LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej


Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑
tomek77
IP:89.228.150.10

2008-12-03 19:16:34

Nie twierdzę że gołębie nie potrafią wracać jak im się zmieni kierunek lotu,lecz większość i to tych starszych odziwo zaczyna się motać.Nie wiem dlaczego wiem jedno gdy bym miał teraz zmieniać kierunek lotu to zaczął bym najdalej od dwulatków.Starszych bym nie ruszył,ponieważ już to przerabiałem i chodowla zaczęła sie (zaznaczam) prawie od nowa!Być może było by to inaczej gdyby co roku zmieniał się kierunek lotu.

tegi
IP:87.96.29.19

2008-12-03 18:31:42

...dla.. Odessu:)

Piotr Patas
IP:83.19.210.234

2008-12-03 18:15:14

Podany przeze mnie przykład nagłej zmiany kierunku lotowania nie jest jedyny. W ostatnich latach, ze względu na zakaz wypuszczania gołębi z terytorium Francji (z uwagi na ptasią grypę) wiele oddziałów niemieckich zmieniło kierunek lotów z zachodniego na wschodni.

kris122
IP:83.5.52.131

2008-12-03 18:02:48

Więc da się lotować ze wschodu. Nareszcie jakaś konkretna wypowiedź. Wynikało by z niej że hodujemy gołębie pocztowe i one mogą lecieć z różnych kierunków.

Piotr Patas
IP:83.19.210.234

2008-12-03 10:42:28

Będąc kilka tygodni temu na Zachodzie rozmawiałem m.in. z niemieckim hodowcą Hermanem Hoff'em. W roku 2007 lotował młódkami z kierunku północno-zachodniego. W roku 2008 jego oddział zmienił kierunek lotowania na południowo-wschodni. Te same gołębie Hoff'a - już jako roczniaki - osiągały również bardzo dobre wyniki z południowego-wschodu.

Patryk46
IP:81.15.132.4

2008-12-03 09:30:00
dropek
Ty puszczasz i masz satysfakcje ze do wieczora sie zejda z ilus tam km:)Związkowcy patrza inaczej.... Powodzenia

dropek38
IP:83.31.48.225

2008-12-03 09:22:44
Powroty
Próbowałem pytać tu na forum Kolegów hodowców czy któryś np. po sezonie odważyłby się wypuścić swojego asa z innego kierunku i nigdy nie dostałem odpowiedzi i chyba nie dostanę.Jak pisałem,że moje niektóre gołębie z hodowli amatorskiej umieją wracać z różnych stron to zawsze mi pisano "jak jesteś taki mądry to zapisz się do związku i lotuj -to zobaczysz..." Ale moje gołębie wcale nie muszą być pierwsze,muszą po prostu wracać i to mi wystarczy. A jak ktoś napisałby,że ma gołębie,które zawsze wrócą z odległości np.500km bez względu na stronę świata to byłbym pełen podziwu.

dropek38
IP:83.31.48.225

2008-12-03 09:12:01
Powroty
Tomek77 ma rację, ja też twierdzę,że gołębie lotowane na jeden kierunek chyba tracą orientację,lub nie zadają sobie trudu myślenia nad odnalezieniem drogi powrotnej i giną.

piotrek0171
IP:83.28.221.92

2008-12-02 15:47:41

w sumie taka prawda... jak sie pojedzie w kierunek z wdowcami w tygodniu to nie ma sily ich dogonic samochodem... a jak sie pojedzie na poludnie to sie przyjedzie klatki wyjmie i dopiero siadaja... trening okolo 30km ... wiadomo ze im wieksza odleglosc tym trudniej...

tomek77
IP:89.228.152.49

2008-12-01 16:37:01

Idzie to sprawdzić.Wywieżcie swoje gołębie w przeciwną stronę niż lotujecie i zobaczycie jak wam będą się zchodzić szczególnie te starsze.Tylko nie na 40km i nie 2szt jak gubić to wszystko.Oczywiście latem np;po ostatnim locie starych tak na 180km.PZDR.

piotrek0171
IP:83.28.205.215

2008-12-01 15:40:54

u nas np w 2006 przesuneli pierwszy lot starych bardziej na polnoc (Aleksandrów Łódzki) i zginelo duzo starych golebi pomimo tylko 140-170km ... u nas zginal samiec z 99r ktory sezon wczesniej zrobil 10konk... siadly roczniaki i ewentualnie dwulatki a stare poszly w sina dal i sie schodzily w tygodniu...

Patryk46
IP:81.15.132.4

2008-12-01 11:07:28

Dobre pytanie.Z tego co zaobserwowałem niektorzy hodowcy nie potrafia poszukac w sobie winy tylko a bo gdzies tam zawiało,konwojeci itp.Jesli sie gubi dobrego lotnika to wiadomo,ze przykro,ale ja bym zastanawial sie najpierw czy to ja nie zawiniłem...

kowalA
IP:83.31.212.125

2008-12-01 10:58:33

a czy ktoś umie wytłumaczyć dlaczego gołębie giną np. z 350km jak zmieni im sie kierunek lotu a niejednokrotnie robiły kilka konkursów w jednym sezonie z dłuższych odległości.
Pamiętam jak kilka lat temu jak wstępowałem do związku starsi koledzy mówili, że jak dobry to wróci a jak nie wróci to będziesz wiedział jaki on był dobry.

kowalA
IP:83.31.212.125

2008-12-01 10:48:56

to że gołębie poginęły to znaczy że nie były dobrze przygotowane i nie są wytrwałe na trudy warunków.

jansen
IP:83.5.44.30

2008-11-15 04:41:59

Lotów z 700km chyba już nikt nie będzie z planu wyrzucał...Więcej przypadkowych gołębi na pewno robi z lotów krótkich niż z maratonów.

piter158
IP:83.18.139.84

2008-11-13 18:08:59
kierunki czy pogoda
Lecieć można z każdego kierunku tylko jest małe ale:)Wiadomym jest ,że loty z zachodu są łatwiejsze, głównie ptaki lecą z wiatrem.Ze wschodu to inna bajka tu przewaga wiatrów w dziób i długi czas konkursu.Z północy przeważnie lecą łukiem(chyba ,że akurat wieje z południa lub północy wtedy leca wmiare prosto ale takie wiatry to rzadkość) Sąsiedni oddział lotował tak: -jeden lot z południa niemiec -drugi lot z zachodu -trzeci lot północ polski i tak na zmiane cały sezon. Efekt był taki,że na ostatnie loty niemieli co włożyć.Loty niby łatwe jak np.Szczecin ok.200km -konk2dni.Ogólnie lecieli na wytracenie gołębi i przetrzymanie konkurencji.Większość zakończyła loty w połowie sezonu.W kategoriach nieistnieli chociaż przed sezonem byli bardzo bojowo nastawieni.W czołówce zmiany nieduże. Sedno sprawy to wiatr i pogoda to one decydują o tym czy lot jest łatwy czy katastrofa,kierunek to tylko wytłumaczenie dla niektórych.Jak się trafi na wiatr w dziób i złą pogode a konwojęci śpieszą się do domu to i z zachodu można przedwczesnie zakończyć sezon.

piotrek0171
IP:83.28.248.21

2008-11-13 17:44:21

moim zdaniem predzej pierwszy konkurs z lotu 200km zdobedzie przypadkowy golab niz z maratonu... z maratonu juz go grupa nie przyciagnie ...

jansen
IP:83.5.11.199

2008-11-13 17:24:32

Myśle że temat nadal aktualny. Dlaczego są hodowcy twierdzący że z lotów maraton nagrody zdobywają głównie przypadkowe gołębie? Który oddział w polsce jako ostatni odszedł od lotowania z kierunku wschodniego? Często spotykamy się z różnymi teoriami na temat lotów gołębi ostatnia to teoria trójkąta czy w takich okolicznościach lotowanie różnokierunkowe nie wyrównało by rywalizacji czy wy naprawdę tego nie widzicie a nie kombinacje dojakiego rejonu lotowego przejść żeby mieć korzystniejszy pomiar, tylko loty z różnych stron rozwiązały by ten problem!!!

darek09
IP:84.38.23.174

2008-11-07 12:28:48
kolego wlasota
masz racjie ,ja też nie uwarzam aby to był słuszny pomysł.Mistrz kategori Open powinien wykazać się na wszystkich odległościach i jeśli wygrywa nazywamy go Mistrzem.Każdy kto się boj maratonów ma do dyspozycji kategorie A.B.C .i niech tam sobie walczy i bedzie Mistrzem.Kategoria 0 powina być ze wszystkich lotów.pozdrawiam.

darek09
IP:84.38.23.174

2008-11-07 12:28:47
kolego wlasota
masz racjie ,ja też nie uwarzam aby to był słuszny pomysł.Mistrz kategori Open powinien wykazać się na wszystkich odległościach i jeśli wygrywa nazywamy go Mistrzem.Każdy kto się boj maratonów ma do dyspozycji kategorie A.B.C .i niech tam sobie walczy i bedzie Mistrzem.Kategoria 0 powina być ze wszystkich lotów.pozdrawiam.

wlasota
IP:77.115.107.60

2008-11-07 09:48:59

W swojej dotychczasowej praktyce nie spotkałem się z próbą wyrzucenia maratonów z programu lotowego do tzw. kategorii OPEN, lub mistrzostwa tradycyjnego w oddziale. Jedyny znany mi wyjątek, to mistrzostwo Okręgu Katowice, gdzie od dwóch czy trzech lat maratony stanowią odrębną konkurencję. Jest to przejaw poszukiwań optymalnej formuły współzawodnictwa, ale czy słuszny? Nie jestem pewien.

kris122
IP:83.5.13.182

2008-11-06 14:49:36

Próba wyrzucania jakiś lotów z ogólnej rywalizacji to największa głupota. Jak ktoś nie chce wkładać na maratony niech leci sobie o kategorie A,B i C a reszty nie próbuje likwidować.

kris122
IP:83.5.13.182

2008-11-06 14:43:55

Co do wspólnego gołębnika na razie sprawa stoi w miejscu jak się coś ruszy na pewno napisze. Co do lotowania to nie powinniśmy wyłączać żadnego dystansu z mistrzostwa tradycyjnego, można zmienić liczbę lotów zmniejszyć ją, ale tradycyjne współzawodnictwo najlepiej z serią typowaną to najbardziej sprawiedliwy sposób rywalizacji z kolegami w oddziele-to podstawowa rywalizacja od 100 do 900km. Oczywiście że bardzo mile widziane są nowe współzawodnictwa, Regionu. loty narodowy czy klub dalekodystansowy, ale cokolwiek byśmy nowego nie wymyślili nie można niszczyć czegoś co istnieje już 50 lat. Zmiany kierunku lotów owszem mogą nastąpić.

wlasota
IP:77.115.107.60

2008-11-06 14:26:34

Ja też uważam, że maratony, takie jak to modne są na zachodzie z popołudniowym wypuszczenie, to jednak nieco inna koknkurencja. Jednak wyłączenie lotów w granicach 700-800 km z rannym startem, z mistrzostw oddziału byłoby nieporozumieniem, W ślad za tym inni chcieliby wyłaczenia lotów do 200 km i końca by temu nie było.

piszczek
IP:88.70.225.47

2008-11-06 14:10:21
loty ze wschodu
Jestem za tym.Ale tak.Loty ze wschodu do500 km .Maraton wylaczyc ze Mistrzowstwa Oddzialu.

piszczek
IP:88.70.225.47

2008-11-06 14:06:19
loty ze wschodu
Panie Lasota Raciborz lotuje w Opolu Poludnie.Ja jestem za tym, ale ja wiem ze to nie przejdzie bo rzadza inni.Ci najlepsi przeglosuja bo im to teraz tak pasuje.Wiele by sie zmienilo nazwisk na listach.A znacie polityke najlepszych?Dlaczego nie moga inni tego posmakowac.Dzieki

tegi
IP:91.94.130.133

2008-11-06 13:58:33

loty ...twardziele;)

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-11-06 13:13:26

Czegoś tu nie rozumiem. Co ma dać ten wspólny gołębnik na wschodzie. Czy to ważne gdzie on stoi? Ważne aby gołębie leciały ze wschodu.

wlasota
IP:77.115.107.60

2008-11-06 09:45:48

Spróbujmy powrócić do tematu...jest chyba wciąż aktualny.

kris122
IP:83.5.56.88

2008-10-23 20:57:57
Szymex
Ok poinformuje w poniedzialek, wtorek o planach.

kris122
IP:83.5.56.88

2008-10-23 20:56:08
W 1995 roku np
Znalazłem stare listy lecieliśmy:
Lot 4 28.05 Mława 375km
Lot 5 04.06 Augustow 525km
Lot 6 11.05 Wladzslawowo 545km
Lot 7 18.06 Gdynia 513km
Lot 8 25.06 Swinoujscie 538km
Lot 9 02.07 Swinoujscie 538m
Lot 10 07.07 Achen 900km
Lot 11 16.07 Wladyslawowo 545km
Lot 12 22.07 Harlingen 990km
Jak wam si podoba taki plan lotow

SZYMEX
IP:83.26.79.102

2008-10-23 20:47:36

kris mówisz o wspólnym gołebniku ... jesli sie taki zorganizuje to obiecuje cos na nagrodę...no jeśli bedą odważni do podjecia wyzwania.

kris122
IP:83.5.56.88

2008-10-23 20:37:43

Szymek czemu nie:) TO o czym tu piszą hodowcy nie wyklucza takiej ewentualności jeśli loty wspólne w Regionie III miały by miejsce. Ale to co napisałem to nie żart a gołębnik nie byłby na śląsku tylko na typowym wschodzie!!!

SZYMEX
IP:83.26.79.102

2008-10-23 20:34:51
śląskie loty ze wschodu..
w latach 88-91 kiedy zaczynałem swoją przygode z gołebiami sląsk puszczał gołebie z naszych okolic takich jak Świeta Woda , Sokółka, Suwałki ... z tych lotów zapamietałem jedno - wielkie chmary gołebi błąkających sie po polach , po dachach okolicznych miasteczek i wiosek. wszystko na obraczkach PL-14 czyli dawny śląsk , nie wydaje mi sie że te loty należały do udanych , ale powiem też że z tych gołebi co powchodziły do naszych hodowców to nie jeden dobry lotnik sie uhodował.

kris122
IP:83.5.56.88

2008-10-23 19:14:49

Powiem tak znam plany zorganizowania gołębnika na wschodzie z lotami z kierunku północnego wschodu. Lot finałowy około 400km. Szczegółów dowiem się w sobotę jak czas pozwoli. Byli by chętni na udział?

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-23 13:08:42

Jeszcze raz wszystkim życzliwym hodowcom dziękuję. Co do mistrzostwa Polski to bez przesady. Mam swoje marzenie które opisałem w temacie kol.Wzkapsa o prezydenturze. Wszystko co będę robił po drodze to niejako środek do celu.

kris07
IP:84.10.75.127

2008-10-23 12:00:59
kol. Sedzia
Ja rowniez spiesze z gratulacjami:) tak trzymac a ptaki pewnie do zimy z tych pol beda sie schodzic,ale najwazniejsze jest to, ze poczules ten dreszczyk emocji, ktory pewnie Cie wciagnie na dobre do tego sporu. Pozdrawiam i gratuluje ps. a wracaja roznie ale we dwoch zawsze razniej:)

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-23 11:30:01
korekta
kol. Tegi ty chyba jesteś jasnowidzem, bo właśnie dostałem telefon, że nasze stadko powiększyło się o 2 dzielne ptaszki.Czy one tak zawsze przylatują parzyście? No bo wczoraj 4 później 2 i dziś 2. Jan 44 wczoraj to już nawet z tym bufetem to była przesada. Jak już gołębiom sto lat zaczęli śpiewać. Dziś telefony kiedy następny lot i zawód, że trochę jednak to potrwa.

jan 44
IP:83.8.225.71

2008-10-23 10:28:37

Również moje gratulacje,ptaszki zrobiły nie lada wyczyn,w ogóle podoba mi się Kolegi podejście do tego sportu,nie mówiąc już o zachowaniu tradycji bufetowych,TAK TRZYMAĆ,serdecznie pozdrawiam.

zawadzki
IP:79.185.42.98

2008-10-23 09:43:54

ODEMNIE TEŻ GRATULCJE NIE ZŁY WYNIK JAK NIGDY NIE BYŁY LOTOWANE .NO I PORA TAKA.

tegi
IP:87.96.4.83

2008-10-23 09:26:56

Gratuluję..gratuluję:)

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-23 07:33:02
wyniki
Panowie zabawa przednia. 6 sztuk w celu słownie sześć. Ja się cieszę a gdyby to wam profesjonalistom zdarzył się taki lot 6 z 38 to nic tylko w łeb sobie palnąć. Przy tej pogodzie to te 6 to jakiś cud. Szczególne podziękowania dla kol. Tegi bo to on ostatecznie mnie do tego kroku przekonał. W ramach wdzięczności masz prawo pierwokupu młodych po moich 6 asach. Zapewniam, że Barcelonę łykną jak foka szprotkę. Co do ceny, to skóry nie zedrę. Czas leczyć kaca.

hodowca majowy
IP:83.8.140.102

2008-10-22 14:47:12

Czy może to pole to nie było przypadkiem "marchewkowe pole"? Jeśli tak to nieźle.Jeżeli pole marihuany,to szanse maleją z minuty na minutę.

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-22 13:22:51
kol. kris 07
Wpadłem tylko na chwilę do domu i tak szybko. Kris 07 mają 200km. Do 13 nic nie ma. Transport trwał 4 godziny i staraliśmy się za ciasno ich nie upychać. Najgorsze, że u nas zaczęło tak mżyć, więc szanse maleją. Lecę bo jakby jakiś przyleciał a mnie by przy tym nie było to bym sobie nie darował. Jak nie będę zbyt zalany to wieczorkiem zdam relację.

kris07
IP:84.10.75.127

2008-10-22 12:35:10
kol. Sedzia
a jaka odleglosc maja do pokonania? Mam nadzieje, ze te na pole to usiadly z przyzwyczajenia, a nie ze zmeczenia transportem. Pozdrawiam, dobry lot.

brif0168
IP:83.22.181.137

2008-10-22 10:34:01
WG.dla wschodu
Kris0122 dobry pomysł,zorganizowac WG aleumiescić go na zachodzie polski np.Zielona G.gołembie młode mogą dawać tylko hodowcy z wschodu,i smiało sobie bedą organizowac loty ze wschodu,będą wypuszczać sobie gołembie ze własnych pięknych malolwniczych terenow,zobaczymy czy to akurat tak malowniczo będzie wyglądać.a przy okazi pozdrowienia dla Piotra.

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-22 10:25:17
czarno ja to widzę
Tak tuż przed 10 wystartowały. Pogoda na starcie dobra słoneczna, prawie bez wiatru. Tylko, że odleciało raptem kilkanaście sztuk. Reszta po kółku usiadła na polu i ani rusz. Koledzy trąbili, gwizdali i rzucali kamieniami ale skubańce były za daleko. Niestety ale za długo nie mogli czekać. Jak odjeżdżali to te w najlepsze spacerowały po polu. Jedyna chyba nadzieja to w tych co od razu poszły. Jak myślicie kiedyś w końcu zdecydują się ruszyć dupy z tego pola? Teraz czekam na palnik taki do papy i chcę wypalić cały gołębnik korzystając z tego, że jest pusty. Jeżeli tylko trafię po powrocie paluchem w klawiaturę to zdam dalszą relację. Jeżeli nie to jutro rano podam wyniki lotu. Nawet nie macie pojęcia jakie przygnębiające wrażenie robi taki pusty gołębnik. Dobra idę na działkę czekać choć bez wielkich nadziei.

zawadzki
IP:79.185.43.181

2008-10-22 09:09:51
kol Sedzio
Jak wypuścileśte swoje ptaki na lot?Pogoda niezła bynajmniej umnie w cętrum słonko.Napisz jak się spisaly jestem ciekaw

kris122
IP:83.5.0.83

2008-10-21 22:16:51

Dziękuje za zainteresowanie tematem. W obliczu wspólnego mistrzostwa rejonu temat stał się tym bardziej aktualny i warty rozważenia. To że kierunek wschodni jest trudny nie trzeba nikogo przekonywać przy każdym locie potrzeba rozwagi decydujących o wypuszczeniu. Wielu hodowców pamięta że lotowało się ze wschodu i loty także były udane.Jeśli są chętni to można pomyśleć także o organizacji wspólnego gołębnika na wschodzie. Czekam na dalsze opinie.

skandal2007
IP:77.254.62.184

2008-10-21 17:05:14

.

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-21 16:20:20

Jeżeli to klasyczny western, to na końcu zawsze zwycięża dobro, a szeryf odjeżdża na koniu w stronę zachodzącego słońca a może wschodzącego by być w zgodzie z tym tematem.

tegi
IP:91.94.193.173

2008-10-21 16:10:14

to...lat

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-21 16:00:23
do tegi
Czytając to forum już jakieś tam pojęcie sobie wyrabiam. Aż dziw, że jeszcze gdzieś tam sobie po ryjach nie dali. A może?

tegi
IP:91.94.193.173

2008-10-21 15:51:51

wyobraż...rękami;)

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-21 15:43:16
Podziękowanie
Dziękuję, nie myślałem że lot tych moich pocztowopodobnych straceńców wzbudzi wśród poważnych hodowców tyle życzliwego zainteresowania. Serdeczne dzięki.

jacek165
IP:83.5.57.218

2008-10-21 14:37:13

Laguna pochwal się jak poszło. U nas pogoda na śląsku idealna. Życzę powodzenia.

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-21 12:21:15

Trudno, jestem zdesperowany aby coś w tym kierunku zrobić bo dotychczas mając pełen gołębnik nie wiadomo czego tylko drepczemy w miejscu. Jeżeli jutro nastąpi jakieś drastyczne pogorszenie pogody to jedynie nastąpi korekta odległości. Czas na chirurgiczne cięcie i niech się dzieje wola nieba.

zawadzki
IP:79.185.24.149

2008-10-20 21:14:27

Te kilka to była prawie połowa.To i tak było nie żle.Było nas wtedy na tej giełdzie pięciu i nikt nie dawał im żadnych szans że coś wruci.To był marzec jak ich pusciłem to tego dnia sypal śnieg.Wracały niektóre trzy dni

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-20 18:19:55
Piotrek 0171, zawadzki
Wiem jakie korowody były żeby przekroczyć granicę ZSRR. W latach 70 jechałem do Rumunii i żeby załatwić tranzyt przez Lwów bo to najbliżej koleją to wiem co musiałem załatwiać. A taki wjazd kabiny? Nawet nie chcę myśleć. zawadzki 30km i kilka toś mnie bracie załamał.

zawadzki
IP:79.185.1.203

2008-10-20 17:35:48
Kolego sedzio
Ja tez od takich zaczynałem zostały po bracie.Tylko ja ich chcialem sprzedać,a że były bose nikt nie chciał kupić więc ich pusciłem.To był marzec do domu miały około 30 km.Kilka sztuk wruciło i tak sie zaczelo

piotrek0171
IP:83.28.237.199

2008-10-20 15:39:06

my moze i bysmy lecieli na wschod ... bo z tego co wiem to byly takie plany zeby leciec loty do 1000km ze Zwiazku Radzieckiego ... ale wladze ZSRR nie zezwolily na przewoz golebi... zreszta z ruskimi nigdy latwo nie bylo... latwiej bylo jechac na POMorze albo nawet i do NRD... a co do tego to z tego co wiem to u nas Wladyslawowo tez bylo

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-20 13:22:18
kol. kris 07
Nabijać to i tak będzie miał kto, bo się kilku kolegów z pubu zapowiedziało i szykuje się impra na działce z okazji pierwszego lotu. Tak przeżywam lot tej odziedziczonej zbieraniny to co to będzie jak damy na loty te własne wychuchane od jajeczka. Nie wiem czy moje serce to wytrzyma.

kris07
IP:84.10.75.127

2008-10-20 12:59:18
kol. Sedzia
Nie zamierzam sie nabijac. Sam przezylem juz wiele rozczarowan i wiem, ze smieja sie najczesciej Ci, ktorzy sami nie lotuja i zawsze maja duzo do powiedzenia. Jak ktos bierze udzial w lotach to wie jakie sa realia i raczej szydzic z nikogo, a zwlaszcza z poczatkujacego, nie bedzie. Jakos trzeba zaczac, mam nadzieje, ze Twoje golebie pozytywnie Cie zaskocza. Zycze dobrego lotu.

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-20 12:40:06
kol. kris 07
Pojutrze już moja cierpliwośc przejdzie pierwszą próbę oby tylko pogoda się utrzymała taka jak teraz. Z jednej strony wiem, że się muszę badziewia z gołębnika pozbyć z drugiej trochę żal i taka nadzieja, że choć kilka wróci. Możecie się ze mnie nabijać ale dałoby mi to takiego pozytywnego kopa. Ale dość bo tu temat o wschodzie a moje polecą z południa.

kris07
IP:84.10.75.127

2008-10-20 12:27:01
kol. Sedzia
doswiadczenie przyjdzie z czasem, a z tego co widze teorie przyswajasz w szybkim tempie:)pamietaj, ze w tej zabawie trzeba duzo cierpliwosci

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-20 12:18:47
kol. kris 07
Oczywiście, że to rozumiem. Chyba nawet najwięksi zwolennicy lotów ze wschodu nie są tak głupi aby gołębia kilka lat lotowanego tylko z zachodu nagle rzucić na wschód. Wszystko trzeba robić z głową i powiem ci,że do mnie przemawiają ich argumenty o bardziej wszechstronnych ptakach. No ale ja póki co biorę wszystko tylko na chłopski rozum. Zero doświadczenia.

kris07
IP:84.10.75.127

2008-10-20 12:05:54
kol. Sedzia
Pewnie, ze nie ma czegos takiego jak golab pocztowy zachodni:)ale pewnie kazdy CI powie czym grozi nagla zmina kierunku lotow. Sam tez to przerabialem, gdy oddzial zmienil kierunek lotow z polnocno - zach na poludniowo - zach. Niestety golebie tez sie przyzwyczajaja do danego kierunku i jak kilka lat ida z tej samej strony to jakas radykalna zmiania niczego dobrego nie przynosi. Pozdrawiam

RAFAL0414
IP:88.220.127.198

2008-10-20 11:20:43
klo. mariusz
napisze inaczej: jednaą sprawą jest lotować tutaj a inną mówic o lotowaniu tutaj niemając doświadczenia w naszym terenie.

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-20 11:04:58
kol. kris 07
Moje zdanie laika jest takie. Jeżeli to gołąb pocztowy do tego w dobrej formie fizycznej to powinien radzić sobie z każdego kierunku. Jeszcze chyba nie udało się wam wyhodować nowej rasy gołąb pocztowy zachodni.

kris07
IP:84.10.75.127

2008-10-20 10:19:25
kol. sedzia
ja wogole to mysle, ze jak doswiadczony golab nie wraca z lotu to w wiekszosci przypadkow wina tkwi nie w ptaku, ale ludzkiej glupocie(czy to w hodowcy, czy w ludziach odpowiedzialnych za wypuszczenie golebi)

kris07
IP:84.10.75.127

2008-10-20 10:10:34

Pewnie, ze sie podpisze. Ja mam duzo mniejsze doswiadczenie w tym sporcie od Pana Lasoty, ale jesli o to chodzi to juz zdazylem sie przekonac, ze najczestszym powodem tragicznych lotow sa pochopne decyzje. Pozdrawiam

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-20 10:03:27
kol. kris 07
Pozwolę sobie zacytować pana Lasotę."żeby lot był tragiczny nie potrzeba wcale wschodu. Wystarczą Szamotuły i trochę ludzkiej głupoty" Chyba się pod tym podpiszesz.

kris07
IP:84.10.75.127

2008-10-20 09:48:33
kol.Rafal
akurat Pan Lasota jak i pewnie starsi hodowcy ze Slaska to Suwalki przerabiali, jesli chodzi o kierunek to jak dobrze idzie z zachodu to po co to zmieniac? Chyba kazdemu chodzi o udane loty, a nie tragiczne. Pozdrawiam

Mariusz
IP:83.17.140.59

2008-10-20 09:46:34

Kolego bez urazy piszesz z perspektywy Widza , Ciekawe chyba zapomniałes jak Śląsk lotował z Suwałk ale to tylko taki drobny szczegół i wcale nie było źle nie jeden chciałby wrócić do tych lotów pozdrawiam

RAFAL0414
IP:88.220.127.198

2008-10-20 09:06:55
kol. wlasota.
co do lotów z kierunku północnego (Łomża ,Suwałki) był u nas kilka lat temu taki oddział 0375 Łuków spróbował tam właśnie...............i ..........już nie istnieje.my tu mieszkamy i wiekszość wie o co biega. pozatym łatwo jest mówić z perspektywy widza gożej samemu tego doświadczyć.Bez urazy kol. wlasota .Pozdrawiam.

Mariusz
IP:83.17.140.59

2008-10-19 21:12:20

Dodam do mojego poprzedniego wpisu ze z tych mlodych które tak swietnie sie spisywały z kierunku Wschód do dzis niewiele z nich zostało odziwo na kierunku zachód sobie nie poradziły a podobno łatwiejszy kierunek wiec na dwoje babka wróciła kazdy kierun jest dobry jesli pogoda nam dopisze pozdrowionko

hodowca majowy
IP:83.8.169.225

2008-10-19 20:17:14
Ankieta - lot ze wschodu.
A ja wiem kto posiada lotniki z lotów ze wschodu. Aż się boję wymienić jego nazwiska.

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-19 19:58:23
panie Lasota
Może i wszak nie poucza pan kolegów ze wschodu z jakiego kierunku mają lotować ale to juz pan wie, że jestem pilnym czytelnikiem forum w nadziei jakiejś wiedzy. Jedno wiem, że złośliwości pod adresem ściany wschodniej "Bożych stron" to ze strony kolegów ze Śląska nie brakuje na tym forum. Tak że zalecam nieco więcej oliwnej gałązki.

Mariusz
IP:83.17.140.59

2008-10-19 19:30:31

przypomnę ze oddział Żory jeszcze nie tak dawno bo w 2004r lotował z kierunku Warszawa gołębiami mlodymi i powiem tyle mi 30 szt na spisie wystarczyło aby zdobyć vice-mistrza oddziału a loty jak loty konkursy troche dłuzej trwały nic szczególnego straty powiedziałbym ze nawet mniejsze niz z kierunku zachodniego gołebie po prostu sobię idą tylko troche wolniej i tyle wcale mnie nie przeraza wizja lotów z kierunku N-E tylko niech to bedzie długotrwała zmiana nie ze na mlode kierun N-E a na stare W bądz N-W pozdrawiam

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-19 19:23:47

Dopóki jakiś oddział nie spróbuje lotu ze wschodu to będziecie się tak przerzucać argumentami w nieskończoność. Trzeba poczekać na pierwszych odważnych i niech wypinają dumnie pierś.

wlasota
IP:77.114.25.41

2008-10-19 19:06:20

Gdybym chciał być złósliwy, to napiałbym, że jak Ślązacy lotowali z Tallina, Ritupe i Zachacia to na "wschodzie"...nie dokończę z litosci. Dlatego nie lubimy jak ktoś nas poucza, skad mamy lotować. My tego wszak nie robimy.

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-19 19:00:45

Panie Lasota jest pan niesprawiedliwy dla kolegów ze ściany wschodniej. Sam pan pisał, że loty z kierunku północnego-wschodniego miał Śląsk w latach 80-tych. Aby zachować ten kierunek to ściana wschodnia musiałaby lotować w tamtych czasach z terenu byłego ZSRR. Dość trudne w realizacji nie uważa pan?

jupiter111
IP:81.219.42.128

2008-10-19 18:35:22

Pewnie dlatego że myślą że u nich jest słaby poziom,a ambitny śląsk sprubował i????,to chyba trudny teren.Wiedzą gdzie żyją i z czym mają do czynienia

kris07
IP:84.10.75.127

2008-10-19 18:20:41

hm ciekawe czemu hodowcy ze sciany wschodniej nie probowali leciec z tego kierunku?:)

wlasota
IP:77.114.25.41

2008-10-19 18:05:48

Uwagi Piotra nie mogę traktować inaczej niż jako, złośliwej. My na Śląsku próbowaliśmy lotować z kiernku północno-wschodniego, w przeciwieństwie do kolegów ze ściany wschodniej.

jupiter111
IP:81.219.42.128

2008-10-19 17:52:14

No i zaczęło się kręcić różą wiatrów,byle nie mieć najdalej.Niema to jak dobra ustawka czytaj(zmierzymy się kto jest lepszy)

piotrek0171
IP:83.28.212.35

2008-10-19 14:22:59

i lot finalowy PEtersburg :)

jansen
IP:83.5.7.30

2008-10-19 14:11:56

Może i racja że nie od razu-zgadzam się że trzeba by gołębie od młodego przygotować ale w przyszłości czemu nie rozdzielić lotów rejonu od wschodu po zachód skończyły by się narzekania kto ma najbliżej a kto najdalej i nie 4 a z 8 wspólnych lotów,jak dążymy do wielkiego mistrzostwa to trzeba brać to pod uwagę. A loty i ogólne zarysy współzawodnictwa powinny być podane na kilka lat do przodu. np AUGUSTÓW, WŁADYSŁAWOWO, ŚWINOUJCIE,HELMSTED + 2 maratony:)

wlasota
IP:77.114.25.41

2008-10-19 14:02:55

Nie podajmy w skrajności i nie chciejmy od razu za wiele. Wystatczyłoby Władysławowo. A z Augustowa to najdalej miałby Racibórz, to nie jest Ś-P.

jansen
IP:83.5.7.30

2008-10-19 13:49:00

Rejon III zróbmy loty ze wschodu niech Śląsk południe ma najdalszy kilometraż:)np AUGUSTÓW:)

RAFAL0414
IP:88.220.127.198

2008-10-19 13:27:49
kol.kris 122
jeżeli twój nr tel zaczyna się 513........ daj znać na moje GG 10195901. mam pytanie.

radek044
IP:83.31.35.42

2008-10-18 23:32:57

kiedyś kupiłem 2 samce od Ukraińca, po rozmowie z nim dowiedziałem się,że lotują właśnie z kierunku wschodniego, dałem im swoje samiczki i młode po nich powiem szczerze wracają:)wydaje mi się ,że nie odziedziczyły tylko geny po matkach:)

marek123
IP:195.205.238.237

2008-10-18 22:43:32

marek123
IP:195.205.238.237

2008-10-18 22:42:49
loty ze wschodu
panowie jest taka prawda im bardziej kierunek lotu bedzie skierowany na wschod tym straty beda ogromne rzadko juz lotuje sie nawet z polnocy powod nie tkwina dachu poprostu golebie stracily na korzysc szybkosci twardosc

piotrek0171
IP:83.28.205.35

2008-10-16 16:22:16

kolego LAguna ukrainska granica moze i lepsza ale bialoruska sie chyba nie zmienila od czasow ZSRR .... takze problem moglby byc... ale co do wspolnego golebnika na wschodzi to jestem za...

tegi
IP:79.162.53.61

2008-10-16 12:33:40

nz.. kraju;)

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-16 08:08:23

Pominąłem Litwę ale wiadomo członek UE, należący do strefy Schengen 0 problemów.

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-16 07:53:22
wschód
Kolego Irku na szczęście z Rosją granicę mamy tylko na północy. Jeżeli chodzi o Ukrainę to sytuacja nie jest jeszcze taka zła i poprawia się systematycznie. O ile wiem to samochody przewożące żywe zwierzęta nie muszą stać w kolejkach. Gorszy powrót z pustą kabiną. Jest jeszcze Białoruś i tu się muszę z tobą zgodzić. Nie polecam tam organizować żadnych wyjazdów. Kraj kompletnie nieprzewidywalny. Swego czasu miałem tam kilka służbowych wyjazdów. To już nie Europa to Azja.

irek0414
IP:83.24.248.10

2008-10-16 00:11:42

WitaM! Pisałem o wspólnym gołębniku na wschodzie polski a nie o lataniu ze wschodu. Ja osobiście jestem temu przeciwny zwłaszcza u nas. Po pierwsze problemy na granicach, kolejki no i nasi sąsiedzi rosjanie. Mój brat zawodowo jeździ więc mogę powiedzieć że loty zza wschodniej granicy nie są najciekawszą perspektywą dla naszych władz, konwojentów i kierowców. Bardziej bezstresowe są loty z zachodu, brak granic, brak kolejek, brak łapówek (rosyjscy celnicy, policjanci itd) i spokojna praca zarządów oddziałów oraz kolegów odpowiedzialnych za transport. Pozdrawiam

jupiter111
IP:81.219.42.128

2008-10-15 20:49:48

Trzeba zadać sobie pytanie,czy w dążeniu do poznania gołębia jako całość jesteśmy skazani tylko na 300km 10 minut konkurs i wygodny z tendencją do lenistwa esk.Tak chciałbym mieć możliwość wypróbowania różnych metod lotowania,odległości,kierunku czy lotów nocnych,jest tylko jeden warunek na zasadzie dobrowolności,poza współzawodnictwem aby ktoś kto nie da na taki lot nie odpadł z rywalizacji.Starsi hodowcy różnie wspominają swoje dawne doświadczenia,ale nowe młode pokolenie hodowców bez tych doświadczeń będzie niekompletne.

speedy22
IP:83.8.207.206

2008-10-15 20:32:26
Nie taki diabeł straszny
W roku '98 oddział Toruń odbył loty gołębi młodych z miejscowości 2x Gniezno (poł.-zach.) następny z Wałcza (zachód) 4 lot z miejscowości Łomża czyli północny wschód, loty mieliśmy ''gwieździste''i więcej gołębi zostoło aniżeli w tym roku przy typowym kierunku zachodnim. :)lata wcześniej młode leciały min Białystok ,Janów Lubelski

wlasota
IP:217.99.70.194

2008-10-15 20:05:59

Laguna, powiem Ci jeszcze tyle. Moim najlepszym lotem w życiu były Suwałki w 1987 roku. Zrobiłem 8 z typowanej 10-ki. co dało mi miejsce na podium w oddziale i rejonie. Cenię ten wynik wyżej niż wszystkie inne późniejsze sukcesy. Niestety z tamtych gołebi nic już nie zostało. Jestem jednak pewien, że gdyby mądrze podejść do tematu i przestrzegać zasady "zdrowego rozsądku" przy wypuszczeniu, moje dzisiejsze gołebie poradziłyby sobie tak samo dobrze z każdego kierunku.

gikker1
IP:83.26.136.114

2008-10-15 18:54:39
wschód
Wiele niemieckich oddziałów lotuje ze wschodu i loty są całkiem udane. Jednak niewiadomo jak odbywałyby się loty powyżej 800 km tego jeszcze nikt nie spraktykował.

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-15 18:52:15
panie Lasota
Muszę przyznać, że troszkę mnie pan zaskoczył. Od paru dni wnikliwie wertuję to forum i temat wschodu już się tu przewijał. Pańska wypowiedź stonowana i niewykluczająca tego kierunku lotu w przyszłości to chyba coś nowego. Chyba,że coś pominąłem ale jawił mi się pan jako zaciekły przeciwnik tego kierunku lotu. Pozdr

wlasota
IP:217.99.72.67

2008-10-15 18:27:10

Drogi Sędzio! Poczucie humoru nie ma tu nic do rzeczy. Chodzi raczej o poczucie rzeczywistości i zdrowy rozsądek. Oczywiscie jestem przeciwny zmianom kierunku lotów w trakcie trwania sezonu. Plan lotów, powiniem mieć jakąś wartość. Znam przypadek z mojego okręgu, sprzed kilku lat, kiedy to w przeddzień sadzenia Władysławowo zamieniono na Świnoujście, z uwagi na prognozę pogody. Nic wielkiego się nie stało i lot był normalny, choć niektórzy narobili o to sporo hałasu. Zmiana a raczej urozmaicenie kierunków lotów powinny mieć długofalowy charakter, bo jeśli gołąb od młódka przyzwyczajony jest do jednego tylko kierunku, to rzeczywiście, kiedy naraz znajdzie się na wschodzie może mieć nie lada problemy. Żeby było jasne uważam, że nie ma to nic wspólnego z wrodzonymi predyspozycjami, przekazywanymi za pośrednictwem genów. Przodkowie i rodzeństwo moich gołębi, które znakomicie radzą sobie z kierunku pólnocno-zachodniego i zachodniego, w swoich rodzinnych stronach (Westwalia) regularnie latają z dobrym skutkiem z kierunku Austrii, a więc z południowego wschodu. W bajki o "wiatropędach" dawno przestałem wierzyć. Jeśli gołąb, potrafi zrobić czołowe konkursy z 580km. przy szybkości 1600m/min i przy szybkości 1000m/minutę, to po prostu dobry gołąb i tyle. Gdyby był "oswojony" ze wschodem, radziłby sobie tak samo dobrze jak i na lotach zachodnich. Rzecz jasna mówimy o w miarę normalnych warunkach, bo po to by wytracić najlepszy materiał, wcale niepotrzebny jest wschód. Wystarczą zwykłe Szamotuły, a nawet Lubsko i tylko troszeczkę ludzkiej głupoty.

zawadzki
IP:79.185.18.170

2008-10-15 17:44:28

Ale cos w tym jest,jusz kilka razy sie z tym spotkalem jak gołab przeleci gołębnik i ma problem wrucic do domu.Dam przykład z lotów przylatuje kolegi mlody zalatuje sie kilka kilometrów i nie umie odleciec.Kolega lotuje kilkanaście lat ale jeszcze nigdy nie puszczal zeby wracaly ze wschodu,bo i poco

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-15 17:29:08
Piotrek 0171
Być może tamten gatunek tak akurat miał, ale wyciąganie wniosków na tej podstawie co do gołębi to chyba teza za daleko idąca. Jest tyle gatunków ptaków wędrownych i każdy migruje w inny sposób. Są na przykład takie które tę pierwszą podróż muszą odbyć z rodzicami i dopiero niejako kodują trasę. Bez rodziców nie odlecą. I jak to się ma do gołębi? Gdyby tak było to perspektywa przerażająca. Kraków wywozi gołębie do Tarnowa a te drą na Rosję okrążają kulę ziemską i wracają od zachodu. Ciekawe ile trwałyby konkursy?

piotrek0171
IP:83.28.244.151

2008-10-15 15:36:23

ja gdzies czytalem artykul ktory mowil o genach ptakow... autor tegoz artykulu podpieral swoje wywody badaniami przeprowadzanymi na jakichs innych ptakach (nie pamietam na jakich) tzn zamienili piskleta ptakom wedrownym (jedne z tych ptakow odlatywaly do Turcji a drugie do Tunezji, Libii - oczywiscie byly to ptaki tego samego gatunku) i co sie okazalo ... piskleta nie odlecialy na zime ze swoimi przybranymi rodzicami ale przylecialy tam gdzie przylatywali ich 'prawdziwi" rodzice... reasumujac autor tego tekstu staral sie dowiesc ze u golebi wysatepuje podobne uwarunkowanie genetyczne np na loty z zachodu... chcial on udowodnic ze lotujac jedynie z zachodu niejako te nasze golebie staja sie z pokolenia na pokolenie coraz bardziej uposledzone...

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-15 14:18:55

To zapytam inaczej. Jedzie kabina z mądrym konwojentem do zaplanowanego lotu z Berlina. Po drodze mądry konwojent otrzymuje sygnały o złej pogodzie nad Berlinem. 100 km od celu mądry konwojent dzwoni do równie mądrego prezesa lotowego i uzgadniają, żeby nie pchać się do Berlina tylko skrócić lot o te 100 km. Taki lot się liczy?

felek
IP:89.231.194.108

2008-10-15 13:10:27

Kol.Tęgi nie jest aż tak żle i dzięki za optymizm.Pozdr...

tipes
IP:80.52.210.18

2008-10-15 13:02:32
sedzia
nie jestem na 100% pewien ale wydaje mi sie ze jest to nie mozliwe . Przeciez plan lotowy do MP zglasza sie przed sezonem . pozdro.

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-15 12:54:11

Właśnie licząc na poczucie humoru pana Lasoty pozwoliłem sobie na taki przykład. Ale nadal nikt nie odpowiedział na istotę pytania.

tegi
IP:91.94.254.27

2008-10-15 12:39:29

witam...lepiej

felek
IP:89.231.194.108

2008-10-15 12:31:20
SĘDZIA
Kol. sędzia dawno się tak nieubawiłem -dałeś popalić z tą hołdą i dalsze Twoje wyjaśnienia są jaknajbardziej na miejscu. Kol.Władek myślę ,że się nieobrazi -humoru Mu też nie brak.którego w dzisiejszych czasach tak potrzeba-gdy często chce się płakać {akcje lecą} ..Pozdr..

tegi
IP:91.94.254.27

2008-10-15 12:30:33

czy ..nogi"

Sędzia Laguna
IP:89.238.10.203

2008-10-15 12:20:46
Zmiana kierunku
Mam pytanie. Czy w trakcie sezonu lotowego można zmienić kierunek wypuszczena gołębi na którymś z lotów ze względu na warunki atmosferyczne. Na przykład. Oddział Katowice ma w planie lot z Wrocławia i pan Lasota siedząc na hałdzie i obserwując niebo dochodzi do wniosku, że lepiej będzie jak gołębie polecą z Rzeszowa z uwagi na wiatr. Namawia kolegów do zmiany kierunku i oddział puszcza gołębie w Rzeszowie. Czy taki lot zatwierdzą naczelne władze? Przepraszam pana Lasotę ale studiując forum dowiedziałem się, że jest pan w związku kimś ważnym a byle kogo by nie posłuchali. Mam nadzieję, że pana nie obraziłem.

zawadzki
IP:79.185.16.243

2008-10-15 12:15:11

To gzie tak po tych dachach łażą ponocy, to chyba musi że jakas nocna zmiana kominiarzy czy co

tipes
IP:80.52.210.18

2008-10-15 11:44:27
witam
Golebie miekkie ciekawe stwierdzenie. A co kolega powie o tych ptakach co maja pozamykane GMP. 8 lotow w tym 4 ponad 500km . zreszta co tu gadac przeciez wiekszosc hodowcow 50 golebi laduje z reguly lot w lot jezeli tylko nic im nie dolega a zeby bylo smiesznie to po sezonie ptaki z 8-10 konk sa usuwane z lotowego bo co z takiego jak wiekszosc konk. za 100 coef. Loty z zachodu to juz nie to co kiedys ze wschodni wiatr wial 1 moze 2 loty w sezonie . do lotow pod wiatr inaczej sie karmi i motywuje golebia wtedy nawet te z przypadkowej krzyzowki potrafia swietnie siadac . jedyny plus lotow z zachodu to to ze tam prawie nikt w nocy po dachach nie lazi . pozdro.

zdzislaw
IP:83.20.212.212

2008-10-15 10:32:27

Gołąb jest ptakiem i skąd zostanie wypuszczony to nieważne a wazna jest pogoda.Mieszkam na zachodzie kraju i w latach 90tych lotowałem ze wschodu i to z bardzo dobrymi wynikamiw roku 93 w mistrzowstwie Polskiw systemie z5/5 byłem nawet 231 przodownikiem.Kiedys były inne gołębie dzis sa inne bardziej wydelikacone i na trudne loty nie dają takiej skutecznosci jak kiedys.Jesli sa dobre gołębie to dadzą sobie radę w kazdych lotach czy ze wschodu czy z zachodu.A wiekszosc to ma ptaki z przypadkowych połączen i sa to gołębie które potrafią latac tylko w stadzie i z wiatrem.

tegi
IP:91.94.254.27

2008-10-15 10:01:27

Ciekawe...szanse

zorro21
IP:80.54.200.2

2008-10-15 06:24:35

Starsze pokolenie hodowców wie co to znaczy loty ze wschodu....!!!!. Obecnie cała Polska leci z zachodu w wyniku czego ukształtowały się gołębie tz "wiatropędy". Jako dowód jest rok 2008, jak było nieco wiatru ze wschodu to był płacz i lament a straty ogromne. Ale trzeba obiektywnie stwierdzić że pewien procent gołębi potrafi dawać sobie rade z każdego kierunku, z reguły są to gołębie wolniejsze ale pewne.

czlonek5
IP:83.21.182.106

2008-10-14 23:57:38
Radek044
mieli loty ze wschodu i mają,tylko Niemcy gołębie wypuszczają w idealnych warunkach,a nie tak jak nasi w deszcz.

radek044
IP:80.55.13.98

2008-10-14 23:44:53

wysłałbym moje gołębie na taki lot tylko tak w maju lub na poczatku czerwca i pod koniec lipca, bo wtedy wieje przeważnie ze wschodu, kilka razy spotkałem się w czasopismach niemieckich, że też mieli loty ze wschodu i to udane:)

andrzej0258
IP:91.94.134.103

2008-10-14 23:38:33
..............
ja bardzo chętni,tylko pod warunkiem że nie będę sam i że ptaki wcześniej byłyby z tamtych stron trenowane!!!!!!pozdrawiam

kris122
IP:83.5.23.225

2008-10-14 23:34:28

Proszę tylko o odpowiedzi bez nadmiernych emocji:) i bez osobistych wycieczek.

kris122
IP:83.5.23.225

2008-10-14 23:32:20
ANKIETA-LOT ZE WSCHODU
TAK Z CIEKAWOŚCI ILU Z WAS ZDECYDOWAŁO BY SIĘ WKŁADAĆ NA LOTY ZE WSCHODU? ILU UWAŻA ŻE MOŻLIWE SĄ TAKIE LOTY? Na forum ktoś zażartował żeby lot narodowy zrobić ze wschodu stąd wzięło się to moje dziwne pytanie? Kto z was dałby gołębie na wspólny gołębnik z lotami ze wschodu?(o tym pisał irek414)




[Powrt ARCHIWUM]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl