasów przybycia ostatniego gołębia, a pierwszego. Może dojść do takiej głupoty, że ten czas będzie mniejszy od zera! Czy dalej będziecie pisać: "że prawo, to prawo!" Pozdrawiam

W_0118
IP:83.30.165.193

2011-11-27 15:22:10
orion
... masz racje ze sa hodowcy ktorzy dali by se jajka za jeden konkurs na sucho golic
to potwierdza fakt
ze jezeli jest cos do wziecia ... to biora ... nie daruja , nie wazne ze boli

Mario-
IP:81.190.82.28

2011-11-27 14:58:59
orion
Bronisz przegranej sprawy jeżeli chodzi o rywalizację tam w lotach gołębi młodych.Takiej dysproporcji jeszcze nie widziałem.Zastanawiające jest jak Ty to sobie tłumaczysz chodzi o ten lot ,który w sposób bardzo jaskrawy uwidocznił o co kaman?A mistrz nic nie dostał za darmo w związku z czym gratulacje,ale co z resztą?

orion
IP:83.8.207.113

2011-11-27 14:49:47
Władek
Czy wiesz, że w całej Polsce są hodowcy którzy za jeden konkurs, daliby sobie jajka na sucho ogolić. Tutaj nikt nikomu, nic za darmo nie dał. Czy Ty będziesz się cieszył, jak z twojego Oddziału Ktoś zostanie Mistrzem Okręgu, Regionu czy Polski. Mistrzem Oddziału może zostać tylko jeden, ale nie ulega wątpliwości, że to cały Oddział przyczynił się do tak wielkiego sukcesu, chociaż w trzech ostatnich lotach był tylko tłem, to jednak w trzech pierwszych rządził. Dobry lot.

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-11-27 13:23:07
Drogi Kazimierzu
Ty to już dziesiąty raz piszesz, a ja ciągle odpowiadam: "nie tędy droga". W Regulaminie L-Z, trzeba dać taki punkt: " W wyjątkowych wypadkach, zegar może ustawiany bez zegara sat. Natomiast należy unieważnić każdy zegar typu ESK, gdy nie był ustawiany: ani na starcie, ani przy otwieraniu. Od tego jest rozumna KZ, żeby sobie z tym dała rady. Pozdrawiam

KazimierzT
IP:77.254.236.207

2011-11-27 12:18:59
ESK-zmiana programu
Aby uniknąć takiej sytuacji jaka wydarzyła się w Krośnie należy zmienić programy w ESK i doprowadzić do tego by wszystkie systemy dały się uruchomić tylko po podłączeniu zegara satelitarnego.Takie zabezpieczenie posiada system Bricon i żaden z jego użytkowników(w tym ja osobiście)nigdy nie miałem problemu z uzyskaniem potwierdzenia czasu w ESK.

Mario-
IP:81.190.82.28

2011-11-27 12:00:44
mariusz1982
Ująłem to delikatnie gdyż nie byłem w tamtych okolicach i nie wiem jakie są realia.Pewnie nie jeden ma lepszą bazę zarodową i materiał lotowy niż ja.Więc pisząc ,,słaba''mogłyby nastąpić znamiona hipokryzji.Pzdr.

mariusz1982
IP:83.6.197.233

2011-11-27 11:53:04
Mario
piszesz konkurencja odpusciła.... prawdziwy zawodnik nigdy nie odpuszcza :-), chyba żartowałeś sobie

Mario-
IP:81.190.82.28

2011-11-27 11:45:34
orion
Usprawiedliwiasz olbrzymią dysproporcję w lotach gołębi młodych wynikami rywalizacji starych.Jak sam widzisz tam gdzie jest bardziej wyrównana rywalizacja nie ma mistrza na taką skalę.W lotach młodych widocznie konkurencja odpuściła(Mistrz nie ma na to wpływu)i jest wynik na skalę ogólnopolską.Ja bym to ujął inaczej -to jest olbrzymi sukces hodowcy(szczere gratulacje!) i taka sama porażka oddziału.(Ta lista z lotu to fenomen).Pozdrawiam.

wlasota
IP:95.41.122.138

2011-11-27 11:31:43
Orion
Wybacz, ale jak te wyniki (mam na myśli trzy ostatnie loty)są sukcesem oddziału...to zupełnie inaczej rozumiemy to pojęcie.

mirra
IP:178.181.119.200

2011-11-27 10:19:45
krótko
Zarząd Okręgu się ośmieszył na całą Polskę.

orion
IP:83.8.207.113

2011-11-27 10:17:20
Mario, Aron1, Wzkapsa
Pierwszy raz podałem link do wyników jeszcze przed weryfikacją, kiedy to istniała obawa, że mogą się stracić, gdy kolejny raz Prezes Okręgu, dla kurażu, chyba się po tym dobrze czuje, naruszy regulamin. Natomiast wynik jaki został osiągnięty, chciałem pokazać na pokrzepienie serc Kolegów z Oddziału Krosno, bo jest to ich wspólny sukces. Pragnę żeby to o ich Oddziale mówiło się w Polsce jak najwięcej, bo takie dziadostwo jakie ich spotkało, jest ewenementem na skalę światową. Na koniec, dla tych którzy powątpiewają w wysoki poziom lotowy Oddziału, podaję link:kliknij link Sami sobie sprawdźcie. Czy przewaga jaką osiągnęły gołębie w lotach młodych, to stan jednorazowy, czy też nagminny. Wtedy dopiero oceniajcie poziom Oddziału gdzie lata ponad 160 hodowców.

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-11-27 08:11:07
Szanowny Orionie.
Ty do mnie nie musisz pisać, ale ja do Ciebie tak. Ty się tu wypowiadasz publicznie i robisz wodę z mózgu czytającym. A każdy z nas, chciałby się tu dowiedzieć, jaki obrać kierunek hodowli, żeby cośkolwiek wylatać w Generalnym Mistrzostwie Polski (przynajmniej „na młodziki”) . Co o tym decyduje? Kasa? Na pewno! Dobre gołębie? Także! Ale istotne, Drogi Orione, to jest szczęście! Znaleźć się w takim oddziale, w jakim lotował tegoroczny mistrz. To oddział (jego usytuowanie w terenie, jego ilość i jakość hodowców) ma decydujący wpływ, na wynik w GMP. To trzeba wiedzieć, jakby powiedział dr. Kapsa. Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-11-27 07:46:20
Aronie1
Kiedy Ty i wielu, wielu innych, tu na tym forum, zrozumiecie, że istotnym problemem dla naszego hobby, jest nic innego, tylko „kompas” (zmysł powrotnolotny gołębi). Przypatrz Ty się uważnie, tej liście konkursowej. Najpierw masz 38 gołębi z sekcji „D”, a potem ponad 20 gołębi sekcji „W” (odległość pomiędzy sekcjami, niecałe 20 km). Te 30 minut różnicy w czasie, także pasuje. Tylko teraz musimy sobie wytłumaczyć, dlaczego jeden hodowca (wg.Kapsy – Qn) konstatuje prawie 36 gołębi na początku listy konkursowej, a potem około 20 gołębie przylatuje do dwóch gołębników umieszczonych w jednym miejscu. Skąd ta przewaga, tych gołębi, nad innymi? Ano, te gołębie lecą do wspólnego celu! Więc one nie próbują się odrywać od stada (przez co wpływać na szybkość innych ). Skąd się bierze przewaga Qni? Ano z stąd, że Ich gołębie (dobrze przygotowane) lecą do wspólnego gołębnika. Jak konkurs się przedłuża, to zjawisko znika (przewaga Qni). Pozdrawiam

Aron1
IP:91.231.24.52

2011-11-26 22:51:07
orion
Szanuję Ciebie więc chciałbym abyś dobrze mnie zrozumiał.Może są czynniki,których nie znam i dlatego nie potrawię zrozumieć.W każdym bądź razie trudno mi pojąć jak można wyprzedzić konkurencję na lotach młodych o 13 minut. 3 minuty to byłoby dużo ale 13 to niewyobrażalna przepasć.I nie mówi się o hodowcach z innej sekcji,gdzieś tam za górami i lasami,ale o tych z najbliższej okolicy.Mistrz jest mistrzem i chwała mu za to,ale nie widzę wytłumaczenia dla owej przepaści...Pozdrawiam

Mario-
IP:81.190.82.28

2011-11-26 22:26:55
orion
Chyba się nie skupiłem.Bo moim zdaniem nie da się obronić tej listy nie dochodząc do wniosku,że konkurencja (może tylko w tym roku )odpuściła.Pokaż mi listę gdzie wsadza się ponad 4000 odbija przez 11min. kilkadziesiąt gołębi ,a konkurencja ,,wsadza''jednego.Nic tu nie ma ukształtowanie terenu i jeszcze forma.Dlatego daruj sobie.Stram się być w miarę obiektywny.Tu nie chodzi o te 20 czy 30 pierwszych bo to się zdarza -,ale te 11 minut.

orion
IP:83.21.92.202

2011-11-26 22:08:43
Mario
Tobie postaram się wytłumaczyć, bo do wzkapsy nie napiszę nic. Tylko się skup, mam nadzieję, że zrozumiesz. Jaka reklama? Jeżeli myślisz, że jest to powód mojego wpisu, to jesteś w samym środku Białowieszczańskiej puszczy /Kabaret Dudek/. Zastanawiam się czemu nie potrafisz zrozumieć, że gołębie będące w szczytowej formie mają przewagę nad innymi. Na różnice czasowe pomiędzy gołębiami, ma decydujący wpływ konfiguracja terenu, rozciągnięcie oddziału a nawet poszczególnych hodowli. Weź fizyczną mapę Polski, jak taka jasnoniebieska plama /Morze Bałtyckie/ będzie u góry, to w prawym dolnym rogu, znajdziesz miasto Rzeszów i tam niedaleko będzie Krosno. Popatrz sobie jaki to jest teren: równina, pagórkowaty czy górzysty. Weź sobie do pomocy dokładniejszą mapę samochodową i sprawdź jak są rozwleczone sekcje w tym oddziale, fakt, że nie jest ich zbyt wiele, bo tylko 8 /osiem/, może u Ciebie jest więcej, przy tym wszystkim pamiętaj o wiatrach rządzących lotem i o tym, że chociaż Prezes Oddziału wcześniej był kilka razy z rzędu mistrzem na stare, to w tamtym roku był trzeci a w tym piąty, czyli jakaś tam konkurencja jest. Fakt, że słabiutka chłopaki nie potrafią sklecić serii, ale jednak są. Do tego wszystkiego niewielka ilość, bo tylko po 5000 gołębi na locie. Jeżeli tego wszystkiego nie rozumiesz, to przyjmij wyrazy współczucia. Na koniec, jak było 60-lecie Oddziału Krosno, to Prezes Okręgu nie zjawił się na imprezie i tak po macoszemu dalej traktuje ten Oddział. Mam nadzieję, że nie będzie już w niedługim czasie miał okazji do kontynuacji swojego procederu, chyba, że ilość przydupasów przekroczy o jeden, ilość rozsądnych delegatów Okręgu Rzeszów.

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-11-26 20:51:39
Orion, może byś nam tu
napisał. Co jest powodem tego, że Mistrz Polski Młodych tak dobrze wypadł w tym roku: A) dobre gołębie? B)Dobre przygotowanie? C) Słabi przeciwnicy D) Albo to co niejaki Kapsa tu pisze o tzw. Qniach?

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-11-26 20:32:48
Orion,
ja myślałem, że mam z gościem do czynienia. Który zna się regulaminach, na lotach et cetera, et cetera. Ale Ty chłopie, zachwycasz się gościem, który deformuje cały sens lotowania. (tu w całości popieram to, co Mario Tobie wytknął). Czym się tu zachwycać, patrząc na "wyczyny" Mistrza Polski (na młode) w tym roku? To już nie jest sport, Orion! To jest kretyństwo, do kwadratu! Tu raczej nie myślę o Mistrzu, tylko o tych, którzy taki regulamin upikścili. Pozdrawiam

Mario-
IP:81.190.82.28

2011-11-26 19:45:42

kliknij link Pozdrawiam.

Mario-
IP:81.190.82.28

2011-11-26 19:30:58
orion
Wcześniej chodziło Ci tylko o pokazanie patologii i zgoda,a teraz?Reklama(3razy wymieniasz jedno nazwisko)?Nie chcę być złośliwy ,ale przypomina mi się jeden link z umieszczonych przez Ciebie list z młodych lotów właśnie Krosna.Jeden hodowca bije przez naście minut ,a reszta nic.Mi to nie imponuje.Wzkapsa miałby pożywkę.

orion
IP:83.8.203.213

2011-11-26 14:06:52
Rekompensata
Szkoda, że cały oddział przez jednego ambitnego, został tak dotkliwie skrzywdzony. I co Mu z tego przyszło. W Oddziale odbyła się huczna impreza podsumowująca sezon 2011, na której się nie zjawił. Nikt nie wręczył Mu pucharu, nikt nie klaskał, nikt nie poklepał Go po plecach i nikt nie wypił kielicha za jego zdrowie. Nie chciałbym być nawet mistrzem Świata, bez tego najważniejszego, jak dla mnie, ceremoniału. Co zyskał Prezes Okręgu? W tamtym roku w reprezentacji Okręgu, 37 gołębi, na wystawę Ogólnopolską, Oddział Krosno umieścił 14 gołębi. Kolega Edward Pietruś Prezes Oddziału 12 gołębi, Kolega Eugeniusz Zygmunt 1 gołąb i Koledzy Jungman-Śliwiński 1 gołąb. A w tym roku z tego co się orientuję nikt nie wystawi, chyba że znajdzie się jeden ambitny. A szkoda, bo wiem, że na przykład Kolega Edward Pietruś mistrz Polski Klasyfikacji Olimpijskiej Młodych, BRAWO i GRATULACJE, mógłby w reprezentacji Okręgu w kategorii F umieścić nawet 3 gołębie z coeficjentem od 2 do 3, a przecież są jeszcze inni Koledzy z tego Oddziału, którzy również mogliby się czymś pochwalić. Szkoda, że między innymi takie wyniki nie zostaną zaprezentowane, przez co cały Okręg wypadnie słabiej na arenie Ogólnopolskiej. Ale to już jest zasługa tych członków Zarządu Okręgu, którzy głosowali za odrzuceniem lotu dla Oddziału Krosno. Jakby na przekór, wszelkiemu złu jakie spotkało Oddział Krosno, Mistrzem Polski Klasyfikacji Olimpijskiej Gołębi Młodych, został Prezes Oddziału Edward Pietruś. Nad tą rekompensatą, czuwała Najwyższa Instancja. kliknij link

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-11-21 23:13:52
Obydwaj mnie zaskoczyli!
WLasota (in plus, Jareko in minus). Ale trzeba przyznać, Jareko ma klase (trzeba mu inną literaturę podsunąć) Pozdrawiam

wlasota
IP:77.112.224.221

2011-11-21 19:01:43

No widzisz. Czasami pozory myla...

jareko
IP:77.255.83.92

2011-11-21 17:35:42

...Władek ...dzięki ...ja byłem przekonany że to ten L.Moczulski ...przyznaję ...nigdy nie wnikałem ...nawet byłem nieco zdziwiony ,że On i taki wiersz ...trochę mi to nie pasowało...mam jeszcze oryginalną płytę z tym utworem ...hmm...no tak ,nawet mnie starego lisa dostało...Dzięki ...

wlasota
IP:77.112.224.221

2011-11-21 17:21:46
Chopy ...skupcie sie...
Leszek Aleksander Moczulski.kliknij link Nie mylić z Leszkiem Robertem Moczulskim tym od KPN-u.kliknij link A tym bardziej z Antkiem "Policmajstrem" Macierewiczem. On niczrgo nie napisał, poza raportem smoleńskim. To już prędzej Stefaniuk, albo jaki inny ludowy poeta...

jareko
IP:77.255.83.92

2011-11-21 17:16:25

...hej!!...aleś Ty kumaty!...ten cytat ,to fragment wiersza Moczulskiego(tak,tak,tego Moczulskiego) ,,,a śpiewał to Grechuta ...i masz ci babo!...z kim mi tu przyszło polemizować ...:)...

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-11-21 16:49:08
Hej Jareko!
Gzie Ty tu widzisz tu Antoniego Policmajstra? Albo ja głupi, albo naród? Który, jak pierdnie A. Moczulski, dostaje "gęsiej skórki"! Pozdrawiam.

jareko
IP:77.253.247.170

2011-11-21 15:32:53

...chyba się przewrócę !...he,he,..."kapsa" cytuje Moczulskiego !!...Zdzisławie!!...toż to wróg publiczny numer jeden i warchoł... szalonych lat siedemdziesiątych ...:)...ale gratuluję dobrego gustu!!!

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-11-21 12:13:56
My (Kapsopodobni),
w II Lidze, ani jednego zegara nie odrzucimy, powodów regulaminowych, jak nasza komisja (zegarowa) nie będzie w stanie udowodni, że przekręt można było zrobić. A jeżeli idzie o odrzucenie (zbiorowe) tych zegarów, to to jest kretynizm do kwadratu. Ludzie! Nie dajmy się zwariować. Lotowanie, ma być zabawą! A co Kawaler z tego zrobił? Pogoń za mamoną! Dedykuję naszemu Panu Prezydentowi piosenkę Grechuty pt. Korowód. Panie prezydencie. Sto lat nie będziemy żyli. Trzeba jakieś wspomnienia po sobie zostawić. 40.000 hodowców na to czeka!kliknij link A to jako motto! _____"Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic? A kto nie umiał zasnąć nim nie wymyslił granic ? Pozdrawiam

fozilla
IP:83.238.232.97

2011-11-21 10:11:36

z tym odrzuceniem wyników wszystkim hodowcą zarząd okręgu trochę przeholował, natomiast moim zdaniem zegar można było uznać, gdyż czas był dobry co potwierdza lista drukowana z tego zegara następnego hodowcy, pomimo zapisu w regulaminie... każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, moje jest takie, iż należy przestrzegać regulaminu lotowo-zegarowego, ale jeśli jest dowód pewny (lista drugiego hodowcy z tego samego zegara z czasem przekazanym przez DCF ), że nie oszukano należy uznać, przecież szkoda każdego hodowcy...

Piotr Patas
IP:91.222.119.136

2011-11-21 07:57:28
Panie Zdzisławie
tu nie chodzi o to, „czy gość mógł zrobić przekręt”, czy nie. Tu chodzi o to, czy został naruszony regulamin, czyli prawo. Jeśli regulamin został naruszony, to ten zegar należy odrzucić. Tu nie ma miejsca na jakieś tam interpretacje, bo one zależą od „punktu siedzenia”.

A jeśli uznamy, że to prawo, że ten regulamin jest zły, bądź nieprecyzyjny, to zmieńmy go. Ale póki go nie zmienimy musimy go przestrzegać, bo inaczej będzie bajzel.

A jeśli mowa o zmianie tego regulaminu, to – moim zdaniem – należałoby wskazać w nim m.in. organ odwoławczy od decyzji Oddziałowej Komisji Lotowej, ponieważ odrzucenie zegara (sprawa poważna) nie może zależeć tylko od kilku osób "jednej instancji".

Edmund
IP:83.4.251.2

2011-11-21 07:18:50

Moje zdanie jest takie: Koledze W.zegar słusznie odrzucono,ślepy w karty nie gra,gapiostwo kosztuje,czołowy hodowca ale honoru ani krzty.Gdyby to zegar odrzucono np: Wzkapsie nikt by palcem nie kiwnął,wiele takich zegarów już odrzucono i jak to teraz wygląda.Prezes Okręgu i większość Zarządu odrzucając wyniki Oddziałowi zrobili to bezprawnie.Nie mają pojęcia o obowiązujących przepisach.Rozgonić to towarzystwo w cztery wiatry,kolesiostwo i prywata.Dziwię się kol.Wzkapsie,że tak zacięcie broni cwaniaków,jakim prawem sam sobie drukował? Koniec i kropka.

Mariusz0289
IP:83.31.253.162

2011-11-20 23:59:09
a odnośnie
tej precedensowej sytuacji to kolejny raz się okazało, że przez kilka lat przestrzegało się tego punktu i odrzucało tysiące zegarów, ale jak się potknął nie ten co trzeba to okazuje się, że trzeba zmienić regulamin......żenada......

Mariusz0289
IP:83.31.253.162

2011-11-20 23:53:31
wzkapsa
Widzisz kol. ja o chlebie, Ty o niebie.......Konkretnie chodzi mi o odrzucenie wyników całemu oddziałowi z tygo lotu.....

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-11-20 23:50:41
Jeszcze jedno M289
W USA (w najstarszej demokracji) siedzi w tej chwili kilka setek (a może tysięcy) ludzi (posadzonych zgodnie z prawem, bo tak zadecydowała Ława Przysięgłych). Wg najnowszych badań (DNA i te inne pierdoły) są niezbite dowody na to, że Ci ludzie są niewinni! I co? Zatkało kakao? Pozdrawiam. Więc moja rada jest taka (wiemy co za nieuki, ten nasz Regulamin L-Z tworzyli). Chopie, jak nikt nie potrafi udowodnić, że w zaistniałych warunkach, można było przekręt zrobić, to niestety. Lot trzeba hodowcy uznać. Pozdrawiam

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-11-20 23:26:39
Mariuszu 289
trochę się na tym świecie żyje. Trochę się nauczyło. I powiem jedno. Nie było żadnych podstaw, żeby gościowi ten zegar unieważnić. Ja jeszcze raz powtarzam, udowodnijcie tu, na tym forum, jak gość mógł zrobić przekręt. A jak tego nie potraficie, to trzeba ten zegar uznać. Tak nakazuje czysta ludzka uczciwość. Dziwne, że to ja wam muszę pisać o przyzwoitości. Pozdrawiam

Mariusz0289
IP:83.31.253.162

2011-11-20 23:17:11
wzkapsa
I co kol. Zdzisławie po Twoich przeczuciach ??? Kruk krukowi oka nie wykole......

orion
IP:79.186.166.141

2011-11-20 15:32:47
Niestety
Teraz podchmielony kolega przewodniczący komisji zegarowej, będzie robił za DCF. Po to jest ten zegar satelitarny żeby go podłączyć, to on ma potwierdzać czas a nie jakiś nawiany, bez okularów, koleś. Wstyd.

achim048
IP:178.180.91.29

2011-11-18 20:31:21

KOL ASIOREK nie wiem czemu tak piszesz na temat KOL ORIONA? KOL masz jakies dowody NA TEGO KOLEGE W/W ? czy tylko cie zazdrosc ZRZERA ? Nie ladnie tak pisac anonimowo tutaj ,bo uwazam ze te OSOBY co maja wiecej nickow na tym forum i probuja kogos oczerniac ,mysla ze sa SUPER . JA takich woogule nie uwazam za ludzi? z ktorymi mozna by bylo na serio podyskutowac . P.S Zal mi takich ludzi co sie jeszcze probuja ukrywac pod jakimis tam nikami w 21 WIEKU .. KOL JAK JESTES HONOROWY GOSCIU TO SE PRZEDSTAW I NAPISZ TO I TAMTO ,KTO MI COS ZASZKODZIL . TUTAJ na forum raczej animowych KAPUSI sie ignoruje ,przynajmniej ja tak do tego podchodze . DOBRANOC

ASIOREK2
IP:83.11.83.35

2011-11-18 19:42:40
CZ y tak mozna krzywdzic
Orion , strasznie jestes za pzeszczeganiem regulaminu ,zebys go przestrzegal w swoim oddzele, a nie wymandrzal sie na forum

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-11-17 17:40:45
Orion, a ja mam dobre
przeczucie. Wszyscy będą mieli lot zaliczony i będziemy żyć długo i szczęśliwie.

orion
IP:79.186.168.85

2011-11-17 17:23:19

Pojutrze zbiera się Zarząd Główny i sprawa się wyjaśni. Najgorsze, że mam złe przeczucia. Czy w składzie Zarządu Głównego znajdzie się osoba która zechce pełnić rolę adwokata Oddziału Krosno? Bo prokurator w osobie Prezesa Okręgu Rzeszów Pan M. będzie gdyż jest w jego składzie.

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-31 17:46:07
Dobrze Michasiu 450

Michal450
IP:188.147.248.81

2011-10-31 16:21:49
wzkapsa
Skup się. Weż czytaj po jednym zdaniu, ale nie więcej jak 10 słów.

Mariusz0289
IP:80.80.235.52

2011-10-31 15:50:08
orion
Kapsa tak naprawdę woli tylko pisać i.........niech tak zostanie......Do czytania nie możemy go zmusić :)

orion
IP:83.21.167.250

2011-10-30 15:49:08
wzkapsa
Zarząd Główny jeszcze nic nie zrobił. Więcej czytaj. Dobry lot.

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-30 14:27:52
Orion, w tej sprawie
stoję po przeciwnej stronie. Nareszcie jestem dumny z tego, co zrobił Zarząd Główny. To jest jedyne sensowne posunięcie. Pozdrawiam

orion
IP:83.21.91.184

2011-10-30 13:02:19
Tak jak Kolega Aron
Aron1 postów:1092 2011-10-26 10:50:34 A ja wrecz mam nadzieje,że ZO przyzna się do blędnej ,delikatnie mówiąc, decyzji,przeprosi i nigdy wiecej sie tak nie zachowa.Jeszcze lepszym rozwiązaniem, będzie honorowe podanie się do dymisji... Uważam, że innego, ze szczyptą honoru, wyjścia z sytuacji nie ma. I albo Zarząd Główny zawiesi cały Zarząd Okręgu, albo otrzyma na piśmie rezygnację z prezesowania Pana M.

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-27 04:58:53
A Orion mam napisał:
"To jeszcze nie koniec, bo co będzie z wynikami gołębi młodych. Gdzie prezes oddziału Krosno pokazał Panu W. jak się lata gołębiami. Wynik całej drużyny, 5 gołębi po 3 konkursy to niecałe 40 coef." W związku z tym,ja (Kapsa) mam pytanie do Mariusza 0289.Dokąd ten nowoczesny sport (wg Ciebie) ma nas doprowadzić. Do takich wyników? kliknij link Ludzie! Co można sądzić o Zarządzie Oddziału,który zezwala na listy konkursowe o takiej "szacie graficznej"? Po co ta informacja: "że szybkość minimalna wynosi 750,00 m/min? albo jakiś "pomiar zerowy". W naszym związku, dorobiliśmy się przepięknych list konkursowych, a tu taki potworek wyskakuje! Co się dzieje z naszym Zarządem Głównym Panie Prezydencie? Czy to jest przejaw demokracji, że zezwalacie na produkowanie takich list konkursowych? Przecież te listy ogląda cały świat. Mało nam tego, że krążą (np w USA, w Niemczech) dowcipy o durnocie Polaków i blondynek? Pozdrawiam

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-27 04:26:00
A Mariuszek 289 napisał:
„Kapsa pisze na tym forum, żeby pisać......sport gołębiarski poszedł do przodu, a On został w latach 60-tych i mało tego.....namawia nas żebyśmy się tam cofnęli,” ___Hm…co mu tu odpisać? Tak Mariuszu 0289, namawiam wszystkich żeby u siebie (w swojej sekcji, w swoim oddziale) potworzyli sobie tzw. Drugie Ligi. Wtedy, ten normalny (nie wynaturzony) sport, znowu będzie dawał radość z hodowli, wielu normalnym ludziom. Niech sobie Ci ze świecznika śrubują swoje wyniki (w których coffi dąży prawie do zera), nam kapsopodobnym wystarczy, że będziemy znowu konkurować między sobą. Będziemy mieć swojego mistrza, swojego najlepszego lotnika itd. Nie będziemy polować na kolegów, (wykorzystując „dziury” w regulaminie), nie będziemy okradać rodziny, żeby: zakupić kilka „dobrych” gołębi, (których nie można posłać na lot, gdy czas trwania konkursu przedłuży się do kilku godzin). Nie będziemy okradać siebie, żeby zakupić kilkanaście worków najlepszego futru lub kilkadziesiąt saszetek (po który z adena „nie idzie wyskoczyć” przez lata całe!) Ja wiem, że z głową muru nie przebijemy. Ci „ze świecznika” dalej będą organizować loty pod swoje gołębie. Dalej będzie ich gnał pęd do wyników (nawet kosztem degenerowania gołębia pocztowego). Wiem, że kapsopodobnych nie stać (i nie mają sumienia), żeby usuwać swoje najlepsze gołębie, gdy one ukończą 2 lata. Będziemy dalej przywiązani do swoich najlepszych gołębi przez lata całe. Tak, mój Ty Mariuszu 0289. Druga Liga, to przyszłość PZHGP! Bez ligi dla „kapsopodobnych” PZHGP zginie. A dlaczego zginie? Ano dlatego, że z końmi nikt nie będzie chciał się kopać. No i same Qnie, dojdą do wniosku, że bez „dostarczycieli konkursów” nie będzie coffi (oscylującego pobliżu zera). Pozdrawiam. PS Ja tu wielokrotnie pisałem, że: Kapsa =Piąta Kolumna w PZHGP. I co mi zrobisz, mój Ty złociutki? Jeszcze raz pozdrawiam.

Mariusz0289
IP:95.49.149.112

2011-10-26 22:23:53
Władek
Dziękuję.....Na taką odpowiedź liczyłem z Twojej strony, oczywiście.......bez tej końcowej dygresji :) Pozdrawiam :),

wlasota
IP:77.115.146.232

2011-10-26 22:00:39
Mariusz...
Wydawało mi się, że sprawa jest oczywista. Tak, regulamin jest jednakowy dla wszystkich i tych "co sami tych co we dwójkę" Wydaje mi się jednak, że dla części naszych kolegów...przepisy trochę różnie się interpretuje, w zależności od tego, kogo sprawa dotyczy... Nie chce mi się szukać tamatu naszej poprzedniej, nazwijmy to... istotnej różnicy zdań, ale Ty jesteś młodszy i masz lepszą pamięć. Poszukaj i nie kasuj, tylko uderz sie w piersi. Każdy ma prawo do błędu.

Mariusz0289
IP:95.49.149.112

2011-10-26 21:35:55
wlasota
Władziu dwa dni minęło, a Ty nie odpowiadasz na moje pytanie: Czy Twoim zdaniem inny regulamin obowiązuje tych co odbijają sami w zegarze, a inny tych co odbijają we dwóch ???

Mariusz0289
IP:95.49.149.112

2011-10-26 21:29:27
korek
W żadnym wypadku nie stawiam się w roli cenzora......Razi mnie jedynie niewiedza Kol. Zdzisława, któremu wszyscy piszą jaka jest prawda, a on z uporem maniaka swoje.......Tak zachowywali się "jajogłowi" z czasów PRL-u....... nie liczyła się dla nich żadna prawda tylko ich własna.
Nikomu nie dyktuję co ma robić, zresztą mądry przeczyta i swoje pomyśli. Chyba, że jesteś zwolennikiem TVN-u i codziennie rano oglądzsz ich, żeby wiedzieć co masz w ciągu dnia robić.
Przyrównywanie mnie przez Ciebie do Kadafiego jest conajmniej żałosne, żeby nie pisać dosadniej. Widać, że jesteś albo bardzo młody i nie pamiętasz czasów komuny, albo na tyle "dorosły", że bronisz jej ślepo. Naprawdę nie jest mi tęskno, jak niektórym za kolejkami, w których musiałem stać trzy dni, aby kupić szynkę na święta........
Kapsa pisze na tym forum, żeby pisać......sport gołębiarski poszedł do przodu, a On został w latach 60-tych i mało tego.....namawia nas żebyśmy się tam cofnęli, może jest to barwne,ale mnie to kojarzy się po części z tragikomedią....
Michała450 nie uważam za mojego rzecznika prasowego...zadał Ci pytanie to z grzeczności powinieneś na nie odpowiedzieć.....Nie sądzisz ???
Gdyby Cię jeszcze coś nurtowało z chęcią odpowiem. Pozdrawiam :)

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-26 21:23:20
Drogi Michasiu 450
Skup się. Weź i czytaj tyko po jednym zdaniu, ale nie więcej jak 10 wyrazów.

Michal450
IP:82.115.77.75

2011-10-26 20:55:42
Drogi wzkapsa
W jaki sposób mógł cenzurować {usuwać to co mu nie odpowiada} Twoje wpisy Mariusz0289. Recenzować {omawiać, oceniać} owszem. I to taka subtelna różnica.

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-26 17:39:53
Drogi Michasiu 450
za komuny istniała cenzura, ale pisało się między wierszami i wszyscy wiedzieli o co chodzi. No i ubaw był po pachy. Teraz podobno cenzury nie ma, ale spróbuj co napisać (nie po myśli właściciela pisma), to natychmiast jesteś wywalony "na zbity pysk". Taka to jest subtelna różnica (między "komuną", a czasami dzisiejszymi)

flower101
IP:83.22.91.193

2011-10-26 17:39:32

A jeszcze gorzej jak ten regulamin zaczną " rozpracowywać " wszystkowiedzący - pożal się boże - interpretatorzy ...

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-26 14:35:36
Drogi Aronie1
Ja znam "fachowość" tych z Zarządu Głównego. Oczywiście, że tu nie bez winy, jest miłościwie nam panujący Pan Prezydent PZHGP, ponieważ otacza się ludźmi z "firmy" BMW. Ale to jest słabość wszystkich "Miłościwie nam panujący". Tego nie zmienimy, bez pomocy władz państwowych. A co do tego konkretnego przypadku (kol.W.), to jeszcze raz mówię. Nasz regulamin w niefachowych rękach, to jak "brzytwa w rękach małpy" Pozdrawiam.

korek
IP:31.63.156.113

2011-10-26 14:32:22
Michał450
Nie wiedziałem,że Mariusz0289 ma rzecznika prasowego.

Aron1
IP:91.231.24.52

2011-10-26 12:09:03
Wzkapsa
Powtórzę jeszcze raz to co wczoraj napisałem:"...Kapsa kieruj swoje działa we właściwym kierunku,bo to stamtąd powinny przychodzic pomysły na rozwiązanie tych i innych problemów,to PONOĆ tam trafiają najtęższe głowy,tylko jakoś nic z tego nie wynika..."A teraz powiedz mi co należy do kompetencji ZG i Delegatów?Wiesz o tym ,że w wielu oddziałach skompletowanie członków poszczególnych komisji, a nawet zarządu odbywa się z kłopotami.Dlaczego?Bo dzisiaj wszyscy chcą wymagać,krytykować a najmniej...pracować.Czy podobnie jest z ZG i Delegatami?No chyba nie.Aby tam trafić trzeba się wyróżniać(zasłużyć),...albo nieźle starać by dostąpić tego zaszczytu.Dopóki Ci WYRÓŻNIENI nie wezmą się do roboty,dopóty Ci szeregowi działacze nie mają powodu dokonywać karkołomnych wylomów w regulaminie.Nie zgadzamy się w tej sprawie i niech już tak pozostanie.Pozdrawiam. P.S Moje pytanie o kompetencje traktuj jako nie byłe.

andrzej.łaszkowski
IP:83.21.209.203

2011-10-26 12:03:40

Sprawa Krosna uważam jest jasna. Jeden człowiek chyba z pomrocznością jasną ma problemy. Ale to jego problem on uważa, że zabójstwo i pobicie to takie same przestępstwa. Przy okazji wciska, że taki przypadek jak w Krośnie powinien skończyć się w Komisji Dyscyplinarnej. To już amnezja i wizja związana z początkami choroby o nazwie demencja starcza. Czyta coś i nie wie, co czyta. Podsumowanie jest następujące - członkowie oddziału, którym unieważniono wyniki mają prawo dochodzić swoich racji. Przysługuje im postępowanie cywilne za naruszenie dóbr osobistych i umowy o organizacji lotów. Unieważniono im wyniki z naruszeniem umowy, za jaką należy uznać Regulamin Lotowo Zegarowy. Jeżeli trafi się twardziel i podejmie rękawice, ten który unieważnił wyniki pokryje skutki swojej decyzji.

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-26 11:58:40
Do czego Wy chcecie
doprowadzić? Że należy każdy zegar unieważnić, który nie jest zgodny w stu procentach z regulaminem? Ludzie, opamiętajcie się. W tym regulaminie, taki pułapek, jak ta ostatnia, jest multum! I w każdy przypadku będziemy robić świństwo kolegom, uzasadniając je "niezgodnością z regulaminem"? Pozdrawiam

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-26 11:32:11
Widzisz Aron1
I tu się różnimy. Ja do tej pory "wieszałem psy". na Zarządzie Głównym" (miałem i mam ku temu powody). Ale w przypadku "Krosna", popieram ZG całkowicie! A nie wiem, co jest powodem, takiej podstawy, jaką zajmujecie w tym przypadku? Brak rozeznania w tej sprawie? Chęć dokopania? Ja tu zadałem kilka konkretnych pytań, a odpowiedź otrzymuję tylko jedną: "nie, bo nie". Ludzie, co Wy chcecie z tej organizacji zrobić? Żeby każdy nabawił się stanów lękowych, podchodząc do ESK? Przypatrzcie się tym dziadkom. Ani to nie dowidzą, ani to nie dosłyszą, a Wy Ich ciągle straszycie. A to trzeba zakupić nowe zegary (albo przynajmniej wymienić oprogramowanie, żeby zegar bez DCF nie ruszył) A z drugiej strony masa cwaniaków, nie bije do ESK tylko do drewniaka, żeby Polska Hodowlana mogła usłyszeć "najpiękniejszą dla Polaka melodię" (mam na myśli Mazurek Dąbrowskiego). Pozdrawiam

Michal450
IP:46.204.60.146

2011-10-26 11:01:30
korek
Kolego Ty chyba nie wiesz co to jest cenzura? A stare czasy to najczęściej przywołuje sam wzkapsa.

Aron1
IP:91.231.24.52

2011-10-26 10:50:34

A ja wrecz mam nadzieje,że ZO przyzna się do blędnej ,delikatnie mówiąc, decyzji,przeprosi i nigdy wiecej sie tak nie zachowa.Jeszcze lepszym rozwiązaniem, będzie honorowe podanie się do dymisji...

korek
IP:31.63.147.215

2011-10-26 10:49:26
Mariusz0289
Dlaczego stawiasz się w roli cenzora.Wypominasz kapsie dawniejsze czasy a Ty działasz w tym stylu narzycając mu swoją wolę.Niedługo jemu a może i innym zaczniesz dyktować do jakiej partii mają należeć,co jeść na śniadanie jaką telewizję oglądać i jakie gazety czytać itp.Byli już tacy jak Ty i marnie skończyli - przykład Kadaffi.To forum bez kapsy było by bezbarwne.

Mariusz0289
IP:80.80.235.52

2011-10-26 10:43:18
Mój Ty drogi Wzkapsa :)
Dalsze losy Oddziału Krosno nie są jeszcze przesądzone, ponieważ nie dostali jeszcze odpowiedzi prezytenta w tej sprawie. Wcześniejsze pismo jak zapewne zauważyłeś podpisał jednoosobowo p.M., a to niestety nie jest Z.G.
Nie mów mi mój drogi, że o/Krosno wypiął się na postamowienia Z.O. i Z.G. Ja to odbieram inaczej......pokazali, że można stać na straży przestrzegania regulaminów związkowych jakie by one nie były.

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-26 09:59:03
Mój Ty Mariuszu 0289.
Widzę, że problem rozwiązałeś dokładnie! Przy okazji Kapsę rozłożyłeś doszczętnie. Więc mam następne pytanie (no, bo jak Ci tak dobrze idzie). Jak myślisz, jakie będą dalsze losy Zarządu Oddziału PZHGP Krosno w naszej organizacji? Przypominam, że Zarząd Oddziału Krosno, "pokazał" (wszystkim zarządom oddziałów w Polsce) "gdzie ma" polecenia Zarządu Okręgu Rzeszów, jak i Zarządu Głównego Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych. Pozdrawiam.

Mariusz0289
IP:80.80.235.52

2011-10-26 08:10:38
wzkapsa
Po ostatnim Twoim wpisie wiem napewno:
1. Nie znasz się na regulaminach
2. Nie masz zielonego pojęcia
3. Komuna zrobiła z Ciebie bardzo zakompleksionego człowieka
4. Z prostych rzeczy robisz "kręta ścieżkę"
5. Najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie będzie jak zaprzestaniesz tu pisać i robić kolegom z mózgu wodę.
Pomimo tego i tak Cię gorąco pozdrawiam :)

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-26 06:28:08
Moim problemem Orion,
jest Twój (i wielu innych, tu wypowiadających się) pogląd na temat, który tu od miesiąca wałkujemy. Ty, Kazimierz T. i kilku jeszcze innych, uważacie, że bezwzględnym warunkiem do uznania zegara ESK jest: 1. Każdy zegar z musi mieć wprowadzony czas z DCF, przed koszowaniem pierwszego gołębia. 2. Na każdym wydruku Listy Zegarowej (Protokołu Lotu) musi być odnotowane, że ww. czynność została dokonana przy załączonym DCF. (Kazimierz T. idzie jeszcze dalej. On uważa: ”że system ESK nie powinien się uruchomiać bez podłączenia zegara satelitarnego/takie rozwiązanie jest w Briconie i nikt się na to nie skarży/.Wydrukowanie listy zegarowej z ręcznym czasemj jest nadużyciem i kwalifikuje się do KD”). No, to mój drogi, mamy problem do kwadratu! A mianowicie taki: co na to Zarząd Główny? co na to hodowcy, konstatujący do ESK? Ale zostawmy to na boku. Istotne jest to, że odrzucony został lot hodowcy, z powodów „regulaminowych”. Ale jak się bliżej przyjrzeć „tym powodom regulaminowym”, to dopiero „szydło wychodzi z worka”! Okazuje się: 1.że podłączenia DCF nie dokonała Komisja Zegarowa, a hodowca 2. w zegarze Vizion tkwi „niedopracowane oprogramowanie”, które nie pozwala wprowadzić czasu z DCF, gdy była próba wydrukowania Listy Zegarowej, bez DCF. 3. Komisja Zegarowa, widząc, że nie można wydrukować Listy Zegarowej, na której byłby odnotowany czas z DCF, daje hodowcy zegar i mówi: słuchaj, Ty masz tydzień czasu. Jak wydrukujesz Listę Zegarową, na której będzie napisany czas z DCF, to Tobie ten lot uznamy! Istna paranoja! A teraz, Orion, czytaj uważnie (bo to Ci zostanie długo w pamięci!) Wiesz, co można zrobić w takie sytuacji? Ano, pojechać do firmy, znaleźć usłużnego człowieka (za pieniądze wszystko można) i wydrukować nie tylko tą żądaną przez KZ listę, ale także dowolną listę, z danymi, które by sobie hodowca zażyczył (czy to dociera, do Twojej główki Orionie?) Skąd ja to wiem? Ano, nie całe życie „ciepałem na szkołę z kamieniami”. No i jeszcze z stąd, że w naszym Kozim Mieście mieliliśmy podobny przypadek. Unieważniliśmy hodowcy zegar, ponieważ wyświetlacz się nie oświecał. Wiesz co hodowca zrobił? Pojechał do firmy, ta mu wydrukowała (a jakże) lot i facet nam tą listę przywiózł w zalakowanej kopercie, oczywiście żądając uznania lotu! Teraz już chyba dociera do Ciebie ten punkt w regulaminie (chyba został zmieniony), że jak Komisja Zegarowa kończy urzędowanie, to koniec kropka. 4. Jakby Komisja Zegarowa była „bardziej rozgarnięta”, to by doszła do takiego wniosku: no dobra, Listy Zegarowej z DCF nie da się wydrukować. Więc skorzystajmy z punktu regulaminowego który mówi, co należy zrobić, gdy nie ma DCF. Ale tego nie zrobiono Orion! To są wszystkie moje uwagi, jeżeli idzie o błędy popełnione przez Komisję Zegarową, w tym rozpatrywanym przez nas zdarzeniu. Pozdrawiam.

orion
IP:79.186.166.29

2011-10-26 01:13:59
wzkapsa
Jak możesz uważać, że nie czytam uważnie tego tematu. Przecież to widać po ilości wpisów, kto więcej czyta a kto wypisuje więcej głupot. Twój wpis:wzkapsa postów:6438 2011-10-25 11:44:34 Mnie Aron1, za Komuny uczono tak: "Kapsa, jak umiesz liczyć, to licz na siebie! Tu trzeba sobie zadać fundamentalne pytanie: Dlaczego unieważniono ten zegar? Przecież to może spotkać Ciebie i wielu innych tu wypowiadających się. (mnie nie, bo chodzę bez konkursu). Tu trzeba sobie odpowiedzieć jednoznacznie, co w takich wypadkach robić. To nie ja jestem "produktem" komuny (choć prawie całe życie przeżyłem w niej) To Wy idziecie po najmniejszej linii oporu, nie bacząc na krzywdę bliźniego! Jak się pytam: pokażcie mi, jak w danej sytuacji można zakombinować? To pokazujecie regulamin. Nie wstyd Wam.... Przeczytaj trzecie zdanie od końca. I na to zdanie otrzymałeś konkretną odpowiedź:orion postów:792 2011-10-25 16:12:17 wzkapsa Jeszcze trochę to już nigdy nie napiszę, że jesteś inteligentny Gość. Jeżeli w Vizjonie ustawisz czas ręcznie przy wkładaniu gołębi, powiedzmy spóźniony o 10 minut od czasu faktycznego. Czyli jak jest 12.00 to Ty nastawiasz 11.50. A po locie nie podłączysz zegara do DCF i też ustawisz czas ręcznie, a masz taką możliwość, bo po prostu robisz to osobiście nie dopuszczając komisji do zegara, tak jak było to w tym przypadku, to co będzie? Zegar po prostu nie wykaże spóźnienia i gołębie zostaną skonstatowane o 10 minut szybciej niż faktycznie przyleciały. To podłączony DCF jest strażnikiem faktycznego czasu w zegarze a rozgraniczenie zegarów na te z jednym hodowcą, gdzie obowiązkowo musiałby być DCF i z co najmniej dwoma hodowcami, gdzie tylko jeden z nich musiałby mieć wydruk z DCF byłoby największą głupotą. W tym względzie musi być wszystko klarowne, tak jak jest to zapisane w chwili obecnej w naszym regulaminie, to DCF jest jedynym gwarantem faktycznego czasu w zegarze i obowiązkowo jego wydruk musi znajdować się na liście zegarowej... Koniec. Z czym jeszcze Kolego Zdzisławie masz problem. Postaram się Ci pomóc.

andrzej.łaszkowski
IP:83.21.99.143

2011-10-25 21:48:43
WLasota.
Zgoda Kolego Władysławie w sprawie Krosna. Tak trzymać jeden kurs, bez zmiany poglądów. Nie podzielam natomiast drugiego poglądu. Moje poparcie jest uznaniem bezstronność i profesjonalizm. Legitymacja władzy czym szersza tym bezpieczniejsza. Myślę również, że wcale rola GKD nie jest nijaka. Tą byle jakość sprawił swoimi decyzjami Przewodniczący. On nie wypełnia swojej roli statutowej, lecz służalczą wobec władzy zapominając, że sam też jest władzą statutową. Tam jest potrzebny człowiek z otwartą głową, aby czynił powinności nie z duchem Prezydenta, lecz zgodnie z prawem. Dlatego moja dla Kolegi mobilizacja.

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-25 21:08:05

Wprowadzenie czasu „zimowego” czy czasu z „miesiączka” dotyczyło wielu oddziałów i o ile mnie pamięć nie myli w okr. Katowice wyniki nie zostały nigdy zaakceptowane , a były przypadki że hodowcy zauważyli to w dniu koszowania i nie pomogły żadne pisma w tej sprawie , - jak to się przekładało na decyzje w oddziałach ? - być może tak jak w Jastrzębiu gdzie dotknęło to” górnej półki” i decyzje mogły być różne – ale stanowisko okręgu dawało jednoznacznie do zrozumienia jak stanowi regulamin , no i to było już jakiś czas temu , jak by wyglądała sytuacja teraz? ………….Zamieszanie jakie panowało przed tegorocznym sezonem w systemie Unikon pozostawiało wiele do życzenia – przypomnę - Prezydent na stronie ZG zakazywał wgrywania programu z błędami a diler na tej samej stronie w tym samym czasie namawiał do wgrywania programu , - { można to sprawdzić} – otóż jaką wiedzę mają komisje a tym bardziej po zeszłorocznym zamieszaniu z zespołem ds. ESK , co sprzężyło się z wyborami i powołanie nowej władzy nie zawsze albo w większości potwierdza małą wiedzę KZ a jak jeszcze na punkcie jest więcej systemów to już dla prawie większości kosmos. ……….Gdyby przejrzeć dokumentację z przekroju całego sezonu , to mogło by się okazać że niektórzy nie mają świadomości jakie bazgroły i jakie wykroczenia mogły by się ujawnić – nie dlatego że ktoś tam oszukał ale dlatego że większość składa podpisy na listach zeg. i przylotu nie mając elementarnej wiedzy co oznaczają poszczególne cyferki , a widziałem wiele dokumentacji oddziałowych . Doszło do tego że na jednym punkcie wkładań były – stary i nowy program , wydrukowano przedlotowe spisy , i dobrze że dopatrzono się tego błędu przed czasem , nastepne jajca były by przy zgrywaniu po locie z programem Pana Makselona . A wiem z info. kolegi z sąsiedniego oddziału jaki problem mieli z „ R” na listach przylotu – dopiero po zweryfikowaniu tego z tym co napisałem doszli do ładu i składu . Być może zdecydowana większość podchodzi do tego - ja się nie znam albo że „ maszyna „ się nie pomyli - ale są tacy którzy potrafią tą maszynę przechytrzyć i choćby dlatego jednego potrzebne są te wszystkie regulaminy , ale ujawniają się niedociągnięcia w pracach zespołu ds. ESK , a są i inne .

wlasota
IP:77.112.78.45

2011-10-25 20:58:32

Moja przygoda z GKD jest definitywnie zakończona, przynajmniej na tak długo, jak będzie miała obecne umocowania. A Twoje Kolego Andrzeju poparcie na nic się nie zda, bo musiałbyś chociaż być delegatem na KWZD, na co raczej się nie zanosi. Na dobrą sprawę nie bardzo wiem, o co kruszymy kopie, bo kilkakrotnie powtórzyłem, że krośnieńska komisja postąpiła zgodnie z prawem stanowionym, a to co uczyniły potem organy odwoławcze, było sk.......stwem.

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-25 20:45:45
Orion, nie czytasz
uważnie. Już tu raz napisałem. Każdemu może się zdażyć, że braknie zegara DCF albo na starcie, albo przy wydruku Protokółu Lotu. Nie róbmy z tego tragedii. Jak braknie DCF na wydruku Listy Wkładań, to musi on być wydrukowany na Protokole Lotu. I vice versa. Jak nie będzie DCF ani na Liście wkładań, ani na Protokole Lotu, to lot należy unieważnić. A resztą opisałem wczoraj lub przedwczoraj (patrz wyżej). A od czego jest Komisja Zegarowa? Jakby nie nie ten idiotyczny Regulamin L-Z, Komisja nie miała by podstaw, żeby kol.W. odrzucić zegar. Po prostu odczytała by dyferencję z zegara (z dokładnością do 1s) i kazała by obliczeniowcowi ją uwzględnić. To wszystko Orion. Nadgorliwość, jest gorsza od faszyzmu! Pozdrawiam

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-25 20:09:25

..no tak ...kolega niejaki Pan J.W.jest winien ...wszystko jasne... EUREKA!!...trzeba ukarać winnego ....tylko dalej nie wiem,czego jest winien ...złamał regulamin ...chyba specjalnie ...bo skoro winien ...

andrzej.łaszkowski
IP:83.21.99.143

2011-10-25 19:50:39
WLasota.
Kolego Władysławie dwa tysiące lat temu nie istniało prawo stanowione. W starożytności obowiązywało prawo zwyczajowe. Dlatego istniał ten duch prawa. Obecna doktryna też posługuje się duchem prawa ale ten duch wyraża wolę ustawodawcy wskazującą jak problem powinien być rozwiązany. Jest to swego rodzaju wykładnia legalna do wydanej regulacji. Obecnie duchem rządzącym polskim prawem jest duch demokratyczny. Teraz do Twojej profesji i wersji elektronicznej dokumentów. Nie zaprzeczysz, że ich uprawomocnienie w miejsce podpisu i pieczątki zostało zastąpione znakami elektronicznymi. Dobrze Kolego myślisz odnośnie stosowania prawa, bo przy ocenie winy występują okoliczności wyłączające jak obrona konieczna i stan wyższej konieczności. Taki stan opisałeś w przykładzie o drzewie i ciągłej linii. Ten stan nie ma nic wspólnego z Krosnem. Teraz Twoja sprawa. Sankcję prawną stosuje się za winę. W sprawie Krośnieńskiej wina leży po stronie hodowcy u Ciebie raczej nie leży po stronie hodowców. Dlatego świństwem jest ukaranie Oddziału Krosno odrzuceniem wyników, a praworządnością trzeba określić zachowanie Krośnieńskiej Oddziałowej Komisji Zegarowej. Jeżeli to zrozumiesz możesz ponownie wrócić do GKD, masz moje poparcie. Będziesz lepszy od stronniczego Grzyba.

wlasota
IP:95.41.220.178

2011-10-25 19:29:57
Trochę się zawiodłem
...bo po cichu liczyłem, że kilku najbardziej aktywnych w temacie dyskutantów, napisze że oto w Jastrzębiu miał miejsce skandal, bo złamano regulamin...a tymczasem jakoś cicho.

speed
IP:77.112.84.189

2011-10-25 19:04:50
Jarek
... mówiąc krótko ... w takim przypadku pierwsze decyzje zapadają na szczeblu najniższym, czyli oddziałowym i gdyby tam coś postanowiono i tego nie nagłaśniano, to pewnie takiej sprawy by wogóle nie było. Jednak jeżeli to wyszło do wyższych władz, to decyzja musi zapaść i raczej nie powinna odbiegać od regulaminu. Więc moim zdaniem kol. Mariusz zachował się tak, jak powinien urzędnik, działający zgodnie z prawem i to nie ulega dyskusji ... to tak samo jak z tymi 100 szt. kartkami dokumentów, o których pisałem, jakby nie było kontroli lub kontrola przymknęła na to oko, to by nie miał nikt problemu (pieczątkę zawsze łatwiej postawić na podklejonym bloczku nie budzących zastrzeżeń) ... takie sprawy załatwia się we własnym gronie, ale jeżeli coś już wypłynie na "szersze wody", to niestety nie ma przeproś ... więc "odnośne władze" nie lepiej sprecyzują regulamin, żeby go później wbrew sobie i swoim zapisom nie podważać. Statut jak i regulamin jest sprawą jednak fundamentalną ... a kwestie osobiste ... no cóż, każdego to mogło spotkać.

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-25 18:45:45

...czyli jak? ...to co opisał Władek ,to jednoznaczne złamanie regulaminu? ...tak z tego wynika... Paweł ...hmm...

Pp026
IP:83.7.153.63

2011-10-25 18:41:32

Wg mnie dopóki w Regulaminie jest zapis o tym, iż listę konkursową sporządza się na podstawie dokumentów to nie ma szans na uznaniowe sporządzanie listy konkursowej.
Konkurs, nagroda dla gołębia ma być udokumentowana w sposób nie budzący żadnych wątpliwości.

speed
IP:77.112.84.189

2011-10-25 18:37:55

... więc jeżeli ZO i ZG nakazał uznać wyniki, to wypadało by teraz zmienić regulamin !!! ... bo oni od tego są, a nie żeby później podważać decyzje ZOddz. i KZ co do słuszności uznania lub nie zegara, tym bardziej, że komisja działała zgodnie z regulaminem summa summarum przez nich ustalonym !

... piszę oczywiście o aspektach prawnych tej sytuacji, które nie pozostawiają nic do wyjaśnienia i każdy sąd by uznał słuszność decyzji ZOddz. ... takie jest życie.

speed
IP:77.112.84.189

2011-10-25 18:29:04

... ponieważ Jarek przywołał cytat z "Kiepskich", to może i ja też przywołam słowa "osławionego Ferdka ..."a co to pana, gówno obchodzi ?" ... kierując się tą zasadą, żeby coś uznać, musi, to być zapisane, tak samo jak i coś odrzucić ... podobnie ma się sytuacja w całym naszym codziennym życiu i na wszystkich szczeblach administracji. Znam przypadki, kiedy coś unieważniono, ponieważ na 100 kartek papieru 2 się skleiły i nie przystawiono pieczątki !...w ewidentnym przypadku, gdzie nie było nic do zarzucenia !. Więc Koledzy, lepiej zawsze pozostawić jakąś "furtkę" w regulaminie, żeby można było w konkretnych przypadkach się odwoływać, a nie później płakać ... kto zna się na rzeczy ten wie o czym piszę, takie "furtki" są po to robione. Tu niestety jest wszystko jednoznaczne i mimo, że szkoda tego kolegi, to nie ma podstaw prawnych do uznania wyniku. Jest jeszcze inne powiedzenie, że "kto nie zapobiega ten ponosi konsekwencje" ... więc może warto na przyszłość pomyśleć o takich przypadkach...

... jak kiedyś napisałem najbardziej w tym wszystkim szkoda tych "Bogu ducha" winnych hodowców z oddziału.

KazimierzT
IP:77.254.224.28

2011-10-25 18:23:16

Postawcie się w roli Komisji Zegarowej a nie hodowcy.Komisja Zegarowa uznaje czas nastawiony ręcznie.Gołębia są na liście konkursowej a wyniki z tego lotu brane są do GMP.Hodowca złożył drużynę w Oddziale i zebrała się Komisja Weryfikacyjna która wynik odrzuciła obwiniając tych którzy podpisywali protokół przylotu jako winnych niedociągnięcia i skierowano sprawę do KD.KD miało niezbity dowód naruszenia regulaminu gdyż na wydruku widnieje zapis czas nastawiony ręcznie.Kto stanął by w ich obronie.Czy hodowca W by interweniował wyżej by ich nie ukarano.

Janusz88
IP:82.177.143.214

2011-10-25 18:01:47

Myślę że działanie jawne całej Sekcji bez ukrywania a zmierzające do wyjaśnienia sprawy przyniosło sukces

wlasota
IP:95.41.220.178

2011-10-25 17:54:42

To by się zgadzało, bo kilka lat póżniej była sytuacja, w której czas przy wkładaniu okazał się czasem "zimowym" i Unikon , jednego z hodowców...wyleciał. Nie było żadnego głosowania.

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-25 17:18:22

...Władek ...w takich sytuacjach ,jak nie wiadomo jak się zachować ...należy się zachować przyzwoicie .Tyczy się to także regulaminów.Tak oto zachowaliście się przyzwoicie...i to się ceni ...ale nie wiem jakby zachowała się komisja zegarowa ,jakby spotkało to tylko jednego hodowcę ?...stawiam znak zapytania ...jeśli podobny problem ,to znaczy błąd ,który popełnił ten hodowca z Krosna ,a popełniło by go przynajmniej kilka osób ...wtedy co?....i tu cytat z "Kiepskich";.."w kupie siła"...

aga1982
IP:213.238.100.94

2011-10-25 17:17:28
Władek
To właściwie "dzięki" unikonowi Wam uznali inaczej mówiąc, mieliście szczęście,że ... było Was więcej bo jednemu na bank by odrzucili(odrzucono).

wlasota
IP:95.41.220.178

2011-10-25 17:08:42
CD
Nie wiem jak działa Vision, ale wiem za to dość dokładnie jak sprawy mają się przy systemie UNIKON. Otóż, tam czasu nie przekazuje się za każdym pojedynczym wydrukiem, tylko raz przy podłączeniu zegara satelitarnego do zegara na którym następuje drukowanie. Następnie wkłada się do niego tylko kolejne moduły i daje do odczytania klucz kodowy, za każdą zmianą modułu. W skutek tego, jeżeli nastapi nieprawidłowe przekazanie czasu do zegara drukujacego, przy pierwszym odczycie, a nikt tego nie zauważy, to wszyscy kolejno drukowani są "out". Sam doswiadczyłem kilka lat temu takiej przyjemności... (żeby było jasne nie było to w roku, w którym zdobyłem mistrza oddziału) A było to tak: lot był podwójny, maraton i jakieś 360 km. Termin otwierania zegarów ustalono na godzinę 22-gą. Obydwa loty były bardzo udane i znaczna część moich kolegów, była w dość "wesołym nastroju" Zegary Unikon obsługiwał jak się nie mylę, nasz nieżyjacy kolega Józek Gach, członek komisji zegarowej. Listy wydrukowano, protokoły podpisano i odwieziono do rachmistrza, po czym świętowaliśmy dalej. Jakież było moje zdziwienie, kiedy na drugi dzień przed południem, zadzwonił do mnie nasz obliczeniowiec i zapytał: "Ty, co to masz za czas kontrolny na wydruku?" Spytałem o co chodzi, a on mi na to, że zamiast któregoś lipca 2005 czy 2006 roku miałem...pierwszego stycznia roku 1352!!! Jak się okazało, nie tylko ja, ale wszyscy, którzy drukowali na tym zegarze, w tej liczbie m.innymi Kolega Gach, wielokrotny mistrz oddziału Zbyszek Gajda i jeszcze kilku hodowców z najściślejszej czołówki. W tej sytuacji skrzyknąłem ponownie komisję zegarową i wszystkich "poszkodowanych" pytając, czy czasem nie skasowali już lotu, w przekonaniu, ze bład uda się naprawić. Wtedy jednak się okazało, że czas raz błędnie wprowadzony pozostaje w modułach na trwale i zmienia się tylko godzina i data wydruku. Ponieważ incydent, wypaczyłby całkowicie rywalizację w oddziale(chodziło o dwa loty na raz) na poniedziałek zwołano ponownie komisję zegarową i zarząd oddziału oraz zaproszono deelera systemu Pana Krystiana Bednorza. Po wysłuchaniu jego wyjaśnień i krótkiej dyskusji podjeto następującą decyzję: odczytano z modułów aktualne czasy(zaznaczam, że nikt nie skasował lotu) naniesiono sekundowe dyferencje na wydruki i zegary UZNANO. My jako zainteresowani członkowie zarządu (Józek i ja) wstrzymaliśmy się od głosu, ale i tak nikt nie był za odrzuceniem. Nikt się też nie odwołał i o ile pamiętam, wyniki uznał też okręg. Teraz proszę o komentaże...

orion
IP:79.186.170.181

2011-10-25 16:12:17
wzkapsa
Jeszcze trochę to już nigdy nie napiszę, że jesteś inteligentny Gość. Jeżeli w Vizjonie ustawisz czas ręcznie przy wkładaniu gołębi, powiedzmy spóźniony o 10 minut od czasu faktycznego. Czyli jak jest 12.00 to Ty nastawiasz 11.50. A po locie nie podłączysz zegara do DCF i też ustawisz czas ręcznie, a masz taką możliwość, bo po prostu robisz to osobiście nie dopuszczając komisji do zegara, tak jak było to w tym przypadku, to co będzie? Zegar po prostu nie wykaże spóźnienia i gołębie zostaną skonstatowane o 10 minut szybciej niż faktycznie przyleciały. To podłączony DCF jest strażnikiem faktycznego czasu w zegarze a rozgraniczenie zegarów na te z jednym hodowcą, gdzie obowiązkowo musiałby być DCF i z co najmniej dwoma hodowcami, gdzie tylko jeden z nich musiałby mieć wydruk z DCF byłoby największą głupotą. W tym względzie musi być wszystko klarowne, tak jak jest to zapisane w chwili obecnej w naszym regulaminie, to DCF jest jedynym gwarantem faktycznego czasu w zegarze i obowiązkowo jego wydruk musi znajdować się na liście zegarowej.

wlasota
IP:95.41.220.178

2011-10-25 15:42:37
Kolego Łaszkowski
Jako ksiegowy mogę Ci odpowiedzieć, że faktura w wersji elektronicznej nie musi miec ani podpisu, ani pieczatek...aczkolwiek stanowisko różnych urzędów skarbowych, jest w tej sprawie...różne. Tego, że stosowanie prawa tylko w oparciu o jego literę, bez ogladania się na jego ducha, czyni je martwym, nie wymyślił Lasota, tylko napisał niejaki Święty Paweł, jakieś 2 tysiace lar temu, a potwierdziło liczne grono prawoznawców. Linków podawł nie bedę, bo każdy może sobie stosowny znależć na goglach. Przykład Kazimierza z "ciągła linią" wydaje mi się dobry. Jak zwalone przez wichurę drzewo leży na drodze i nie ma przejazdu, bez najechania ciągłej linni, to choć nic nie jedzie z przeciwka, należy zawrócić, by przypadkiem nie najechać "ciągłej" i nie zapłacić mandatu? Ja nie analizowałem dokładnie przebiegu wydarzeń, na punkcie otwierania zegarów w Krośnie. c.d.n.

piotrek0171
IP:95.40.201.55

2011-10-25 14:19:37

czy prawo zawsze oznacza tez sprawiedliwosc??

andrzej.łaszkowski
IP:83.21.188.32

2011-10-25 13:39:26
WLasota.
WLasota czy Pan wiesz, co oznacza określenie " duch prawa ". Bo ja widzę, że tak strzelasz do wszystkich naruszeń aby stosować ducha prawa. Moim zdaniem duch prawa występuje wtedy jak prawa nie ma. Gdy natomiast prawo jest spisane należy je stosować tak jak zostało zapisane. Jesteś liberałem i to pokazujesz na każdym kroku. Popierasz bałagan i zasadę niech się wlecze aby się nie szargało. W PZHGP i tak już ten duch prawa jest stosowany nagminnie i występuje pod postacią Prezydenta.

Aron1
IP:91.231.24.52

2011-10-25 12:54:27
Wzkapsa
I tu się zgadzam,więc daj sobie na wstrzymanie.Pozdrawiam.

andrzej.łaszkowski
IP:83.21.188.32

2011-10-25 12:29:34
WLasota.
Panie księgowy W. Lasota czy zna Pan taką normę prawną " duch prawa ". Coś Pan z tymi duchami przesadza. Lepiej Pan do tej sprawy podejdź według swojej profesji i odpowiedz sobie czy faktura nie podpisana i bez pieczątek jest ważna. Ten dokument też ma wadę jaką przepisy wymagają dla jego ważności której nie ma możliwości usunąć. Ale jest jeszcze jeden element ważny w tej sprawie, bo dokument ten został wykonany przez osobę nie upoważnioną do jego wykonania. Wydruk zrobił sam hodowca bez udziału komisji na własną odpowiedzialność i ryzyko. Postawił się ponad komisją musi więc ponosić skutki ryzyka jakie podjął. Dokument jako taki bez czasu z zegara satelitarnego jest nie ważny. Dziwię się tej dyskusji bo wygląda na monolog ślepego z głuchym. Komisja miała podstawę do unieważnienia wydruku i unieważniła. Tu jest koniec dyskusji i wszelkich dywagacji. Reszta to już nieuprawnione naruszanie przepisów. I nie ma tu czego szukać drugiego dna bo go nie znajdzie. Sprawa jest prosta jak świński ogon i prostowanie jej według potrzeb i miejsca siedzenia nie ma podstaw.

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-25 12:28:20
Aron1, nasza polemika
to młócenie słomy. Pozdrawiam

Aron1
IP:91.231.24.52

2011-10-25 12:22:41
Wzkapsa
Ty mnie tu wzniosłymi hasłami nie ładuj,jeśli Ty w życiu nikogo nie skrzywdziłeś,to ja bez fałszywej skromności powiem o sobie ...ja również.Mówisz,ze Twoje motto brzmi LICZ NA SIEBIE.OK.Przypomne Ci jak bedziesz wypominał ZG jego nieudolność,brak reakcji na przejawy niesprawiedliwości itd.A teraz powiem Ci,że cała nasza zabawa paradoksalnie opiera się na liczeniu na siebie.Zdecydowana większość liczących się hodowców ZAWSZE na punkcie wkładań wykazuje się czujnością,dmucha na zimne,żeby wszystko zagrało,bo w razie czego nie będzie zmiłuj.Właśnie tu kol.W. przedobrzył,lub nie dopilnował.Uważasz,że każdego może to spotkać.To prawda,mnie również ,bo jako niedoświadczony hodowca nie zostawiłem miejsca na przebicie kontrolne.Czy chciałem oszukać?Jak sądzisz?Takie i podobne sytuacje spotkały wielu,więc jeśli mamy coś zmieniać,to zróbmy to gruntownie a nie wybiórczo.

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-25 11:44:34
Mnie Aron1,
za Komuny uczono tak: "Kapsa, jak umiesz liczyć, to licz na siebie! Tu trzeba sobie zadać fundamentalne pytanie: Dlaczego unieważniono ten zegar? Przecież to może spotkać Ciebie i wielu innych tu wypowiadających się. (mnie nie, bo chodzę bez konkursu). Tu trzeba sobie odpowiedzieć jednoznacznie, co w takich wypadkach robić. To nie ja jestem "produktem" komuny (choć prawie całe życie przeżyłem w niej) To Wy idziecie po najmniejszej linii oporu, nie bacząc na krzywdę bliźniego! Jak się pytam: pokażcie mi, jak w danej sytuacji można zakombinować? To pokazujecie regulamin. Nie wstyd Wam.

Aron1
IP:91.231.24.52

2011-10-25 10:50:45

Milionowe rzesze Polaków wybrały do parlamentu 460 "super geniuszy"często ze wspaniałym wykształceniem,wybitną przeszłością zawodową i jakże pieknym życiorysem-krótko mówiąc śmietanka.Owa śmietanka właśnie podjęła kurs przygotowujący do nowej zaszczytnej i odpowiedzialnej roli.Na dzień dobry poznali "tajniki"głosowania :zielony...za,czerwony...przeciw,pomarańczowy...wstrzymuję się!!!I tak proces szkolenia krok po kroku będzie postępował przez pół kadencji.W międzyczasie posłowie do pomocy otrzymają obsługę prawną,biura poselskie itd.To tak tytułem wstępu. A teraz zadaję pytanie...czy kogoś interesuje jacy ludzie trafiają do zarządów na poszczególnych szczeblach PZHGP,z jakim doświadczeniem,wiedzą itd?Mogą wszyscy,bez wyjątku,więc czy nie powinni być chociaż objęci kursem z właściwej interpretacji regulaminów?Nie oczekujmy,że Nasi działacze we własnym zakresie będą podnosić kwalifikacje,zapomnijcie o tym.Wszystko staje się dziełem przypadku,większość opowie się za kolegą z lewej czy z prawej strony,za lokalnym guru,który ma rację lub jej nie ma w danej sprawie.Tu sie kłania "praca u podstaw" w naszym związku.W tak nie przygotowanym merytorycznie "tworze" jakim są nasze zarządy doszukiwanie się przestrzegania "ducha prawa" jest nieporozumieniem.Skoro wydolność organow decyzyjnych jest taka,że doprowadziła nas tu ,gdzie jesteśmy choćby w tej dyskusji,czyli do różnych niejasności czy dwuznaczności, to nie oczekujmy aby najniższy szczebel władzy w tej organizacji dokonywał nadinterpretacji, tego co mu jak byk napisano w regulaminach.Kapsa kieruj swoje działa we właściwym kierunku,bo to stamtąd powinny przychodzic pomysły na rozwiązanie tych i innych problemów,to PONOĆ tam trafiają najtęższe głowy,tylko jakoś nic z tego nie wynika...

Michal450
IP:178.182.113.82

2011-10-25 10:43:49
wzkapsa
Reasumując nikt tu nie zarzucał panu W. przekrentu,tylko złamanie regulaminu lotowo-zegarowego , chyba że lecimy każdy ... na swój strój.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-25 09:40:14
Ja, będąc na miejscu
moich adwersarzy, napisałbym tak: "słuchaj Kapsa, nie popisuj się tu. Przekręt można było zrobić tak i tak! Ale, to trzeba wiedzieć Kapsa. To trzeba wiedzieć. Reasumują. Ludzie, napiszcie nam tu, jak ten przekręt można było zrobić, albo kończmy. Ponieważ "chatko słuchać"! Pozdrawiam

Mariusz0289
IP:80.80.235.52

2011-10-25 09:20:48
KazimierzT
Brawo ! Świetna riposta ! Teraz popieram Twoją wypowiedź w 100 %.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-25 09:08:00
Jak się komuś unieważnia
lot, to trzeba mu powiedzieć. Dobra chopie, Ty nie miałeś nic złego na myśli, ale przyjdzie inny i w identycznej sytuacji zrobi przekręt, aż miło. A w naszym przypadku: „choćby przyszło tysiąc atletów i zjadło tysiąc koletów” nie zrobią przekrętu. Po prostu, nie ma takiej fizycznej możliwości! A jak nie ma takiej fizyczne możliwości, to nie ośmieszajmy się na siłę. No chyba, że mi tu kto udowodni, że przekręt można było zrobić. Pozdrawiam PS Wiecie, do czego zmierzam. Regulamin pisali takie same chopki roztropki jak my. Zakładali różne sytuacje, ale akurat tej "naszej" nie wzięli pod uwagę.

KazimierzT
IP:77.254.224.28

2011-10-25 06:41:37

Zapytałem policjanta czy wie kiedy mogę przkraczać linię ciągłą na jezdni.Odpowiedział mi że nigdy bo każde jej przkroczenie jest naruszeniem przepisów o ruchu drogwym i podlega karze.Powiedziałem jemu jest taki czas kiedy mogę ją przekroczyć.Zapytał mnie co to za czas.Odpowiedziałem że w zimie kiedy napada śnieg i jej nie widać.Widzę że niektórzy chcą udowodnić że niedopełnienie obowiązków regulaminowych przez hodowcę było w "zimie"

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-25 06:00:46
A w tym konkretnym
przypadku, Komisja Zegarowa z Krosna powinna uzasadnić to unieważnienie zegara tak: „słuchaj kol W. Zegar Twój został dlatego unieważniony, ponieważ istniała możliwość dokonania szwindlu. Który można było dokonać w taki i w taki sposób! Proste? Proste! A nie powoływać się na regulamin. Bo tak można "ujajiść" każdego. (mając do dyspozycji taki regulamin!) Pozdrawiam

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-25 05:42:23
Dura lex, sed lex
(łac. Twarde prawo, ale prawo). Ludzie, ja chyba zwariowałem! Pamiętacie te 8 sekund? Tą definicję „deferencji zegara”? Te podpięte druciki? Te 11 cm anteny od klapy? Jakieś 9 czegoś tam? To są wszystko „potworki z naszego Regulaminu L-Z”. Pod to podkleja się „Dura lex, sed lex” i mówi się dumnie „Twarde prawo, ale prawo”. Jakie prawo, jacy ludzie go tworzyli? Teraz unieważnia się lot facetowi i mówi się: „co prawda, gość nie kombinował, ale prawo – jest prawem!” Jeszcze raz powtarzam. W naszym regulaminie powinna być zawarta jedna zdrowa myśl: „jak się kogoś karze, to musi być jasno wytłumaczone, dlaczego się to robi” Np. jak mi Kazimierz T. pisze: „Wydrukowanie listy zegarowej z ręcznym czasemj jest nadużyciem i kwalifikuje się do KD.Nie zrobienie tego jest tanią sensacją.” ____to ja tu nic, a nic nie rozumiem. A co będzie, jak nie będzie żadnej możliwości przekazania czasu z DCF do zegar? To znakiem tego, odwołać lot? Albo drugie. Dlaczego zaraz oskarżać kol. W. o nadużycie (bo zapomniał DCF podłączyć?). Albo to co Janusz88 pisze (09.30) „Zegar ESK nie powinien wydrukować listy zegarowej bez zegara satelitarnego” To ja się pytam: i co dalej? Unieważnić gościowi lot? Jest Komisja Zegarowa? Jest! Widzi, że do zegara wprowadzono czas z DCF? Widzi! Więc w czym rzecz? Porównuje czasy „przy otwarciu zegarów” i deferencję (działającą na korzyć hodowcy) przekazuje obliczeniowcowi. Albo taki przypadek, który tu przeczytałem: „dlaczego KZ unieważniła zegar, który nie zrobił dziurki?”___Ano dlatego, że na następnym locie każdy by sobie napchał papierzysków do rurki. Pozdrawiam.

Mariusz0289
IP:83.28.94.172

2011-10-25 00:50:39
Władziu
Konkretnie odpowiedz na zadane pytanie ....obiecałeś :)

wlasota
IP:95.41.220.178

2011-10-24 23:59:31

No widzisz. Ja tez tak uważam, dlatego zegar bym odebrał. To, że komisja postąpiła inaczej było zastosowaniem twardej litery prawa, bez oglądania się na tzw. "ducha" prawa. To co się zdarzyło potem, to już tylko zwykłe skurwysyństwo...i tu się też z Tobą zgadzam.

Mariusz0289
IP:83.28.94.172

2011-10-24 23:51:21
Władek
Co do tego jestem pewien, że manipulacji żadnej nie było i czas nie mógł się przestawić.

wlasota
IP:95.41.220.178

2011-10-24 23:47:10
Mariusz, zachowajmy pewną kolejność...
Ja odpowiem na Twoje pytanie, kiedy Ty odpowiesz na moje. Czy pomiedzy tymi dwoma wydrukami, zaznaczam, że nie wiem który był pierwszy, czas w zegarze mógł się sam przestawić, albo czy mógł to zrobić ktokolwiek np. Kolega W. Żeby było jednoznaczne. To co zrobił Prezes Okręgu uwazam za niedopuszczalne. Napisałem to na samym poczatku tematu i powiedziałem Ci w rozmowie telefonicznej.

Mariusz0289
IP:83.28.94.172

2011-10-24 23:40:20
Władek
Czy Twoim zdaniem inny regulamin obowiązuje tych co odbijają sami w zegarze, a inny tych co odbijają we dwóch ???

Mariusz0289
IP:83.28.94.172

2011-10-24 23:37:49
G_andi
Pisałem już kilkakrotnie swoje zdanie i naprawdę nie zależy mi na tym czy ktoś mnie popiera czy też nie.......Wiem jedno, dzwoni do mnie wielu kolegów z kraju i wszyscy zgadzają sie ze mną co do tego, że odrzucenie wyników o/ Krosno jest po prostu zwykłym sk..........em.
Toteż miło mi jest skoro ktoś wypowiada się w temacie merytorycznie, nie jest ważne jakie jest jego zdanie, tylko merytorycznie......
Widzę, że Kolega Zdzisław zaczyna naśladować swojego idola Kazimierza i albo podjudza, albo wkleja czyjeś wypowiedzi. Nietety pewne zasady w życiu obowiązują każdego z nas i musimy się do nich dostosowywać.....Niejeden z nas zapłacił mandat za przekroczenie prędkości, bo w miejcu gdzie nie stoi żaden dom stała tablica informujaca o terenie zabudowanym i........policjant z radarem.....
Tak jest w wielu oddziałach gdzie takie łamania regulaminu są pobłażane i wyniki zostają uznane i nie ma w tym nic dziwnego. Dziwne w tym wszystkim jest to, że ktoś próbuje zadecydować za oddział, który takie sprawy powinien załatwiać u siebie i nikt nie powinien się do tego wp.......ć, bo to nie jego sprawa. Koleżeństwo w naszych szeregach jak najbardziej tak, ale kolesiostwo to już patologia i tego nie należy tolerować.

wlasota
IP:95.41.220.178

2011-10-24 23:20:20
Orion
...nie mówimy o wszystkich możliwych przewinieniach. Odnosimy się do tej jednej konkretnej sytuacji. Do jednego ESK konstatowało dwóch hodowców, jeden przekazał czas przy wydruku, drugi nie. Nie jestem pewien w jakiej kolejności to nastąpiło. Pytanie: istnieje teoretycznie taka możliwość, żeby zegar w momencie tego drugiego wydruku miał inną dyferencję, czy nie? To jest kluczowe zagadnienie. Cała reszta to już jest tylko...polityka

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-24 23:12:45

Kilka cytatów; Do czego prowadzi dekownictwo. Nasz Pan Prezydent, chciał mieć spokojną głowę i przekazał Komisje Zegarowe w władanie Ludu. Oto mała próbka, co ten lud potrafi. – co za bzdury , ZG ma decydować w każdej sprawie , toć to paranoja , już kiedyś napisałem –„ przejeliśmy władzę aby wam ją dać „ ……………….mały detal ale istotny ,- Oczywiście, że zegar był do uznania. Zwłaszcza, że w tym samym zegarze, odbijał jeszcze drugi W. i u niego wszystko było w porządku. …..– tylko że odbijał jako 2-gi w kolejności z podłączonym DCF więc czemu miało być nie w porządku – a nie odwrotnie . ………zegar bym uznał a materiał posłał do okręgu, żeby Prezes Mazur się martwił, czy wynik może iść dalej, czy nie. – od kiedy to ZO ma władzę KZ - w swoich strukturach nie ma KZ - decydowania w sprawach spornych – chyba już OKL ………………Zamiast zawiesić zarząd, za niesubordynację ukarali wszystkich, niczemu nie winnych, członków Oddziału Krosno.. ……za jaką niesubordynację , postąpili zgodnie z regulaminem ,- przecież nie muszą wszystkiego wiedzieć za zespołem ds. ESK – skoro tyle czasu poświęcili programom to wzieli to pod uwagę a jeżeli nie niech za swoje błedy nie „karzą” zarządy oddziału czy KZ. ……….Bo prezes okręgu, ani zarząd głowny, nie ma w swoich kompetencjach, pilnowania, czy komisje zegarowe w terenie rozstrzygają zgodnie z zasadami koleżeńskości . ………..a dobre strony nawrócenia mnie nie interesują . …….Myślę że ostatnie zdanie moje w tej sprawie - jeżeli ZO , ZG , nie będzie stał po stronie zarządu oddziału KZ , oddział.KL w sprawach ewidentnie nie zawinionych przez działaczy niższego szczebla za regulaminy które tworza Ci którzy tu serfują , i nie tylko - ale także czytają - to ja olewam takich działaczy i każdą sprawę choćby najmniejszą odsyłam do wszechwiedzących . Panowie spierd….cie wiele i jeszcze wiele spier…cie…..jeżeli chcecie zrobimy akcję – każdą sprawę przesyłamy do Was , będziecie czekać na listy nie 2- tygodnie po locie ale do całkowitego rozwiązania sprawy chcecie rozpierduchy - zaainicjuje taką akcję od nowego sezonu !!! czekam na odzew innych , czy mnie popierają , a jeżeli , - to wszystkie sprawy rozstrzygamy po swojemu a wasze regulaminy pierd….my ….WZ – przestancie manipulować . Władek „ potracił żeś się”

orion
IP:83.8.197.32

2011-10-24 22:59:07
Władek
Na podstawie jakiego przepisu można w tym przypadku zawiesić Zarząd Oddziału. A z tym koleżeństwem to jest tak, my jesteśmy dobrzy i wynik uznajemy. Co z tego, że brakuje protokółu przyporządkowania, gościu sam wkłada swoje gołębie na matkę, nie zmieniane są obrączki gumowe u gołębi które na ostatnim locie nie były konstatowane w zegarze, posługuje się kopiami czy po prostu odbitką ksero, brak podpisów, pieczątek a nagminne już jest, że podpisy są ale nieczytelne, nie ma protokółów z wszystkich punktów wkładań w Oddziale. A weryfikacja szczebel wyżej wynik odrzuca i to Oni są niedobrzy.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-24 22:38:39
Widzisz Władysławie.
Tu kilku poważnych hodowców, nauczyło się kilka zdań z łaciny i hajda na koń. Powtarzają, jak papuga: „DURA LEX,SED LEX !” Jeszcze raz powtarzam. Nasz Regulamin L-Z , ten slogan i nasz Mariuszek 0289, to jak brzytwa w ręku małpy! Pozdrawiam

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-24 22:26:49

...a jednak ...to mi się podoba ...:))..

wlasota
IP:95.41.220.178

2011-10-24 22:10:41
Zdzisław
Jak długo jeszcze chcesz "rajtować" na tej starej chabecie? Nie chciałem się odzywać, ale niech będzie..niech teraz wieszają psy na mnie. Oczywiście, że zegar był do uznania. Zwłaszcza, że w tym samym zegarze, odbijał jeszcze drugi W. i u niego wszystko było w porządku. Miała do tego wyłączne prawa, oddziałowa komisja zegarowa. Gdyby decyzja należała do mnie...tak bym zrobił, zegar bym uznał a materiał posłał do okręgu, żeby Prezes Mazur się martwił, czy wynik może iść dalej, czy nie. Ale tak się nie stało... Mogło się tak nie stać, bo komisja to nie jeden człowiek, ale tzw. "ciało kolegialne" które uznało, że wyżsżą wartość od koleżeńskiej uczciwości i sumienności mają kiepskiej jakości regulaminy. I tu dopiero zaczyna się problem... Bo prezes okręgu, ani zarząd głowny, nie ma w swoich kompetencjach, pilnowania, czy komisje zegarowe w terenie rozstrzygają zgodnie z zasadami koleżeńskosci...tylko czy zgodnie z regulaminem. I tu ewidentnie "dali dupy", bo mało, że zlekceważyli firmowany przez siebie regulamin, to dodatkowo dopuscili się kuriozalnej decyzji o unieważnieniu lotu całemu oddziałowi. Zamiast zawiesić zarząd, za niesubordynację ukarali wszystkich, niczemu nie winnych, członków Oddziału Krosno. I to, jak powiadsz, rzeczywiscie nadaje się do prasy... Cała sprawa, ma też i swoje dobre strony, bo niektórzy działacze tacy jak np. Mariusz, dzięki temu przejrzeli na oczy...i zobaczyli, że są jednak ważniejsze rzeczy od walki z "kalającymi własne gniazdo" oraz od bezwzględnej lojalności wobec "nieśmiertelnych i nigdynieomylnych" organów związkowych.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-24 21:46:44
Tak sobie myślę
Do czego prowadzi dekownictwo. Nasz Pan Prezydent, chciał mieć spokojną głowę i przekazał Komisje Zegarowe w władanie Ludu. Oto mała próbka, co ten lud potrafi. 10.07 W regulaminie jest, że ma być na wydruku i jak na razie tak trzeba postępować. Jeśli coś jest złe to należy to zmienić, a nie najpierw stosować,a później zmieniać. W pierwszej drużynie nie było połączenia z zegarem DCF, więc po podłączeniu DCF w drugiej już był na wydruku. wzkapsa Przepraszam Cię, ale na ten temat nie będę z Tobą dyskutował, bo widzę, że nie masz zielonego pojęcia. Pozatym starych drzew się nie prostuje to nawet nie będę Ci tego tłumaczył. 10.14 wzkapsa Człowieku.....dlaczego próbujesz temat zepchnąć na boczne tory ?? Tu nie chodzi teraz o W. tutaj chodzi o to dlaczego Krosno ma odrzucone wyniki z tego lotu ??? Prosze podaj mi teraz punkt w regulaninie na podstawie, którego mażna było tego dokonać ??? I co cwaniaczku ?? 10.14 tasiemiec na 3 strony skopiowany z forum PZHGP 10.16 wzkapsa "A Tych, co tu piszą, że w myśl regulaminu, należy hodowcy unieważnić lot, jest mi po prostu żal. To tu wrzeszczą, żeby postępować zgodnie z regulaminem! A czy Oni postępują zgodnie ze Statutem,nawołując do bojkotu ZG." Kolego Zdzisławie dajcie sobie na luz.......bo jakby pies zjadł to co Wy tu piszecie to by się wściekł :) 10.18 wzkapsa Jasne, że tak nie może być....jest regulamin to trzeba go przestrzegać. Czasy kiedy "pierwszy sekretarz" decydował już dawno minęły, ale widać, że u niektórych wywarły ogromne piętno. Toteż mam propozycję; może warto sciągnąć te "czerwone kapturki", by już więcej w główki nie gniotły ?? 10.19 wzkapsa Czytaj człowieku, że zrozumieniem; "jednak w terminie późniejszym obowiązkowo należy wykonać wydruk i dołączyć do wcześniej wykonanej listy przylotu." Kol. W. dostał od ZO Krosno tydzień, aby taki protokuł wydrukować i co.........i nic. 10.19 wzkapsa Jak tak Ciebie czytam to przypomina mi się taka rzecz: "Telewizja radziecka kręci film o dobroci Stalina. Jedno z ujęć; Do Stalina podchodzi małe dziecko i mówi: - Wujku, daj cukierka. - Won ty s.....u! - Krzyczy Stalin W tym momencie kamera kieruje obiektyw na planszę z napisem: A mógł zabić!" Twoje podejście do tego tematu jest takie same......Czerwonych się nie nawraca, można jedynie zrobić z nich farbowanych lisów :) 10.20 wzkapsa Dwa razy w życiu miałem odrzucony zegar. W obydwu przypadkach koledzy, którzy zabrali mi zegar na "otwarcie"(nie mogłem być sam na przebiciu z przyczyn osobistych) zapomnieli mi zrobić końcowego przebicia. Komisja po otwarciu zegara stwierdziła brak końcowego przebicia i odrzuciła mi zegar. Kolego Zdzisławie jakim prawem mi to zrobili, przecież idąc Twoim tokiem myślenia nikt nie udowodnił mi oszustwa ?? Paniał o co kaman ?? To teraz odpowiadaj :) 10.20 wzkapsa Taki sam...taki sam...Skąd było wiadomo po wydruku, że czas w zagarze nie był przestawiony o 15 min. ??? 10.23 Podsumowanie :) Kolego Zdzisławie, nie chcę być niegrzeczny, ale.....nie znacie się ani na regulaminach, ani na babach......Prosty mózg......hahahaha :):):). Apropos II ligi to.........prędzej mi kaktus na ręce wyrośnie :):):) 10.23 orion Nie wiem, ale...........zdaje mi się, że ktoś mu za to płaci :) 10.24 wzkapsa Już pisałem, że prędzej mi kaktus na dłoni wyrośnie :):) Może naiwnych Wam się kilku znajdzie, ale nikt przecież nie jest głupi :) 10.24 wzkapsa "i wydrukować protokół przylotu z podpiętym zegarem.Tego nie zrobiono" Wiesz bynajmniej czego dotyczyło to zdanie, bo mnie się wydaje, że nie wiesz...... I prośba.......poproś Kazia, aby jeszcze raz Ci to napisał tylko tak abyś zrozumiał.....Dobranoc :) 10.24 wzkapsa Człowieku....Ty naprawdę musisz być biedny, bo nie stać Cię nawet na okulary....Po kilka razy każdy z nas wypowiadał już swoje zdanie na ten temat......a Ty z uporem maniaka jedno i to samo w koło Wojtek... 10.24 wzkapsa Dopóki w PZHGP będą ludzie Twojego pokroju to nie ma co liczyć na jego reformę. Swoimi wypowiedziami manipulujesz tak samo jak ci cwaniacy z naszych szeregów regulaminami.

Mariusz0289
IP:83.28.94.172

2011-10-24 19:39:58
wzkapsa
Dopóki w PZHGP będą ludzie Twojego pokroju to nie ma co liczyć na jego reformę. Swoimi wypowiedziami manipulujesz tak samo jak ci cwaniacy z naszych szeregów regulaminami.

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-24 18:05:27
Nie Aron, nie!
Nie wszystko było OK. Przeczytaj sobie to: "16. Ewentualne spory w tych sprawach rozstrzyga natychmiast Oddziałowa Komisja Zegarowa wraz z Zarządem Oddziału a jej decyzje są ostateczne, jeżeli są zgodne" Rozstrzyga natychmiast! A co ta komisja miała zrobić. Ano to, o czym ja tu pisałem, a potem także Kazimierz T. Miała otwierać tak, jakby zegara DCF nie było!

merx
IP:178.36.147.144

2011-10-24 18:02:07
jareko
Szanowny kolego szanuję Ciebie ze wzg.na Twój światopogląd,ale tu nie masz racji(zgodnie z tym co napisał Aron).Gdyby pan W. nie był to człowiek z układu,nie było by w ogóle tego tematu.Wspomnę na pewien epizod,który mnie dotknął w 2005r.jako 1szy w sekcji kupiłem Taurisa i przez 2 lata walczyłem najpierw z prezesem sekcji(typowa menda)który nie mógł zrozumieć,że w tym systemie nie nastawia się czasu przed koszowaniem.Następnie przez oddział,aż po ZG,który nawet nie raczył zająć stanowiska w tej sprawie.W końcowym efekcie zrezygnowałem z hodowli.Taka jest rzeczywistość w PZHGP.Pozdrawiam

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-24 17:22:34

...przyznam ,ze nie wnikam głębiej w struktury PZHGP...z założenia loty traktuję jako finał moich przemyśleń ...mojej zabawy w hodowlę ...dlatego te wszystkie literki (regulamin) traktuję lajtowo ...."Aron" ...przyznaj ,że zabawa w regulaminy ,przyćmiewa cały urok tego sportu , lub pasji ...jak kto woli ...zmam kogoś kto kocha się w tych literkach ,jest "obcykany" ...grzybie i szuka dziury w całym ...tak jakby cały świat obracał się w tych regulaminach.Uprzykrza życie i przyjemność lotowania ...ale nie o tym ...pytasz dlaczego KRUS nikt nie reformuje ...proste ...PSL jest gwarantem takiego stanu rzeczy ...więc zadajmy sobie pytanie ,zaraz za Tobą ...w takim razie kto jest gwarantem takiego stanu w PZHGP?...jak znajdziemy na to odpowiedź w ten czas może znajdziemy i radę ...to jest temat do dyskusji ,a nie śmieszne regulaminy!!...:)...

Aron1
IP:91.231.24.52

2011-10-24 17:02:04
Jareko
Na pewno mi nie uwierzysz,ale jestem spokojny o to że za ileś lat,o ile wytrwasz w tym hobby,zmienisz zdanie,szczególnie jak po piastujesz przez jakiś czas jakies "zaszczytne"funkcje w sekcji,oddziale.Wówczas zorientujesz się w słabości tego molocha na glinianych nogach,jakim jest PZHGP i stwierdzisz,że faktycznie inaczej się nie da,bo w przeciwnym razie dojdzie do totalnej rozpierdziuchy.Oczywiście możesz powiedzieć,dlaczego w takim razie nikt tego molocha nie reformuje?...nie wiem,albo raczej odpowiem pytaniem: dlaczego nikt nie reformuje KRUS-u?

orion
IP:83.8.204.12

2011-10-24 16:05:51
wzkapsa
Wszystko było o.k. Komisja Lotowa wraz z Zarządem Oddziału od razu odrzuciła zegar, gdyby jednak udało się wydrukować czas z DCF wówczas zegar zostałby uwzględniony. Ale ze względu na to, że Vizjon ma odpowiednie zabezpieczenia, nic nie można było zrobić. A regulamin w tym punkcie ma jak najbardziej prawidłowe brzmienie, nic nie trzeba zmieniać.

piotrek0171
IP:95.40.244.157

2011-10-24 15:35:13

nawet najglupsze prawo czy regulamin jesli obowiazuje jest prawem, nikt nie mowi ze slusznym ale obowiazujacym

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-24 15:25:39

..."dura lex sed lex"...Panowie nie bądźcie śmieszni ...to mówi o prawie ,a nie o nieudanym regulaminie ...co ma ten regulamin wspólnego z prawem? ...uderzacie w wielkie dzwony ,a ten regulamin nie jest nawet "byrcokiem" dla owiec ...miejcie proporcje mości Panowie ....:))...

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-24 14:20:01
Komsja gościowi mówi tak:
Ty idź i za tydzień przyjdź. Jak uda Ci się wydrukować z czasem z DCF, to my Ci ten zegar uznamy! Słuchajcie, a jak to jest tym punktem regulaminowym mówiącym, że: "decyzja musi zapaść czasie działania komisji"! To ta komisja cały tydzień tam działała?

Michal450
IP:188.146.138.140

2011-10-24 13:58:19
wzkapsa
Z Tobą w roli głównej.

Mariusz0289
IP:80.80.235.52

2011-10-24 13:53:58
wzkapsa
Człowieku....Ty naprawdę musisz być biedny, bo nie stać Cię nawet na okulary....Po kilka razy każdy z nas wypowiadał już swoje zdanie na ten temat......a Ty z uporem maniaka jedno i to samo w koło Wojtek.....

piotrek0171
IP:95.40.244.157

2011-10-24 13:47:00

bledy bledami ale u nas wszystko wychodzi po fakcie a nie przed, tak czy inaczej wymogi regulaminu nie zostaly spelnione, pech to pech o co tu sie klocic, dura lex sed lex

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-24 13:44:53
jak Wy to sobie myślicie?
Unieważnia się gościowi lot. Podobno zgodnie z Regulaminem. A jak się bliżej temu przyjrzeć, to KZ pojęcia nie ma o ESK. Zarząd Okręgu i Zarząd Główny, widzą, że ten potworny regulamin milczy, gdy zaistniał tu omawiany przypadek. Natychmiast znaleźli się "znawcy i sugerują, że kol. W. jest w bliskiej zażyłości z ZG i ZO. No i że trzeba lot gościowi unieważnić. Bełkocą coś o regulaminie, ale żadnych konkretów! Istny dom wariatów.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-24 13:11:23
Aronie, ja Tobie odpowiem
(jak to przemyślę). Ja podobno zacietrzewiony. Ale ani słowa nie wspomniałeś, o tych co mnie atakują.To po pierwsze. Po drugie. Ty chyba nie masz 25 gołębi na spisie. Po trzecie. Rad bym poczytał,jakie masz zdanie na temat tego zatargu: Zarząd Główny - Zarząd Oddziału Krosno.

piotrek0171
IP:95.40.244.157

2011-10-24 13:04:19

jest wielu emerytow w tym sporcie i nie kazdy placze narzeka i zaklada drugie ligi, nie musi byc ich stac na super asy ale swoim doswiadczeniem wyrownuja mniejszy budzet, czyzbys myslal ze tylko ty jestes biedny emeryt a reszta nas tu spi na kasie i ma zlote klatki??

Aron1
IP:91.231.24.52

2011-10-24 11:13:59
Wzkapsa
Przeczytałem sobie tą wymianę uprzejmości z Orionem i wyrażam zdziwienie,bo kompletnie nie rozumiem co Orion(około 25 gołębi na spisie)ma w sobie takiego,że kapsopodobni mają dosyć takich jak ON???Nie mów,że powinien mieć 5 i to ze sklejonymi skrzydłami.Nie wydaje Ci się,że tracisz orientacje kto jest kim na tym forum.W swoim zacietrzewieniu sądzisz,że masz do czynienia z bezwzględną elitą finansową?Jesteś w błędzie,zdecydowana większość z nas,to hodowcy liczący się z groszem,dokładnie tak jak i Ty.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-24 08:02:39
A Orion napisał:
„wzkapsa znajdzie do swojej drugiej ligi jeszcze dwóch chętnych i to będzie wszystko. Po rozsypce swojego oddziału, miał utworzyć oddział dla kapsopodobnych i wyszło z tego wielkie G. Ciągle przeszkadzają mu Qnie i zamiast je ujeżdżać, to chce się z nimi kopać, a właściwie nie chce. Zaśmieci każdy temat, swoimi pomysłami a przecież niektóre z nich są naprawdę istotne.”___Ktoś Cię Orion musi czegoś nauczyć! Pozwól, że to będę ja (Kapsa). Po pierwsze. Co Ciebie obchodzi, ile nas będzie w drugiej lidze? Choćby ja sam i co tego. Po prostu zakładam tą ligę, żeby skończyć tym prymitywnym myśleniem: „całe życie podporządkować pod gołębie”. Hodowla ma przynosić zadowolenie, to sobie zapamiętaj Orion. A teraz co mamy. Tacy jak Ty, chcą błyszczeć, a my „kapsopodobni” mamy być paliwem, do tej lampy! Po drugie. Tak Orion. Oddział mi się rozsypał! A dlaczego się rozsypał? Ano dlatego, że nikt (z takich jak ja) nie chciał się z takimi jak Ty kopać. No i drugi powód (chyba decydujący). W moim oddziale było wiele takich jak Ty. Każdy chciał zostać mistrzem! A to se ne da , panie Havranek! Więc każdy z nich starał się znaleźć sąsiedni oddział, w którym konkurs „na ulicy leży”. Ale Ci z sąsiednich oddziałów, mieli już „pełno rzić, takich jak Ty Orion, i bronili się jak tylko mogli, przed takimi, jak Ty Orion! Po trzecie. Tak Orion, tu masz rację, pisząc: „miał utworzyć oddział dla kapsopodobnych i wyszło z tego wielkie G.”, niestety, wyszło z tego „wielke G.” , ponieważ ludzie mieli po dziurki w nosie tego ciągłego dostarczania konkursów „zawodowcom i Qniom”. I po prostu odeszli. Po czwarte. Piszesz, że ja (emeryt Kapsa) mam starać się „ ujeżdżać” Qnie! Orion, moja emerytura nie starczy nawet na zakup jednego młodzika z tych gołębników, w których Qnie sprowadzają sobie gołębie! Myślę, że teraz masz dość. Pozdrawiam.

wlasota
IP:77.113.32.167

2011-10-24 06:43:39
Orion
...widzę, ze Ciebie już też dopadła...ta brzydka, nocna przypadłość.

orion
IP:83.8.204.63

2011-10-24 02:17:38
W tym temacie
orion postów:787 2011-10-23 23:47:03 W tym temacie powinno się pisać o Zarządzie Okręgu Rzeszów, który ma w dupie wszystkie zapisy regulaminów i Statutu PZHGP. O jego członkach którzy posłuszni Panu Prezesowi przegłosowali bubel jakiego jeszcze w PZHGP nie było. Ale nie ma się co dziwić. Przypomniała mi się bajka Ś.P. Andrzeja Waligórskiego. Raz chory niedźwiedź, pierdział budząc miłosierdzie, a suseł mu, oklaski bił po każdym pierdzie. Czy ten suseł zwariował? Pyta dzięcioł, śledzia. Nie. To rzecznik prasowy niedźwiedzia.

orion
IP:83.8.204.63

2011-10-24 02:16:43
wzkapsa
Ano po to, żeby Ci co pisali, że Prezes Oddziału Krosno wycina konkurencję nie gołębiami w lotach tylko przy zielonym stoliku, zamknęli buzie. W tym Oddziale w ostatnich latach w lotach, dominuje Prezes Oddziału a Pan W. jest tylko liczącym się konkurentem. Po prostu, trzeba sprawdzić wyniki z poprzednich lat, tam wszystko pisze i dopiero później pisać.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-24 01:30:26
Orion,pod koniec września
napisałeś coś takiego: "Gdzie prezes oddziału Krosno pokazał Panu W. jak się lata gołębiami. kliknij linkkliknij linkkliknij link Wynik całej drużyny, 5 gołębi po 3 konkursy to niecałe 40 coef." I Ty mi będziesz wmawiał, że nie angażujesz się emocjonalnie. Dyskutujemy tu o sprawie, która odbije się szerokim echem w PZHGP. Więc poco jeszcze te listy konkursowe?

orion
IP:83.8.204.228

2011-10-24 01:24:01
W tym temacie
orion postów:785 2011-10-23 23:47:03 W tym temacie powinno się pisać o Zarządzie Okręgu Rzeszów, który ma w dupie wszystkie zapisy regulaminów i Statutu PZHGP. O jego członkach którzy posłuszni Panu Prezesowi przegłosowali bubel jakiego jeszcze w PZHGP nie było. Ale nie ma się co dziwić. Przypomniała mi się bajka Ś.P. Andrzeja Waligórskiego. Raz chory niedźwiedź, pierdział budząc miłosierdzie, a suseł mu, oklaski bił po każdym pierdzie. Czy ten suseł zwariował? Pyta dzięcioł, śledzia. Nie. To rzecznik prasowy niedźwiedzia.

orion
IP:83.8.204.228

2011-10-24 01:22:52
wzkapsa
Jak już zrozumiesz, to coś napisz. Ale nie wcześniej.

orion
IP:83.8.204.228

2011-10-24 01:21:35
wzkapsa
Tylko przeczytaj cały ten wpis a nie wyrywaj zdania z kontekstu. Przecież jesteś inteligentny.

orion
IP:83.8.204.228

2011-10-24 01:19:29
wklejam jeszcze raz
KazimierzT postów:1613 2011-10-20 06:02:51 wzkapsa Należy odróżnić pojęcie//brak podpięcia zegara sterowanego falami radiowymi powoduje nie uznanie wyniku//co oznacza,że wydrukowany protokoł przylotu bez podpięcia zegara nie może być uznany od pojęcia//w przypadku niemożliwości wydrukowania przylotu a wyświetlacz zegara konstatującego pokazuje kompletne dane należy odręcznie sporządzić protokół przylotu na podstawie danych zegara konstatującego. Na liście przylotów należy podać przyczyny niemożności dokonania wydruku, a sporządzony w ten sposób protokół podpisany czytelnie przez Zespół Odbierający stanowi dokument uprawniający do sporządzania listy konkursowej- jednak w terminie późniejszym obowiązkowo należy wykonać wydruk i dołączyć do wcześniej wykonanej listy przylotu//gdzie jest zapis o obowiązkowym wydruku w terminie póżniejszym.W zaistniałej sytuacji gdy nie można było wydrukować listy przylotu z podpiętym zegarem należało odręcznie sporządzić protokół z danymi z zegara skontaktować się z producentem/czy to jest błąd opragramowania czy może zabezpieczenie przed manipulacjami/i wydrukować protokół przylotu z podpiętym zegarem.Tego nie zrobiono.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-24 01:00:48
Mariuszu 0289.
Kazimierz T. jednoznacznie dał do zrozumienia, że Komisja Zegarowa "była na bakier z przepisami"! Ty także się nie ośmieszaj i nie brnij dalej w ślepy zaułek!

Mariusz0289
IP:83.31.126.104

2011-10-24 00:46:13
wzkapsa
Dziwne mamy podejście do tematu..........ja wypowiedź Oriona odebrałem jako merytoryczną, a Ty jako wściekłość......Iście podejście z minionej epoki.....kto nie jest z nami ten przeciw nam :) I nie chcę wskazywać kto tu się ośmiesza, a nawet rzec można....robi za klauna :)

Mariusz0289
IP:83.31.126.104

2011-10-24 00:42:54
wzkapsa
"i wydrukować protokół przylotu z podpiętym zegarem.Tego nie zrobiono" Wiesz bynajmniej czego dotyczyło to zdanie, bo mnie się wydaje, że nie wiesz......
I prośba.......poproś Kazia, aby jeszcze raz Ci to napisał tylko tak abyś zrozumiał.....Dobranoc :)

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-24 00:42:21
Orion! Wciekłość, jest
naprawdę złym doradcą. Więc nie ośmieszaj się tu więcej! Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-24 00:33:29
Bardzo chętnie to zrobię
Mariuszu O289. Albo jeszcze lepiej. Niech to za mnie zrobi Kazimierz T. , który rano o godz 6.02 20.10.2011 napisał te oto słowa: "W zaistniałej sytuacji gdy nie można było wydrukować listy przylotu z podpiętym zegarem należało odręcznie sporządzić protokół z danymi z zegara skontaktować się z producentem/czy to jest błąd opragramowania czy może zabezpieczenie przed manipulacjami/i wydrukować protokół przylotu z podpiętym zegarem.Tego nie zrobiono." __Pozdrawiam

Mariusz0289
IP:83.31.126.104

2011-10-24 00:27:49
wzkapsa
Już pisałem, że prędzej mi kaktus na dłoni wyrośnie :):) Może naiwnych Wam się kilku znajdzie, ale nikt przecież nie jest głupi :)

Mariusz0289
IP:83.31.126.104

2011-10-24 00:24:58
wzkapsa
A czy Ty Kolego możesz nam wskazać w regulaminie zapis na podstawie, którego należy uznać ten zegar ???




Napiszę Ci natomiast na podstawie, którego punktu odrzucono : Załącznik nr 2 Instrukcja nastawiana zegarów pkt. 10. Czynności Zespołu Odbierającego ESK b. wydrukowany z ESK protokół przylotu gołębi zastępuje taśmę zegarową. c. w przypadku niemożliwości wydrukowania przylotu a wyświetlacz zegara konstatującego pokazuje kompletne dane należy odręcznie sporządzić protokół przylotu na podstawie danych zegara konstatującego. Na liście przylotów należy podać przyczyny niemożności dokonania wydruku, a sporządzony w ten sposób protokół podpisany czytelnie przez Zespół Odbierający stanowi dokument uprawniający do sporządzania listy konkursowej- jednak w terminie późniejszym obowiązkowo należy wykonać wydruk i dołączyć do wcześniej wykonanej listy przylotu.

Kolego Zdzisławie rozumiecie po polsku czy bliżej Wam do Kamczatki ???

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-24 00:24:55
Red-Bul, sekunda to jest
naprawdę dużo (można np przebiec 10 metrów!)

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-24 00:21:25
Nikt mi za to nie płaci,
Mariuszu0289. Ja tylko chcę kolegę W. z Krosna zaciągnąć do kapsowej II-gej Ligi! Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-24 00:13:58
Orion, czy Ty, mógłbyś tak
spokojnie, bez emocji, napisać nam tu, na jakiej podstawie chcesz unieważnić ten lot koledze W. z Oddziału Krosno?

orion
IP:83.8.204.228

2011-10-23 23:56:34

Muszę dopisać, że dwóch członków Zarządu myślało samodzielnie.

orion
IP:83.8.204.228

2011-10-23 23:47:03
W tym temacie
powinno się pisać o Zarządzie Okręgu Rzeszów, który ma w dupie wszystkie zapisy regulaminów i Statutu PZHGP. O jego członkach którzy posłuszni Panu Prezesowi przegłosowali bubel jakiego jeszcze w PZHGP nie było. Ale nie ma się co dziwić. Przypomniała mi się bajka Ś.P. Andrzeja Waligórskiego. Raz chory niedźwiedź, pierdział budząc miłosierdzie, a suseł mu, oklaski bił po każdym pierdzie. Czy ten suseł zwariował? Pyta dzięcioł, śledzia. Nie. To rzecznik prasowy niedźwiedzia.

Mariusz0289
IP:83.31.126.104

2011-10-23 23:38:49
orion
Nie wiem, ale...........zdaje mi się, że ktoś mu za to płaci :)

orion
IP:83.8.204.228

2011-10-23 23:37:03

wzkapsa znajdzie do swojej drugiej ligi jeszcze dwóch chętnych i to będzie wszystko. Po rozsypce swojego oddziału, miał utworzyć oddział dla kapsopodobnych i wyszło z tego wielkie G. Ciągle przeszkadzają mu Qnie i zamiast je ujeżdżać, to chce się z nimi kopać, a właściwie nie chce. Zaśmieci każdy temat, swoimi pomysłami a przecież niektóre z nich są naprawdę istotne.

red-bull
IP:93.181.187.52

2011-10-23 23:08:32
wzkapsa
"Po skończonym locie, każdy podchodzi do Komisji Zegarowej, a ona porównuje dwa wskazania. Te na DCF i te na zegarze ESK. Wszyscy patrzą i widzą.Czy muszę tu jeszcze coś dodać? " Tak proszę dodać co widzą? migające sekundy i co to daje? Jak to się ma do odczytania np + - 2 sekundowej dyferencji ?. Tyn wasz Mikołów to dziwna kraina.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-23 21:58:20
I trzeba Ci to było, Red?

selo
IP:93.176.204.53

2011-10-23 21:55:37
już
ze 3 razy starałem się dowiedzieć jednego: czemu was ta druga liga w oczy kole? jak kolega zdzisław chce i ma chętnych to niech nawet będzie 6 liga, co komu do tego? jakby nawet mieli mistrzostwo ulicy przeprowadzić... istotą tak lubianej przez was (chociaż niedoskonałej, a można powiedzieć debilnej) demokracji jest szanowanie woli mniejszych i słabszych... co na to demokraci?

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-23 21:34:36
Widzisz Red Bulku.
U nas (w Mikołowie), zawsze sprawdzamy wzrokowo, czy hodowca aby nie kombinował z czasem w ESK. Po skończonym locie, każdy podchodzi do Komisji Zegarowej, a ona porównuje dwa wskazania. Te na DCF i te na zegarze ESK. Wszyscy patrzą i widzą. Czy muszę tu jeszcze coś dodać?

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-23 21:27:11
No widzisz Red Bull,
a ja sobie zakładam Drugą Ligę. Nie wolno mi?

red-bull
IP:93.181.187.52

2011-10-23 20:19:47
wzkapsa
A co do Twojej drugiej Ligi to masz poronione pomysły,każda rywalizacja polega na tym aby udowodnić że się jest najlepszym,a że niektórym to wychodzi w większym stopniu,a drugiemu gorzej to trzeba się umieć z tym pogodzić,albo się wypisać i hodować kury zielono nóżki przynajmniej będą jajka bez cholesterolu.

red-bull
IP:93.181.187.52

2011-10-23 20:13:14
wzkapsa
Zadałem pytanie i sam sobie na nie odpowiedziałem,że żadna szanowna komisja nie jest w stanie wyłapać dyferencji na ESK-a jeżeli ten nie będzie podłączony do zegara synchronizującego przy oddaniu wyników i nie mam pojęcia po co ta dyskusja.

Mariusz0289
IP:83.28.63.155

2011-10-23 15:46:32
Podsumowanie :)
Kolego Zdzisławie, nie chcę być niegrzeczny, ale.....nie znacie się ani na regulaminach, ani na babach......Prosty mózg......hahahaha :):):).
Apropos II ligi to.........prędzej mi kaktus na ręce wyrośnie :):):)

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-23 11:24:32
G_andi, II-ga Liga,
(wg mojego pomysłu), będzie prosta „jak mózg od baby”. Wszystko będzie jak do tej pory. Ale my tzw „kapsopodobni” utworzymy sobie (dodatkowo) w sekcji wewnętrzną rywalizację. Polegać ona będzie na tym, że każdy nasz członek będzie sklasyfikowany wg naszej wewnętrznej listy konkursowej (ona nigdzie nie będzie się liczyć, a powstanie na puli naszych 20% wkładanych gołębi) A co mamy dzisiaj? Od połowy sezonu, „kapsopodobni” przeważnie „idą bez konkursa” (wszystkie zabierają „zawodowcy i Qnie”). A teraz najważniejsze. Do tej drugiej ligi mogą należeć tylko! hodowcy, z drugiej połowy listy (decyduje końcowa lista oddziałowa, z poprzedniego roku w systemie 10/10) Czy w takim gronie będziemy się dochodzić i kłócić. Raczej wątpię. To będzie zabawa. Pozdrawiam.

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-23 10:14:56
Zdzisławie
Żeby uznać wynik – to na wszystkich szczeblach musi być to samo , ten sam regulamin ,- chyba że w II lidze będzie po waszemu i jak postanowi kolektyw , zamiast uprościć chcecie to zagmatwać . Oby tylko nie było „smykanio” jak zadziałacie nie po myśli delikwenta , lub orżnie was na katarynce , ciekawe czym się zasłonicie i do czego odwołacie . A w waszej lidze to wolno będzie „bić” na ESK ?

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-22 21:05:36
Red - bull
Zadaj jakieś konkretne pytanie. To ja postaram się na konkretnie odpowiedzieć.

hodowca0258
IP:178.37.155.51

2011-10-22 19:23:26

Po uprzednim wypiciu red-bulla

red-bull
IP:93.181.187.52

2011-10-22 19:19:07

Proponuje w każdej sekcji powołać Batmana który z prędkością światła będzie wyłapywał dyferencje ESK-a

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-22 04:11:14
Nigdzie G_andi, nigdzie!
I to jest problem. Ty się przypatrz naszemu Regulaminowi L-Z. Ile tam miejsca poświęcono "drewniakom", a ile ESK? A kto to dzisiaj używa drewniaka? Odpowiadam: "drewniaka" (w dobie obecnej) używają ci najbiedniejsi, albo kombinatorzy! Najwyższy już czas, żeby w regulaminie znalazł się punkt: "Kto chce, żeby mu uznali wyniki na poziomie okręgu, lub kraju, musi "bić" do ESK. Prawda, jakie to proste? Pozdrawiam

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-21 21:07:50

wariant 3. wprowadzono czas ręcznie i na liście przylotu też ręcznie - a gdzie to wszystko pisze?

wzkapsa
IP:178.252.50.130

2011-10-21 20:47:43
Po co ta nagonka?
Ja wiem. Kolega W. może nas wkurzać, ponieważ: ma wynik, obnosi się z tym, że ma „chody” w ZG i ZO, jest zarozumiały (słowem, „ma swoje za uszami”). Ale to nie powód, żeby Jemu zegar unieważnić. A tu wszystko na to wskazuje, że właśnie tak było! Szkoda tu mojego zdrowia, żebym (któryś raz z kolei) uzasadniał słuszność decyzji, jaką podjął Zarządu Okręgu Rzeszów i Zarządu Główny, nakazujący Zarządowi Oddziału Krosno uznać ten zegar! A teraz pozwólcie, że skomentuję ostatni wpis Michała450. A pisze On tak: wzkapsa Według Twojego rozumowania wystarczy wprowadzić czas przed koszowaniem i jest ok.___ Tak Michasiu, wg mojego rozumowania „ wystarczy wprowadzić czas przed koszowaniem i jest OK! W wyjątkowych wypadkach (awaria DCF, błąd w oprogramowaniu, itd) wg mnie w zupełności wystarczy, jeden czas z DCF (albo wykazany na wydruku Listy Wkładań, albo na wydruku Protokołu Lotu). Uzasadnienie. Rozważmy wariant nr 1. Do zegara wprowadzono czas z DCF, ale „nie było go” przy wydruku Protokołu Lotu! Co robi wtedy Komisja Zegarowa? Ano, sprawdza dyferencję naocznie i wpisuje to w protokół, spisany na tę okoliczność! A w wariancie nr 2 (czas w zegarze był ustawiony ręcznie, ale wydruk Listy Przylotu był przy podłączonym DCF.. Co robi Komisja Zegarowa? Tu nic nie robi! Tu tylko obliczeniowiec do każdego gołębia dodaje tyle sekund, ile wynosi dyferencja (o ile działa na korzyść hodowcy) To na razie tyle. Pozdrawiam.

red-bull
IP:93.181.187.52

2011-10-21 20:26:59

Krótko na temat - ZG PZHGP ma regulamin głęboko w d--ie,to gdzie hodowcy mają go mieć ? A Pan M z Poznania to już dostał źle do głowy.

speed
IP:85.112.203.237

2011-10-21 09:36:21

Mnie dziwi tylko jedno ... dlaczego kol. W nie odpuścił w chwili jak już widział,że i tak nie wygra ? Nic dla siebie nie zyskał, a innym zaszkodził, bo to z jego powodu mają nieuznany lot. Ja w takiej sytuacji, poprosił bym przynajmniej o uznanie lotu oddziałowi, bo później nie mógłbym kolegą w oczy spojrzeć. ... jak nie da się czegoś wygrać dla siebie, to powinno dać się coś wygrać innym. Taka moim zdaniem powinna być koleżeńska postawa :(

zbych0288
IP:195.205.238.50

2011-10-20 21:55:01

Panowie kiedyś gdy wszyscy mieli zegary drewniaki,unieważniało się zegary za brak dziurki na taśmie zegarowej.Czy to było oszustwo,skoro gość zapomniał wytrzepać ścinki z taśmy.Ja myślę że nie ale był regulamin,nie było tylu mądrych i każdy się tego trzymał.A dziś ilu hodowców tyle zdań.A regulamin mówi wyrażnie i tego powinni się wszyscy trzymać.Pozdrawiam

orion
IP:83.21.91.237

2011-10-20 21:25:16
flower101
Z tym telefonem do vice prezydenta M. to nie sugestia, to małe straszenie. Tylko Pan W. zapomniał, że vice prezydent M. to jeszcze nie Zarząd Główny. Swoją drogą jestem bardzo ciekaw, jak zostanie zakończona ta wydawałoby się prosta sprawa. Czy zostanie ona zamknięta przez Organy naszego Związku, czy też będzie ją rozstrzygał Organ Nadzoru nad naszym stowarzyszeniem. Zdecydowanie wolałbym pierwszą opcję.

flower101
IP:83.5.74.31

2011-10-20 20:51:33

Ciekawe " kwiatki " są też w piśmie , które w tej sprawie wyszło z Zarządu Głównego . Można w nim przeczytać m.in.cytuję ---" w wyniku analizy nadesłanych materiałów źródłowych przez kol. J. W. ustalono , że w zegarze satelitarnym marki Vizion nr seryjny VIP...konstatuje 2 hodowców ..."--- koniec cytatu . Zegar satelitarny !!! m-ki Vizion do którego konstatuje się gołębie ? Oj Boże ... Dalej , nie wiem czy znowu roztargnienie czy jakaś sugestia , że jednak komisja była przy wydruku cytuję ---" ...W dniu otwarcia zegarów Komisja Zegarowa Sekcji P........podczas wydruku listy zegarowej J.W. nie podłączył zegara satelitarnego"--- koniec cytatu . To jak wreszcie - była ta komisja przy wydruku czy nie ? A najlepsze jest zakończenie ---" Postępowanie członków OKL było tendencyjne , a podjęta decyzja niezgodna z obowiązującymi w PZHGP przepisami oraz zasadami etyczno moralnymi ..." ---koniec cyt. Ludzie , czy ja dobrze czytam " podjęta decyzja niezgodna z obowiązujacymi w PZHGP przepisami " ? Po prostu żal ...I jeszcze powoływanie się na zasady etyczno -moralne . Naprawdę ktoś tu ma członków tej organizacji za idiotów ...

flower101
IP:83.5.74.31

2011-10-20 20:48:56

Tak sobie czytam to pismo "pokrzywdzonego " do oddziału i odnoszę wrażenie , że to "roztargnienie" trzymało kogoś nadal i to mocno... cytuję ---"... przy wkładaniu zegar satelitarny był podpięty i odczytał czas DCF przy obydwu drużynach . A po locie gołębi z Brzegu na wydruku komputer podał czas " ręcznie podany" ze względu iż za późno podpiąłem zegar satelitarny w zegarze Vizion nie zadziałało połączone satelitarne ..." ---koniec cyt. . O co tu chodzi ? Ktoś pisze o jakimś komputerze , który podaje " czas ręcznie podany " . Jaki komputer ? Że niby co? Czas sam się wprowadził do ESK Vizion ? To są naprawdę jaja ... Dalej czytamy cytuję --- Po całym zajściu komisja zegarowa w składzie ....oraz reszta hodowców sekcji P.......porównali zegary Vizion J.W.z BENZING kolegi P.P. i stwierdzili zgodność czasową ..."--- koniec cytatu . Ty widzisz Kapsa , ktoś stwierdził zgodność czasową - a Ty piszesz o 1 sekundzie różnicy - A z czym porównano czas tego feralnego zegara? . Nie , nie z zegarem satelitarnym , tylko z jakimś zegarem Benzing !!! No i na końcu to ostatnie zdanie ---" P.S. Proszę się skontaktować z Wiceprezesem do Spraw Lotowych Zarządu Głównego ... tel ...." --- A to już jest beszczelność do kwadratu ... Gość łamie regulamin przynajmniej dwa razy , po czym w jakiś nie do końca zrozumiały sposób pisze jakieś wyjaśnienia i na koniec malutka sugestia - kontakt z Zarządem Głównym ...Oj mają ludzie tupet ...

piotrek0171
IP:77.114.76.24

2011-10-20 17:49:10

cala ta dyskusja jest jalowa, mamy regulamin i tego sie mamy trzymac, kolega "W" popelnil blad i musi za niego zaplacic, o czym tu dyskutowac

Pp026
IP:83.7.148.233

2011-10-20 17:46:13
wzkapsa
Jak zegar otwarty to mozna zrobic przebicie jak go brakuje.
W czym problem. Mariusza nie było wiec nie mógł oszukać.
Tyle, że Regulamin zostaje naruszony.

Michal450
IP:46.204.57.66

2011-10-20 16:40:55
wzkapsa
Według Twojego rozumowania wystarczy wprowadzić czas przed koszowaniem i jest ok. To wytłumacz po co podpinamy zegary przed wydrukiem listy przylotów, po co odbicie kontrolne przy drewniakach.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-20 15:56:17
Mój drogi!
Piszę to po raz trzeci. W zegarach ESK (na całym świecie)podstawowym zabezpieczenie (przed kombinowaniem z czasem)jest to, że dopóki nie wydrukuje się wszystkich lotów (tkwiących w zegarze), to w nim tkwi czas wprowadzony przed koszowaniem. Dopiero jak się wszystkie loty wydrukuje, to wtedy dopiero można wprowadzić nowy czas. A nie zapomnij o tym, że po Kol. W. była drukowana jeszcze jedna lista. A tamten zegar spieszył o 1 sekundę! No jest jeszcze jedna możliwość. Kol. W mógł sobie kwarc (decyduje o dokładności zegara) wymienić w tym zegarze. Ale co by było na drugim locie, jakby KZ na niego się zaczaiła (a ma ku temu powody!)

Mariusz0289
IP:83.28.61.92

2011-10-20 15:36:41
wzkapsa
Taki sam...taki sam...Skąd było wiadomo po wydruku, że czas w zagarze nie był przestawiony o 15 min. ???

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-20 15:31:32
I prawidłowo M289!
Jak nie ma końcowego odbicia, mój drogi, to można tysiąc i jeden szwindli popełnić. Mogę sobie podkręcić zegar, żeby spóźniał się skolko ugodno. A jak niema końcowego odbicia, to mogę zapełnić pierwszą stronę z napisem: Kapsa, Kapsa, ....Czy do Ciebie dociera to. A teraz na Ciebie kolej, mój Ty przeciwniku czerwonych. Może Ty nam tu błyśniesz i napiszesz, jaki przekręt można było popełnić z zegarem kol. W. PS zapomniałem jedno. Jakby Ciebie uznali ten zegar, to mnie by też musieli!

Mariusz0289
IP:83.28.61.92

2011-10-20 15:13:49
wzkapsa
Dwa razy w życiu miałem odrzucony zegar. W obydwu przypadkach koledzy, którzy zabrali mi zegar na "otwarcie"(nie mogłem być sam na przebiciu z przyczyn osobistych) zapomnieli mi zrobić końcowego przebicia. Komisja po otwarciu zegara stwierdziła brak końcowego przebicia i odrzuciła mi zegar.
Kolego Zdzisławie jakim prawem mi to zrobili, przecież idąc Twoim tokiem myślenia nikt nie udowodnił mi oszustwa ??
Paniał o co kaman ?? To teraz odpowiadaj :)

sajmon0397
IP:194.246.107.161

2011-10-20 11:11:42

W tym akurat przypadku to nie ma nawet żadnej dyskusji co do prawidłowości decyzji oddziału. Takie są przepisy dla wszystkich i basta. Panie Kapsa i nie ma co rozpisywać się o moralności, bo to w końcu sam zainteresowany dokonał tego wydruku. Więc kto jest temu winien, jaka komisja? Jak hodowca zapomni podłączyć zegar w gołębniku to też mamy uznawać przyloty gołębi, bo akurat Pani Wiesia z warzywniaka była świadkiem. I nie chodzi tutaj o żadne oszustwo lotowe bo gdyby do niego doszło to dzisiaj mówionoby "Jozef W".

orion
IP:83.8.209.86

2011-10-20 07:58:44
wzkapsa
Możesz drukować nawet dwa miliony protokółów, ale za każdym razem będzie to protokół z danymi które zatwierdzisz, przy pierwszym podpięciu zegara, zmieni się tylko czas wydruku. I tak ma być.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-20 06:34:42
I to jest prawda!
Kazimierzu T. (jak to dobrze porozmawiać z człowiekiem rozumnym!) A teraz kilka słów do moich adwersarzy. Nie Panowie Wy to mi przypominacie Kargulową (sąd sądem, ale prawo musi być po naszej stronie!). Tak się bawić nie można. Choćby ten kol. W. był wrogiem publicznym nr 1! Choćby trzymał z Kawalerem i całym Zarządem Głównym, to jemu trzeba udowodnić, że lot mu słusznie odrzucono! A jakie macie na niego dowody? Ano żadne! To, że On zapomniał DCF podłączyć? Od podłączenia DCF jest Komisja Zegarowa, a nie kol. W. A z drugiej strony. Ja (Kapsa) mogę 1001 razy zapomnieć podłączyć DCF, ponieważ nigdzie nie jest napisane, że mogę to zrobić „jeden, jedyny raz!” Ale program ma być tak zrobiony, że z chwilą podłączenia do zegara urządzenia „DCF” muszę mieć możliwość wydrukowania nawet milion Protokołów Lotów! Capito? Capito! Pozdrawiam.

KazimierzT
IP:77.255.229.133

2011-10-20 06:02:51
wzkapsa
Należy odróżnić pojęcie//brak podpięcia zegara sterowanego falami radiowymi powoduje nie uznanie wyniku//co oznacza,że wydrukowany protokoł przylotu bez podpięcia zegara nie może być uznany od pojęcia//w przypadku niemożliwości wydrukowania przylotu a wyświetlacz zegara konstatującego pokazuje kompletne dane należy odręcznie sporządzić protokół przylotu na podstawie danych zegara konstatującego. Na liście przylotów należy podać przyczyny niemożności dokonania wydruku, a sporządzony w ten sposób protokół podpisany czytelnie przez Zespół Odbierający stanowi dokument uprawniający do sporządzania listy konkursowej- jednak w terminie późniejszym obowiązkowo należy wykonać wydruk i dołączyć do wcześniej wykonanej listy przylotu//gdzie jest zapis o obowiązkowym wydruku w terminie póżniejszym.W zaistniałej sytuacji gdy nie można było wydrukować listy przylotu z podpiętym zegarem należało odręcznie sporządzić protokół z danymi z zegara skontaktować się z producentem/czy to jest błąd opragramowania czy może zabezpieczenie przed manipulacjami/i wydrukować protokół przylotu z podpiętym zegarem.Tego nie zrobiono.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-20 00:11:44
Jak bym ja (Kapsa)
był przewodniczącym KZ, a przyszedł by mi taki kol.W. i podpinał sobie zegar, to bym go wyrzucił na zbity pysk! A tak Komisja Zegarowa "nasrała sobie w galoty" Nie dość, że spaprała, to jeszcze chwyciła się za unieważnienie zegara! Tu trzeba było zastosować ten punkt: "w przypadku niemożliwości wydrukowania przylotu a wyświetlacz zegara konstatującego pokazuje kompletne dane należy odręcznie sporządzić protokół przylotu na podstawie danych zegara konstatującego" Bo po prawdzie, nie szło (prawidłowo) wydrukować lotu! Pozdrawiam

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-20 00:05:03
Zdzisławie
no nareszcie - a kaj jest napisane że nie wolno sikać do kawy - jesteście na dobrej drodze !!!

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-19 23:59:09
A kaj to napisane?
Że " tylko 1 raz można podać czas do każdego ESK ?

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-19 23:53:22

a kto wgrywał czas ? hodowca czy komisja zeg.?

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-19 23:51:15

Pp026 postów:2110 2011-10-19 17:37:48 WZKAPSA Dlatego tylko 1 raz można podać czas do każdego ESK aby nie kombinować z tym czasem, aż będzie dobrze ........................to nie cyrk , ile razy chcecie wgrywać czas ?

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-19 23:47:13
G_andi, więc czyj to
jest błąd? Hodowcy, czy Komisji Zegarowej?

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-19 23:44:26
A Orion napisał:
"Zarząd Oddziału dał czas Panu W. na zrobienie takiego wydruku do następnego lotu. Producent tego zegara i Pan W. to koledzy. I nawet to nic nie pomogło, nie dało się zrobić wydruku z podłączonym zegarem DCF i zegar został definitywnie odrzucony." ___Ludzie, to jest cyrk wariatów! (te dwa ostatnie zdania). Pozdrawiam

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-19 23:42:22

Zdzisławie – zrozumcie , już naprawdę piszę to po raz kolejny , - jeżeli zegar DCF jest podłączony a zegar konstatujący go nie „ widzi” informuje – brak zegara satelit. I pyta co robić ? przechodząc na opcję zgranie ręczne trzeba fizycznie nacisnąć opcję potwierdz - i w tym momencie jest to świadome wybranie tej opcji .

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-19 23:36:12
G_andi, żegar był
podłączony, tylko w błąd w oprogramowaniu spowodował to, że ESK go nie widział!

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-19 23:30:33
Mariusz 0289 i Orion!
Może konkretnie odpowiecie tu, co miał Kol. W. zrobić, jak błąd w oprogramowaniu uniemożliwił mu wydruk (żądanej przez Zarząd Oddział Krosno) Listy. Pytam się po raz drugi. A Ty Mariuszu 0289, nie ratuj się wpisami o Stalinie, lub Czerwonym Kapsie. Nie ze mną takie numery Bruner. Jutro znowu się o to Was zapytam!

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-19 23:29:11

c. w przypadku niemożliwości wydrukowania przylotu a wyświetlacz zegara konstatującego pokazuje kompletne dane należy odręcznie sporządzić protokół przylotu na podstawie danych zegara konstatującego. Na liście przylotów należy podać przyczyny niemożności dokonania wydruku, a sporządzony w ten sposób protokół podpisany czytelnie przez Zespół Odbierający stanowi dokument uprawniający do sporządzania listy konkursowej- jednak w terminie późniejszym obowiązkowo należy wykonać wydruk i dołączyć do wcześniej wykonanej listy przylotu ............to już było w tym temacie - ale powtórzę , - czy zaistniała sytuacja że nie można było podpiąć zegara satelit. ?

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-19 23:21:23
Szanowny Orione
Ja rano prosiłem Kazimierza T. o skomentowanie tego mojego wpisu. Ale cisza. To może Ty byś się tego podjął? Szanowny Kazimierzu T. W Twoim wpisie, 2011-09-29 21:42:47 znalazłem coś takiego: "10. Czynności Zespołu Odbierającego ESK a. odbioru dokonuje zespołów odbierających zegary zgodnie z instrukcją obsługi danego ESK, przekazuje czas z zegara sterowanego falami radiowymi do podłączonego przewodowo ESK i wykonuje wydruk przylotu./brak podpięcia zegara sterowanego falami radiowymi powoduje nie uznanie wyniku/." _____ A ja (Kapsa) znalazłem coś takiego: Chorzów, dnia 09.04.2010 rok Załącznik nr 3 Instrukcja otwierania zegarów 10. Czynności Zespołu Odbierającego ESK a. odbioru dokonuje zespołów odbierających zegary zgodnie z instrukcją obsługi danego ESK, przekazuje czas z zegara sterowanego falami radiowymi do podłączonego przewodowo ESK i wykonuje wydruk przylotu. c. w przypadku niemożliwości wydrukowania przylotu a wyświetlacz zegara konstatującego pokazuje kompletne dane należy odręcznie sporządzić protokół przylotu na podstawie danych zegara konstatującego. Na liście przylotów należy podać przyczyny niemożności dokonania wydruku, a sporządzony w ten sposób protokół podpisany czytelnie przez Zespół Odbierający stanowi dokument uprawniający do sporządzania listy konkursowej- jednak w terminie późniejszym obowiązkowo należy wykonać wydruk i dołączyć do wcześniej wykonanej listy przylotu." ____znalazłem taki wpis u Kazimierza T.: "/brak podpięcia zegara sterowanego falami radiowymi powoduje nie uznanie wyniku/" Pozdrawiam

Pp026
IP:83.7.146.254

2011-10-19 22:05:58
wzkapsa
Gdzie wyczytaliście, ze można kombinować. Wyraźnie napisałem, że można podać tylko JEDEN RAZ.

Mariusz0289
IP:79.191.73.124

2011-10-19 21:36:29
jareko
Kapsa otwarcie pisze, że prowokuje......ja też....Jeżeli Go uraziłem to przepraszam. Ciebie chyba nie muszę ??

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-19 21:23:42

Opcja – zgrania czasu po locie i opcja – zgranie końcowe czasu po locie , - loty podwójne , jeszcze tego brakuje aby zgrywać czas ręczny „do skutku” – no ale życie jest bogate podpowiada co raz to nowsze rozwiązania a z nich wynikają nowe zapisy regulaminowe .To samo tyczy się koszowania - po wciśnięciu enter , koniec koszowania - etap powinien być zamknięty .

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-19 21:12:28

...Mariusz ...przeczytałem kilka razy Twój,powyższy wpis ...i jakoś nie mogę przyrównać tej "rzeczy" jak sam piszesz z "WZ"...ma się to po prostu nijak...ale mniejsza z tym ...uważam ,że posunąłeś się o krok za daleko w stosunku do Zdzisława ...ni stąd ,ni zowąd wyjechałeś z "czerwonym" ...przykro mi ,że to właśnie ja ,o poglądach narodowościowych muszę na to zwrócić uwagę ...owszem kapsa manifestuje swój światopogląd ,ale nawet ja nie ośmielił bym się Go nazwać "farbowanym lisem " ...(to przykre)..

Mariusz0289
IP:79.185.108.48

2011-10-19 19:26:00
wzkapsa
Jak tak Ciebie czytam to przypomina mi się taka rzecz: "Telewizja radziecka kręci film o dobroci Stalina. Jedno z ujęć; Do Stalina podchodzi małe dziecko i mówi: - Wujku, daj cukierka. - Won ty s.....u! - Krzyczy Stalin W tym momencie kamera kieruje obiektyw na planszę z napisem: A mógł zabić!"
Twoje podejście do tego tematu jest takie same......Czerwonych się nie nawraca, można jedynie zrobić z nich farbowanych lisów :)

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-19 18:44:02
Ludzie, ja wiem,
że jesteście dobrzy w hodowli. Ale to jest wszystko, co potraficie! Czy ja jestem dobry w ESK? Nie, ale pewną wiedzę mam na ten temat. Przecież temat tego zegara wałkuje Zarząd Główny i wiele innych zarządów od pół roku! Jak myślicie, czy ZG nie konsultował się z fachowcami, przed zajęciem stanowiska?

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-19 18:14:33
Orion,dlaczego ja (Kapsa)
tu robię za guru? No bo ktoś Was czegoś musi nauczyć. Jak nie Kapsa, to KTO? To ostatni dzwonek! Oczywiście, że Was prowokuję. Ale robię to dla Waszego dobra! Proszę, nie ośmieszajcie się już więcej. Młodzież czyta! Pozdrawiam

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-19 18:00:21
Hm....mówisz, że jak będę
wielokrotnie próbował, to mi się uda wprowadzić korzystny czas do mojego zegara elektronicznego? kliknij link Hm....Pp026, mówisz, że tak można "wykolegować" ESK? Hm....

orion
IP:83.8.195.234

2011-10-19 17:58:35
wzkapsa
Jesteś Gość inteligentny, więc nie rozmieniaj się na drobne w tym temacie. Dobry lot.

orion
IP:83.8.195.234

2011-10-19 17:57:11
wzkapsa
Uprzedzenia nie maja tu nic do rzeczy. A regulamin w tym względzie jest bardzo przejrzysty i jasny. Na wydruku po locie musi być czas podany z zegara DCF.

Pp026
IP:83.7.146.254

2011-10-19 17:37:48
WZKAPSA
Dlatego tylko 1 raz można podać czas do każdego ESK aby nie kombinować z tym czasem, aż będzie dobrze.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-19 16:48:00
Orion, co mnie obchodzi
jakiś Kol. W.? Jest konkretny zegar, konkretny program i konkretna przyczyna. Kiedy my się nauczymy jednego. Nie kierować się z uprzedzeniami. Zawiść, to szpetna wada! Pozdrawiam PS Jeżeli program w Vizionie jest prawidłowy, to dlaczego nie pozwala wydrukować Protokołu Lotu? Program musi być tak zrobiony, żeby nie pozwolił na manipulowanie z czasem w zegarze. Ale musi pozwolić na wydruk każdej listy (skolko ugodno) przy załączonym DCF. To sobie Oroń zapamiętaj i nie mąć! Pomylić się, ludzka rzecz. Ale, żeby po jednej pomyłce unieważnić cały zegar, to jest paranoja!

orion
IP:83.8.198.75

2011-10-19 16:38:39
wzkapsa
Odnośnie 8 sekund. Odrzucany był tylko gołąb a nie lot. Dotyczyło to gołębia po którym nastąpiło nasadzenie na matkę kolejnego, w czasie krótszym niż 8 sekund. Zapis ten był bardzo słuszny, bo nie da się w ciągu 2 minut przyjąć 15 gołębi. Wiem z doświadczenia, że w ciągu jednej minuty można przyjąć 3 do 4 gołębi, a przy pośpiechu 5. Ten zapis regulaminowy został zlikwidowany tylko dlatego, że teraz gołębie na matkę powinna nasadzać komisja. Za wszystkie błędy popełnione przez hodowcę czy komisję, odpowiada tylko i wyłącznie sam hodowca, to on ma prawo wszystkiemu bacznie się przyglądać i to on musi dopilnować wszystkiego osobiście. A tu przychodzi sobie Pan W. po locie na punkt otwarcia zegarów. Dobrze mu poleciały gołąbki, to normalne, że taki "mistrz" z zaje...tymi plecami, nie będzie dopuszczał do swojego zegara komisji zegarowej z jakiejś tam Przysietnicy i nikt mu nie podskoczy, bo taką komisję w razie czego pośle na zieloną trawkę. I tak by było, skoro potrafił spowodować, że całemu oddziałowi wbrew wszystkim zapisom regulaminowym i statutowym odrzucono cały lot. Ale w końcu powinęła mu się noga. I wyszło szydło z worka. Przy tej okazji Pan W. pokazał cały swój mistrzowski charakterek. Nic tylko współczuć, kolegom z Krosna. A program w Vizjonie jest jak najbardziej prawidłowy. Dopiero by było jakby co niektórzy mistrzowie, mogli tam wepchać swoje paluchy. Tu nawet kolega producenta, nic nie mógł zrobić. I na koniec prośba, przestań plewy młócić.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-19 14:39:37
Tak się zastanawiam M_289
co jest motorem Twoich poczynań w tej sprawie. Nienawiść? Zaciekłość? Głupota? Czy pieron wie, co jeszcze? Piszesz: „Kol. W. dostał od ZO Krosno tydzień, aby taki protokuł wydrukować i co.........i nic......”___ A ja (Kapsa) Ciebie się pytam, Mariuszku M0289: „co było powodem tego, że kol. W. nie dostarczył tego wydruku? Ano prosta sprawa: błąd w oprogramowaniu ESK Vizion. A na czym ten błąd polegał, moje dziecko? Ano na tym, że program nie pozwolił na wprowadzenie do zegara czasu z DCF, po pomyłce kol. W. ,który w roztargnieniu nie zauważył, że nie może nastąpić: przekazanie czasu (nastawienia czasu zegara), które następuje przez przekazanie czasu do zegara konstatującego z zegara sterowanym falami radiowymi współpracującego z danym ESK podłączonego za pomocą przewodu zgodnie z obowiązującą instrukcją obsługi danego systemu, pod nadzorem członka Komisji Lotowej”, ponieważ zegar z tymi drucikami nie był podłączony!___Czy to do Ciebie nareszcie dociera, dlaczego nie można było zrobić wydruku z czasem dostarczonym przez DCF? Wiesz, jak to się nazywa, co Ty tu uprawiasz? Ano, polowaniem na czarownice! Pozdrawiam.

Michal450
IP:178.181.3.55

2011-10-19 12:42:40
Edmunt
Masz racje, jeszcze jakbyś wytłumaczył wzkapsie na czym polega przestrzeganie regulaminów to było by super, ale lepiej zbaczać na ślepy tor.{tylko nie pisz że takiego nie ma, bo nie o to idzie}

Edmund
IP:83.5.63.40

2011-10-19 12:17:16
Michał450
A jest pełna słoma? Pełna to zboże Kolego. Słoma zawsze jest słomą a posiekana sieczką jak byś nie wiedział.

Michal450
IP:178.181.3.55

2011-10-19 11:22:49
wzkapsa
Co tu komentować, albo czytasz ten temat bez zrozumienia, albo wybiórczo to co Tobie pasuje. Jakbyś czytał uważnie tobyś wiedział że hodowca dostał tydzień czasu na dostarczenie kompletnego wydruku, ale tego nie zrobił. Dlatego odrzucono mu ten lot. Nie obracaj kota do góry ogonem tylko czytaj uważnie bo dyskusja z Tobą to młócenie pustej słomy.

Mariusz0289
IP:95.49.39.35

2011-10-19 11:16:57
wzkapsa
Czytaj człowieku, że zrozumieniem; "jednak w terminie późniejszym obowiązkowo należy wykonać wydruk i dołączyć do wcześniej wykonanej listy przylotu."
Kol. W. dostał od ZO Krosno tydzień, aby taki protokuł wydrukować i co.........i nic......

Mariusz0289
IP:83.28.140.83

2011-10-19 10:58:42
wzkapsa
8 sekund w regulaminie nie narobiło krzywdy, gdyż był taki zapis i należało go przestrzegać. Krzywdy narobiło odrzucenie wyników hodowcom zanim taki zapis wszedł w życie, czyli rok wcześniej.....to jest dopiero sk.......stwo. Kolejna sprawa...wprowadzono zapis, że hodowca nie może koszować swoich gołębi i co.......i co ja słyszę, że jeden z "mistrzów" z okręgu Bydgoszcz nigdy nie da swojego gołębia w obce ręce....Uważasz, że tak powinno być ??? Jeśli tak uważasz to ja Ci powiem, że musisz pieronem tworzyć tą swoją II ligę, bo......nerwowo w tym cyrku nie wytrzymasz :)

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-19 10:46:28
Szanowny Kazimierzu T.
W Twoim wpisie, 2011-09-29 21:42:47 znalazłem coś takiego: "10. Czynności Zespołu Odbierającego ESK a. odbioru dokonuje zespołów odbierających zegary zgodnie z instrukcją obsługi danego ESK, przekazuje czas z zegara sterowanego falami radiowymi do podłączonego przewodowo ESK i wykonuje wydruk przylotu./brak podpięcia zegara sterowanego falami radiowymi powoduje nie uznanie wyniku/." _____ A ja (Kapsa) znalazłem coś takiego: Chorzów, dnia 09.04.2010 rok Załącznik nr 3 Instrukcja otwierania zegarów 10. Czynności Zespołu Odbierającego ESK a. odbioru dokonuje zespołów odbierających zegary zgodnie z instrukcją obsługi danego ESK, przekazuje czas z zegara sterowanego falami radiowymi do podłączonego przewodowo ESK i wykonuje wydruk przylotu. c. w przypadku niemożliwości wydrukowania przylotu a wyświetlacz zegara konstatującego pokazuje kompletne dane należy odręcznie sporządzić protokół przylotu na podstawie danych zegara konstatującego. Na liście przylotów należy podać przyczyny niemożności dokonania wydruku, a sporządzony w ten sposób protokół podpisany czytelnie przez Zespół Odbierający stanowi dokument uprawniający do sporządzania listy konkursowej- jednak w terminie późniejszym obowiązkowo należy wykonać wydruk i dołączyć do wcześniej wykonanej listy przylotu."___ Czy mógłbyś to skomentować? Pozdrawiam.

misjonarz
IP:195.72.148.233

2011-10-19 08:04:51
WZkapsa
To co proponujesz można porównać do likwidacji oznakowanych przejść dla pieszych. Tam giną ludzie więc zlikwidujmy je.
Po co pokonywać te przejścia zgodnie z przepisami?

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-19 01:27:52
Ciebie Mariuszku O289,
nienawiść zaślepia! Napisałeś:„Toteż mam propozycję; może warto sciągnąć te "czerwone kapturki", by już więcej w główki nie gniotły ??” ___ Widzisz milutki. Jakbyś np. za Hitlera taką wzmiankę wstawił, to na drugi dzień, Kapsy już by nie było, tu na tym forum, tylko siedział by w Oświęcimiu! Więc ochłoń kapkę i popatrz. Ile ten nasz Regulamin L-Z narobił już krzywd wśród naszych hodowców. Biorę pierwszy z brzegu przykład. Pamiętasz te 8 sekund? Pomyśl, ile hodowców miało unieważniony lot przez ten punkt. Bo ktoś wpisując te 8 sekund do regulaminu, wymyślił sobie, że przynajmniej tyle czasu trzeba mieć, żeby odczytać dokładnie obrączkę rodową gołębia i porównać ją numerem wyświetlanym na zegarze. Jak myślisz, czy ktoś porównywał te dana? Ano jedni tak, a jedni tylko patrzeli, żeby nie było mniej niż 8 sekund. Ale kilkunastu czołowych! hodowców miało unieważniony lot, a co za tym idzie, to cały sezon! Potem ten idiotyczny przepis zniesiono, ale ile on krzywdy narobił, to tylko Ci wiedzą, którym zeświniono cały sezon. I co, dalej mamy brnąć i zaświniać hodowcom wyniki? Pozdrawiam. PS Nienawiść źle doradza, ale ochłoń i napisz nam tu: „jak można zmienić czas w zegarze ESK, gdy nie zostały wydrukowane wszystkie (w nim tkwiące) loty!” No i jeszcze jedno. Widzisz jaka cisza panuje tu na forum w tym temacie? Pomyśl nad tym. A tak na „chłopski rozum” Mariuszku 0289. Jednej strony mamy nasz potworkowaty regulamin, a z drugiej zalecenia FCI i instrukcje napisane dla wszystkich systemów ESK na całym świecie! Więc gdzie tkwi błąd? Bo błąd musi być! Pozdrawiam.

Mariusz0289
IP:79.185.109.146

2011-10-18 21:43:24
wzkapsa
Jasne, że tak nie może być....jest regulamin to trzeba go przestrzegać. Czasy kiedy "pierwszy sekretarz" decydował już dawno minęły, ale widać, że u niektórych wywarły ogromne piętno. Toteż mam propozycję; może warto sciągnąć te "czerwone kapturki", by już więcej w główki nie gniotły ??

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-18 01:36:48
Tak nie może być!
Żeby unieważnić komuś zegar, bo tak nakazuje nasz Regulamin L-Z. A wszyscy wiemy o tym, że jest fizyczną niemożliwością przestawienie czasu w zegarze ESK, gdy w nim „siedzi” jakiś niewydrukowany Protokół Lotu. Ja tu nie jestem upierdliwy, ale znam życie. I na tym proponuję zakończyć ten temat. Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-17 01:27:56
Nie koledzy, ja (guru)
uważam, ze ten temat trzeba podzielić na dwa osobne tematy. Temat drugi. Unieważnienie całego lotu przez Zarząd Okręgu Rzeszów, to zwyczajna głupota (zresztą o tym także tu pisałem). Z tą sprawą powinien zająć się ZG i odwołać decyzję ZO. Natomiast temat pierwszy (unieważnienie zegara), to może być groźnie w skutkach. Jak Wy sobie to wyobrażacie? Hodowca haruje, nie szczędzi ani zdrowia, ani czasu ani pieniędzy. Osiąga wynik, może jedyny w swoim życiu (mam na myśli każdego z nas) i wskutek ewidentnego błędu w oprogramowaniu, Komisja Zegarowa unieważnia mu lot. Całoroczny wysiłek idzie w pi...! To jest groźnie koledzy. To może spotkać każdego z nas. Jeszcze raz powtarzam. Dobrze, że Zarząd Okręgu Rzeszów, jak i Zarząd Główny zauważył, że nasz Regulamin L-Z jest (w tym miejscu) „do dupy” i polecił ten zegar uznać. Skupiłem się tu tylko na sprawach istotnych, więc darujcie, że nie będę się odnosił, do ataków skierowanych bezpośrednio w na mnie. Pozdrawiam.

hodowca10
IP:79.185.47.245

2011-10-16 21:35:59
G-andi
Brawo! Dobrze napisane. Tak wytrawny hodowca winien znać RLZ i go respektować dla swojego dobra. Nikt tu nie mówi o oszustwie, bo go nie było. To była chwila nieuwagi, nie spojrzał na ikonki w zegarze i popełnił błąd. A za błędy też się odpowiada. Kto tego nie rozumie jesgo sprawa. Jeśli chodzi o znajomości to można je wylkorzystać w inny sposób, np.: w celu zmiany RLZ by takie sytuacje nie miały miejsca. ŻAL MI HODOWCÓW Z ODDZIAŁU KROSNO BO NIC NIE ZAWINILI!

orion
IP:83.8.204.240

2011-10-16 21:18:41
G_andi
Owacja na stojąco. Dobry lot.

Mariusz0289
IP:83.24.61.167

2011-10-16 21:05:52
G_andi
Nikt lepiej by tego nie ujął......brawo :)

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-16 21:02:28

Zdzisławie wydaje mi się - nie czytacie tego co piszą inni a ze zrozumieniem tego co piszą macie problem – temat był rozłożony na czynniki pierwsze a Wy twierdzicie że w temacie cisza – ileż można pisać to samo a Wy dalej tkwicie w jednym momencie , a nawet zadajecie bzdurne pytanie a gdzie to pisało? – nie róbcie z nas idiotów , nie pisatych nie czytatych . No i nie stawiajcie się w roli wyroczni , guru , bo niby dlaczego Wy macie rację – otóż nie macie , a swoimi prowokacjami rozmydlacie temat , spychacie na jakąś nic nie znaczącą dyskusję . Ci którzy mieli coś do powiedzenia napisali , - z argumentacją podpierając się regulaminami . Nie znam gościa – więc jego krzywda czy profit jest mi obojętny , członków oddziału czy zarządu też , - natomiast nie są mi obojętne procedury , przestrzeganie zapisów na które się godzę przystępując do gry a nie staram szukać wyjścia awaryjnego , czy wytłumaczenia na swoją korzyść w razie potknięcia , a wszystkich innych ignorując . A czym innym jest sprawiedliwość czy jej brak i to że za tymi przepisami jest człowiek , i ten który nabazgrał ten regul. i ten który ma być jego realizatorem , wykonawcą ,- czy też czy mogło dojść czy doszło do przekrętu , skrzywdzeni zostali wkoło ci którzy nie zawinili ; a więc hodowcy z tego oddziału , zarząd oddziału , kom. Zeg. - który zachował się profesjonalnie , a ci którzy powinni stać na straży i wspomagać zarząd oddziału i kom. Zeg. przesyłają sobie pisemka i łamią to co sami napisali i zatwierdzili , w takim razie olejmy wszystkie zapisy a każdą ewentualną sprawę rozpatrujmy – mógł nas orżnąć czy nie , wtedy dopiero będzie młyn , może wystąpcie do ZG o powołanie komisji etyczno – moralnej . Nie umiem inaczej tego wytłumaczyć – ale może uda Wam się zrozumieć . Skąd taka metamorfoza po krytyce ZG w każdej kwestii teraz w momencie ewidentnego błędu stoicie po ich stronie . Więc pytam jaka jest wina i jaki błąd popełnili hodowcy i zarząd tego oddziału – jeżeli napiszecie skąd na jakiej podstawie , dlaczego – wtedy jesteście na dobrej drodze inaczej koniec geschity.

Pp026
IP:83.7.140.59

2011-10-16 20:57:00

W tym konkretnym przypadku dyskusji nie powinno być.
Wydruk obnarza nie dopełnienie czynnosci określonej REGLUMAMINIE.

Mariusz0289
IP:83.24.61.167

2011-10-16 20:49:26
wzkapsa
"A Tych, co tu piszą, że w myśl regulaminu, należy hodowcy unieważnić lot, jest mi po prostu żal. To tu wrzeszczą, żeby postępować zgodnie z regulaminem! A czy Oni postępują zgodnie ze Statutem,nawołując do bojkotu ZG."
Kolego Zdzisławie dajcie sobie na luz.......bo jakby pies zjadł to co Wy tu piszecie to by się wściekł :)

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-16 09:37:56
Orion, ja tu często
prowokuję, to fakt. A robię to dlatego, żeby wielu zmusić do myślenie (i do czytania). Dlaczego w tym temacie cisza? Ano, dlatego, że brak argumentów, żeby mi napisać: "Kapsa - nie pieprz, (tak wiele pisze, bo tylko tyle potrafią), jest tak i tak, możesz to sobie sprawdzić, tam i tam. Pozdrawiam

orion
IP:79.186.169.27

2011-10-16 03:23:12
wzkapsa
Miałem Ci Coś napisać ale uznałem, że nie warto, bo i tak do Ciebie to nie dotrze.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-16 02:02:30
To jest tak Aronie.
Co prawda, to prawda. Cieszę się, że nareszcie ZG nie pozwala krzywdzić hodowców. Dawniej różne z tym bywało. A tu Zarząd Główny stanął na wysokości zadania (przeciwnie, niż okręg, który raz bronił, a drugi raz krzywdził). To, co się zdarzyło w Oddziale Krosno, to doskonała lekcja dla nas wszystkich. Tu można było dostrzec, jak mając taki regulamin (jaki mamy) możemy skrzywdzić każdego człowieka. Obojętnie, czy to jest gość mający „szerokie znajomości” (jak tu wielu zaznaczało ten szczegół) czy normalny hodowca. Zagadnienie jest tego rodzaju: i Komisja Zegarowa, i członkowie sekcji, później Zarząd Oddziału, wszyscy widzieli, że z powodu błędu w oprogramowaniu, nie można było dokonać jednej małej, naturalnej czynności, tj wydrukować powtórnie gościowi Protokół Lotu, ale z załączonym DCF. Wszyscy widzieli, że różnica czasowa pomiędzy DCF a zegarem wynosiła 1 sekundę (co można było odczytać na drugim protokole wydrukowanym z tego samego zegara, dla innego hodowcy) . Pytanie jest tego rodzaju: ile głupoty w nas siedzi, ile cieszenia się z cudzego nieszczęścia, żeby bezmyślnie powtarzać w kół „prawo, jest prawem!”. Ludzie, tego przypadku nie wolno porównywać, do sytuacji: „gdy w tradycyjnych zegarach zerwała się taśma, lub zabrakło miejsca na odbicie kontrolne” To nie to samo!! Jakby uznano zegar, w którym „zerwała się taśma”, to ja (Kapsa) w następnym locie zapełniłbym całą pierwszą stronę listy konkursowej tylko moim nazwiskiem! I musieli by mi ten lot uznać! Różnica, moi drodzy, polega na tym, że nie ma takiej fizycznej możliwości, żeby w zaistniałej sytuacji, można było jakiś przekręt zrobić! Piszę to po raz trzeci. Zegar był uruchomiony przy załączonym DCF. Podczas wydruku Protokołu Lotu dla drugiego hodowcy (konstatującego w tym samem zegarze) DCF był podłączony. Więc nie ma takiej fizycznej możliwości, żeby bez wydrukowania wszystkich lotów (tkwiących w zegarze), można było zmienić czas w zegarze! To Zarząd Oddziału Krosno powinien wiedzieć, a nie powoływać się na punkt w regulaminie, o którym w wszyscy wiemy, że jest dziurawy, jak ser szwajcarski. Pozdrawiam. PS. A Tych, co tu piszą, że w myśl regulaminu, należy hodowcy unieważnić lot, jest mi po prostu żal. To tu wrzeszczą, żeby postępować zgodnie z regulaminem! A czy Oni postępują zgodnie ze Statutem,nawołując do bojkotu ZG. Pozdrawiam

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-15 15:10:29
Wierzcie mi!
Takie slogany, jak : „Dura lex, sed lex (łac. Twarde prawo, ale prawo) + Nasz Regulamin L-Z + Nasi działacze (większość), to jak „brzytwa w ręku małpy”! Pozdrawiam

Aron1
IP:91.231.24.52

2011-10-15 14:07:56
Wzkapsa
Co prawda już powiedziałem co myslę o Twoim poglądzie w tej sprawie,ale coś jeszcze dopowiem.Do kompetencji organów nadrzednych(ZO,ZG)należy egzekwowanie panujących regulaminów,a nie nakazywanie odstąpienia od ich wypełniania.ZG.w zaistniałej sytuacji może co najwyżej przystąpić do pracy nad niezbędnymi zmianami w regulaminach,aby w przyszłości podobne sytuacje nie miały miejsca.I tutaj, czy to nam się podoba czy nie, wszelkie dywagacje się kończą,nawet wtedy kiedy pozostaje w nas kac moralny,wynikajacy z bezsilności wobec "prawa".Zapytam Ciebie jak Twój oddział postępował,gdy w tradycyjnych zegarach zerwała się taśma,lub zabrakło miejsca na odbicie kontrolne,a plomba nie byla uszkodzona.Takich sytuacji trochę przez tyle lat chyba widziałeś??? Dziwi mnie natomiast gwałtowny zwrot w Twoim podejściu do ZG.Konsekwentnie krytykowałeś ZG za całokształt działalności a tymczasem nagle stał sie dla Ciebie autorytetem skoro nawołujesz do posłuszeństwa wobec "naczalstwa".Skąd taka gwałtowna metamorfoza???

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-15 11:06:52
Tak, Pp26. To ja, to ja.
kliknij link

Pp026
IP:83.7.140.22

2011-10-15 10:48:50
No i mamy
Kolegę WZKAPSA
Który jak coś niezgodne z regulaminem to proponuje zmienić Regulamin.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-15 10:36:39
Mamy problem!
To się tylko mogło zdarzyć w PZHGP. Mamy Elektroniczny System Konstatowania, który ma ewidentny błąd w oprogramowaniu. Mamy Regulamin L-Z (PZHGP), z który nie odpowiada (konkretnie), co należy robić, w takich sytuacjach, jaka miała miejsce w Oddziale Krosno. Mamy Statut PZHGP, w którym także (jednoznacznie) nie można znaleźć odpowiedzi, co można zrobić z Zarządem Oddziału, który wyraźnie daje do zrozumienia, że mu „wisi” to, co „góra” poleca. Samo życie! Tego nawet Mrożek by nie wymyślił. Hej mądrale. Odezwijcie się! Wszędzie Was pełno, gdy polemizuje się o pierdołach. Gdy trzeba coś konkretnego napisać, to cisza, jak na pogrzebie. Pozdrawiam.

Jarecki0250
IP:78.131.177.142

2011-10-15 08:26:40
powiem krótko ...
jest regulamin , powinien byc przestrzegany !! amen !!

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-15 06:39:01

...więc proszę sobie przemyśleć podsumowanie ,które wysnuł Zdzisław i podsumowanie ,które wynika z większości wpisów ...proszę być obiektywnym...

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-15 06:34:38
"wz"
...a teraz podsumujmy...z innej beczki ...według większości powyższych wpisów ,winien jest hodowca ,który nie ma honoru i dla swoich partykularnych korzyści ,wykorzystuje znajomości w okręgu i tak oto spada zemsta na cały oddział i unieważniają wszystkim ten jeden lot...

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-15 03:32:00
Istny dom wariatów.
Tak sobie myślę Jareko. Podsumujmy sprawy istotne dla tego wydarzenia w Krośnie. 1. Na skutek błędu oprogramowania w ESK, nie można wprowadzić czasu DCF do zegara pana Józefa przy wydruku Protokołu Lotu(Listy Zegarowej) 2. Na tej podstawie, Zarząd Oddziału Krosno unieważnia lot panu Józefowi 3. Przychodzi polecenie z Zarządu Okręgu Rzeszów, nakazują zegar uznać (w piśmie jest obszerne uzasadnienie, dlaczego zegar należy uznać). Przychodzi także podobne pismo z Zarządu Głównego 4. Co robi Zarząd Oddziału Krosno? Ano ignoruje polecenia władz zwierzchnich! 5. Co robi Zarząd Okręgu Rzeszów? Ano, zawiesza Oddziałowi Krosno lot. 6. Kto jest poszkodowany? Wszyscy hodowcy z Oddziału Krosno. 7. Kto tu jest winny? Ano, przede wszystkim firma Vizion, której program nie przewiduje możliwości ponownego wydruku po locie już z podpiętym zegarem, skoro przy pierwszym wydruku tego nie uczyniono. Także winny jest Regulamin L-Z. Który jednoznacznie nakazuje w takim przypadku, unieważnić hodowcy lot. Także winny jest Zarząd Okręgu Rzeszów, którzy w nieprzemyślany sposób karze wszystkich członków z Oddziału Krosno. 8. Czy to pierwszy taki przypadek, że z powodu niedopracowanego Regulaminu L-Z, unieważnia się hodowcy lot. Nie, takich przypadków było setki. 9. Co należy zrobić, żeby dalej nie krzywdzić hodowców z wadliwie napisanym Regulaminem L-Z? Ano, w prowadzić do niego punkt, że każdy, który występuje z wnioskiem o ukaranie, musi uzasadnić, co mogło by się stać, gdyby nie przestrzegano Regulaminu L-Z. 10. Czy kiedykolwiek naprawiono tym poszkodowanym krzywdy, jakie powstały z winy Regulaminu L-Z? Nie, NIGDY! Pozdrawiam.

orion
IP:83.8.196.121

2011-10-14 23:11:33
Jareko
Wklejam, to co wcześniej napisałem:...Zarząd Okręgu Rzeszów, kompletnie zignorował regulamin i na jedną godzinę przed weryfikacją 26 września, odrzucił dla Oddziału Krosno trzeci lot sezonu z 16 maja. Uznając, że skoro z tego lotu Pan W. nie może korzystać to i cały Oddział też nie będzie korzystał. 27 maja Okręgowa Komisja Lotowa w odpowiedzi na odwołanie Pana W. podtrzymała w mocy decyzję Zarządu Oddziału i Oddziałowej Komisji Lotowej. 27 czerwca Zarząd Okręgu uchylił decyzję Okręgowej Komisji Lotowej uzasadniając ją w piśmie do Zarządu Oddziału Krosno tym, że wprawdzie decyzja o odrzuceniu lotu Panu W. jest zgodna z literą prawa, ale jest nie zgodna z tzw. DUCHEM PRAWA.... Zauważ, że Okręgowa Komisja Lotowa 27 maja podtrzymała decyzję oddziału, a Zarząd Okręgu ją miesiąc później uchylił. Na tej samej podstawie prawnej, równie dobrze Zarząd Okręgu Rzeszów z Panem M. na czele mógłby uchylić jeszcze kilka zapisów w Konstytucji RP. A odnośnie osoby Prezesa Oddziału Krosno, to mogę napisać tylko tyle, że Pan W. ma ogromne szczęście, że to Ta Osoba zajmuje to stanowisko. Gdyby Prezesem był ktoś inny, już by było po głosowaniu o wydaleniu z szeregów oddziału Krosno Pana W. Jak Ci się zdaje, jaki byłby wynik tego głosowania. Tak, że proszę przeczytajcie wszystkie pisma dokładnie, zwracając uwagę na terminy. Zwracając też uwagę na fakt, że Prezesowi Okręgu Rzeszów Panu M. nie chciało się nawet podpisać ostatniego oficjalnego pisma skierowanego do Zarządu Oddziału Krosno a informującego o odrzuceniu lotu z 16 maja z m. Brzeg. To pismo podpisał tylko Sekretarz, gdzie podpis drugiego członka Zarządu. Czyżby jakaś asekuracja.

Aron1
IP:91.231.24.52

2011-10-14 19:02:25

Już 29.09 Orion w poście pt."Już wiem więcej" szczegółowo opisał przebieg zdarzenia włącznie z informacją o odrzuceniu lotu całemu oddziałowi.Przez kolejne 2 tygodnie trwa zawzięta dyskusja,gdzie wszystkie te informacje wielokrotnie się powtarzają,a na końcu pada stwierdzenie Kapsy i Jareko...gdzie o tym pisano?Nie gniewajcie się ,ale po czymś takim zamknąłbym dziób,ale wy dalej usiłujecie zawrócić Wisłę kijem.Panowie powiem tak, gdybyście sami uprawiali w przeszłości jakikolwiek sport,to nie mielibyście problemu ze zrozumieniem.Wam się wydaje,że walczycie dla dobra sprawy???Jareko lubię czytać Twoje polityczne wpisy,ale tutaj na prawdę Twój "śledczy nos" zupełnie Cię zawiódł.Najgorsze w tym jest to,że gdyby wszystkie organy strukturalne PZHGP poszły za Waszym tokiem rozumowania,to na scenie zostaliby tylko Ci których tak panicznie boi się Kapsa...KONIE.

KazimierzT
IP:213.146.39.199

2011-10-14 18:41:09
Szanowni państwo/nie towarzysze/
Czas komuny już dawno minął kiedy z nieuzasadnioną skarą można było iść do sekretarza i jego wyrocznia była obowiązująca mimo że nijak się miała do przepisów prawa.

speed
IP:77.113.229.198

2011-10-14 18:26:09
bok98
... i tu masz rację, wg regulaminu tak powinno wyglądać koszowanie gołębi i jeżeli Pan W miałby mieć jakieś zastrzeżenia, to w tym przypadku, pytam się do kogo ... ? bo chyba tylko do siebie, ponieważ sam obsługiwał zegar. Jeżeli miało być to "ulgowo" potraktowane, jak pisze Pan Zdzisław i Jarek, to tylko w sytuacji (chociaż ja za tym nie jestem), gdyby to komisja obsługiwała zegar ... jednak to, że robił to sam stawia go na przegranej pozycji. Jeżeli jednak teoretycznie nie było szans na uznanie tego lotu Panu W., to chyba nie macie nic przeciwko temu, żeby lot uznać innym hodowcom tego oddziału, którzy nic nie zawinili, a lot mieli za friko ... chyba zawsze lepiej, kiedy ktoś przynajmniej na tym nie straci. Nie chodzi mi o członków zarządu i komisji, tylko o normalnych lotujących hodowców. Czyli, co Jarek i Kapsa, uważacie, że tylko ten lot można zaliczyć wszystkim, jeżeli zaliczą go Panu W. ? ... swoją wypowiedzią na pewno im nie pomogliście ... a i tak teraz "nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem" jak ostateczne decyzje już zapadły pewnie dzisiaj w regionie. Trzeba po prostu pamięt6ać o takich sytuacjach na przyszłość. Czyli przyjmowanie gołębi tylko i wyłącznie przez komisję i konieczną kontrolę wydruku przez hodowcę, po zakończeniu procesu koszowania. Wtedy nikt nie może mieć do nikogo pretensji ... tylko trzeba by było to zaznaczyć w regulaminie i tu się kółko zamyka, ... itd ...

bok98
IP:109.199.19.2

2011-10-14 17:54:34

Nie wiem czy dotrzymam słowa,ale będę się starał już nie zaglądać do tego tematu.U mnie w sekcji hodowca nie dotyka nawet palcem zegara po oddaniu go komisji.Po locie wszyscy kładziemy swoje Benzingi na stole,a komisja podpina i drukuje kolejno.Zegar radiowy jest na stałe włączony i przykrecony dla pewności śrubkami.Dodatkowo przew. kom. zeg. obchodzi stoliki i sprawdza czas na zegarach sat.Nie dziwcie mi się,kiedyś byłem agentem celnym i tak mi zostało.Jak kierowca minął linką jedno oczko w plandece,to nie było zmiłuj.No,a jak jakiegoś oczka brakowało,to bez spawacza się nie obeszło.

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-14 17:26:16

..."bok" ...nie odbieraj moich wpisów jako atak ...ja tam nikogo nie znam ...ja mam tylko pewne obawy ,że te "literki",czyli regulamin ,jest często używany do małostkowych rzeczy...odnoszę wrażenie ,ze właśnie mógł być tak wykorzystany ...to tylko tyle ...

bok98
IP:109.199.19.2

2011-10-14 17:18:16

Moim zdaniem ZO nie ma prawa wydawać Oddziałowi poleceń nakazujących łamanie regulaminu.To nie Zarząd Okręgu uchwalał ten regulamin,tylko Walny Zjazd Delegatów.A może by tak te okręgi zlikwidować? Widocznie u mnie,w Kongresówce,jest inne poczucie praworządności.

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-14 17:03:19

...i dalej...to jest samowolka...

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-14 16:54:32

...i dalej ...skoro zarząd oddziału nie respektuje polecenia ,czyli wyłamuje się ze struktur ...wniosek?...skoro wy nas nie słuchacie ,my nie mamy zamiaru słuchać was ...

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-14 16:49:08

.."wz"...a skoro się ze mną zgadzasz ,to idźmy dalej ...zegar odrzucono ...hodowca pisze do okręgu ...okręg stwierdza ,ze nie ma podstaw aby odrzucić...zostaje posłane pismo do oddziału,o racji hodowcy...zarząd oddziału ma to gdzieś ...trwa przy swoim ...czyli oddział się nie dostosowuje...a czy to nie jest łamanie regulaminu?...

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-14 16:40:48
Tak samo myślę jak Jareko
Nie było podstaw, żeby unieważnić ten zegar. Ale to co Okręg zrobił z całym oddziałem, to dopiero jest blamaż dla Zarządu Okręgu. Jeszcze raz piszę. Hodowców trzeba bronić przed naszym Regulaminem L-Z. A jak to robić, wskazówki podałem wyżej. Pozdrawiam.

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-14 16:20:41

...łatwo wyciągnąć wnioski ...cytuję ;.."Wyżej wymieniony Hodowca ma dwie drużyny w swoim zegarze nazwijmy je drużyna nr 1 i drużyna nr 2 Drużyna nr 1 na odczycie zegarów - zegar DCF nie przekazał czasu do systemu Drużyna nr 2 zegar przekazał czas z DCF (czas zgodny) Po wydruku Sekcyjna komisja Zegarowa zauważyła ze na wydruku jest przekazanie czasu ręcznie. Komisja Zegarowa sprawdziła zgodność czasu Zegaru z DCF-em oraz spisała protokół w którym stwierdziła ze czas jest zgodny oraz opisała całą sytuacje I tu się pytam 1. skoro jedna drużyna w zegarze ma przekazany czas z DCF 2. komisja Zegarowa sprawdziła czasy i stwierdziła zgodność 3. został spisany protokół komisji zegarowej ze czas jest zgodny to na jakiej podstawie się unieważnia lot hodowcy?? Dodam ze kolega poszkodowany był przed tym lotem drugi na oddział przed głównym decydentem o unieważnienie lotu. "...

Mariusz0289
IP:83.24.59.224

2011-10-14 15:43:03
Pozwoliłem sobie wkleić cały temat z forum ZG
gow029 W dniu 27-09-2011 Zarząd Okręgu Rzeszów na wniosek prezesa okręgu podjął uchwalę o unieważnieniu oddziałowi Krosno lotu nr 3 z miejscowości Brzeg . Jest to zemsta za odrzucenie listy zegarowej wydruku bez zegara satelitarnego pana Józefa Wani. Zemsta tak dotkliwa, że hodowcy pracujący na wynik przez cały sezon dowiedzieli się 28-09-2011 o wyrzuceniu złożonych wyników, bo korzystali z unieważnionego lotu. Takich działaczy nam trzeba? Pp026 Na jakiej podstawie Zarząd Okregu może decydować o unieważnieniu lotu? Jakie były przesłanki do jego unieważnienia? orion gow029. Słyszałem, że nawet była prośba żeby choć do oddziału uznać ten zegar, ale dopiero wtedy można by było ten lot unieważnić. Dziwię się trochę, bo był czas żeby unieważnić lot wcześniej, jeżeli coś nie zostało dopełnione. Przecież do okręgu na pewno trafiło potwierdzenie wypuszczenia gołębi z tego lotu, na pewno też, trafiła lista konkursowa, wszystko to w odpowiednim terminie. Jeżeli coś było nie tak, to taka decyzja powinna zapaść najpóźniej, na początku czerwca a nie teraz. he.oddz.torun Kolego ''gow029''. Czy oddz. Krosno posiadał potwierdzenie wypuszczenia gołębi z miejsc. Brzeg? gow029 Z moich informacji wynika, że kopie potwierdzeń odlotu i wyniki z lotu były wysyłane systematycznie do okręgu. andrzej_123 Kolega orion wskazał, że swoje pięć groszy wtrąciła wpływowa osoba ze świecznika. - takie zachowanie jest karygodne. orion Już wiem więcej Otóż tak: u Pana W. stwierdzono brak zegara DCF na wydruku listy zegarowej, czyli po locie. Nic nie dało się zrobić, program Viziona nie przewiduje możliwości ponownego wydruku po locie już z podpiętym zegarem, skoro przy pierwszym wydruku tego nie uczyniono. Zarząd Oddziału dał czas Panu W. na zrobienie takiego wydruku do następnego lotu. Producent tego zegara i Pan W. to koledzy. I nawet to nic nie pomogło, nie dało się zrobić wydruku z podłączonym zegarem DCF i zegar został definitywnie odrzucony. Zgodnie z regulaminem. Pan W. odwołał się do zarządu okręgu, który za pierwszym razem decyzję oddziału podtrzymał. I tak powinien wyglądać finał tej sprawy. Niestety Pan W. ma znajomych jeszcze wyżej. Z czasem jednak zaczęły się naciski, prezes oddziału był gotów nawet machnąć ręką, bo od lat bezpośrednio, ale bardzo skutecznie, rywalizuje z Panem W. o prym w lotach, żeby potem nie było gadania, że pozbył się rywala. Jednak już sami hodowcy z oddziału, stanowczo opowiedzieli się za kategorycznym i konsekwentnym odrzuceniu tego lotu Panu W. W poniedziałek naciskany przez górę prezes okręgu, na godzinę przed weryfikacją przegłosował, nie wiem tylko na podstawie jakiego regulaminu, że oddział Krosno nie może tego lotu zaliczyć do wyników. Efekt jest taki, że wyniki wszystkich hodowców z oddziału Krosno wykluczono, pozostał się tylko wynik NAJLEPSZEGO AS POŁUDNIOWO-WSCHODNIEJ POLSKI PANA W. który ze zrozumiałych względów z tego lotu nie korzystał. W tym miejscu należą się niskie ukłony naszemu koledze Mariuszowi, który jako jeden z dwóch był przeciw. Gorące pozdrowienia z Północy. Jeżeli kolego Mariuszu miałbyś ochotę na kontakt ze mną, podaj e-maila. Pikanterii dodaje fakt, że prezes okręgu przy wyborach miał jednego kontrkandydata, właśnie prezesa oddziału Krosno, który został zgłoszony w ostatniej chwili, bez prowadzenia jakiejkolwiek agitacji a mimo to, przegrał tylko 2 głosami. To jeszcze nie koniec, bo co będzie z wynikami gołębi młodych. Gdzie prezes oddziału Krosno pokazał Panu W. jak się lata gołębiami. kliknij linkkliknij linkkliknij link Wynik całej drużyny, 5 gołębi po 3 konkursy to niecałe 40 coef. Około 22 będę przy komputerze. Dobry lot. Hod_PD Rozumiem Rozgoryczenie Hodowców i wcale się nie dziwie skoro takich mamy działaczy takich trzeba ale na taczkach wywozić!!! To czego dopuścił się Zarząd Oddziału Krosno nadaje się od razu do Gazety!!! Zarząd Oddziału Unieważnił Bezpodstawnie Lot Hodowcy. Poszkodowany hodowca wniósł odwołanie do Okręgu, okręg nakazał naliczyć wyniki, ale to nie pomogło, następnie sprawa trafiła do Zarządu Głównego, Również Zarząd Główny nakazał na piśmie naliczyć lot. Zarząd oddziału przez 2 miesiące miał to gdzieś!! Nie naliczył punktów mimo nakazu Okręgu! Zarządu Głównego! (Państwo w Państwie) Związku ze poszkodowanego hodowcy gołębi nie ma na liście. Lista z lotu Brzeg jest nie wiarygodna!!! Jest mi naprawdę żal hodowców oddziału Krosno że mają taki działaczy! którzy są prawem sami dla siebie, w celu zdobywania laurów po trupach!! I maja gdzieś wyniki hodowców którzy pracowali na nie cały rok!!! orion Hod_PD coś Ci się pomyliło. Wskaż punkt w regulaminie na podstawie którego można uznać wynik bez wydruku godziny z zegara satelitarnego lub zwykłego zegara bez odbicia końcowego. Zapominasz o jednym, że okręg od razu po zajściu podtrzymał decyzję Zarządu Oddziału i Oddziałowej Komisji Lotowej, która i tak była ostateczna i nie podważalna, chyba, że został złamany regulamin, ale to w następnym wpisie nasz zorientowany Hod_PD nam wskaże. Dopiero późniejsze interwencje Pana W. poparte odpowiednimi koneksjami powodują naciski a w ostateczności złamanie regulaminu. Takich "kolegów" którzy zabiegają o to żebym postąpił nieuczciwie, nie mam, a z tych co mam, gdyby Któryś poprosił mnie o coś podobnego, automatycznie przestałby być moim kolegą. Rodziny się nie wybiera, ale kolegów tak. Jestem ciekaw czy byłyby naciski, gdyby to Kowalskiemu na wydruku zabrakło zegara satelitarnego. Gdyby kiedyś przytrafiło by mi się coś podobnego, na pewno nie skamlałbym o uznanie mojego wyniku. Hod_PD napisz jeszcze coś, tylko bardziej merytorycznie. Dobry lot. g0290 Widzę, że kolega Orion jest bardzo dobrze zorientowany w sprawie. Jestem tylko ciekaw czy druga drużyna pana W. -P.W. ma też anulowane GMP i kat.B- na pewno korzystał z lotu Brzeg z dnia 16-05-2011. Prezes Okręgu Rzeszów cieszył się jak dziecko wraz z panem A.W., że odpadły wynik prezesowi Oddziału Krosno w kat. "B"-165,61 Pp026 Hod_PD Chciej zauważyć, iż nie zawsze najlepszą obroną jest atak. Postaraj się napisać tu w jaki sposób uzasadnić i uznać wydruk z ESK na którym w miejscu gdzie jest informacja na temat przekazania czasu jest nastawiono ręcznie . Hod_PD Wyżej wymieniony Hodowca ma dwie drużyny w swoim zegarze nazwijmy je drużyna nr 1 i drużyna nr 2 Drużyna nr 1 na odczycie zegarów - zegar DCF nie przekazał czasu do systemu Drużyna nr 2 zegar przekazał czas z DCF (czas zgodny) Po wydruku Sekcyjna komisja Zegarowa zauważyła ze na wydruku jest przekazanie czasu ręcznie. Komisja Zegarowa sprawdziła zgodność czasu Zegaru z DCF-em oraz spisała protokół w którym stwierdziła ze czas jest zgodny oraz opisała całą sytuacje I tu się pytam 1. skoro jedna drużyna w zegarze ma przekazany czas z DCF 2. komisja Zegarowa sprawdziła czasy i stwierdziła zgodność 3. został spisany protokół komisji zegarowej ze czas jest zgodny to na jakiej podstawie się unieważnia lot hodowcy?? Dodam ze kolega poszkodowany był przed tym lotem drugi na oddział przed głównym decydentem o unieważnienie lotu. Kolego Orion ty nie myślisz racjonalnie wiec nie będę z Toba dyskutował. Radze ci się modlić żeby zawsze na odczycie w twojej sekcji był sygnał DCF i zegar zczytał czas bo inaczej według twojego myślenia masz po sezonie. Pp026 Każda drużyna to wg Regulaminu inny hodowca. Nie przekazanie czasu do systemu jest naruszeniem Regulaminu. Każdy dokument musi być zgodny z Regulaminem. Nie spotkałem się by uwiarygadniać czas rzeczywisty jednego zegara tradycyjnego taśmą z drugiego. W przypadku ESK kody lotu oby drużyn są różne mimo, iż rejestrowane na tm samym urządzeniu. Pytasz: Na jakiej podstawie unieważnia się lot temu hodowcy. Odpowiedź : Naruszenie Regulaminu przy sporządzaniu wydruku listy zegarowej. Z wydruku wynika, że czas przy otwarciu nie był podany przewodowo z zegara sterowanego falami radiowymi. bok98 W przypadku awarii zegara radiowego można nastawić czas ręcznie,ale to trzeba zgłosić wcześniej Komisji Zegarowej,która ustawi czas na podstawie innego zegara i sporządzony zostanie protokół. No tak,ale to dotyczy tylko koszowania.Po locie musi być jednak czas z radiowego.Sorry. orion Hod_PD już Kolega Piotr Ci odpowiedział. Inaczej być nie mogło. Dziwię się tylko, że Pan W. się z tym nie pogodził jakby to zrobił każdy prawdziwy Hodowca, przez duże H. Ale meritum sprawy to odrzucenie przez Zarząd Okręgu, lotu dla całego oddziału. Na jakiej podstawie zostało to zrobione, musi być podkładka, że na podstawie Regulaminu Lotowo-Zegarowego: rozdział taki, punkt taki, podpunkt taki a nie tak jak to co zostało zrobione. Co będzie jak pójdą pisemne odwołania od tej decyzji. Prawnie wygląda to tak, że jeżeli na pisemne wezwanie Zarządu Głównego okręg swojej uchwały nie cofnie, to Zarząd Główny powinien zawiesić cały Zarząd, wyznaczyć kuratora i skierować wnioski o ukaranie do Komisji Dyscyplinarnej na odpowiednim szczeblu. I co wtedy? jozefprezess Jak się ugadają to są w stanie zrobić co będą chcieli z hod. Jeżeli powstał taki zapis w regulaminie że musi być zawsze wskazane podłączenie zegara DCF na wydrukach wkładań i przylotów gołębi jaki jest ba w razie braku unieważnia się lot hodowcy , to każdy producent zegarów ESK powinien wprowadzić zabezpieczenia np. nie można dokonać wydruku bez uprzedniego wykrycia zegara DCF tak jak ma nap. Brikon i było by po strachu. Zadbaliście o ujednolicenie oprogramowania w systemach a nic nie zostało konkretnie zrobione w tej dziedzinie jaką jest zabezpieczenie hodowcy w razie nie podpięcia lub nie wykrycia przez system zegara DCF . Najwyższy czas coś z tym zrobić dla dobra hodowców ,bo każdemu może się to zdarzyć w przyszłości. Czy w Vizionach i innych można by było stworzyć takie zabezpieczenia? Zaznaczam Bricon ma

Mariusz0289
IP:83.24.59.224

2011-10-14 15:32:12

Fajnie, że po 2 tygodniach dyskusji otworzyły się Kolegom oczy :):):)

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-14 15:31:15
Hm. mówisz Bok98,
że trzeba wejść na forum PZHGP i bronić tych biednych hodowców? A skuli czego? Ja, komuch Kapsa, mam bronić, tych "biednych" hodowców. Ciebie się chyba ustroje pokićkały. Pozdrawiam.

bok98
IP:109.199.19.2

2011-10-14 15:01:47

To nie tam,przepraszam.Trzeba wejść na forum PZHGP,potem KOMENTARZE i temat:Czy można tak krzywdzić hodowców(Dnia 27 września........itd).

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-14 14:25:51
Dzięki Bok 98.
Ja rzadko wchodzę na forum PZHGP (po prostu mi nie pasuje). No rzeczywiście, to nie tylko jest świństwo, ale i głupota do kwadratu. Po prostu ręce opadają! Przecież są środki statutowe, żeby sobie poradzić z krnąbrnym oddziałem.

bok98
IP:109.199.19.2

2011-10-14 14:09:07

W pierwszym poście Kol.Kazimierza T jest link,a na forum PZHGP jest temat "i co wy na to".Tylko trzeba powiększyć i po kolei przeczytać.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-14 14:08:54
Bok98, a gdzie to jest
napisane. Jeżeli by tak było, to delikatnie mówiąc, było by to świństwo od strony okręgu. Ale to by była odrębna sprawa.

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-14 14:01:37

...w takim razie wróćmy do samego początku ...mam pytanie ...kto odrzucił ten zegar ?...komisja zegarowa?...czy zarząd oddziału ?...a jeśli ,to w jaki sposób?...czy aby nie przez głosowanie?...to bardzo ważne.

bok98
IP:109.199.19.2

2011-10-14 13:57:44

No właśnie to jest sedno sprawy,że jak Zarząd Oddziału nie wykonał polecenia ZO,to ten unieważnił lot.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-14 13:55:02
Ja ciągle wracam do
kolegi Józefa. A o tym, że wszystkim unieważnili lot, to nic nie wiem. A gdzie to jest napisane?

bok98
IP:109.199.19.2

2011-10-14 13:14:11

Jak ktoś zrobi "przekręt",to ma sprawę w sądzie,a jak komuś braknie miejsca na drugie odbicie kontrolne po locie,to ma nieuznany zegar.Ja też byłem w partii,ale widocznie mój mózg był odporny na pranie.Natomiast gdyby Zarząd Okręgu miał trochę honoru,to po takiej wpadce,podałby się do dymisji.

Michal450
IP:188.146.255.220

2011-10-14 12:13:16

I tak "kowal zawinił Cygana powieśili"

speed
IP:85.112.203.237

2011-10-14 12:08:11
Mariusz0289
... daj spokój. Ja już to tłmaczyłem wiele razy, że tu chodzi przede wszytkim o dobro niczemu nie winnych hodowców tego oddziału. Bo o ile sprawa ta dotyczy kolegi W, to jak związek mają z nią inni hodowcy i jaka jest ich wina. ... a wz kapsa "uczepił" sie tak tego W, jakby jego sprawa była najważniejsza w tym wszystkim. Jak pisałem wyżej sprawę W wyłączyć do innego postępowania, a hodowcom lot uznać ... ale już chyba za późno bo dzisiaj weryfikacja wyników w regionie.

piotrek0171
IP:77.115.93.112

2011-10-14 12:06:11

tylko czy czasem hodowca nie jest od tego zeby przypilnowac podlaczenia DCF??

piotrek0171
IP:77.115.93.112

2011-10-14 12:03:49

prawo nie dziala wstecz

Michal450
IP:188.146.255.220

2011-10-14 11:45:12
wzkapsa
Nie brnij dalej bo się tylko ośmieszasz, co jak ktoś jechał 100 na godzinę zapłacił mandat bo było dopuszczalne 90, a póżniej podnieśli do 110 to też ma być usatysfakcjonowany zastanów się co ty piszesz , kończę tą dyskusje.

Mariusz0289
IP:80.80.235.52

2011-10-14 11:41:33
wzkapsa
Człowieku.....dlaczego próbujesz temat zepchnąć na boczne tory ??
Tu nie chodzi teraz o W. tutaj chodzi o to dlaczego Krosno ma odrzucone wyniki z tego lotu ??? Prosze podaj mi teraz punkt w regulaninie na podstawie, którego mażna było tego dokonać ??? I co cwaniaczku ??

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-14 11:27:04
Jak się bronić,
przed naszym Regulaminem L-Z? Ano zwyczajnie. Jak oskarżający udowodni, że zaistniała sytuacja stwarzała warunki do przekrętu, to wyniki należy unieważnić. Prawda, jakie to proste, Turysto 2007. A nie nawijać, że prawo, to prawo i czekać na poprawę Regulaminu. A co z tymi, którym unieważniono wyniki, z uwagi na fakt, że wtedy one były niezgodne z regulaminem, a teraz są okey. Czy choć jednego usatysfakcjonowano Turysto 2007? Pozdrawiam

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-14 10:50:05
Słuchaj Turysto 2007
W PZHGP gra się o duże pieniądze. Tak, czy Nie? Każdy, kto jest KZ może wykończyć, nawet idącego na "Mistrza Polski" (po prostu, "zapomni" podłączyć DCF! Tak, czy Nie? Co mu będzie, ano nic. Każdy może zapomnieć. A że poszkodowany, mógł mieć tylko jedną taką okazję w życiu, to kogo to obchodzi?

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-14 10:41:13
Poślę pół l. Maskowskaja,
temu, kto mi tu udowodni, że można było zrobić przekręt na omawianym przypadku. Nie spieszcie się, propozycja jest aktualna do końca roku! Pozdrawiam

Turysta2007
IP:81.219.64.38

2011-10-14 10:41:07

twarde prawo ale prawo. zmieniom regulaminy to bedziemy sie stosowac do nowych regulaminow, som one po to by je szanowac a nie plesc jak pleciuga wzkapsa

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-14 10:35:47
Widzisz Michasiu,
tak można wykończyć każdego. Ja tu od 3 lat piszę, jaki denny jest ten nasz Regulamin L-Z. A na co stać moich adwersarzy? Oto mała próbka - popatrz na wpis Turysty 2007

Michal450
IP:178.181.14.11

2011-10-14 10:15:45
wzkapsa
Kiedy do Ciebie dotrze że nikt tu nie oskarża pana W o przekręt, tylko jest niezgodny z regulaminem wydruk z zegara [który tak a pro po dokonał sam hodowca]. Złamano regulamin lotowo-zegarowy, może jest on niedopracowany, jeśli tak jest to należy go zmienić, ale to nie oznacza że można go nie przestrzegać.

Turysta2007
IP:81.219.64.38

2011-10-14 10:12:50
Wzkapsa
Plec pleciugo byle dlugo

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-14 09:59:34
Jankes i Bok98
Ja w tej konkretnej sprawie, w pełni zgadzam się stanowiskiem, jakie zajął Zarządu Okręgu Rzeszów. Teraz napiszę dlaczego. Tu trzeba przeorać nasz sposób myślenia (naszą mentalność). Bawienie się jakieś paragrafy, po prostu nasz związek ośmiesza. Ponieważ Ci, którzy ustanawiają dla nas te przepisy, to zwyczajni ignoranci. A jeszcze gorsze mam zdanie o tych, którzy mają wyegzekwować na nas te przepisy tj. o Komisjach Dyscyplinarnych. Ale wróćmy do tego konkretnego przypadku. Zadaję tu, tym wszystkim, którzy w tej sprawie mają inne zdanie niż ZG i ZO jedno, jedyne pytanie: „jakim sposobem, poszkodowany hodowca, mógł dokonać przekrętu?” I na takie pytanie, w każdej innej sprawie, powinien odpowiedzieć (publicznie) każdy w naszym związku, kiedy występuje z jakimś oskarżeniem. Jeszcze raz powtarzam. Ten który w PZHGP ustanawia przepisy, jak i ten, który wprowadza je w życie, to przeważnie IGNORANCI. Po prostu ludzie, których cechuje brak wiedzy, nieznajomość zagadnienia, nieuctwo. Pozdrawiam. PS. Tak panowie! Ten, który chce unieważnić komuś lot, przedtem musi udowodnić, że domniemany przekręt był możliwy do wykonania! A zobaczycie, że ilość tych oskarżających spadnie prawie do zera. To wszystko.

bok98
IP:109.199.19.2

2011-10-14 08:40:56

Jestem daleki od tego,aby uważać,że Kolega Józef dopuścił sie oszustwa.Zrobił błąd,a za błędy się płaci.Tak to juz jest w życiu.Ciekawe czy byłby taki raban,gdyby zdarzyło się to WZkapsie,czy mnie na przykład.Albo działamy zgodnie z prawem,albo wracamy do piaskownicy.Jeśli nam coś w regulaminie nie pasuje,to najpierw musimy to zmienić,a nie lekceważyć.

jankes
IP:91.194.199.232

2011-10-14 07:04:32

szanowny panie Kapsa,jeszcze niedawno w polskim prawie był paragraf 210(tzw w slangu przestępczym "dziesiona")z tego paragraufu czy ktos ukradł 1 zł czy milion złotych ,czyn ten podlegał takiej samej karze.Jeśli prawo stanowi w jakimkolwiek punkcie wykładnie do ukarania to nie ma co tu dyskutowac.A zadam pytanie przewrotnie ,gdyby przy takim naduzyciu jakie przytarafiło się Józkowi(znam go osobiście)lot zaliczono ,a konkurent sprawę podaje do sądu to na czyją stronę sąd powinien orzec?

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-14 01:34:58
Dura lex, sed lex
(łac. Twarde prawo, ale prawo). Przyznaję, ładnie brzmi, trafia do wyobraźni (szczególnie do Tych, co się łaciny uczyli) ale to wszystko (nie próbujcie tego prawa stosować w PZHGP, ponieważ bardzo, a to bardzo, skrzywdzicie kolegów). Tak wracam z myślami wstecz i widzę, ilu to hodowców zostało niesłusznie pomówionych, ilu niesłusznie zostało oskarżonych i skazanych. Potem ten wyrok, często przykleił się do nich przez całe życie. Słowem, popatrzcie: Kto te nasze regulaminy pisze. Kto zasiada w Komisjach Dyscyplinarnych. Jaką Ci ludzie dysponują wiedzą? Ja wielokrotnie w moim oddziale zwracałem uwagę naszym hodowcom (i to przeważnie czołowym) żeby poważnie się zastanowili, zanim puszczą bezpodstawne oskarżenie w obieg publiczny. Taki mały przykład z Regulaminu L – Z. Pamiętacie, te idiotyczne 8 sekund. Ile hodowców miało unieważnione wyniki. Przepis się pojawił, potem go korygowano, żeby na końcu go wycofać. A ja się pytam. Kto naprawił krzywdy tym kolegom, którym unieważniono wyniki? A powracając do tego konkretnego przypadku z Krosna. Wiecie co powinni zrobić Ci, co unieważnili ten zegar? Po prostu udowodnić gościowi nadużycie, albo przynajmniej chęć jego dokonania, albo przynajmniej udowodnić, że istniała możliwość dokonania oszustwa!!!Ale tak udowodnić, że „mucha nie siada”. A co Oni zrobili? Wykorzystali błąd w oprogramowaniu ESK. Nie waham się tego napisać. Zegar musi mi gwarantować, wydruk dowolnej ilości Protokołów Lotu, gdy będzie podłączony DCF, a tu poszkodowany, nie miał tej możliwości. Pozdrawiam. PS. Ja jeszcze wczoraj pisałem, że zegar jest dobrze oprogramowany. Niestety, myliłem się. Przepraszam.

orion
IP:79.186.168.91

2011-10-14 00:51:35

To, że Pan W. chciałby mieć lot zaliczony, świadczy tylko o jego podejściu do naszego sportu. Ale ważniejsza w tym wszystkim jest, postawa Prezesa Okręgu, który nic sobie nie robi z Regulaminu Lotowo-Zegarowego i Statutu PZHGP. To co On wyprawia, przechodzi wszelkie normy prawne. Mam nadzieję, że doczeka się takiej zapłaty na jaką sobie zasłużył. Teraz trzeba czekać do decyzji Zarządu Głównego w tej sprawie i chociaż wątpiących w skuteczność tego odwołania będzie wielu, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Bo po prostu, inaczej być nie może. A czarnego scenariusza nie ma sensu snuć. Dobry lot.

orion
IP:79.186.168.91

2011-10-14 00:01:00
Przyzwoitośc
Kto pierwszy powinien ją zachować. Całą sytuację można porównać, do włożenia palca w tryby pracującej maszyny. Czy maszyna jest winna? Nie! To sam Pan W. własnoręcznie spieprzył sobie lot a potem miał pretensje do regulaminu. Takich przypadków odrzucenia Vizjonów w Oddziale Krosno było około dziesięciu, co tym hodowcom miałby powiedzieć Zarząd Oddziału Krosno gdyby poddał się naciskom Pana W. i Panów M.

orion
IP:79.186.168.91

2011-10-13 23:35:48
Hodowca0258
Lebiega=Lebioda=Oregano

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-13 21:38:37
Zdzisławie
O żadne kuku tu nie chodzi – wybaczcie Zdzisławie ale nie kumacie że chodzi o zasady, jak chcecie to koledzy zasypią was przykładami . Bedziemy zasłaniać się moralno – etycznymi zasadami czy regulaminem. edytowałem - poczekamy na przykłady

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-13 21:21:18

...a mnie jest przykro ,że były komunista musi nas uczyć przyzwoitości .Panie Zdzisławie . Bez urazy ,proszę to lekko potraktować .Pomimo moich na wskroś prawicowych poglądów ,muszę się trochę uniżyć i stanąć w obronie przyzwoitości w myśl ,którą Pan przywołał ..."jeśli nie wiesz jak się zachować ,to zachowaj się przyzwoicie" ...

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-13 21:13:53
Przykro mi G_andi,
ale nie masz racji. Przeczytaj uważnie pismo Okręgu Rzeszów z dnia 2011-08-31 i spróbuj sobie odtworzyć, co się zdarzyło przy otwieraniu tych zegarów z lotu Brzeg. Tam nie było najmniejszej możliwości, żeby pokrzywdzony hodowca mógł coś pokombinować. Obydwa zegary były nastawione przez DFC, lot się odbył, więc czasu w zegarach nie da rady zmienić, dopóki nie wydrukuje się list zegarowych. Zwróć uwagę, że Protokół Lotu poszkodowanego był drukowany jako pierwszy, a Protokół Lotu, gdzie był czas z DCF, jako drugi. Więc w czym rzecz? Naprawdę i ZO i ZG, stanęli na wysokości zadania! A, że wielu chce tu kuku zrobić (i hodowcy i ZO i ZG) to mnie to nie dziwi. My się zagryziemy na śmierć. Pozdrawiam

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-13 21:05:37
Mariusz 0289
Tak rzeczywiście – krytycznie wypowiadałeś się co do decyzji swojego okręgu – natomiast postawa ZO nie jest jednoznaczna – lawirują aby czasami nie uszczypnąć ZG skąd taka postawa i co ma znaczyć słowo „ niesubordynacja „ ja znam jego znaczenie ale cóż ma ono do oddziału Krosno – no cóż wreszcie znaczy - głosowaliśmy – tzn. brałeś czynny udział w następnej nielegalnej szopce , taki wniosek wogule nie powinien być postawiony i poddany pod głosowanie – co to ma być zemsta za "niesubordynację"

hodowca0258
IP:213.195.129.8

2011-10-13 20:47:48
Kiedyś
Napisałem kiedyś; Lebiega= Lebioda.To się sprawdza.Gdyby był gościem na poziomie,to podał by stronę,gdzie by można przypatrzeć się jego wynikom. To nie ważne, czy słabe, czy mocne,ale podał.To tak w ramach formalności.

Mariusz0289
IP:178.42.9.110

2011-10-13 20:41:05
G_andi
Kliknij ostatni link wlejony przez Kazika i przeczytaj ostatnie zdanie. W tym wszystkim ono jest najważniejsze, bo odzwierciedla m.in. moje zdanie, aby sprawa wróciła do oddziału i tam się zakończyła, więc nie wszyscy ulegli presji ZG jak sugerujesz. Tak samo zrozumieli je członkowie Zarządu Oddziału w Krośnie, a że uważali, że postąpili słusznie swoją decyzję utrzymali w mocy. To skąd się wzięło następne zebranie ZO na krórym głosowaliśmy m.in. za odrzuceniem lotu z maja o/ Krosno to ja za pierona nie rozumiem......może mam za mały łeb ??

wlasota
IP:77.113.21.115

2011-10-13 20:22:37
Antoś
...gwoli formalności: lincz miał miejsce we Włodowie.

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-13 19:59:56

Pismo pod którym podpisał się Pan Maśnica jest zenujące– brak fachowości , nie poparty żadnymi przepisami – a kto ma stać na ich straży .? Zarząd okręgu pod wpływem presji zmienia decyzję – to dopiero lizusostwo , - brak jaj . Brawo koledzy z zarządu oddziału Krosno – to wy jako najniższy szczebel zachowaliście się profesjonalnie – reszta to dno i wodorosty . Ale próba ubezwłasnowolnienia jest tu wręcz niewiarygodna , presja jaką wywiera się na zarząd oddziału . Tu każda inicjatywa oddolna wspierająca zarząd oddziału , kolegów którzy zaangażowali się w obronę oddziłu powinna być rozpowrzechniona bo jak widać pozostali sami . Jeżeli tak mają wyglądać precedensy – każdą następną sprawę należy kierować do wysokiej komisji przy ZG i zawalić ich robotą skoro podważa się regulaminowe decyzje oddziału – Panowie z ZG róbcie to wszystko i decydujcie za całe PZHGP – po co OKL i Kom. Zegarowa ,……… przestrzeganie prawa pisanego, nawet gdy jest ono nieżyciowe , należy jak najprędzej - o ile to możliwe dążyć do jego zmiany . Dylemat moralny, który pojawia się na styku prawa stanowionego i osobistych przekonań moralnych nie może być stawiany ponad moralność – zachowań etycznych wszystkich członków i prawa stanowionego . Przychodzi mi na myśl „ Lincz w Włodawie „

lebiega
IP:91.214.37.214

2011-10-13 15:38:03

Oj,nie moje tyle warte co kot napłakał,tu czeba dobre ptaki.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-13 15:11:11
Lebiega, podaj link,
do Twoich wyników. Może Twoje, nie udało by mi się pogubić!

lebiega
IP:91.214.37.214

2011-10-13 15:06:40

Wot?

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-13 15:04:59
Oj lebiega, lebiega

lebiega
IP:91.214.37.214

2011-10-13 15:00:41

Panie WZkapsa,jabym doda z pana strony:Hodowcy dajcie Mi 100 super gołębi,ja je i tak potrace na lotach.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-13 14:55:08

Wiecie co koledzy? Mnie w życiu nie uczyli łaciny (ukończyłem tylko dwuletnią szkołę zawodową, po szkole powszechnej), ale powiem wam jedno. Ja, stary lewicowiec, w czasie komuny, lub za Hitlera, lub za Stalina, to bym się Was po prostu bał (jak byście byli moimi sędziami). Waszą naczelną dewizą było by: „Dura lex, sed lex (łac. Twarde prawo, ale prawo). Was by nie interesowało: kto te prawo tworzył, na czyj użytek ono było tworzone, w czyim interesie,jaki nieuk je pisał, itd., itp. Wy, tak jak Andrej Wyszyński, Prokurator Generalny CCCP (Polak z pochodzenia) wołalibyście: „dajcie mi człowieka! Paragraf ja znajdę! Pozdrawiam.

Piotr Patas
IP:91.222.119.136

2011-10-13 12:14:17

Pewnie nie wszyscy znają łacinę?

Dura lex, sed lex (łac. Twarde prawo, ale prawo) – rzymska zasada prawnicza wyrażająca absolutną supremację norm prawa, zgodnie z którą należy bezwzględnie stosować się do przepisów ustawy niezależnie od ich uciążliwości oraz konsekwencji dla zobowiązanego.

bok98
IP:109.199.19.2

2011-10-13 11:41:43

Czy to tak trudno zrozumieć,że uznając ten nieszczęsny zegar,stworzy się precedens?.Nie ma znaczenia kto się temu przyglądał.Mogła tam być cała Komisja Rewizyjna,i oddziałowa i okręgowa.Jak może hodowca sam siebie obsługiwać? Ja wiem,że niektórzy mają przepisy w .....ale mam nadzieję,że jest ich niewielu i przegrają w konfrontacji z uczciwymi.

bok98
IP:109.199.19.2

2011-10-13 11:26:52
WZkapsa
Jesteś inteligentny gość,to to zrozumiesz: DURA LEX,SED LEX !

Marysia417
IP:80.80.235.52

2011-10-13 10:37:57
wzkapsa
jedno jest pewne..... i tobie i prezesowi rzeszowa świadomość ksztaltowala pzpr.....

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-13 10:25:47
Wiecie, co mnie cieszy?
Stanowisko Zarządu Okręgu i Zarządu Głównego. Zupełnie inne, niż w naszym przypadku, kiedy odrzucono w mojej sekcji 6 zegarów (z powodu czasu zimowego). No i jeszcze jedno. Temu całemu „zajściu”, jak hodowca starał się jeszcze raz wydrukować listę zegarową (ale wprowadzonym już czasem z DCF) przyglądała się cała KZ , no i pozostali członkowie sekcji. A mimo tego, zegar nie został uznany. Czy to nie zwyczajne sqr…stwo, takie trzymanie się, nie najlepiej napisanych, przepisów Pozdrawiam

wiechu343
IP:31.63.59.199

2011-10-13 10:15:23
wzkapsa
mało kiedy ,ale teraz na 100% się z Tobą zgadzam .

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-13 09:46:10
Koledzy, a kto odpowiada
za wprowadzenie właściwego czasu do zegara? Czy to nie KZ? Drugie. Była jedno sekundowa różnica pomiędzy ustawieniem ręcznym a DCF ? Była! To znaczy, że nie nie było żadnego kombinowania. A nie uznanie zegara, przez zarząd oddziału to: albo szukania haka, albo nieznajomość tematu, albo brak życzliwości. To jest typowe "nie, bo nie". Pozdrawiam PS. Ktoś mądry powiedział: "Synku, jak nie wiesz, jak się zachować, to zachowuj się przyzwoicie" Jeszcze raz pozdrawiam.

bok98
IP:109.199.19.2

2011-10-13 07:49:49

Okręgowa Komisja Lotowa nie uznała tego zegara i miała rację.Nie może być tak,że są równi i równiejsi.Wstyd mi za niektórych działaczy!

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-13 07:48:47

- i tak po ciężkim znoju i męce podniósł hodowca nogi I RENCE .

misjonarz
IP:195.72.148.233

2011-10-13 07:02:55
komentarz zbędny !
Według wzkapasy. Zegar należy uznać, a Regulamin poprawić.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-13 02:46:39
Dzięki, Kazimierzu T.
nareszcie są konkretne dowody. Wszyscy widzimy „o co biega”. Ja tylko dodam, że w żadnym systemie ESK nie ma możliwości przestawienia czasu w zegarze, gdy w nim „pozostaje jakiś niewydrukowany lot” (to jest najważniejsze zabezpieczenie przed próbą oszustwa) To trzeba wiedzieć, jak mawia niejaki Kapsa. 100 % racji po stronie Zarządu Okręgu i Zarządu Głównego. Zegar należy uznać, a Regulamin L – Z poprawić. Pozdrawiam. PS Wielki plus dla programu w tym systemie (pozwolił na wprowadzenie czasu z DCF, mimo wcześniejszego ustawienia ręcznego)

KazimierzT
IP:62.244.135.5

2011-10-12 20:51:10

kliknij linkkliknij linkkliknij linkkliknij linkkliknij linkkliknij linkkliknij linkkliknij linkkliknij link

KazimierzT
IP:62.244.135.5

2011-10-12 20:43:37

kliknij link

orion
IP:83.8.195.111

2011-10-11 18:30:38
Gdyby wszystko zawiodło
To najczarniejszy scenariusz. I tegoroczne wyniki Kolegów z Krosna miałyby pójść w zapomnienie. Mam na myśli głównie współzawodnictwo na szczeblu Okręgu. Przeprowadziłbym akcję solidarnościową, polegającą na bojkocie i nie odbieraniu pucharów, które przy normalnym udziale Krosna, by mi się nie należały. Kategorycznie zabroniłbym ich odbioru w moim imieniu. Niechby taki puchar został się na pamiątkę samemu Prezesowi Okręgu. Gdyby jakiś "łamistrajk" jednak połaszczył się na nie swoje, to zawsze można takiego delikwenta wygwizdać. Do wiadomości podaję wyniki Oddziału Krosno. Młode: 1. Pietruś Edward Krosno 15 37,85 2. Wojnarska Elżbieta Krosno 15 203,51 3. Wania Józef Krosno 15 238,44 4. Wania Piotr Krosno 15 249,34 5. Lenik Bogdan Krosno 15 339,31 6. Zygmunt Daniel Krosno 15 695,79 7. Zygmunt Eugeniusz Krosno 15 761,48 Kategoria Olimpijskie: 1. Pietruś Edward Krosno 20 103,8 2. Wania Józef Krosno 20 429,82 3. Wania Piotr Krosno 20 531,55 4. Zygmunt Eugeniusz Krosno 20 1009,92 5. Zygmunt Daniel Krosno 20 1473,58 Open Dorosłe: 1.SLIWINSKI - JUNGMAN MISTRZ 129 5896.36 2.ZYLKA MIECZYSLAW I WICE 131 5893.44 3.ZIEMIANSKI JANUSZ II WICE 126 5849.53 4.DONIEK ADAM I LUKASZ I PRZOD 125 5800.01 5.PIETRUS EDWARD II PRZOD 124 5746.50 6.WANIA PIOTR III PRZOD 124 5692.37 7.WOJNARSKA ELZBIETA IV PRZOD 117 5511.61 8.WORACH KRZYSZTOF V PRZOD 123 5399.89 9.KORAB ROMAN VI PRZOD 122 5343.74 10.SZWAST STANIS VII PRZOD 111 5186.09 11.LORENC-KOZIOL VIII PRZOD 111 5168.87 12.WANIA JOZEF IX PRZOD 114 5138.26 13.ZAKRZEWSKI JAN X PRZOD 113 5054.00 Kategoria GMP 1. Śliwiński - Jungman Krosno 32 1399,4 2. Jaskulski Jakub Krosno 32 1382,19 3. Pietruś Edward Krosno 32 1381,06 Kategoria - A 1.Śliwiński - Jungman Krosno 20 421,2 2.Pietruś Edward Krosno 20 496,4 3.Szwast Stanisław Krosno 20 625,89 Kategoria - B 1.Pietruś Edward Krosno 16 165,61 2.Worach Krzysztof Krosno 16 177,16 3.Wojnarska Elżbieta Krosno 16 197,57 Kategoria - C 1.Pietruś Edward Krosno 9 190,89 2.Zygmunt Eugeniusz Krosno 9 209,83 3.Śliwiński - Jungman Krosno 9 293,64 Kategoria - M 1.Śliwiński - Jungman Krosno 6 128,64 2.Pietruś Paweł Krosno 6 155,65 3.Niemczyk Stanisław Krosno 6 184,4 Kategoria - D 1.Pietruś Edward Krosno 45 852,9 2.Śliwiński - Jungman Krosno 45 1220,34 3.Worach Krzysztof Krosno 45 1403,76 Wyniki same w sobie nie są powalające, ale w tym sezonie lepszych nie udało się wykręcić. Mam nadzieję, że w najgorszym wypadku, wariant bojkotu Hodowcy /przez duże H, bo takich tam nie brakuje/ z Okręgu Rzeszów będą mieli na uwadze. Dobry lot.

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-09 18:08:40

.."orion" ...wszystko w porządku ...Pozdrawiam!

orion
IP:79.186.166.144

2011-10-09 18:06:30
Jareko, przepraszam
że zbyt dosadnie odpowiedziałem Tobie, jednak nie było to tak napisane, jak Ty to odebrałeś. Tylko jeżeli w cokolwiek się bawimy, to zasady takiej zabawy muszą być jasno określone. W tym przypadku nie ma cienia wątpliwości. Jeszcze o tym nie wiesz, bo tego nie pisałem, ale zażyłość Pana W. i Pana M. spowodowała, że na tym samym posiedzeniu Zarządu Okręgu Pan M. tak poczuł się pewny, że postawił wniosek o skierowanie pozwu do Komisji Dyscyplinarnej przeciwko Prezesowi Oddziału Krosno, tylko już tutaj jego maszynka do głosowania zazgrzytała i tylko jedna osoba aż się wstrzymała a reszta była przeciw. Tak daleko to zabrnęło. Ale jakoś dziwnie jestem spokojny o finał tej sprawy. Jest tyle możliwości.

flower101
IP:83.7.47.61

2011-10-08 11:30:14

O czym tu dyskutować ? Na liście zegarowej powinna być informacja , że czas kontrolny podany jest z zegara DCF . Jeżeli takiej adnotacji na wydruku nie ma , to oznacza ,że czas kotrolny został ustawiony ręcznie , a to jest niezgodne z regulaminem - Koniec , kropka . W systemie Vizion czy to przed koszowaniem , czy przed wydrukowaniem listy zegarowej , jeżeli jest podłączony DCF pojawia się na ekranie informacja mniej więcej takiej treści " Czas systemowy ustawiony w/g DCF ". Jeżeli nie ma podpiętego zegara to system informuje o nie podłączeniu go i po kilku sekundach pojawia się komunikat " Ustaw czas ręcznie " . Jeżeli ktoś zapomniał podpiąć zegar DCF lub z jakiś innych powodów system ESK nie przyjął z niego czasu kontrolnego to można np przerwać zasilenie , rozłączyć system i jeszcze raz od nowa przeprowadzić całą procedurę . Ale jeżeli ktoś po informacji na wyświetlaczu " ustaw czas ręcznie " dalej kontynuuje czynności i zatwierdza czas jaki jest , albo wprowadza go za pomocą klawiatury numerycznej i następnie drukuje listę zegarową , to już jest świadome złamanie zapisu regulaminowego , który wyraźnie określa , że czas kontrolny na wydruku listy zegarowej musi być podany z zegara DCF.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-08 11:12:20
G_andi, to zależy także
od marki zegara. To dalej nie jest ujednolicone! Nie wszystkie systemy pokazują "R". Ja tu tylko chcę zwrócić uwagę na fakt, że często Regulamin pisze o pierdołach, a nie o sprawach istotnych. Np nic nie mówi o tym, co robić, gdy jest ewidentny błąd KZ (niezamierzony,lub, co gorsza, zamierzony). No i jeszcze jedno. My tu "gdybamy". Mariusz coś napisał, ale tylko "po łebkach". Tu trzeba te wydruki wrzucić na wrzutę, napisać, co to był za system, to może byśmy do czego doszli. Pozdrawiam

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-08 10:32:31

Zdzisławie skupcie się zaczynacie pisać mając na myśli oprogramowania sprzed roku , rozmywacie dyskusję - otóż właśnie znak ”R” jest dowodem na to że nie był podłączony zegar satelitarny . Więc po co adnotacje – jeżeli był podłączony to tego znaku brak . Jeżeli rozumiecie sens to możecie drążyć dalej . Po raz kolejny powtarzam – zegar „ pyta” jaką czynność wykonać , więc musicie POTWIERDZIĆ ten sposób zgrania czasu a to już jest świadome wykonanie czynności . Jeżeli jak pisze Mariusz na drugim wydruku już był czas satel. to dlaczego pominięto podłączenie go przy 1-szym wydruku ? ….Może nam się niepodobać to i owo ale regulamin jest i należy go przestrzegać a jeżeli jest nieżyciowy , szkodliwy , należy dążyć do jego zmian

Piotr Patas
IP:91.222.119.136

2011-10-08 09:55:59

To prawda, że nasze przepisy związkowe są anachroniczne; zarówno statut, jak i regulaminy. Są niekompatybilne, niejasne, niedopracowane, wzajemnie sprzeczne, nieżyciowe, niezgodne z prawem państwowym itd.

Dlaczego tak jest? Czyja to wina?

1. Ich autorów, a raczej autora. Kierują związkiem kilkanaście lat, a i co w tej materii zrobili?

a) Największe osiągnięcie w tym zakresie; przemianowali Prezesa Związku na Prezydenta, chyba nie zdając sobie sprawy z tego, że „małemu człowieczkowi” żadna funkcja, ani tytuł nie przysporzy splendoru. To człowiek odpowiedniego formatu nadaje splendoru funkcji i tytułowi, lecz nigdy odwrotnie.

b) To wina autorów, bo nie są tym zainteresowani, ponieważ niejasne i wieloznaczne przepisy można interpretować po swojemu, wedle swoich interesów; dali temu wyraz niejednokrotnie.

c) To wina ich autorów, ponieważ wszelkie zmiany, które wprowadzili sprowadzają się do przydania sobie władzy; zwłaszcza w walce z opozycją wewnątrz-związkową; m. in. pozbawianie uprawnień GKD, która sprzeciwiła się woli Prezydenta.

2. To wina naszych delegatów na Zjazd, którzy akceptują „w ciemno” zmiany proponowane przez Prezydenta, a tego, kto ma inne zdanie i sprzeciwi się tej woli traktuje się jak czarną owcę i patrzy podejrzliwie; przekonałem się o tym będąc na ostatnim zjeździe.

3. To wina organu nadzoru i sądu rejestrowego, które to organy traktują funkcje kontrolne niczym „kula u nogi” i nie zrobiłyby nic, gdyby nie interwencje hodowców o aktach łamaniu prawa przez kierownictwo PZHGP.

4. To wina organu nadzoru i sądu rejestrowego, które to organy bezkrytycznie zatwierdzają statut z wadami prawnymi i dopuszczają do stosowania w PZHGP regulaminów, które zawierają przepisy niezgodne ze statutem.

5. To wina nas samych, bo interesujemy się tymi sprawami, dopiero wtedy, gdy w nas samych uderzają tego skutki.

Zaś w nawiązaniu do dyskutowanego tu tematu. Fakt, że przepisy związkowe są złe, nie znaczy, że można je łamać. Nie może tego robić nikt, ani hodowca, ani kierownictwo związku. To dopiero prowadziłoby do anarchii, której przejawy tu widzimy. Zarząd Okręgu Rzeszów, przy akceptacji Zarządu Głównego zastrasza członków Oddziału Krosno i bezprawnie unieważnia im wyniki lotowe.

Panowie w Zarządzie Okręgu Rzeszów. Jakim prawem karzecie niewinnych ludzi?

Przecież PZHGP to nie Białoruś!

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-08 09:55:52
No dobra
A co by było, gdyby to członek KZ "zapomniał podłączyć DCF?. Z tym się można liczyć, jak tu piszecie o wielkich pieniądzach. W myśl obowiązujących przepisów, zegar należałoby odrzucić!Pozdrawiam

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-08 09:43:17
Masz rację Jareko.
Jak ja będę w KZ, a będę chciał zrobić "kuku" mojemu"koledze", to tylko zrobię ten sam numer, który tak "namiętnie" tu omawiamy. I nie ma "Cygana we wsi", żeby ten zegar był uznany!Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-08 09:33:14
Nie, Januszu 88
Czasu w zegarach ESK nie trzeba ustawiać ręcznie (ale może się zdażyć, że akurat sygnału nie będzie, lub nam ukradli zegar). Ale to jeszcze nie jest powodem, żeby cały lot unieważnić. Po drugie. W żadnym systemie ESK nie można przestawić czasu, gdy był on już wprowadzony do zegara (powtarzam – w żadnym). Tu trzeba najpierw wydrukować Protokół Lotu. A po trzecie. Należy unieważnić każdy zegar, który na Protokole Lotu, nie ma adnotacji, że wydruk tego protokołu był przy załączonym DCF. A co do drewniaka, to dopiero nie masz racji (istnieje 1001 sposobów, żeby na nim kolegów oszwabić – łącznie z przestawieniem czasu w nim) Pozdrawiam.

Pp026
IP:83.7.151.61

2011-10-08 09:09:48

Wg mnie tu nie chodzi o to czy doszło do oszustwa. Bo nie doszło.
Wydruk listy zegarowej pokazuje odstępstwo od regulaminu i sam w sobie jest na to dowodem.
Regulamin w tym miejscu nie jest "gniotem" jak niektórzy chcący mieć możliwość dowolnej interpretacji sugerują.

wlasota
IP:95.41.147.206

2011-10-08 09:07:51

No tak. Rregulamin regulaminem a i tak ostatecznie liczy się zdanie prezesa, który przecież wie co dla narodu(chciałem powiedzieć chołoty) jest dobre.

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-08 08:46:44

...jasno napisałem ,że nie jestem przeciw regulaminom,tylko przeciw traktowaniu owych przeciw hodowcy ...a co ma do tego mój światopogląd ?..

wlasota
IP:95.41.147.206

2011-10-08 08:38:20

Jesteś przeciwko regulaminom jako takim? A może uważasz, że zegary są niepotrzebne? Zawsze się zastanawiałem, dlaczego o pewnej orientacji politycznej, mówi się, że jest "antysystemowa". Teraz już wiem.

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-08 08:32:03

...Władek...jestem wyjątkowo konsekwentny ..."to tylko zabawa"...tak to traktuję .Nie musisz się ze mną zgadzać. ...powiedz sam Władysławie , czy aby ten cały regulamin ,nie jest wykorzystywany przeciwko sobie!...w tym upatruję problem ....burzy mi to moją wizje i radość w uprawianiu naszej pasji ...czas zacząć ...hmm...jakby walczyć z tą małostkowością ...nie uważasz?...nie staje w obronie jakiegoś Pana W....ten temat ,wydaje się dobrym pretekstem ,aby porozmawiać o tej zmorze ,czyli regulaminach ,które służą wielu ,przeciwko hodowcy ,a nie ku niemu ...tu upatruję sens ...jesteś w zarządach ...a wiesz o tym ,że kamyk do kamyczka ...itd ..itp...

Janusz88
IP:82.177.143.214

2011-10-08 08:20:27

Panie WZKAPSA czy nie "prościej" jest nastawić drewniak.Jeśli system ESK mam ustawiać ręcznie i drukować listę zegarowwą na czasie ustawionym ręcznie i to konsultować z komisją zegarową to po co ta zabawa.Prawdopodobnie jest podejrzenie że czas po koszowaniu można przestawić w ESK/nie próbowałem/a czasu w drewniaku się już nie przestawi.W jednym wpisie pisze Pan co innego niż w następnym

wlasota
IP:95.41.147.206

2011-10-08 08:13:20

Jarek, ja Cię nie rozumiem. Jesteś za praworzadnością, za walką z wszelkiego rodzaju układami, przeciwko korupcji i arogancji władzy... No i dobrze ja też... A tutaj ...genau na opak. Pochwalasz układ czołowego hodowcy z "Dożywotnim Prezesem Okregu", pobłogosławiony dodatkowo przez "Zawszenieomylnego". Opowiadasz się za podeptaniem obowiązujacego regulaminu w imię partykularnego interesu. Posługując się sloganem, że najważniejszy jest człowiek, w istocie rzeczy opowiadsz się przeciwko ludziom i obowiązującemu porządkowi, bo ważniejsza od nich jest ideologia " przecież gołębie...to tylko taka fajna zabawa".

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-08 07:18:08

...no tak ...ja jestem tuman i ciężko mi cokolwiek zrozumieć...natomiast Ty doskonale rozumiesz o co mi chodzi ...i w czym problem?...może w tych młódkach ,co trzeba się trzymać za portfel?...bez wyniku nie sprzeda !...jakie to proste "orion" ...w takim wypadku ,parafrazując "W_118"...cała Polska bije Konia!...:) ...nie da rady gołębiami , to "literkami" GO !..."literkami"...

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-08 06:13:31
Pamiętacie te kabelki,
duperelki? A dlaczego nie napisać prosto i zwyczajnie: "czas w zegarze ESK może być ustawiony ręcznie" i następny punkt: "Należy unieważnić każdy zegar ESK, przy którym nie było załączonego DCF, podczas wydruku Protokołu Lotu. Prosto, zrozumiale i bez nerwówki (wysiada DCF, przywozi się następny, choćby to tydzień trwało!) Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-08 05:28:41
Tak Kazimierzu T.
Jak wielokrotnie tu opisywałem,ja mogłem dowolnie ustawić sobie zegar (przed każdym lotem i to przez lata). Dlatego proponowałem wprowadzić taki punkt do Regulaminu L-Z: 1. Przed lotem. Opuszczasz KZ, pokaż jej swój zegar (żeby sprawdziła czas na Twoim zegarze). Po locie. Przychodzisz do KZ, pokaż jej Twój zegar (żeby sprawdziła czas na Twoim zegarze i odnotowała deferencję). Prawda jakie to proste? A co do omawianego tu przypadku, to zgoda. Czas był ustawiony ręcznie, ale wydruk Protokołu Lotu odbywał się PRZY ZAŁĄCZONYM DCF! Więc w czym problem? Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-08 04:44:01
Nie, Mironie 281,
to oczytanie. Wierz mi, na zabraniach partyjnych (wszelakiego szczebla), aktywiści PZPR, nie mieli ze mną łatwo. Ale tam był poziom, nie to co tu.Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-08 04:32:09
Nie Ces, mam na myśli
tego pana kliknij link
Boże, z kim ja tu muszę polemizować!

miron231
IP:83.19.16.186

2011-10-08 00:19:02

Zdzisiu to demencja starcza

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-08 00:13:04

Dzierżyński..:)

Ces
IP:89.174.189.179

2011-10-07 23:08:04
wzkapsa
Masz na myśli Prymasa Wyszyńskiego???

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-07 23:04:42
Wybaczcie, ale to mi
przypomina zdanie, które podobno Wyszyński powiedział:"dajcie mi człowieka ,paragraf sam znajdę" Pozdrawiam

orion
IP:83.8.198.7

2011-10-07 22:03:19
jareko
Słusznie Kazimierz zauważył, zadzwoń do Pana W. i spytaj po ile ma młode, tylko trzymaj mocno portfel, tak żeby po usłyszeniu ceny z wrażenia Ci z ręki nie wypadł. Czy tak ciężko Ci zrozumieć, że skoro w regulaminie jest napisane, że po locie, na wydruku z zegara musi widnieć czas przekazany przez DCF, to do k..wy nędzy musi tam być. Bez względu na to czy będzie to zegar Pan W. czy też Pan M. czy nawet samego Pana Prezydenta naszego Związku. Pan W. z Panem M. naważyli sobie piwa i teraz będą musieli sami te popłuczyny wypić. Gdybym to ja był na miejscu któregoś z nich, to bym się ze wstydu po ziemię zapadł.

Mariusz0289
IP:79.191.72.171

2011-10-07 22:01:33
wzkapsa
Przepraszam Cię, ale na ten temat nie będę z Tobą dyskutował, bo widzę, że nie masz zielonego pojęcia. Pozatym starych drzew się nie prostuje to nawet nie będę Ci tego tłumaczył.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-07 21:57:48
Ktoś Was tu musi szkolić!
Tylko dlaczego ma to być ciągle ten szpetny komuch Kapsa, który nawet jednego konkursu nie potrafi zdobyć! Hej Asy hodowlane. Ruszcie z swymi głowisiami! Pozdrawiam

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-07 21:47:50
Hamuj Mariuszu 0289
W ESK, jak wprowadzisz czas przed pierwszym wkładaniem, to nie można już go zmienić, dopóki się szystkich lotów nie wydrukuje. To trzeba wiedzieć mój drogi. Czas był nastawiony ręcznie, a satelitarnie na końcu sprawdzony. Ja tu od 3 lat piszę, że nasz Regulamin L-Z pisali nie matni, nie tłoni!

Mariusz0289
IP:79.191.72.171

2011-10-07 21:29:36
wzkapsa
W regulaminie jest, że ma być na wydruku i jak na razie tak trzeba postępować. Jeśli coś jest złe to należy to zmienić, a nie najpierw stosować,a później zmieniać.
W pierwszej drużynie nie było połączenia z zegarem DCF, więc po podłączeniu DCF w drugiej już był na wydruku.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-07 21:23:51
Słuchajcie, może mnie ktoś
poprawi. Tam były dwie drużyny. Przy wkładaniu pierwszej, nastawiono czas ręcznie. Więc ten czas, w tym zegarze już siedział. Więc nie można go było zmienić, dopóki wszystkie loty nie zostaną ukończone. Potem wkładano drugą drużynę. Po locie, nastąpił wydruk obydwóch list. I działo się to przy włączonym zegarze satelitarnym. Chyba nie było żadnej deferencji. Więc jakie tu mogło nastąpić przegięcie? Pozdrawiam

KazimierzT
IP:62.244.135.5

2011-10-07 19:56:03
jareko
Nastawiając w zegarze czas ręcznie można go nastawić wg własnego uznania w dodatku jeżeli to robi sam hodowca/5 minut to czasami tyle ile trwa konkurs/.Druga sprawa:zabawa zabawą a skąd się biorą ceny za gołębie nie w setkach tyko w tysiącach zł.

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-07 18:38:18

..Mariusz ...kolego :)...czerwone światło ...to już oszustwo ...wydaje się ,ze w tym wypadku było zielone ,bo ptaki przyleciały... owszem ...ale czy spalona żarówka obliguje policjanta ukaranie kogoś mandatem ?...już nie kończenie...może ,ale nie musi ...:)...kolego...

Mariusz0289
IP:95.49.150.190

2011-10-07 18:27:30
jareko
Posłuchaj Kolego....jestem członkiem tego okręgu i dla mnie regulamin jest regulaminem. W tej chwili być może jest to gniot, tak by każdy mógł go sobie dopasować pod siebie, ale dla mnie to jet to samo co przejście na czerwonym świetle......G..no z tego, że się uśmiecham jak i tak policjant wlepi mi dwie stówy mandatu.......Możemy sie bawić w gołębie i tak jest, ale..........zasady są zasadami.

speed
IP:77.114.36.53

2011-10-07 18:22:54
wzkapsa napisał:
..."Oto chodzi Speed! Nareszcie piszesz jak człowiek." ... Kolego dzisiaj wróciłem wyjątkowo póxno z pracy, bo kilka minut temu (nieważne) dlatego teraz odpowiadam.

... tu nie chodzi o to, że teraz napisałem jak człowiek, bo ja staram się zawsze tak myśleć, ponieważ w mojej pracy mam na codzień "kontakty" z różnymi ludźmi. To co chciałem przekazać, to tylko tyle, że jeżeli już nie uznają lotu koledze. W (niech zadecydują o tym władze odpowiedzialne za sytuację lub odwoławcze) to własnie przynajmniej chodzi mi o tych nic nie winnych hodowców, którzy może mieli dobry wynik, a sprawa ich bezpośrednio nie dotyczy ... dlaczego oni mają być pokrzywdzeni ... więc moje zdanie jest takie, że wyniki oddziałowe należy uznać, a sprawę tego hodowcy wyłączyć do oddzielnego postępowania. Nie życzę mu żle, ale jaka by nie była decyzja inni nie mogą przez to "cierpieć" Pozdrawiam

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-07 18:18:07

...właśnie ..grać "fer"...a nie czyhać i tylko czyhać na jakiś formalny błąd...(jak nie można wygrać gołębiami ,to popełnia się próby zdyskwalifikowania hodowce "papierami")...i to nie jest odosobniona sytuacja ,to jest nagminne ...ta sprawa ,to może mało znaczący epizod ...ale sprawy sięgają daleko głębiej...na to chcę zwrócić uwagę ...

orion
IP:83.8.198.7

2011-10-07 18:16:45
jareko
Już raz Cię prosiłem żebyś przeczytał sobie regulamin. Tak jak napisał G_andi, nawet przy zabawie w dwa ognie obowiązują jakieś zasady.

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-07 18:14:24
Jarku
zarząd okręgu się nie wygłupił ale popełnił ......nie chcę tu używać mocnych słów , nie miał prawa podważać decyzji oddziału jeżeli była zgodna z regulaminem i nie istotne czy gra była o czapkę śliwek czy o największe tytuły. Widzę nie chcesz grać fair.

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-07 18:07:31

...oczywiście ,ze zarząd się wygłupił unieważniając lot całemu oddziałowi ...ta sprawa powinna się wyjaśnić na szczeblu oddziału ...i tu także jest oczywiste ,że pozytywnie w stosunku do tego hodowcy ...zakładam ,że nie było żadnego szachrajstwa ...więc w czym problem?...

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-07 17:59:53
jareko
każda gra ma jakieś umówione zasady , choćby gra w dwa ognie, kto nie gra w zgodzie z zasadami ma punkty karne albo wypada z gry - no więc gramy fair lub nie. A co Ty byś zrobił na miejscu zarządu okręgu ?

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-07 17:53:38

...przeraża mnie co niektórzy piszą !...przecież to powinno być ...jak napisał "WZ"..."To ma być zabawa,a nie polowanie na czarownice."...cały czas mi o to chodzi...słusznie też napisał "hodowca majowy" ...ktoś tu próbuje coś ugrać...Panowie ...małostkowość...to tylko GOŁĘBIE...a nie walka na śmierć i życie ..ech tam!...

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-07 17:43:31

Odnoszę wrażenie że niektórzy w dalszym ciągu nie kumają procedur jakie mają być wykonane przy zgrywaniu { przekazywaniu} czasu po locie . Otóż aby wprowadzić czas ręczny ktoś z pełną świadomością pominął , zmienił najistotniejszy element , zrobił to celowo ,- POTWIERDZIŁ czy też wcisnął ENTER że chce wprowadzić czas ręczny . Następna sprawa – KZ nie może ani wydać polecenia – kolego zrób sobie sam przekazanie czasu , ani innych czynności nieregulaminowych , - a jeżeli hodowca zrobił sobie sam wydruk lub koledzy z grona tego samego ESK co bardzo często się zdarza jak na punkcie { celem przyśpieszenia } jest więcej różnych ESK – oczywiście jest to niezgodne z Reg. Ale jeżeli podpięty jest zeg. Satel. przewodem ryzyko kombinacji spada do minimum – to jest także gwarantem że nie wprowadzono czasu ręcznego z sufitu . Dziwię się tym którzy „legalizują „ łamanie regulaminów co prowadzi do rozpierduchy . Powtarzam – jeżeli zrobi się wyłom , każda następna sprawa i następna otworzy wrota do legalizacji pomyłek , oszustw itd. a niewiedza i nieznajomość regulaminów szkodzi – jak się okazuje i tym z zarządu okręgu , chodzi o podstawową zasadę .ZG { zespół ds. ESK} ma okazję prześledzić jak zadziałały systemy { a nie mieszać się do tej sprawy , chyba że zdyscyplinuje Z OKR. }

Aron1
IP:91.231.24.52

2011-10-07 16:50:16
Mariusz
Daj spokój,tyle tłumaczenia tematu i sam widzisz jaki efekt.Najgorsze,że słuchamy o sprawiedliwości,o równości szans itd.,a na końcu okazuje się,że to tylko zabawa,w której regulamin można stosować po uznaniu...bo chyba nikt nie ma wątpliwości,że w takich sytuacjach nigdy nie będzie stosowana ta sama miara dla wszystkich.

Mariusz0289
IP:95.49.150.190

2011-10-07 15:59:03
wzkapsa
Przepraszam Cię bardzo, ale w tej sytuacji nasuwa się jedno zdanie: "Jakiś stary taki głupi"
Normalny hodowca przynosi zegar na punkt oddaje go Komisji Zegarowej i czeka na podpisanie swojego wydruku listy zegarowej, a nie bierze się sam za wydruk, a potem płacze, że był roztargniony.
Jednak w tym wszystkim nie to jest sednem sprawy, a fakt, że niewinni hodowcy przez to cierpią i mają odrzucone wyniki.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-07 15:41:51
Aron,anarchia to już jest
To ma być zabawa,a nie polowanie na czarownice.

Aron1
IP:91.231.24.52

2011-10-07 14:11:18

Tego typu incydenty zdarzają się.Nasuwa się wiec pytanie:czy konsekwentnie je wyłapywać i traktować zgodnie z regulaminem,czy też równie konsekwentnie przymykać oko.Obawiam się,że ta druga droga szybko doprowadziłaby nas do anarchii.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-07 13:24:00
Oto chodzi Speed!
Nareszcie piszesz jak człowiek. Więc jeżeli każdy tu coś przeskrobał, to dlaczego ma cierpieć tylko jeden ? Tak można wykończyć każdego. Pozdrawiam. PS Tu, moim zdaniem słuszność jest po stronie ZG i ZO. Ten zegar należy uznać. Pozdrawiam.

Michal450
IP:46.204.75.127

2011-10-07 13:22:50

Może się mylę ale najbardziej winny jest brak znajomości regulaminów przez hodowców jak i komisje. I tu mieliśmy taki przypadek, gdzie hodowca sam sobie robi wydruk a póżniej ma pretensje do wszystkich, a powinien wiedzieć że wydruki należą do KZ. A KZ powinna nie dopuszczać do takich sytuacji aby hodowca sam robił sobie wydruki. Po prostu trzeba znać regulaminy i je stosować.

speed
IP:85.112.203.237

2011-10-07 12:33:08

... no oczywiście, że nie była bez winy, a może nawet przede wszystkim jest winna, bo to ona powinna od początku do końca obsługiwać zegar, a nie hodowca, jak tu niektórzy pisali. Druga sprawa, to listy od razu po wydruku też wypadało, by sprawdzić. ... tylko pytanie ... kogo teraz obwinić za to zajście, jak każdej stronie można 0coś zarzucić ?

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-07 12:24:52
Speed, a co KZ
Czy ona była bez winy?

speed
IP:85.112.203.237

2011-10-07 11:49:52

... pozostaje pytanie ... czy zarząd oddziału mógł odmówić wykonania polecenia okręgu bez poniesienia konsekwencji ?
Teoretycznie tak, bo prawo mówi o tym, że podwładny może odmówić wykonana polecenia przełożonego, jeżeli jest ono niezgodne z prawem, kodeksami, regulaminami, itp. ... w tym przypadku nie został spełniony żaden punkt regulaminu (jak powinien postąpić hodowca, żeby mieć lot uznany)i na tej podstawie zarząd oddziału może bronic swojej decyzji w przypadku odwoływania się.

... tak, to wyglda od strony prawnej, niewnikając w czynniki ludzkie, sumienia, itp.

hodowca majowy
IP:83.8.157.204

2011-10-07 11:29:49
Jareko
Ty taki bystrzacho, a nie zauważyłeś, że przy okazji tej sprawy załatwiane są prywatne gierki. Także tu na Forum.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-07 11:01:02
Tak G_andi.
Dlaczego tego nie zrobiła KZ? Dlaczego tego zegara nie sprawdzono pod kątem "błędu w programie", dlaczego gościowi chce się unieważnić zegar? Tu jest wiele pytań, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Tu się tylko powołuje na na ten (łagodnie mówiąc) niedopracowany regulamin.

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-07 10:51:21

Kolego Piotrze należy czytać jednak cały zapis nie skracać go bo wypaczy ideę , nie ma niczego co świadczyło by o tym że nie można było odczytać z wyświetlacza zegara - najkrócej nie został podłączony DCF ot i cała filozofia , a dlaczego ? skoro nie zrobiła tego KZ ?

speed
IP:85.112.203.237

2011-10-07 10:51:10

... w tej całej sytuacji, żal tylko "normalnych" hodowców, którzy lotują, a nie są członkami zarządu oddziału. Bo jeżeli zarząd oddziału nie wykonał polecenia okręgu, to dlaczego karać za to hodowców ?!

A zarząd oddziału się nie zgodził, bo miał rację. W tej sytuacji w/w hodowca powinien zachować się honorowo, wycofać swoje skargi i lot powinno się uznać wszystkim, porócz w/w. Co mu ta "wojna" dała ? ... tylko to, że nie tylko jemu nie uznali lotu, ale wszystkim ... to jest żałosne.

misjonarz
IP:195.72.148.233

2011-10-07 10:38:28
ktoś tu miesza tylko po co?
Lista była wydrukowana. Nic tu nie napisano na temat niemożliwości wydrukowania.

Piotr Patas
IP:91.222.119.136

2011-10-07 10:33:12

Kolego G_andi, otóż cytat pp.c. ma tu zastosowanie, a zwłaszcza końcowe jego zdanie.

„…- jednak w terminie późniejszym obowiązkowo należy wykonać wydruk i dołączyć do wcześniej wykonanej listy przylotu.”

W tym konkretnym przypadku należy to rozumieć tak, że jeżeli – z jakichś powodów – przy „otwieraniu zegarów” nie można wydrukować prawidłowo listy przylotów, to za wiedzą komisji można to zrobić w terminie późniejszym. I wówczas wszystko byłoby OK.

Tego jednak też nie zrobiono. Najprawdopodobniej dlatego, że w systemie Vizion nie ma takiej możliwości.

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-10-07 10:16:19

A ja z Panem Patasem się nie zgadzam w jednym punkcie ; otóż cytat z podpunktu „c” nie ma tu zastosowania – więc niepotrzebnie jest tu przytaczany . Reszta oczywiście wszyscy są zgodni , jeżeli ZG „ wspólpracuje „ w tej sprawie z ZOkr. to jest to niepojęte , obawiam się jednego – otóż sprawa jest z punktu regulaminów jednoznaczna i Oddz.. zajął prawidłowe stanowisko , natomiast boję się że w dalszej perspektywie oddział będzie udu…ny a nie tak to inaczej , „ góra” pokaże im kto tu rzadzi . Ciekawe czy wystarczy determinacji oddziałowi aby nie dać się stłamsić , - ci natomiast co piszą o pucharkach nie rozumieją o co idzie gra.

lewap
IP:83.26.28.26

2011-10-07 09:18:10

orion
IP:83.8.199.144

2011-10-06 23:42:03

Do Zarządu Oddziału Krosno dotarło wczoraj "oficjalne pismo" Zarządu Okręgu Rzeszów, właściwie to tylko dwa zdania bez podania podstawy prawnej, podpisane jedynie przez sekretarza. Widocznie Prezesowi Okręgu zabrakło cywilnej odwagi, żeby się pod takim gównem podpisać, bo to pismo z jednym podpisem, dokładnie zgniecione, tylko się do tego nadaje. Treść tego gniota brzmi mniej więcej tak: Zarząd Okręgu Rzeszów unieważnia lot z m. Brzeg całemu Oddziałowi Krosno, ponieważ nie wykonał on dyrektywy Zarządu Okręgu. I to praktycznie wszystko. Brak słów.

Mariusz0289
IP:95.49.150.190

2011-10-06 23:02:05
KazimierzT
Byłeś na zebraniu w Rzeszowie czy próbujesz się domyślać ??? Od samego początku trąbiłem, że ZO w tej sprawie nie powinien się spotykać ani razu ta sprawa powinna ZAKOŃCZYĆ SIĘ NA POZIOMIE ODDZIAŁU.

Mariusz0289
IP:95.49.150.190

2011-10-06 22:57:32
jareko
Nie z tej strony patrzysz....nie mów mi, że ratując jednego człowieka trzeba całe miasto zatopić......

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-06 22:55:26

...zrozumiałem ...Kazimierzu ...na wskroś...Pan Piotr nie występuje w obronie hodowcy ,ale w obronie regulaminu ,co nijak się ma do rzeczywistości ...naruszenie regulaminu ...brzmi to jakby kogoś ten hodowca "nie wiadomo co"...dlaczego nie można ręcznie ? ...przecież to absurd ...a "drewniaki jak ? ...satelitarne?...prawda jest taka ...chcieli gościa upiepszyć i upieprzyli ...Kazimierz ,to takie oczywiste ...spójrz na tą sprawę od tej strony...

Mariusz0289
IP:95.49.150.190

2011-10-06 22:55:26
Piotr Patas
Popieram w całej rozciągłości....mało tego mogę tylko dodać, że sprawa zwykłego Kowalskiego, który także z tego lotu miał brak podłączonego zegara DCF zakończyła się tak jak powinna się zakończyć czyli na poziomie oddziału......Niestety widać, że w dalszym ciągu są u nas równi i równiejsi......

KazimierzT
IP:62.244.135.5

2011-10-06 22:43:25
jareko
Czy Ty zrozumiałeś o co tu chodzi.Chyba nie.Pan Piotr występuje w obronie hodowców oddziału Krosno których pozbawiono wyników przez Okręg gdyż jeden z hodowców z Oddz.Krosno nie mógł się pogodzić z praworządną decyzją Komisji Lotowej o nieuznaniu jemu wyników gdyż lista zegarowa wydrukowana została z naruszeniem Regulaminu-Lotowo Zegarowego.

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-06 22:26:27

...Panie Piotrze ...Pan także przeciwko hodowcy?...dziwne ...przecież nie było żadnego szachrajstwa!...gołębie przyleciały ...tak drobna sprawa ,a wytaczane są takie "armaty" ... Wy ,to znaczy zarządy jesteście wybierani, nie po to aby być przeciw hodowcy ,ale ku niemu ...to my Was wybieramy ...ta notka ,która Pan napisał świadczy jednoznacznie o intencjach...szkoda ,bo jawił się Pan jako pewien"obrońca" ...a tu znalazł się "kijek" ,aby przyłożyć ...jestem rozczarowany ....nie wnikam głębiej ,bo wnioski nasuwają się same ....te regulaminy to jakaś zmora ...trzymanie się tak kurczowo tych zapisów ,co są tylko literkami...nie uwzględniają sytuacji ,a w tym wypadku nie było szachrajstwa ...to co? ...ku hodowcy ,czy przeciw niemu? ...zadaję to pytanie ,lecz coś to da ? ...coraz częściej wydaje mi się ,że ambicje i małostkowość ogarnęła ten nasz związek....najśmieszniejsze jest to ,że "LECIMY O ZŁOTE MAJTKI I KICZOWATE WAZONY"...a tu takie emocje...

Piotr Patas
IP:91.222.119.136

2011-10-06 21:53:53
Bezprawie w PZHGP
Bezprawie w Okręgu Rzeszów (za przyzwoleniem naczelnych władz związku)

Zarząd Okręgu Rzeszów na posiedzeniu w dniu 26.09.2011 roku unieważnił wyniki lotowe Oddziału Krosno z lotu gołębi dorosłych odbytego w dniu 16.05.2011 roku z miejscowości Brzeg.

Uzasadnienie: Zarząd Oddziału Krosno nie wykonał polecenia Zarządu Okręgu Rzeszów zawartego w piśmie L.dz. 18/2011 z dnia 06.07.2011 roku.

Zarząd Okręgu Rzeszów domagał się uznania wyników lotowych pana J.W., który wykonał wydruk listy przylotów bez czasu z zegara satelitarnego.

To ewenement. To totalne bezprawie, do którego doszło za przyzwoleniem ZG PZHGP, ponieważ Wiceprezydent PZHGP stanął na podobnym stanowisku. To może się zdarzyć tylko w PZHGP.

Tym pismem pogwałcono przepisy związkowe. Pragnę przypomnieć, że decyzja Komisji Lotowej i Zarządu Oddziału Krosno o nieuznaniu wyników hodowcy J.W. z lotu Brzeg jest ostateczna, ponieważ jest zgodna z Regulaminem Lotowo-zegarowym (p.16. załącznika nr 2 do Regulaminu Lotowo-zegarowego)

cytat: „16. Ewentualne spory w tych sprawach rozstrzyga natychmiast Oddziałowa Komisja Zegarowa wraz z Zarządem Oddziału a jej decyzje są ostateczne, jeżeli są zgodne z niniejszym Regulaminem.”

Na liście przylotów hodowcy J.W. nie ma odczytu zegara satelitarnego. Nie wydrukowano też tej listy w terminie późniejszym, czego wymaga Regulamin Lotowo-zegarowy, (p.10. pp.c. Załącznik nr 2).

Cytat: „c. w przypadku niemożliwości wydrukowania przylotu a wyświetlacz zegara konstatującego pokazuje kompletne dane należy odręcznie sporządzić protokół przylotu na podstawie danych zegara konstatującego. Na liście przylotów należy podać przyczyny niemożności dokonania wydruku, a sporządzony w ten sposób protokół podpisany czytelnie przez Zespół Odbierający stanowi dokument uprawniający do sporządzania listy konkursowej- jednak w terminie późniejszym obowiązkowo należy wykonać wydruk i dołączyć do wcześniej wykonanej listy przylotu.”

Tego nie dopełniono!

W tej sytuacji wszystkie działania, pisma, interwencje, zarówno Zarządu Okręgu Rzeszów, jak i Wiceprezydenta PZHGP są pozbawione mocy prawnej, ponieważ przepisy związkowe w tej sprawie nie przewidują instancji odwoławczej i nie dają im legitymacji prawnej do jakiegokolwiek działania.

Cytat: „16. Ewentualne spory w tych sprawach rozstrzyga natychmiast Oddziałowa Komisja Zegarowa wraz z Zarządem Oddziału a jej decyzje są ostateczne, jeżeli są zgodne z niniejszym Regulaminem.”

Co można poradzić hodowcom Oddziału Krosno?

Jedno jest pewne. W strukturach PZHGP sprawiedliwości nie dojdą. Tam niepodzielnie rządzi guru. Sprawiedliwości dojść mogą tylko na drodze interwencji do organów zewnętrznych.

Są dwa miejsca gdzie można jej szukać.

1. Organ nadzoru w osobie Starosty, gdzie można wnieść skargę o naruszenie przez Zarząd Okręgu Rzeszów przepisów związkowych z prośbą o interwencję.

2. Sąd powszechny, gdzie należałoby złożyć pozew zbiorowy wszystkich członków Oddziału Krosno wobec członków Zarządu Okręgu Rzeszów o naruszenie dóbr osobistych z uwagi na bezprawne nieuznanie wyników lotowych.

Godne ubolewania w tej rozgrywce jest przede wszystkim to, że zarówno Zarząd Okręgu Rzeszów jak i członek Prezydium Zarządu Głównego, zachęcają i wręcz zmuszają Zarząd Oddziału Krosno do łamania przepisów związkowych.

KazimierzT
IP:62.244.135.5

2011-10-06 18:50:27

Napisałeś teraz"Łapę do góry to się szybko podnosi, tylko.......wtedy nikt się nie zastanawia nad konsekwencjami......"Dlaczego na zebraniu nie poinformowałeś jakie mogą z tego wyniknąć konsekwencje.O ile wynikną?/wątpię w to/

plecak
IP:83.8.193.137

2011-10-06 12:14:16

większosć to podnosi tylko dlatego,że inni podnoszą a po zebraniu to się denerwują ,że takie coś przegłosowano.

Mariusz0289
IP:95.49.149.39

2011-10-06 00:18:22
orion
Łapę do góry to się szybko podnosi, tylko.......wtedy nikt się nie zastanawia nad konsekwencjami......

orion
IP:79.186.168.241

2011-10-05 21:13:22

Hodowcy z Krosna czekają na oficjalne pismo od Zarządu Okręgu, informujące o odrzuceniu lotu i podstawie prawnej takiej właśnie uchwały. Czas leci, weryfikacja w Regionie już w przyszłym tygodniu a odwołać się nie można, puki nie będzie oficjalnego pisma. Nie wiadomo, czy brak oficjalnego pisma jest taktyką, czy też inicjator tej uchwały, rozkłada regulamin na czynniki pierwsze, żeby znaleźć wykładnię prawną tego bohomaza którego stworzył.

W_0118
IP:83.30.125.249

2011-10-04 00:44:16
Jozek
... a jak nie glosu serca to mozesz uwierzyc mi
juz ja tam wiem co robie
Marysiu ... buzka od Wojtuska ...

Marysia417
IP:83.28.70.97

2011-10-04 00:17:57
hodowca0258
widzisz jakbyś nie był ślepy to byś zauważył cudzysłów, a tak to ty wyszedłeś na głupka......i nie wierz ludziom nie wszystko co mówią to prawda czasem posłuchaj.......głosu serca :)
a odnośnie tematu to masz coś może do powiedzenia, czy tak piszesz jak zawsze, żeby tylko coś napisać ??

hodowca0258
IP:195.114.170.79

2011-10-03 21:17:16
MARYSIA
Ja myślałem,że Ty mądra baba,ale Ty głupia, bo nawet nie wiesz jak się pisze...mądra, czy mondra. Ktoś na forum swego czasu napisał..kto Ty taka. Sprawdziłem. Nie nadajesz się nawet do drugiej ligi Kapsy. Po prostu ...trampkarstwo.

W_0118
IP:83.26.194.40

2011-10-02 23:19:53
Marysia417
... wiesz ze nie spodziewalem sie ze napiszesz ze mnie kochasz
co moge powieedziec w tym temecie
.... tez Cie kocham !!! ...

Marysia417
IP:79.191.72.62

2011-10-02 23:17:24
W_0118
ojtuś też cie kocham, ale co ty buś powiedział w tym temacie chłopcze ?

W_0118
IP:83.26.194.40

2011-10-02 23:14:42
Marysia417
... martwiem sie o Ciebie
fajnie ze jestes

Marysia417
IP:79.191.72.62

2011-10-02 23:01:18
dawno tutaj nie pisałam
najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że w. nie zrobił z tego lotu wyników, bo wiedział, że złamał regulamin l-z na tym locie więc go pominął. za to prezes okręgu swoją decyzją pozbawił wszystkich hodowców krosna wyników w kat. a i b i w gmp, ale za to w. ma wyniki we wszystkich tych kategoriach. brawo panie prezesie naprawdę "mondra" decyzja. żal takich ludzi.....

orion
IP:83.8.201.193

2011-10-02 22:31:16
jareko
Jeżeli sam sobie spieprzysz coś przy zegarze, to do kogo możesz mieć pretensje. Nikt nigdy nie twierdził, że gołębie nie przyleciały. Nie ma tu żadnego szachrajstwa. Ale skoro sam hodowca zawinił, to czemu nie chce się z tym pogodzić. Nawet z zaliczonym tym lotem skończyłby na 7 miejscu w oddziale. Każdy hodowca ma prawo się odwołać. Ale zgodnie z regulaminem już decyzja Zarządu Oddziału podjęta wraz z Oddziałową Komisją Lotową była ostateczna. Potwierdziła to również Okręgowa Komisja Lotowa. Dokąd będzie istniał zapis w regulaminie, że przy wydruku listy zegarowej po odbytym locie, musi być podłączony DCF i czas przez niego podany musi widnieć na wydruku, dotąd Komisja Lotowa będzie musiała odrzucać takie wydruki, bez względu na to kim jest właściciel takiego zegara i kogo by On nie znał. Czy zdajesz sobie sprawę Kolego, że gdyby komisja uznała ten lot Panu W. to już nigdy, nikomu nie mogłaby odrzucić zegara, bez względu na powstałe luki regulaminowe. A najlepiej będzie jak przeczytasz sobie regulamin, wówczas się dowiesz czy zgodnie z nim można przychylić się ku hodowcy / jak Ty to piszesz / czy też należy go BEZWZGLĘDNIE przestrzegać. Dobry lot.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-02 21:37:08
Tak Jareko, to samo sobie
pomyślałem. I jeszcze pomyślałem sobie jedno. Przy takim rozumowaniu, można przykryć różne świństwa, z którymi hodowca ma do czynienia.

jareko
IP:31.134.54.221

2011-10-02 21:28:28
"orion"
...ja nie wnikam w treść ,ale przeczytaj sobie to co napisałeś ...cytuję ;..."Ten Kolega jak przystało na prawdziwego Hodowcę, nie odwoływał się do nikogo. "...czyli co ?...jeśli ja się uważam za prawdziwego hodowcę ,to nie mogę się odwołać ...i tak się mi pomyślało ,że wielu kolegom ,by zależało ,aby nikt się nie odwoływał ...przemyśl to ...do reszty nie wnikam ,jednak wiem tyle ,że wybieramy zarządy i ludzi ,nie po to aby byli "od hodowcy " ,ale " ku hodowcy" ...trzymanie się kurczowo regulaminu ,wiedząc ,iż gołębie przyleciały i nie było w tym wypadku żadnego szachrajstwa...to co?...ku hodowcy? ...czy przeciw?...

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-02 20:59:56
Kol. Orion pisze:
"Nie dość, że winę za wszystko ponosi osobiście Pan W. bo to on sam własnoręcznie / powinna to robić komisja / nie podpiął zegara DCF," ____ No to ja tego nie kapuję. Tzn. nie dopuścił KZ do swojego zegara, czy jak?

orion
IP:83.8.205.51

2011-10-02 19:37:01

Widzę, że niektórzy zupełnie nie rozumieją problemu jaki powstał. Zarząd Okręgu Rzeszów, kompletnie zignorował regulamin i na jedną godzinę przed weryfikacją 26 września, odrzucił dla Oddziału Krosno trzeci lot sezonu z 16 maja. Uznając, że skoro z tego lotu Pan W. nie może korzystać to i cały Oddział też nie będzie korzystał. 27 maja Okręgowa Komisja Lotowa w odpowiedzi na odwołanie Pana W. podtrzymała w mocy decyzję Zarządu Oddziału i Oddziałowej Komisji Lotowej. 27 czerwca Zarząd Okręgu uchylił decyzję Okręgowej Komisji Lotowej uzasadniając ją w piśmie do Zarządu Oddziału Krosno tym, że wprawdzie decyzja o odrzuceniu lotu Panu W. jest zgodna z literą prawa, ale jest nie zgodna z tzw. DUCHEM PRAWA. Takiej Falandyzacji prawa jeszcze nie było. Nie dość, że winę za wszystko ponosi osobiście Pan W. bo to on sam własnoręcznie / powinna to robić komisja / nie podpiął zegara DCF, to jeszcze do tego nie posiadając wystarczająco charyzmy, usilnie poprzez koneksje stara się żeby za wszelką cenę lot miał zaliczony. Nikt nie wspomina, że na tym samym locie z tego samego powodu odrzucono zegar Koledze Zbigniewowi K. tylko, że Ten Kolega jak przystało na prawdziwego Hodowcę, nie odwoływał się do nikogo. Ale widać, że nie wszyscy potrafią się tak zachować. Za takie rażące łamanie prawa Zarząd Okręgu powinien zostać zawieszony a nadany kurator powinien rozpisać nowe wybory, co do tego nie mam najmniejszej wątpliwości. Dobry lot.

Macko z Bogdanca
IP:194.117.241.158

2011-10-01 15:44:02

fajne to wasze rzeszowskie piekiełko..........

Janusz88
IP:82.177.143.214

2011-10-01 08:53:17

Myślę że we wszystkich zegarach konstantuje/odbija/się bez zegara satelitarnego,zegar jest niezbędny przy koszowaniu i wydruku wyników

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-10-01 08:33:21
Drogi Kazimierzu T.
Napisałeś: „Wydrukowanie listy zegarowej z ręcznym czasemj jest nadużyciem i kwalifikuje się do KD.Nie zrobienie tego jest tanią sensacją.”....To ja się zapytuję: „Dokąd Ty zmierzasz”? Hodowla ma być zabawą, a nie straszydłem paragrafowym. My ciągle konstatowali w ESK bez zegara satelitarnego i jakoś nikt z nas, nie otarł się nawet o GMP. No dobra. A co z zegarami na korbkę? Przecież tam o dużo łatwiej można zrobić przekręt (przy pomocy KZ) niż w ESK. No i jeszcze jedno. Ja nie wiem, dlaczego tak naciskacie, żeby ten lot gościowi nie uznać? Przecież to był pojedynczy przypadek. Co innego, jakby to działo się nagminnie. Pozdrawiam.

Janusz88
IP:82.177.143.214

2011-09-30 21:22:57

Zegar ESK nie powinien wydrukować listy zegarowej bez zegara satelitarnego ,może wydrukować listę wkładaniową na czasie nastawnym ale zegarową jedynie na podłączonym zegarze satelitarnym który skoryguje sam czas /różnicę/między zegarem satelitarnym a nastawionym ręcznie podczas koszowania.Tak jest na zegarze ESK "TIPES MC 2100"

KazimierzT
IP:213.241.48.31

2011-09-30 20:56:49

Już dawno tu na Forum pisałem że system ESK nie powinien się uruchomiać bez podłączenia zegara satelitarnego/takie rozwiązanie jest w Briconie i nikt się na to nie skarży/.Wydrukowanie listy zegarowej z ręcznym czasemj jest nadużyciem i kwalifikuje się do KD.Nie zrobienie tego jest tanią sensacją.

Mariusz0289
IP:83.31.253.111

2011-09-30 20:45:38
KazimierzT
"Co przedstawiciel Okręg Rzeszów na to.Czy to jest prawda czy nowe pomówienie."
Wydaje się, że pytanie było skierowane do mnie, bo z tego co wiem jestem jedynym "przedstawicielem okręgu" Rzeszów piszącym na tym forum......
I nie jestem nic winien, bo za nikogo nie będę się tłumaczył....Może jeszcze raz przeczytasz post Oriona to więcej się dowiesz :)

KazimierzT
IP:213.241.48.31

2011-09-30 19:36:49

Oto co pisze hodowca na temat Zarządu Oddziału Krosno który postąpił właściwie i odrzucił listę zegarową z uwagi na fakt ręcznego nastawienia czasu podczas wydruku listy zegarowej/fakt potwierdzony na wydruku/""Rozumiem Rozgoryczenie Hodowców i wcale się nie dziwie skoro takich mamy działaczy takich trzeba ale na taczkach wywozić!!! To czego dopuścił się Zarząd Oddziału Krosno nadaje się od razu do Gazety!!! Zarząd Oddziału Unieważnił Bezpodstawnie Lot Hodowcy. Poszkodowany hodowca wniósł odwołanie do Okręgu, okręg nakazał naliczyć wyniki, ale to nie pomogło, następnie sprawa trafiła do Zarządu Głównego, Również Zarząd Główny nakazał na piśmie naliczyć lot. Zarząd oddziału przez 2 miesiące miał to gdzieś!! Nie naliczył punktów mimo nakazu Okręgu! Zarządu Głównego! (Państwo w Państwie) Związku ze poszkodowanego hodowcy gołębi nie ma na liście. Lista z lotu Brzeg jest nie wiarygodna!!! Jest mi naprawdę żal hodowców oddziału Krosno że mają taki działaczy! którzy są prawem sami dla siebie, w celu zdobywania laurów po trupach!! I maja gdzieś wyniki hodowców którzy pracowali na nie cały rok!!!""Zatem Okręg i ZG wiedzieli o naruszeniu regulaminu a mimo to nakazali je uznać.

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-09-30 19:28:56
Zdzisławie
Opieramy nasze wywody na suchych " faktach" być może jest jeszcze inny detal który dałby więcej światła. 9. Wkładanie gołębi na urządzeniach ESK ……. d. przekazanie czasu (nastawienia czasu zegara) następuje przez przekazanie czasu do zegara konstatującego z zegara sterowanym falami radiowymi współpracującego z danym ESK podłączonego za pomocą przewodu zgodnie z obowiązującą instrukcją obsługi danego systemu, pod nadzorem członka Komisji Lotowej. W przypadku niemożliwości przekazania czasu gdy dany ESK umożliwia nastawienie czasu ręcznie to w obecności przewodniczącego Komisji Zegarowej (podpis na liści wkładań) można nastawić czas na podstawie zegara sterowanego falami radiowymi pod warunkiem, że wydruk protokołu po locie nastąpi poprzez przewodowe przekazanie czasu z zegara sterowanego falami radiowymi. Po dokonaniu komisyjnego przekazania czasu do zegara konstantującego, Komisja może zegar satelitarny odłączyć i dokonać tej czynności w kolejnym zegarze. Następna sprawa - czyż po zmianie oprogramowania dostosowującego programy do reg. lot,- zegar. nie należało zablokować funkcji nastawiania ręcznego po locie .

KazimierzT
IP:213.241.48.31

2011-09-30 18:54:36
Mariusz0289
Ten temat nie był skierowany do ciebie.Ja nie szukam sensacji telko sensu działanie Zarządu Okręgu.Jako jego członek winien jesteś wyjaśnić wszystkim jak było i dla czego odrzucono wyniki z tego lotu.Co tu winni inni hodowcy.

Mariusz0289
IP:83.31.253.111

2011-09-30 18:02:11
KazimierzT
Ja swoje zdanie na ten temat mam, ale.....w przeciwieństwie do Ciebie nie szukam taniej sensacji :)

Mariusz0289
IP:83.31.253.111

2011-09-30 18:00:39
orion
Jeśli byłbyś tak łaskaw i wkleił na forum PZHGP mój mail to byłbym Ci wdzięczny: mbobow@gmail.com
Nie mam tam loginu.....Z góry dziękuję :)

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-09-30 17:53:46
Idąc dalej G_andi.
Jeżeli wydruk tych dwóch list był w tym samym czasie, to obydwie trzeba uznać. A najlepiej. jakby te listy dać na Wrzutę. Wszyscy by my się czegoś nauczyli. Pozdrawiam

G_andi
IP:188.137.84.206

2011-09-30 15:09:28

Jeżeli na liście przylotu stwierdzono odbicie ręczne „ R” – wydruk nadaje się do kosza – to tak po krótce mówi regulamin . Teraz kto podłączył zegar satel . i kto robił ten wydruk ? Komisja nie ma takich uprawnień aby odczytywać i spisywać czas do listy przylotu , jak działa ten ESK czy wprowadzając czas zgranie końcowe czasu po locie „ rozdziela „ czas na obie drużyny czy też do każdej należy zgrać osobno czas końcowy po locie ? - zakładając że „rozdziela „ czas i jedna drużyna ma czas DCF a druga nie - to błąd w oprogramowaniu ale jeżeli do każdej należy zgrać osobno wtedy ktoś świadomie wprowadził czas ręczny . Teraz pozostaje pytanie jak było na poprzednich lotach bo wychodzi że to był chyba ostatni lot . Może koledzy którzy mają ten ESK coś „ chlapną „ – jak to działa . Pozostaje pytanie czy w takim przypadku odrzucić zegar { obie drużyny} czy tylko tą która ma czas „R”.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-09-30 13:57:01
Pamiętacie te 6 zegarów?
Od nich zaczęła się moja „przygoda” na tym forum. Tam mieliśmy podobny problem. Członek KZ, który wprowadzał czas do ESK robił to niefachowo, no i w „matce siedział czas zimowy” (zamiast satelitarnego). Wszystko pasowało, lot się odbył, wszyscy pobili, więc uciechy na 3 miechy. Tylko nikt nie spojrzał na „rubrykę – czas satelitarny, a tam jak byk widniał czas przesunięty o ponad 60 minut”. Jedna, jedyna rubryka (na którą prawie nikt nigdy nie patrzał) spowodowała to, że unieważniono 6 zegarów! Zrobili my potem nowy wydruk (z czasem satelitarnym), ale mieliśmy cały Zarząd Oddziału (z wyjątkiem vice Prezesa S/L ) przeciwko sobie. O co chodziło? Ano, o te ponad 130 konkursów, no i o to, że się wyeliminowało przeciwników. Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-09-30 11:15:47
Tak sobie myślę.
Za wprowadzenie czasu do ESK odpowiedzialna jest KZ. Za wydruk Listy Zegarowej(z czasem rzeczywistym) także KZ. Więc gdzie tu wina hodowcy? Ja sugeruję, że to może być błąd w oprogramowaniu. Trzeba stworzyć identyczną sytuację i zobaczyć, czy wydruk będzie identyczny. A po za tym, moim zdaniem, zegar musi mieć funkcję do ustawiania ręcznego. Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-09-30 10:31:57
Nie masz racji Orion.
Nie "jakiś tam hodowca PD" napisał: "Wyżej wymieniony Hodowca ma dwie drużyny w swoim zegarze nazwijmy je drużyna nr 1 i drużyna nr 2 Drużyna nr 1 na odczycie zegarów - zegar DCF nie przekazał czasu do systemu Drużyna nr 2 zegar przekazał czas z DCF (czas zgodny) Po wydruku Sekcyjna komisja Zegarowa zauważyła ze na wydruku jest przekazanie czasu ręcznie. Komisja Zegarowa sprawdziła zgodność czasu Zegaru z DCF-em oraz spisała protokół w którym stwierdziła ze czas jest zgodny oraz opisała całą sytuacje I tu się pytam 1. skoro jedna drużyna w zegarze ma przekazany czas z DCF 2. komisja Zegarowa sprawdziła czasy i stwierdziła zgodność 3. został spisany protokół komisji zegarowej ze czas jest zgodny to na jakiej podstawie się unieważnia lot hodowcy?? " To ja (WZKapsa) także się pytam (za PD): Dlaczego unieważniono ten zegar? To był ewidentny błąd Zarządu Oddziału. No i może błąd programu? Trzeba sprawdzić, czy w identycznej sytuacji (dwie drużyny), zegar znowu wydrukuje podobnie. Był czas końcowy? Był! Podpisała KZ? Podpisała! Więc w czym rzecz? Pozdrawiam PS. Tej sprawy nie wolno porównywać z sytuacją, gdy na drewniaku nie ma końcowego odbicia. Tu końcowe odbicie było (na wydruku dla drugiej drużyny, jak i na Protokole KZ) Pozdrawiam

Mario-
IP:81.190.82.28

2011-09-30 09:58:20
orion...
dla mnie to jest zastanawiające,po coś jednak te wyniki przywołałeś...zaskakujące są wyniki z tego lotu.Wiem,że nie to jest meritum sprawy.Jak widać to kolejny przykład,że są równi i ....Z resztą sam kiedyś padłem ofiarą takiego schematu.

red-bull
IP:93.181.187.52

2011-09-30 09:32:54
tiazo
Jak by to nie był Pan Józef Wanio tylko zwykły hodowca przysłowiowy Kowalski(tiazo) to Zarząd Okręgu i ZG PZHGP by mieli Go głęboko w d..ie.A tak dla Kolegi nakazują złamać regulamin i regulamin który stworzyli mają głęboko w d..ie.

czerwony155
IP:83.6.27.252

2011-09-30 06:09:33

Dispar nie warzne czy jestem w zarządzie czy nie ale prawdy w oczy ci nikt nie powie a tylko sie odwrocisz i odejdziesz dalej i juz jadą po tobie że to h.. nie hodowca a coś mu sie tam udało itp

orion
IP:79.186.167.12

2011-09-30 01:06:07
Mario
Już Jankowi046 napisałem, że wyniki prezesa oddziału Krosno w lotach gołębi młodych nie są istotą sprawy, chociaż widzę, że chcesz je trochę zdewaluować. One dopiero mogą być istotne, jak przyjdzie czas na ich weryfikację. W całej tej sprawie najważniejsze jest to, że bardzo znany hodowca próbuje sobie coś załatwić, wbrew regulaminowi. Wstydziłbym się czynić takie starania, gdyby dotyczyło to mnie.

orion
IP:79.186.167.12

2011-09-30 00:47:35
tiazo
Chłopie co Ty piszesz. Jakiś tam Hod_PD coś napisał, nie poparł tego żadnym punktem w regulaminie, a Ty mu zaraz wierzysz. Sam przeczytaj regulamin i się zastanów. Gdyby było tak jak napisałeś za złamanie regulaminu i niedostosowanie się do decyzji Zarządu Okręgu, można zawiesić Zarząd Oddziału i powołać kuratora, który przeprowadzi ponowne wybory. Na koniec mam do Ciebie pytanie: czy uznałbyś taśmę zegarową ze zwykłego drewniaka, bez odbicia końcowego? To jest akurat identyczny przypadek. Dobry lot.

orion
IP:79.186.167.12

2011-09-30 00:34:10
Janek046
20 kilometrów to nie aż tak dużo. U mnie rozpiętość wynosi 43 kilometry z zachodu na wschód i 42 z północy na południe. Zwróć jednak uwagę, że wyniki gołębi młodych kolegi prezesa oddziału Krosno, nie są istotą sprawy, podałem je raczej jako ciekawostkę.

Mario-
IP:81.190.82.28

2011-09-29 23:35:38
...
a swoją drogą z jednego linku wynika ,że hodowca bije przez 11 minut!!! kilkanaście swoich gołębi przy niezłej prędkości.Co robili jego konkurenci,spali?

tiazo
IP:217.98.13.125

2011-09-29 22:53:53

Nie taki święty ten zarząd Oddziału Krosno,

jak można nie wykonać polecenia Zarządu Okręgu i Zarządu Głównego?????????

kliknij link

Janek046
IP:77.254.20.36

2011-09-29 22:22:55
Orion
Zauważyłeś jaka jest różnica w km w lotach , miedzy Prezesem Oddz. Krosno a Panem W ?>

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-09-29 21:49:48
To jest cały nasz
regulamin. A co będzie, jak będę bił do drewniaka i "naciągał" dyferencję? To tu się KZ wierzy, a tu nie?

KazimierzT
IP:213.241.48.31

2011-09-29 21:42:47
wzkapsa
10. Czynności Zespołu Odbierającego ESK a. odbioru dokonuje zespołów odbierających zegary zgodnie z instrukcją obsługi danego ESK, przekazuje czas z zegara sterowanego falami radiowymi do podłączonego przewodowo ESK i wykonuje wydruk przylotu./brak podpięcia zegara sterowanego falami radiowymi powoduje nie uznanie wyniku/.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-09-29 21:33:39
Napisałeś Orion:
"Otóż tak: u Pana W. stwierdzono brak zegara DCF na wydruku listy zegarowej, czyli po locie. Nic nie dało się zrobić, program Viziona nie przewiduje możliwości ponownego wydruku po locie już z podpiętym zegarem,"____A moim zdaniem, to jest błąd w rozumowaniu. Jak stwierdzono brak DCF, to komisja zegarowa sprawdza dyferencję wzrokowo i spisuje na tą okoliczność notatkę. I to wszystko. Jakby facet bił do drewniaka i został Mistrzem Polski, to by się nikt do takiego rozumowania nie doczepił. Więc w czym rzecz?

dispar 0385
IP:178.213.56.4

2011-09-29 20:59:56
czerwony155
A Ty przypadkiem nie jesteś w Zarządzie naszego Oddziału ??? Bo ja mam zupełnie odmienne zdanie niż Ty.

robercik49
IP:178.56.17.45

2011-09-29 19:56:09
czerwony
dlatego ja dałem sobie na luz z PZHGP,a pytanie dlaczego???,bo brak w związku koleżeństwa,zawiść,chamstwo,zazdrość bierze górę a to jest poprostu chore,ja jestem inaczej nauczony i nie mam ochoty dalej w tym tkwić,pozdrawiam

marek0253
IP:83.29.50.113

2011-09-29 19:50:41
barkley
poco pytasz?jak kiedyś ci odrzucą wyniki to bedziesz kur...... ,cały rok ciężkiej pracy poszedł na marne przez pseudo hodowce

czerwony155
IP:83.28.247.239

2011-09-29 19:42:33

Przecież to nie nowina że hodowca hodowce by za śmieszny pucharek na koniec sezony topił w łyżce wody i oczernił od najgorszych . To jest taka prawda ale rozmowiajac z takim hodowcą wszystkiego się wyprze taka to nasza prawda. Nie raz mi jż było wstyd że należe do takiej w cudzysłowi BANDY.

orion
IP:83.8.202.126

2011-09-29 19:38:57
Już wiem więcej
Otóż tak: u Pana W. stwierdzono brak zegara DCF na wydruku listy zegarowej, czyli po locie. Nic nie dało się zrobić, program Viziona nie przewiduje możliwości ponownego wydruku po locie już z podpiętym zegarem, skoro przy pierwszym wydruku tego nie uczyniono. Zarząd Oddziału dał czas Panu W. na zrobienie takiego wydruku do następnego lotu. Producent tego zegara i Pan W. to koledzy. I nawet to nic nie pomogło, nie dało się zrobić wydruku z podłączonym zegarem DCF i zegar został definitywnie odrzucony. Zgodnie z regulaminem. Pan W. odwołał się do zarządu okręgu, który za pierwszym razem decyzję oddziału podtrzymał. I tak powinien wyglądać finał tej sprawy. Niestety Pan W. ma znajomych jeszcze wyżej. Z czasem jednak zaczęły się naciski, prezes oddziału był gotów nawet machnąć ręką, bo od lat bezpośrednio, ale bardzo skutecznie, rywalizuje z Panem W. o prym w lotach, żeby potem nie było gadania, że pozbył się rywala. Jednak już sami hodowcy z oddziału, stanowczo opowiedzieli się za kategorycznym i konsekwentnym odrzuceniu tego lotu Panu W. W poniedziałek naciskany przez górę prezes okręgu, na godzinę przed weryfikacją przegłosował, nie wiem tylko na podstawie jakiego regulaminu, że oddział Krosno nie może tego lotu zaliczyć do wyników. Efekt jest taki, że wyniki wszystkich hodowców z oddziału Krosno wykluczono, pozostał się tylko wynik NAJLEPSZEGO AS POŁUDNIOWO-WSCHODNIEJ POLSKI PANA W. który ze zrozumiałych względów z tego lotu nie korzystał. W tym miejscu należą się niskie ukłony naszemu koledze Mariuszowi, który jako jeden z dwóch był przeciw. Gorące pozdrowienia z Północy. Jeżeli kolego Mariuszu miałbyś ochotę na kontakt ze mną, podaj e-maila. Pikanterii dodaje fakt, że prezes okręgu przy wyborach miał jednego kontrkandydata, właśnie prezesa oddziału Krosno, który został zgłoszony w ostatniej chwili, bez prowadzenia jakiejkolwiek agitacji a mimo to, przegrał tylko 2 głosami. To jeszcze nie koniec, bo co będzie z wynikami gołębi młodych. Gdzie prezes oddziału Krosno pokazał Panu W. jak się lata gołębiami. kliknij linkkliknij linkkliknij link Wynik całej drużyny, 5 gołębi po 3 konkursy to niecałe 40 coef. Około 22 będę przy komputerze. Dobry lot.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-09-29 18:16:30
A co na to Regulamin L-Z?

barkleywr
IP:95.160.207.140

2011-09-29 18:03:17

Wszystkim uniewaznili , tak przeczytalem .

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-09-29 17:30:51
No właśnie, jak to jest?
Jakim prawem zarząd okręgu może unieważnić hodowcy ten lot?

barkleywr
IP:95.160.207.140

2011-09-29 17:27:16

Marek , co miales na mysli piszac swoja wypowiedz ? To ze sie dzieja takie rzeczy, czy pomowienia ? Bo jedno i drugie na porzadku dziennym :) .

marek0253
IP:83.29.50.113

2011-09-29 17:08:14

nie pierwszy i nie ostatni raz ,w Polsce to norma

KazimierzT
IP:213.241.48.31

2011-09-29 15:32:19

Co przedstawiciel Okręg Rzeszów na to.Czy to jest prawda czy nowe pomówienie.

KazimierzT
IP:213.241.48.31

2011-09-29 15:30:27
Czy tak można krzywdzić hodowców
kliknij link




[Powrt ARCHIWUM]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl