LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej


Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑
aga1982
IP:83.23.104.205

2011-01-18 21:02:00
lebiega
ten żart Tobie nie wyszedł.Kapsa Kapsą ale część z nas może mieć problemy żeby w ogóle zajmować się gołębiami chociaż to kocha więc to było trochę nie na miejscu tym bardziej,że znalazł się Kolega(po długim czasie-pewnie tu nie zaglądał) co chce pomóc!!

leoon
IP:83.8.159.233

2011-01-18 20:45:38
do tego lebiegi
Wnioskując po tekście jesteś bardzo głupi,tak pewnie zostanie.Wolę mieć alergię niż taką głupotę w sobie.Jestem tu po to żeby pomóc.Zastanów się nad sobą!!! I NIE WRACAJ TU WIĘCEJ.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2011-01-18 10:02:23
Oj Labiega, Labiega!
żal mi Ciebie!

lebiega
IP:91.214.37.214

2011-01-18 09:36:18
Laik997 i Leoon.
Znamy przypadki alergiczne u (hodowcow?)objawami tymi sa siniejąca,czerwieniejąca,buzia na samą mysl że jedni umią lotować profesionalnie,dokładają sie do tego hobby,takim alergicznym przykładem to Pan WZakpsa,kiedyś w młodości niemiał tej choroby ale te choroby,nic nanie nieporadzimy.

Darek0210
IP:79.187.200.226

2011-01-18 07:53:24

grochowy, nie zalało Cię,

leoon
IP:83.23.193.56

2011-01-17 20:46:03
alergia
Witam Mam również dolegliwość alergiczną ale poradziłem sobie z nią kupując profesjonalny sprzęt www.aircap2.com Pozdrawiam

jankes
IP:95.40.94.106

2010-12-06 10:36:41

witam ,postanowilem napisać w tym temacie ,bo byc moze wniosę troche nadziei ,tym zrezygnowanym w utrzymaniu sojego hobby.Przypadek dotyczy mojej córki ,mianowicie ,urodziła się zdroawa ,po roku na ciele zaczęły pjawiac sie jakis zaczerwienienia,po wizytach u lekarzy ,diagnoza "atopowe zapalenie skory",po laicku alergia,testy mało wiarygodne ,bo dziecko zbt małe ,w wieku 2 lat uczulona była na wszystko,usunelismy z domu ,zywe kwiaty ,dywany firany ,zasłony ,a o czyms zywym mogłem pomażyc(uwielbiam ptaki ,takze te egzotyczne).Wizyty w Centrum Zdrowia Dziecka (min 3 w miesiącu )utwierdzają nas w przekonaniu ,ze corka nabyła jedna z najcięzszych postaci alergii skórnej "odwróconą" .Pani ordynator stwierdza ,ze jest to jej 3 tak cięzki przpadek alergii w karierze zawodowej i sobie nie moze z nią poradzic,córka wygląda jak stwór z innej planety ,całe ciało pokryte plamami ,nadzerkami,i strupami po zdrapaaniu uciazliwego swędzenia,spi po 20 min w nocy ,my z zoną jestesmy na krawezi wyczerpania nerwowego.Decydujemy córę w wieku 3lat wywiezć do zakonu sióstr zakonnych służebniczek do Tuligłow pod Krasnymstawem,miescił się tam ,własnie osśrodek leczący takie schorzenia.Dziecko tam pozostaje nastepne 3 lata jest duzo lepiej,ale tylko tam ,gdy wraca do domu na przepustke ,objawy wracają.W wieku 6 lat przywozimy dziecko na stałe do domu i szukamy nowego sposobu leczenia,gdziekolwiek.poprzez znajomych trafiamy do Milanówka do dr.Kolanowskeigo,po długiej wizycie wprowadza nas w szok ,twierdząc ,ze córka nie ma zadnej alergii,(bo wg niego to tylko termin schorzenia ,ułatwiający dopasowanie lekarzom skutów do leczenia)natomiast twierdzi ,ze cyt"wszystkie te alergie to -zmutowane wersje wirusów,które zaburzają pracę układu immunologiczneo)nie jestesmy w stanie z zoną w to uwierzyc.Sprawdzamy recenzje tego lekarza i przygotowanie zawodowe,okazuje sie ze najprawdziwszy lekarz medycyny konwencjonalnej z 2 stopniem specjalizacji,zona podejmuje decyzję o kontynuowaniu leczenia u niego .Lekarz Natchmiast kaze odstawwic wszystkie leki(w tym masci sterydowe itp)i przepisuje serie minerałów i witamin ,zadnych lekow, oczyszcza organizm swoja filozofią i skutek taki ,córka po 2 latach leczenia wygląda jak nowonarodzona ,zdnych objawow,po 2 miesiacach wizyt u tego lekarza kupujemy psa ,wracają kwiaty i pełne umeblowanie ,zadnych dziwnych diet ,tylko jego jedna któr pozwala jesc wszystko tylko odpowiednio przygotowane (ale to dlugi temat).Po latach udręki wracam i ja do hodowania golebi na swojej posesji .Na koniec ,swierdzam to co przekazał lekarz nie ma alergii,bo to tylko efekt złego funkcjonowania układu odporniosciowego ,a lekarze lecza sterydami skutki,a nie przyczyny-pozdrawaim.Acha , zapomniałem dodac od pól roku hoduje w domu ptaki egzotyczne ,a córka ma 11lat i do gołebnika zasami zachodzi co bylo jeszcze 2 lata temu nie do pomyslenia,szkodził jej jak to którys z kolegów napisal sam pył przyniesiony do domu przezemnie na ubraniu

barkleywr
IP:78.88.249.185

2010-12-06 07:14:08
:)
Chquer straszyc to jedynie mozesz autralijskie dzieci w holloween. -- Czemu nie napiszesz nazwy lekarstwa , boisz sie ze Cie ludzie wysmieja ? Dostales zwykly WAPN i po sprawie. ZAL kangur wielki ZAL.

wawel
IP:83.18.140.11

2010-12-05 20:24:15
morsnowski
Jest jak wpiszesz w gogle,resztę sobie doczytaj.Pisze o Nim Piotr Patas.

laik997
IP:85.237.164.43

2010-12-05 14:31:38
Berndt Morsnowski
wawel masz jakiś namiar na tego hodowce?Czy on mówi po polsku?Dzieki wszystkim, którzy udzielaja sie w temacie, tylko przykro mi, że dochodzi tu do zgrzytów(ludzie połączeni wspólną pasją nie powinni sie tak do siebie odnosić.)Jesteśmy jedna wielką rodzina nie waznne czy z Polski,Australii czy z Korei pł...

SZATAN
IP:109.249.100.192

2010-12-05 11:42:02
SPED
Witam i pozdrawiam.. ale U NAS!!!! taki niewypal to raczej nie możliwy?????.

speed
IP:77.113.173.216

2010-12-05 11:27:39

Cześć Szatan, ... dawno Cię nie było na forum, pewnie Chequer bardzo się ucieszy z tego wpisu :D

SZATAN
IP:109.249.100.192

2010-12-05 11:14:49
TOOWOOMBA
Nieszukajcie dzisiaj cetwera,bawi sie z mieszkancami australiji?????RODAK wzioł ORGINALNY ŚLUB Z SUKĄ LABRADORKĄ co w tym egzotycznym zakatku ŚWIATA to normalka buhahahaha

wicha
IP:83.15.234.178

2010-12-05 10:40:47

Kolega z sekcji ma lub miał pewna przypadłość która przeszkadza mu w hodowli. Doszedł do tego ze jeśli gołębnik ma dobra wentylację to nie odczuwa dolegliwości.Wybudował nowy gołębnik i jest ok.

speed
IP:77.113.239.234

2010-12-05 10:35:58
Chequer ...
... już nie po raz pierwszy zauważyłem, że "straszysz" forumowiczów, swoimi znajomościami z właścicielami strony, ... co Ty małe dziecko jesteś ? że uciekasz się do takich "szantaży ? , nie umiesz sobie poradzić sam, mnie też kiedyś straszyłeś, że "napiszesz" na mnie :), ... owszem jak byś był idealny i grzeczyn, to mółbyś coś "naskarżyć", ale Ty jesteą moim zdanie najbardziej wulgarny i nie jednemu dop... lasz, ... najpierw zmieniajmy siebie, a potem wymagajmy od innych i nie pisz już, o tych skargach do administratorów, bo to są osoby mądre i widzą, że też święty nie jesteś ________ Druga sprawa, to co masz za problem, żeby przedzwonić do tej lekarki i żeby przypomniała Ci nazwę tego leku, czy to jest taka aż tajemnica, a może pomógł byś koledze, jeżeli jednak nie chcesz to po co wogóle o tym pisałeś, ... no chyba nie po to żeby komuś robić nadzieję, ... takie małe refleksje z mojej strony, że wywody trzeba popierać faktami.

irekplonsk
IP:195.114.172.194

2010-12-04 21:31:42
cheguer
Szlak mnie trafia jak się wymondrzasz o chorobie kturej dotyka wielu hodowców,a ty nie potrafisz powiedzieć nazwy leku który ci pomógł.Obecnie świat jest w zasięgu ręki.Nie bądż przemądrzały powiedz krótko jaki tobie pomógł lek i po sprawie. Miałem się nie odzywać do ciebie jak nie odpowiesz na pytanie-co robisz z tym sianem,co pozostaje w domu dajac tylko 20-cia gołębi na lot, ale jeśli idzie o chorobę,którą uważam za priorytetową zadaję ponowne pytanie j/w. dl.

wawel
IP:83.18.140.11

2010-12-04 21:08:20

Miał taką alergię Berndt Morsnowski i podobno ma gołębie założone od nowa.Dowiedz się co Mu w tym pomogło.

barkleywr
IP:78.88.249.185

2010-12-03 17:35:11
Laik
Gosc z Autralii dostal jakis antyalergen na pylenia traw lub jakiegos drzewa i mu przeszlo . Takie leki to sa bez recepty U NAS w aptece nie wiem jak U NICH :) . -- Lagodzi objawy a jak pylenie zanika to i problem znika. Ot cala tajemnica. --- Na Twoja przypadlosc ciezko bedzie cos znalesc , chyba ze naprawade przeprowadzisz jakis drigie testy. Poszukaj troche na forach w temacie alergi , tutaj masz kilka takich for kliknij link . Moze cos znajdziesz.

laik997
IP:85.237.164.43

2010-12-03 16:41:40
chequer
Jakie kol. dostał lekarstwo?ze taki natychmiastowy efekt. Ja byłem leczony szpitalnie przez kilka miesiecy.W Australii to napewno medycyna jest bardziej rozwinieta niż w tej NASZEJ Polsce...Po ilości postów widze,że kolega bardzo pomocny jest na forum(ja jestem swieżak) może w Australii są jakieś odczulacze na alergeny gołębia bo w Polsce nie ma.Czy mógłbys mi pomóc i sie dowiedzieć?

speed
IP:77.112.202.144

2010-12-03 14:54:38

Barkley nie wiem, czy potrzebna jest kopuła, nie jestem lekarzem :) Ja tylko napisałem co mówił mi kolega po konsultacjach z lekarzami i po swoich obserwacjach, ...syna nie dopuszczał do gołębi, ale nawet szkodziło mu to, gdy wchodził kolega do domu z goębnika, ... trudno żeby za każdym razem przebierał się i brał prysznic, ... mi też to wydawało się nieprawdopodobne, ale takie są niestety fakty, ... jest to poprostu najgorsza odmiana alergii i ona nie odjawia się jak astma, tylko na całym ciele dzieco dostaje czerwonych plam.

barkleywr
IP:78.88.249.185

2010-12-03 13:15:53
Speed
No chyba juz troche przesadzasz z tym kontaktem . Czy to dziecko jest caly czas pod jaka kopula tlenowa ? Chyba ze mieszkaja gdzies w wyskokich gorach gdzie nie docieraja ptaki :) . W miescie musialbym chyba w piwnicy mieszkac zeby nie miec kontaktu z golebiami. --- Co do sprzatania to tez w sumie troche prawdy, ale jak to gosc z Autrali musial dowalic ze w polsce sie nie sprzata. Ano czy to na zachodzie , czy na wschodzie czy w rajskiej Autrali sa hodowcy ktorzy sprzataja czesto i sa tacy ktorzy sprzataja jak juz nie moga wejsc do niego. --- widzialem nie raz taki syf , nie wspominajac o juz o kupach na kilka centymetrow. Zaduch i smrod , ale co z tego jak lata jak marzenie. --- Jezeli ktis ma byc chory to bedzie, to tak jak z mrozem. Gosc wyjdzie z samym sweterku i nic, a drugi ubrany jak eskimos i ciagle chory . Choc w sumie lepiej troche zmarznac niz sie przegrzac ;) .

speed
IP:77.114.13.35

2010-12-03 12:45:46
Kol. Laik
... doskonale rozumiam Twoją sytuację, ... mój kolega właśnie tydzień temu całkowicie zlikwidował bdb hodowlę gołębi, ponieważ jego syn (3 lata) jest do tego stopnia uczulony, że nawet gołębie nie mogą być w jego pobliżu, kolega próbował wszelkiej izolacji, ale właśnie nawet na ubraniu, czy ciele "przynosił" do domu to wszystko, reakcja dziecka natychmiastowa,... w takich ostrych przypadkach nie pozostaje niestety nic innego jak likwidacja, bo przecież zdrowie dziecka jest najważniejsze, tu żadne maseczki też nie pomogą, ... szkoda tylko takiej dobrej hodowli i tylu lat pracy, ... jemu pozostaje tylko możliwość obserwacji lotów u mni lub u innych kolegów i to z daleka od gołębnika, ... jednak jakaś satysfakca dla niego może pozostanie, bo u mnie jest kilka najlepszych jego rozpłodowców i będzie w przyszłości kibicował ich potomstwu, ... chociaż to nie to samo, ... powiem krótko, że są przypadki w których całkowita likwidacja hodowli i kontaktu z nimi jest jedyną metodą w walce z alergią, ... smutne ale prawdziwe

laik997
IP:85.237.164.43

2010-12-03 12:22:17
odp do chequer
Z kąd jesteś, że piszesz w swoich postach "Wasze gołębniki","u Was" itd.? W moim przypadku nie chodziło o "system" sprzatania tylko poprostu o kontakt(przebywanie w pobliżu gołebnika) Sprzątanie nie ma nic do tego...

barkleywr
IP:78.88.249.185

2010-12-03 07:35:25

Nie przeszadzaj z pokerem , bo na to tez jest wielka alergia, objawia sie brakiem kasy w portfelu i wielkimi dlugamo :) (zart) - Co do hodowcow, to wszyscy mieli cos z plucami , nigdy szczegolowo nie pytalem bo w sumie nieladnie i nie moja sprawa . Ale wiem ze zdrowi nie byli :) . Kilkadziesiat lat hodowli tez moze zrobic swoje. --Przewaznie to starsi hodowcy , choc znam jeden przypadek gdzie gosc mial wlasnie alergie i tez musial usunac ptaki. Mlody gosc mial cos 20 pare lat jak musial zaprzestac. Teraz nie hoduje ptakow, zostal mysliwym i poluje na grubego zwierza .

laik997
IP:85.237.164.43

2010-12-02 22:39:14

na brak hobby to nie nażekam:) interesuje sie wędkarstwem,sportami walki(boks i mma),pokerem itd;)Wiesz może jakie to były choroby u tych hodowców?

barkleywr
IP:78.88.249.185

2010-12-02 21:45:43
Laik
Na pocieszenie powiem ze bylem na zachodzie u niejednego hodowcy ktory wlasnie ze wzgledu na chorobe nie moze sie zajmowac osobiscie golabkami. - Jednak zajeli sie czym innym, manowicie zbieraniem obraczek , zegarow , gazetek i innych rzeczy zwiazanych wlasnie z golabkami. Wiem ze nie to samo , ale badz co badz zawsze w tym temacie. To tez nie jest tanie hobby i czasami zabiera troche czasu :) . Zatem jak widzisz zawsze jakies swiatelko wtunelu jest ;) .

laik997
IP:85.237.164.43

2010-12-02 20:50:03

Jak bym nie miał pewności na 1000% procent to nie pozbyłbym sie moich ukochanych gołębi.Testy które miałem robione sa badane tylko w jednym mieście w Polsce (chyba Lublin) testy były powtarzane bo tez nie wierzyłem w jedno badanie.Myślałem ,że skoro jjest tak dużo alergenów to nie mozliwe iż akurat na TEN jeden jestem uczulony.:(

barkleywr
IP:78.88.249.185

2010-12-02 20:36:26
laik
A robiles specjalistyczne badania , cos gdzies kiedys slyszalem ze chyba jest 400 probek testowych . Wiec moze wyjdzie ze moze masz uczulenie na pieska lub kotka , a moze na jakies pylki . -- Gazda dobrze gada, moze to zupelnie co innego co bys nawet nie podejrzewal ;) .

gazda058
IP:91.94.11.34

2010-12-02 20:15:04

Kolego Laik kiedyś bardzo dobry zachodni hodowca, miał alergie na pył gołębi. Doszło do likwidacji ale alergia nie ustępowała, po specjalistycznych badaniach okazało się, że ma nie na kurz i pył gołębi tylko na winogron. Czego ci życzę z całego serca aby Lekarze się pomylili, i abyś znów mógł się cieszyć tymi wspaniałymi ptakami. Pozdrawiam

barkleywr
IP:78.88.249.185

2010-12-02 20:09:36
laik
Badz dobrej mysli , moze niedlugo bedzie jakis lek . Kto wie .

laik997
IP:85.237.164.43

2010-12-02 20:03:50

Może kiedys poznam kogoś kto by chciał wejść w taką spółkę, tylko szkoda, ze nie znam nikogo z 3miasta;/ Do pomocy to mam np. brat no i mi pomagał przy tych gołebiach co powracaly.Lecz i to nie zdalo egzaminu bo nie moge mieszkac w pobliżu gołębi. Mialem kilka szt. a i tak wyszło w wynikach krwi ze mam przeciwciała.Ale lekarz sie wtedy wkurw...;D no i musiałem pozbyc sie reszty...Bardzo dziękuje za zainteresowanie w temacie.

barkleywr
IP:78.88.249.185

2010-12-02 18:09:29
wzkapsa
Masz racje , 50 lat temu bylo calkiem inaczej, teraz alergie sa nazywane choroba cywilizacyjna , kiedys malo osob kichalo , prychalo i lzawilo . teraz to nagminne . Jedzenia, spaliny , coraz mniej drzew , niestety ale to wszystko przeklada sie na zdrowie . --- Co doradzic , nie potrafie powiedziec jaka rada tutaj bylaby dobra. Jezeli to "tylko" alergia , trzeba pojsc do alergologa czy podobnego specjalisty i sie dokladnie przebadac na alergeny czy cos takiego. Mozliwe ze sa jakies medykamenty ktore mozna zazywac . na pewno jednak kogos do pomocy musisz poszukac , byc moze po lekach bedziesz na jakis niedlugo czas byc wsrod swoich pupili :) . Ale to moze okreslic tylko lekarz . -- I w sumie dobrze tez zasiegnac rady dwoch lekarzy jak jest to mozliwe, bo wiesz jak jest, jeden by amputowal cala noge bo maly palec dostal zakazenie , drugi uratuje i noge i palec ;) .

maggajwer4
IP:83.68.70.249

2010-12-02 18:00:53
hodowca0258
Napisałeś środki ochrony osobistej czyli odkażanie.dobry lot

hodowca0258
IP:77.253.67.245

2010-12-02 17:52:55
Kapsa
Masz rację.Ja tylko zauważam,że latem nie ma problemu z pyłem.Teraz ,kiedy do gołębnika wchodzę raz w ciągu dnia,to nie wyobrażam sobie,aby nie założyć maski.Gołębie głodne robią straszne zawirowania w powietrzu i kurz się unosi.Tu nie ma tłumaczenia,że to nieprawda,,bo codziennie sprzątam.Ten kurz daje zauważuć się dopiero w świetle słonecznym.Niestety.jeżeli chcemy trochę pożyć,to nie pozostało nic innego jak stosować środki ochrony osobistej.Wybór należy do nas.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-12-02 17:41:58
Szanowny Laiku997.
Od chwili ukazania się Twojego tematu (tu, na naszym forum), zastanawiam się, co Ci doradzić. Jak widzisz, minęły 3 doby, a konkretnej rady nie otrzymałeś żadnej. Poruszyłeś temat, który, prawie każdy się tu wypowiadających – omija z daleka. Ja o zdrowiu pisałem tu wielokrotnie (krytykując GMP). W latach 50-tych hodowcy mieli na gołębniku po 15 – 30 gołębi i nikt nie słyszał, żeby ktoś nie mógł gołębi hodować (z ww. powodów). Ludzie koszowali 5 – 10 gołębi, a uciechy 3 miechy. Teraz w hodowli, trzeba mieć żelazne zdrowie (jak chce się odnosić sukcesy w okręgu), albo dużo pieniędzy na kalifaktora. Co ja bym Panu radził? Ostrożnie hodować 15 -20 gołębi i to zdala od gołębnika (może z kimś w duecie – Ty finansujesz, a on pracuje). Pozdrawiam.

maggajwer4
IP:83.68.70.249

2010-12-01 18:10:03
laik997
Widzę że się wahasz czyli przed wejściem.dobry lot

laik997
IP:85.237.164.43

2010-12-01 18:06:42

test mówisz...hmm najwyzej jak się nie uda to znowu kilka miechów w szpitalku...Jesli to by działało to uwierz nawet połówke bym walnoł po każdym wyjściu z gołębnika;D Straszni z Was szczęściarze, że możecie zajmować gołębiami...

maggajwer4
IP:83.68.70.249

2010-12-01 17:48:18
laik997
Zrób test idź do kolegi hodowcy przed wejściem do gołębnika seta za tydzień po wyjściu z gołębnika seta zobaczysz zadziała.dobry lot

mariusz1982
IP:83.24.186.223

2010-12-01 17:25:41

szkoda że nie masz kogoś do pomocy przy gołebiach no ale to uciązliwe......

laik997
IP:85.237.164.43

2010-12-01 17:00:51

Nawet maska z butlą tlenową nie zda egzaminu,bo alergeny zostaja na ubraniach, skórze,unoszą sie w powietrzu więc nawet nie mozna mieszkac w pobliżu gołebnika.Jak oddałem gołebie i po kilku miesiącach niektóre wracały więc musiałem je spowrotem oddać to aż żal w sercu ściskał ;(

mariusz1982
IP:83.24.186.223

2010-12-01 14:40:36
laik997
a czy odpowiednia maska nie załatwi sprawy ???

patryk83
IP:83.18.190.186

2010-12-01 09:24:54

Witam mam kolege który ma alergi i w związku z tym musiał zlikwidować hodowlę.

barkleywr
IP:78.88.249.185

2010-12-01 07:01:44

Brak stosowania zabezpieczen , typu maseczki , maski i niestey dochodzi do tego typu zachorowan. Wiem ze w masce to lipa :) , niestety nic sie na to nie poradzi.

andi
IP:188.137.84.206

2010-11-30 22:26:28
laik
mój znajomy miał taka przypadłość , w niedzielę z okna szpitalnego patrzył jak gołębie ida flanką , miał zakaz wchodzenia na gołębnik ale na niedzielę ordynator zwalniał go aby choć popatrzył jak pikuja . pozdrawiam

laik997
IP:85.237.164.43

2010-11-30 22:15:03

Nie znany temat dla Was???

laik997
IP:85.237.164.43

2010-11-29 16:54:14
Choroba hodowcy
Witam. Czy znacie przypadki zachorowań na alergiczne zapalenie pecherzyków płucnych (płuco hodowcy ptaków). Ja niestety przez ta chorobę nie mogę juz zajmowac sie wspaniałym hobby.Nie życze tego nikomu nie dość ,że ciężka choroba to jeszcze strata ukochanej pasji.




[Powrt ARCHIWUM]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl