LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej


Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑
KazimierzT
IP:87.205.253.137

2010-11-14 08:45:02

//Jednogniazdki Kiedyś usłyszałem że bracia lub siostry z jednego gniazda to jedno może być dobry lotnik a drugie rozpłodowiec//Jeżeli jeden różni się od drugiego wyglądem to wtedy ten większy samczyk nadaje się do rozpłodu/co nie oznacza że będzie dobry w rozpłodzie/,a ten mniejszy do lotów /co też nie oznacza że żo będzie wybitny lotnik/.Z samiczkami jest odwrotnie co do jch wielkości.Pozwala to jednak prowadzić selekcję.Trzeba uważać na takie gołębie i próbować ich do rozpłodu parując takiego samczyka z kilkoma samiczkami w jednym sezonie.Bywa tak że wartość rozpłodową gołebia odkrywamy kiedy go już nie ma bo zginął na locie.

Hodowczyk Antoś
IP:91.218.156.242

2010-11-14 00:34:09

wychodowałem w 2005r z krzyżówki dwie samiczki z gniazda obie nieżle mi lataly i nakrapiana wydała w 09r samiczke którą dopiero polożyłem na 5 locie mlodych i ciemna w 09r wydala samczyka który zrobil mi w 10r 11 lotów i ani razu się nie zacioł,i ciemna wydala mi 4 młode w tym roku i wszystkie są 1-lęk dwa samczyki 2-lęk dwie samiczki

tajfun349
IP:87.96.41.167

2010-11-13 22:45:40

A ja mam takie pytanie hodując gołębie w krzyżówce zauważyłem że te najlepsze lotniki wychodzą w pierwszym lub drugim lęgu. Bardzo często tak miałem że jeśli para wydała w pierwszym i drugim lęgu dobre gołębie to trzeci lęg był już nie za bardzo a w 4 już całkiem nieudane wychodziły. I te pary co wydały dobre lotniki u mnie pozostawione razem na drugi rok dawały w następnym roku już słabsze gołębie. Nie wiem czy tylko tak u mnie jest czy u was też tak jak u mnie ? Dlatego hodując gołębie w krzyżówce uważam że powinno się zmieniać jak najczęściej partnerów u mnie w gołębniku rozpłodowym nawet trzy razy w sezonie pary są przeparowywane. Wydaje mi się że w ten sposób pobudza się gołębie i wychodzą lepsze młode.

tomuswnusiu
IP:91.94.22.234

2010-11-13 22:05:48

Szanowny kol Aga muszę z całą moją odpowiedzialnością przyznać ci rację tego nie pisałem przy wypowiedzi wyżej ale wiedziałem że wcześniej czy później któryś z kolegów zada takie pytanie lub poruszy temat nie odpowiadam za inne hodowle bo tam może być całkiem inaczej z tej pary z której wymieniłem te dwa samczyki a mam ją w wolierze od 7 lat nigdy nie była dobrą lotniczką samiczka a tych samczyków jeszcze 4 braci leci dobrze zdobywając co roku dobre wyniki czy samiczki z tej pary byłby dobrymi ptakami rozpłodowymi nie wiem ponieważ nigdy nie pozostawiłem samiczkę po tej parce do rozpłodu gdyż one jako ptaki dorosłe nigdy nie robiły czołowych konk i nigdy ich nie miały za wiele dlatego musiały odejść pozdrawiam z poważaniem Mieczysław

aga1982
IP:79.185.65.184

2010-11-13 21:34:54
jednogniazdki
a ja lubie kiedy w jakiejś (dobrej :-))linii golebi jednogniazdki są tej samej płci.Przykłady powyżej tomuswnusiu i hodowca0258.Często jest tak,że jeżeli trafią się 2 samce lub 2 samice lecą dobrze.Jeżeli w danej rodzinie lecą dobrze samice to też jest prawdopodobne,że samce giną.Wtedy trzeba by było takie samce zostawić i sprawdzić ich przydatność w rozpłodzie bo jak włożysz to zginą :-)

hodowca0258
IP:213.238.122.27

2010-11-13 18:30:42
Piotr
Nie tak do końca.Jeżeli po wybitnej parze mam dwa ptaki to jeszcze jednodniazdki.Jeden jest asem,a drugi "wołem",to ten wół jest dobrym rozpłodowcem.Jedna mała uwaga, ja mówię o hodowli prowadzonej w umiarkowanym pokrewieństwie

hodowca0258
IP:213.238.122.27

2010-11-13 18:22:21
bas
Gdybyśmy byli pewni swego,to co drugi byłby mistrzem Polski.Już pisałem ,ile to razy każdy musiałby być klonowany,jeżeli jest nas ponad 40 000

piotr21s
IP:88.199.28.188

2010-11-13 18:20:07
wicha
Z tym co pytasz stykam się pierwszy raz ,ale doświadczenie mi podpowiada , że nie ma różnicy ,iż jedno to lotnik a drugie to rozpłodowiec , a każdy z nas podał by pewien przykład co różnił by się od drugiego więc sumując recepty i odpowiedzi szczegłowej nikt ci nie udzieli

bas
IP:188.47.140.85

2010-11-13 18:19:01

Jaki ten nasz sport jest piękny,nigdy nie jesteśmy pewni czegoś do końca.

tomuswnusiu
IP:91.94.22.234

2010-11-13 18:10:44

Szanowny kol Wawel żaden z nich nigdy nie odchował ani jednego młodego tak że jak któryś zginie to nie będzie co porównać pozd DL

hodowca0258
IP:213.238.122.27

2010-11-13 18:10:27

Nr 1 - Nr 2.Jako pierwsze zaobączkowane.

zawadzki
IP:79.185.9.143

2010-11-13 18:09:50

To tylko rozpłod budować na przybłedach

hodowca0258
IP:213.238.122.27

2010-11-13 18:08:48

Dwie samiczki-jednogniazdki,jedna 12\12,a druga 11\9.Beż pudła na dalekim dystansie

wawel
IP:83.18.140.11

2010-11-13 18:01:56

ten drugi przeważnie jak zginie-to przypisujemy obie teorię że po nim byłyby lotniki,to takie samopocieszanie na osłodę straty

tomuswnusiu
IP:91.94.22.234

2010-11-13 17:54:04

Szan kol może i tak jest nie zaprzeczam podam tylko przykład dwa samczyki z 2007 r oba z lęgu zimowego z jednego gniazda jako młode jeden zdobył 3 konk na 5 wkładanych drugi zdobył 2 konk na 5 wkładanych jako roczne jeden 9 konk drugi 11 konk jako dwuletnie jeden 13 drugi 11 konk z tym ze ten pierwszy jest bardziej szpicowy jako trzy latki jeden 10 konk drugi 13 konk z tym ze ten drugi lepszy na maratonach niema reguły pozdrawiam

wicha
IP:83.15.234.178

2010-11-13 17:30:29

Jak to się udziela w Waszych hodowlach?

wicha
IP:83.15.234.178

2010-11-13 17:29:39
Jednogniazdki
Kiedyś usłyszałem że bracia lub siostry z jednego gniazda to jedno może być dobry lotnik a drugie rozpłodowiec




[Powrt ARCHIWUM]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl