LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej


Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑
speed
IP:85.112.203.237

2010-07-20 13:51:00
Chequer
muszę Cię zmartwić, znowu źle zrozumiałeś ten temat, o którym wspominasz. Ten system punktacji o którym pisał Heniek w niczym nie przypomina tego waszego i tak samo chodzi w nim o konkursy. Są one zdobywane na tej samej zasadzie co w innych oddziałach, czyli 20 % z ogólnej liczby gołębi i też wygrywa nie koniecznie ten co ma pierwzego, tylko ten, który w całym sezonie zdobył najwięcej konkursów seryjnych, nie punktów. Punkty brane są pod uwagę dopiero w przypadku zdobycia jednakowej ilości konkursów co któryś z rywali. Moja odpowiedź w tym przypadku mogła być tylko jedna - paranoja. Ktoś pięknie leci na początku sezonu, gdzie konkurs jest łatwo zdobyć (duża ilość gołębi), nawet niech będzie to ostatni konkurs, ale jeżeli ten hodowca ma serie, to jest w takim samym punkcie, jak ten co miał najlepszą serię. Ponadto załużmy, że nałapie na pierwszych lotach całe serie, przerwie nawet lotowanie, a ten co na początku mu nie szło ale sie rozkręcił i w końcówce sezonu, na maratonach łapie całe serie ma tych konkursów np. mniej od tego pierwszego, za to ma o wiele więcej punktów. W metodzie takiej klasyfikacji konkurs ze 100 km. na ogonie, jest tyle samo wart, co konkurs z maratonu w szpicy. Nie liczą się punkty gołębi jako podstawowy czynnik, tylko konkursy, których tak nie lubisz. Czyli ten system jeszcze bardziej odbiega od waszego. Ps. Nie czytałem dawno tego tematu więc się zapytam. Jak wypadł u Ciebie ten lot, o którym pisałeś miesiąc temu i gdzie miałem trzymać kciuki ze twoje gołębie ? Miałeś już tego pierwszego w tym sezonie ?

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-07-09 08:25:44

wreszcie ptaki godnie poleciały w ubiegłą sobotę dałem moją garstkę roczniaków co się ostała do tej pory -18 szt i miałem tyle konkursów co poniektórzy dający trzykrotnie tyle ptaków :) gołębie tak mnie zaskoczyły, że nie wbilem do zegara więcej niż 6-ść szt bo myslałem ze nie ma sensu a miałbym jeszcze lepiej. Mniej ważne, ważne jest to ze wreszcie przyniosłym mi więcej radości i tchnęły we mnie wiare w przyszły sezon.
Ps hodowcę który do mnie dzwonił prosze o napisanie smsa - czy udało się coś znaleść. Sam pierwszy nie napisze bo padł mi całkiem telefon i wszystkie nr poszły w piach.

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-06-21 10:57:33

problem sam się rozwiązał. Nie będę już musiał sie zastanawiać czy dawac ptaki na maraton czy nie bo już nie bardzo mam co - została tylko garstka. W sobotę był lot. Jak ktoś ogladał prognozy pogody to widział ze były na południu opady deszczu i burze ale to co było przerosło oczekiwania bo tak lało, że świata nie było widać. Te ptaki, które przez to przelecialy ociekały wodą.

speed
IP:77.114.19.227

2010-06-17 19:32:23

b/k, czyli bez komentarza, po angielsku "no comment". Nie mylić oczywiście skrótu b/k z nazwą mieszanki BK, czyli bez kukurydzy :)

speed
IP:85.112.203.237

2010-06-17 13:24:41

... dodam jeszcze, że są to prędkości nie pierwszego i drugiego gołębia z lotu, ale pierwszego i ostatniego w konkursie, czyli 1-ego i 707-ego gołębia, czyli średnia prędkość 707 gołębi wynosi: 1.722,13 m/min.

speed
IP:85.112.203.237

2010-06-17 12:55:14
proszę bardzo
... otworzyłem stronę przypadkowo napotkanego oddziału z lotów gołębi młodych z tamtego roku. Lot nr 4. Ilość wypuszczonych gołębi: 3.534 szt. Prędkość pierwszego: 1.882,59 m/min. Prędkość ostatniego : 1.561,66 m/min. Zapewniam, że takich, a nawet szybszych lotów jest naprawdę bardzo dużo, ale jaki jest sens je wyszukiwać. Poniżej link do listy konkursowej: http://www.pzhgp.mojemiasto.org/archiwum/2009/admin/loty/m-LOT4.pdf

MARIUSZ0289
IP:80.80.235.52

2010-06-17 11:00:07
chequer
Ja bym sie Kolego tak nie podniecał tymi osiągnięciami "Waszych" młodych, ponieważ przy odległości 830 km. pierwszy ptak w konk. 2123 m/min, a ostatni 1900 to musisz przyznać, że blado te "Wasze" wyglądają :)

jareko
IP:217.96.110.1

2010-06-16 16:25:23

.."cheguer" ...Australia to piękny kraj , zapewne jest tam wielu wspaniałych i wybitnych ludzi , to nie ulega wątpliwości . O wielu z nich mógłbym coś więcej napisać , ale o żadnym wybitnym hodowcy nic nie słyszałem , co nie znaczy że takowych niema !...jednak zdaje się jeżeli tacy się u was pojawiają , to jednak wzorują się na hodowcach europejskich ,( to nie ulega wątpliwości) , więc nie usiłuj nam tutaj wciskać kitu ,drogi kolego, o wyższości wszego systemu lotów ....już nie wspomne ,że według Ciebie nawet w twojej krainie wiecznej szczęśliwości deska klozetowa jest bardziej wygodna , więc trwaj z uporem maniaka w swoich "fanaberiach " ...starasz się tu nam jawić jako niesłychanie nowoczesny " facet " , a prawda jest taka , że jesteś zagubionym , oraz zakompleksionym " polaczkiem " , którego los rzucił na drugą półkulę .....a tak na marginesie !... jestem przekonany , iż z Twoim tokiem myślenia i zapatrywaniem na " gołębie " ,u nas zamykał byś listy , nie wspominając o tym " pierwszym " który Ci się śni po nocach ...

speed
IP:85.112.203.237

2010-06-16 13:29:14

... ja szkoleń, ani żadnych porad od Ciebie nie oczekuję, bo są mi nie potrzebne, w szczególności od Ciebie. W przeciwieństwie do Ciebie (sam o tym mówisz)jakieś wyniki mam. Pisać na PW (po fachowe porady)też nie zamierzam, bo nie jesteś dla mnie specjalistą od gołębi i nie potrzebuję takich porad. Swoją drogą, to za kogo się uważasz, że chcesz mi udzielać lekcji ? I nie udawaj, że nie zrozumiałeś mojego posta. Pozdrawiam

speed
IP:85.112.203.237

2010-06-16 12:26:01

Jest powiedzenie, że "traning czyni mistrza". W przypadku młodych trening jest jak najbardziej wskazany i można powiedzieć, że "im więcej tym lepiej" Znam hodowców, którzy przed sezonem wywożą młode 20 - 30 razy i oni mają wyniki. Dziwię się dlaczego Ty mając tyle młodych wywiozłeś na trening tylko 20 szt., chyba dlatego, że one biorą udział w locie. Ja np. te pozostałe tym bardziej bym wywiózł na trening, właśnie dlatego, że na ten lot nie idą.

speed
IP:85.112.203.237

2010-06-16 11:55:46

... podałem akurat przykład z poprzedniej niedzieli, u nas jeszcze nie ma lotów młodych, ale zapewniam że młode osiągają podobne prędkości. Prędkość lotu gołębia jest sprawą uwarunkowaną od wielu czynników, najbardziej od wiatru. zgodził bym się, że te młode o których pisałeś miały ładny wynik, pod warunkiem, że dopisał byś że leciały pod wiatr.

speed
IP:85.112.203.237

2010-06-16 11:42:47
Chequer
"... słowa pochwały",... za co ?, że te gołębie osiągnęły takie prędkości ? Ja nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. W Polsce w poprzednią niedzielę gołębie osiągały dużo większe prędkości. Na jakiejś liście konkursowej widziałem nawet. ok. 2.100 m/min. W moim oddziale z odległości 520 km. mieliśmy prędkości ponad 1.750 m/min. Poprzeglądaj sobie listy różnych oddzialów i sam zobacz.

sylwek59
IP:94.254.201.163

2010-06-16 11:21:53
ciswet
Witaj kolego. Ja z przyczyn niezależnych ode mnie nie włożyłem również na 3 loty. Kolejny tydzień spędziłem przy ptakach i z kolejnego lotu wziąłem 31/17 (kilka 2-latków, reszta roczniaki)2 seria w sekcji i 8 w oddziele, z tym, że był to lot 380km. Pozdrawiam.

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-06-16 09:41:23

u mnie przyczyną było zapasienie gołebi i 3-y loty przerwy. To w połączeniu z tym że to była pierwsza 500-tka tych gołebi zrobiło swoje. Brakuje jeszcze 9-ć szt i już nie przyjdą.

Jarecki0250
IP:82.160.104.142

2010-06-16 09:33:28
oj...
ja na locie Mihendorf posiałem mase rocznych aż wstyd mówic i zastanawiam sie co mogło byc przyczyna gdyz w starszych nie ma wiele strat lecz rocznych brak mase :( co z tego że maja naklejki nr tel jak nikt nie przedzwonił :(

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-06-16 08:06:27

Jak juz dohowam się grupki 4, 3, 2 latków to rocznych napewno nie będę oszczedzał. W tym roku maja fart bo nie mam starszego zaplecza i na przyszły rok nie było by czym latać - a nie mam możliwości odchowania 100 młodych. 50 szt młodych to max moich mozliwosci(Nie mam miejsca).
kolego valdi nr telefonu do tamtego hodowcy podałem na gg. w razie gdybym cos pomylił to podam jeszcze swój nr gg 10788389. Hodowca w rozpłodzie ma ok 20szt. dokładnie nie wiem ile ich jest bo wkuzył się i gołębie z rozpłodu latają koło domu, młodych jest ok 60ciu ale już takie które latają (ja wziełem ostatnie które nie były jeszcze na klapie)> z gołebi powinno coś być bo chłopak ode mnie z sekcji kupił kilka lat temu od niego cały lęg młodych i dwa lata z rzędu był mistrzem sekcji na stare i to zegarem na gumki pokonujac doświadczonych hodowców. Jeżeli liczysz na gołebie z rodowodami to takich nie znajdziesz u niego bo on się w to nie bawi, jedynym dowodem są wyniki, a co tam emaila tez podam krzysztofcisna21@poczta.fm.
koniec reklamy hehe

valdi
IP:195.117.170.1

2010-06-15 22:21:10
ciswet
Kolego jeśli możesz to podaj mi jakiś namiar na tego hodowcę moje gg 18633559 z góry Dzięki DL!

kosmita
IP:79.162.250.70

2010-06-15 21:43:01
pytanie do speców
ile jest w Polsce gołebi po sezonie starych z kompletem konkursów w danym roku w karzdym oddziale.zastanawia mnie wydolnośc lotowa ile jeszcze w sezonie starych dojdzie lotów,10 mało 12 mało,14 mało,16 mało a ile jest w całej Polsce gołębi z kompletem konkursów albo tylko z 14 konkursami ile ptaków wytrzymuje przeleciec cały program lotów w konkursie,koszowanych co lot,tak więc moze zacznijmy lotowac już na początku kwietnia i zrubmy tych lotów 20!!!!

kosmita
IP:79.162.250.70

2010-06-15 21:32:28

proponuje już młode koszowac na maratony to z pewnością będą szybsze od rodziców

achim048
IP:188.146.151.217

2010-06-15 20:16:47

KOLEGO CISWET nie chce tutaj co niektorym doradzac a tobie juz wcale bo kleske poniosles juz tylko krotko napisze co ja robie u mnie zaden golab w sezonie nie odpoczywa leci tzn musi leciec caly program roczne musza leciec maratony i to sie sprawdza te co rok temu jako roczne lecialy 14lotow to teraz po 7 locie tez w komplecie sa ani 1 sie nie zgubil z zycia wziete kto bedzie szybszy w maratonie z nowego jorku ten co ma 60 ? czy ten co ma 30/ ?no wyjatki sie zdarzaja ale to juz jest inna sprawa

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-06-15 15:27:48

dodam że w promieniu 20km jest tylko dwóch należących do PZHGP

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-06-15 15:25:28
drozdek
nie jest łatwo. jest przekichane :). ide o zakład że w tych warunkach jakie mam z kolegą to 80% hodowców nie lotowało by ptaków- już sama odległość do pk wkładań zniechęciła by większość (40km). czesto jest tak że tu pada deszcz a 15km blizej "świata" jest bez opadów - nie żartuje tak jest - góry robią swoje. Dla starych może nie jest to problem ale dla młódków może być.

drozdek
IP:87.183.212.172

2010-06-15 15:17:04

kol.ciswet w Bieszczadach byłem kilka razy w Cisnej też byłem kilka lat temu grając w piłkę przeciwko Galicji,krajobrazy piękne,ale hodować u was gołąbki chyba nie jest łatwo.pozd.DL.

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-06-15 13:09:48

Kolego z Jarosławia masz z pewnością sporo racji. Odwiedziłem mojego mentora mówił podobnie. Nie raz mu się zdażało że ptak nie robił zadnego konkursu na młode a nawet jako roczniak leciał bo leciał ale bez rewelacji ale jako dwu latek był pewniakiem i zostawił po sobie sterte dyplomów (zostawił bo zjadł go jastrząb - paradoks). Mnie korci zeby dać co kolwiek na maratony ale chyba trzeba bedzie posłuchać bardziej doświadczonych hodowców i odpuscić jeszcze w tym roku. Tak nawiasem mówiąc miałem wczoraj w ręce najlepszą lotniczkę naszego okręgu (rzeszów) tamtego roku - przed nią były dwa samce- dla żółtodzioba to miłe uczucie przynajmniej zobaczyć ptaka który pokonał tysiące innych gołebi (o taki mogę narazie tylko pomażyć) i zarazem motywacja do zwiększenia starań przy hodowli. Hodowca ze wzgledu na nieporozumienia w sekcji zakończył tegoroczny sezon lotowy i chce sprzedać cały rozpłód wraz z tegorocznymi młudkami. Ja kipiłem 6-ść sztuk (po znajomości ;) ) kupił bym znacznie więcej ale skąd na to nabrac kasy. jezeli byłby ktoś zainteresowany to na emaila podam nazwisko hodowcy i kontakt do niego. Bedzie można sprawdzić co i jak. pozdrawiam

MARIUSZ0289
IP:80.80.235.52

2010-06-15 12:35:59
Kolego Ciswet
Na wspomniane maratony, będziemy jechać w jednym transporcie :) Ja na Twoim miejscu zrezygnowałbym z wkładania gołębi na te loty. Po pierwsze i tak nimi nic nie zwojujesz, a po drugie szkoda Twojego czasu (lepiej poświęć go rodzinie:)
Fakt, że gołąb roczny w tym roku nie robi Ci kokursu nic nie znaczy, w następny może być najlepszy....ja sam tak już nie raz miałem.....Wkładając go na lot, który może być ciężki, nie dasz mu szansy wykazania się w roku następnym, bo albo zginie, albo tak się przesili, że już do końca życia nie będzie z niego lotnika.
Fakt, że niektórzy "mistrzowie" wkładają roczne gołębie na maratyny, nie wynika z ich zaplanowanego postępowania, a jedynie robią tak pod presją wyniku :):):) Dobry Lot !

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-06-15 08:20:22
kolego drozdek
tarnobrzeg to całkiem inna część podkarpacia ale plan lotów podejrzewam, że macie bardzo podobny do Sanoka. Zapraszam w bieszczady.
pozdrawiam

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-06-15 08:01:23

Tok postępowania już mam ustalony. Na maraton pójdzie tylko te dwa stare co mi sie ostały :) i roczne guzdrały- nie spieszy im sie do domu to Pies im dzioby lizał wole mieć po sezonie 10ć takich co chcą latać niż 30 takich jak nasza reprezentacja w piłce nożnej: niby wszystko jest z nimi w porzadku, niby powinni grać jak należy ale w tej grze nie ma pasji, zaciętości ani też umiejętności a może nawet chęci.

golabek_PL
IP:188.146.195.169

2010-06-15 00:19:00

a ja bym proponował wladzidz 3-4sztuki nie dla wyniku tylko takie co niemaja wyniku , ja tez mam 3 takie roczniaki co po 7 lotach (2560km.) nie mają konk. pujda teraz na maraton i jak wroca im powtórze i wtedy beda mogly zostac na zime. Nie kieruj sie kolego jak ci ktos mowi od kogo masz ptaki ze nie wolno np. tego plowego powyzej 400 bo to janssen. wez go popukaj po glowie i powiedz ze janssen wymarł jak emu. :) Pzdr

gazda058
IP:79.162.84.78

2010-06-14 23:58:34
......
......

drozdek
IP:87.183.191.190

2010-06-14 15:23:30

oddz.0313 Tarnobrzeg

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-06-14 15:15:14

dzieki wszystkim za wypowiedzi. Pomoże mi to w podjęciu decyzji, plan postępowania już mam. Kolego drozdek w jakim oddziale lotujesz? Krosno, Jasło, Przemyśl? sporo hodowców od nas odeszło do krosna po tamtegorocznym sezonie i z tego co wiem to jest jeszcze kilku którzy się zastanawiają nad przejściem do Krosna.

drozdek
IP:87.183.191.190

2010-06-14 15:03:43

kol. ciswet jeśli chcesz do czegoś dojść w tym sporcie nie możesz posyłać rocznych na maraton,to sa jeszcze dzieci,najpierw opanuj loty krótkie i średnie,daj ptakom, szanse na pokazenie się w następnych latach,ja też lotuję na podkarpaciu i wiem jakie bywają tu trudne loty,tym bardziej w twoim rejonie,wyniku nie zrobisz a straty będziesz miał bardzo duże,osobicie nie interesują mnie maratony,jeśli już wkładam to tylko trzylatki i starsze.

mati007
IP:83.7.254.70

2010-06-14 13:19:21

ile hodowców tyle teorii ja myślę że to zależy od gołębi i hodowcy każdy musi znac swoje gołebie i musi wiedziec na ile jego gołebie są w stanie przeleciec jaki dystans moge pokonac i przy jakiej pogodzie ale do tego potrzebny jest nam czas i cierpliwosc pozdrawiam

speed
IP:85.112.203.237

2010-06-14 12:29:52
Chequer
... a wiesz dlaczego tak jest ? Jesteś już dość długo obecny na polskich forach i powinieneś zauważyć, że nasz system lotowania jest zupełnie inny od waszego i nie porównuj ich. U was gołębie się tak eksploatuje, bo nastawiacie się na "tego pierwszego". W Polsce większość hodowców nastawia się na zawody drużynowe i tu gołąb musi "służyć" kilka sezonów, nie jeden, dlatego nie zawsze roczne gołębie nie są tak intensywnie lotowane, co nie oznacze, że nie latają z każdej odległości. Są różni hodowcy i różnie prowadzą hodowle. U niektórych roczny musi zrobić wszystkie zaplanowane loty w sezonie ale są i tacy, którzy dają roczne tylko na 300-tki.

merckx
IP:83.28.146.115

2010-06-14 12:14:25

Co kraj to obyczaj.W naszym kraju nigdy się nie latało daleko młodymi,dopiero w ostatnich latach coś się tam ruszyło i to tylko jeden lot ostatni lot.Ja nie wyobrażam sobie takiego programu jak mają Amerykanie lub choćby Belgowie.Obrączkowanie gołębi już w styczniu ,później opieka nad nimi do lotów. Kto ma czas i kogo stać na to, mnie na pewno nie i sądze że raczej nie licznych.Program lotów starych gołębi jest wymagający nie tylko dla gołębi ale dla hodowców również i trzeba się nieźle nagimnastykować by załadować na wszystkie loty,odmawiając sobie np.spędzania czasu z rodziną,wyjazdów w weekendy itp.

kosmita
IP:188.47.42.78

2010-06-14 10:26:21
ciswet
chcesz kolego co roku leciec tylko roczniakami to wkładaj wszystkie na ten maraton.proponuje trochę cierpliwości i opanowania bo nie odrazu kraków zbudowano,chyba że masz kase i stac Cie co roku wychowac po 100 młodych.zapamiętaj jedno że gołębie uczą pokory jeśli tego jeszcze nie rozumiesz to z czasem zrozumiesz tylko żeby nie za puzno.DL

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-06-14 10:19:47
Edmund
nie jest tak łatwo, skąd wziąc te starsze. W tamtym roku zaczełem niemal od zera lotowanie - to znaczy od 30 rocznych ptaków. chciałem tylko przeleciec nimi pierwsze loty żeby ich nie zajechać do pierwszej 500tki - tyle że pierwsza 500tka okazała się ostatnią bo ambitni hodowcy kazali puscić ptaki w okropnej pogodzie i to o 10:45 -do mnie 600km a po drodze grad deszcz i wiatr i gołebia brakło czasu zeby wrócic do domu w pierwszy dzień. To był tak koszmarny lot że wiekszość starych hodowców nie miało nic w pierwszy dzień, ledwo w drugi dzień uzbierało się ptaków żeby zamknąć lot.Człowiek młody jeszcze z zaufaniem podchodził do ludzi w rekach których są nasze pupile no i przez to w tym roku znowu zaczełem od niemal samych roczniaków, które tyle co miały doswiadczenia co za młódka obleciały 2-a loty konkursowe. Ja i tak się w tym roku jakoś trzymam - kolega pierwszy sezon 50 roczniaków na spisie a w domu ma już tylko 4 szt. To nie jest łatwy sezon.

prav33
IP:77.255.3.253

2010-06-14 09:43:18

U mnie z 82 na spisie 60 rocznych i 22 dwulatki. Po 7 lotach 6 rocznych w plecy. A maraton zobaczymy- jak będzie lekki z wiatrem idzie wszystko jak ciężki to te co nie konkursowały idą. Maraton już za 2 tygodnie pozycja w miare jest to trzeba jej bronić-ja zrobie tak

Edmund
IP:83.26.37.2

2010-06-14 09:41:24
Ciswet
Rób tak dalej na siłę mistrza a w przyszłości będziesz latał tylko młodymi i do polowy lotów roczniakami.Ciekawe skąd bierzesz takie przykłady,moim zdaniem chociaż te 5-10 szt z każdego roku z kilku lat powinieneś mieć na gołębniku i dopiero myśleć o mistrzostwie.Pozdrawiam.

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-06-14 09:26:48

na ta 500 niektórzy nie dawali wcale roczniaków a co leprze na spisie 100 ptaków a na lot 30ci starych. pogoda niby była ładna i wiatr miał byc w ogon a u mnie wiało ptaka w dziób- nie wiem co było po trasie. dlatego dałem ptaki bo pogoda miała sprzyjać. A tak gołebie szły od słowacji zamiast z kierunku.

hulinki
IP:188.137.85.8

2010-06-14 09:23:32
pozwol
najpierw sie im zsetarzec bo wprzyszlym roku tez sa loty

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-06-14 09:20:28

problem taki, że mam same roczniaki a zostało tylko siedem lotów w tym trzy 730km (do mnie 760). Boje sie zeby nie zrobić tego co w tamtym roku - uniosłem się ambicją i wyczyściłem gołebnik. Ludzie róznie mówią - jedni ze nie ma co roczniaków oszczędzać i lecą wszystko razem ze starymi a inni że roczniaki robia u nich góra 2-ie 500tki. Z tego co widze to jak dam roczniaki na siedemsetkę to chyba w przyszłym roku znowu będę latał samymi roczniakami.

hulinki
IP:188.137.85.8

2010-06-14 09:11:44
ciswet
jesli lotujesz wmocnym oddz to roczniaki woole z takiego lotu nie maja szans szczegolnie przy pogodzie ciezkiej jesli bedzie z wiatrem to wtedy jest cos innego i nie czytej tych glopot ze najlepsiw polscewygrywaja roczniakami z lotow ostenda gdyz nie na wszystkie glolebniki jest ten sam km a nikiedy to sa pojedyncze sztwkladane

sylwek59
IP:188.33.183.134

2010-06-14 09:01:49

Jak masz za dużo roczniaków to kładź, tylko przy trudniejszych warunkach na następny lot sam siebie włożysz! Pozdrawiam.

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-06-14 08:52:20

jak byłem na urlopie to opiekun trochę za bardzo je karmił i nie pilnował żeby latały koło domu. Były trochę zapasione ale i mimo to nie powinno być aż tak źle. Co do jakiegoś świństwa to nie zauwazyłem żeby coś im było, ale może dopiero się coś kluło i nie było widać. ten lot zostawie już za sobą. Powiedzcie koledzy czy dawać roczniaki na maraton?

Darek0210
IP:79.187.200.226

2010-06-14 08:44:15

chyba coś załapały jakiegoś bakcylika, bo przy tych warunkach pogodowych tak być nie powinno, albo u was zdązyły złapać piekną gradowa burze z jakimis trabkami,

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-06-14 07:56:35

edyt

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-06-14 07:56:14
Ale lanie
Wczoraj upewniłem się gdzie jest moje miejsce w szeregu - 560 km dałem 32 ptaki w tym 30 roczniaków no i 11ie roczników szlak trafił. Juz mnie wujek zrypał jak szeregowca że taki materiał a wyników brak. Jak kolegą szło w pierwsze dwa sezony lotowe? i czy jest sens wkładanie roczników na 720km ? ja sie wacham i wsadze pewnie na maraton guzdrały, których jest kilka. Lepiej żeby były z głową u kogoś niż bez niej u mnie. Ptaki straciły na formie przez mój urlop i pewnie przez to siadło aż tyle. cholera hodowanie gołebi to nie bajka i tym bardziej trzeba podziwiać tych wielkich bo samo to nie przychodzi.




[Powrt ARCHIWUM]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl