LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej
tresc##############
Dodaj swoją odpowiedź

Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejąco ↓ - Rosnąco ↑
hodowca51
IP:37.47.130.155

2020-09-16 13:29:38
winimax
Ja Tobie odpowiem ,jaśniej się nie da.

winimax
IP:195.136.175.237

2020-09-15 22:58:31
Hodowca 258
Możesz jaśniej?

hodowca0258
IP:31.60.83.58

2020-09-15 22:00:37
winimax
Twój ostatni wpis zmusił mnie do napisania coś takiego...Ty nie nadajesz się nawet do komisji wkładań.Masz poważne braki w takich sprawach.

Warzecha.
IP:78.10.210.176

2020-09-15 21:48:43

A ja tak się zastanawiam ile to ludzie muszą mieć wolnego czasu albo brak innych ciekawszych zajęć że chce im się po listach w całej Polsce przeglądać...Nie dziwię się wzkapsie,bo co mu zostało w życiu w tym wieku robić.

winimax
IP:195.136.175.237

2020-09-15 21:21:08
Hodowca 74
Przyczyn może być wiele,niesprzyjający silny wiatr,choroby ,przekarmienie ptaków itd.Nie sądzę by ktoś przepuścił tyle ptaków na punkcie wkładań.Pierwsza zasada na punkcie wkładań to hodowca nie może osobiście wkładać na antenę swoich gołębi.Wtedy nie ma możliwości przekrętu,chociaż czego to ludzie jeszcze nie wymyślą.

Hodowca74
IP:188.146.54.241

2020-09-15 20:46:17
Pan WZkapsa i inni ...
Skoro temat o super środkach, to czy one miały jakiś wpływ na te nagłe załamanie formy u jednego z hodowców?
Co można sądzić o tych dwóch lotach tego hodowcy?
W locie nr 3 hodowca:
K. DARIU BARTEK 57-52-7, zdobywa pierwszy konk. i 45 pierwszych na oddział, a tylko pięć jego gołębi nie zdobywa konkursu.
kliknij link
Natomiast w kolejnym locie nr 4 ten sam hodowca pierwszego gołębia plasuje na 48 miejscu, a drugiego na poz. 106 - uzyskując wynik z lotu 60-5-5
Co mogło być powodem tak nagłego spadku formy jego gołębi?
Wspomniane "środki", choroba gołębi, wzmożona kontrola na punkcie wkładań czy coś jeszcze innego???
kliknij link
Jak to może się stać, żeby w ciągu tygodnia tak diametralnie zmieniły się wyniki???
Pytam tylko z ciekawości, a nie po to, żeby kogoś posądzać albo obrażać, a tylko z ciekawości, żeby samemu nie popełnić podobnych błędów. DL.

Pp026
IP:195.72.148.252

2020-09-01 13:48:44

Tak by zakryć ten wpis , który jest zupełnie obok tego co czasem dyskutujemy.

Andrzej Sienkiewicz
IP:194.107.178.255

2020-08-26 11:11:55

Chciałabym Wam polecić bloga, na którym jest mnóstwo nowości na tematy kobiece: moda, zdrowie, przepisy kulinarne i wiele więcej. https://kolezanka.com/kliknij link

keram1
IP:178.11.211.133

2017-11-18 12:05:57

Moderatorzy na forum PZHGP juz dawno wykasowali te wypociny MT. o tych wspanialych produktach.

Hodowca74
IP:188.146.180.0

2017-11-18 11:19:54
Hulinki
Racja, bo jest czas na naturę i czas na chemię. Trzeba wiedzieć, że z ozdrowieńca przeważnie nie zrobi się dobrego lotnika, bo zdrowy gołąb nie zrobi konk. a cóż dopiero ozdrowieniec. --DL.--

marek21
IP:94.40.24.248

2017-11-17 14:47:12
Mario
202 Skawina

hulinki
IP:188.137.101.182

2017-11-16 22:01:25
h 74
odp ci na pytanie natury dopiero teraz bo dopiero zaowazylem 1 ,natura owszem zapobiegawczo ale nigdy jak cos komus dolega --- -ost ktos z rodziny u mnie pytal o propolis i inne ktore stosuje na golebiach czy czlowiekowi by pomoglo w problemach ze skora odp specjalisty byla krotka -posmaruj se pan d--e ---ja nie bede robil tutaj ludziw ciul- jak inni na filmikach przyklad loty golebi wkladam od 1-5 lotu i nie mam problemu mozna to zrbic na glod mozna ziolakmi jakimis a mozna tez srodkami kazdy ma wybor u mnie choroba przyszla rano a w 2 w nocy po pracy juz bylo oki

Mario-
IP:94.254.226.78

2017-11-16 20:31:35
marek21
W jakim oddziele lotujesz?

flower101
IP:83.29.19.129

2017-11-16 19:43:48

"Żniwa" coraz bliżej , to zaczyna się swego rodzaju pranie mózgów ... :)

marek21
IP:77.252.162.242

2017-11-16 14:09:40
Nowy film o produktach
kliknij link

DIXON0101
IP:94.254.159.65

2017-11-05 21:34:20

Dziękuje Panowie za merytoryczne odpowiedzi.Nie jestem zwolennikiem podawania w sezonie tzw. chemi ale w sezonie bez niej się nie obejdzie. Osobiście staram się ja ograniczać do minimum wedle badań i wskazań przez weterynarza.Jeszcze nie zdarzyło się by w którymkolwiek sezonie gołębie coś nie przyniosły czy złapały w trakcie sezonu.

jaro0106
IP:87.101.47.7

2017-11-05 19:05:59

dubel

jaro0106
IP:87.101.47.7

2017-11-05 19:05:47

.....

jaro0106
IP:87.101.47.7

2017-11-05 19:05:29

Myślę że aron to ujął najbardziej przejrzyście jak to tylko możliwe , dodał bym tylko że wiedza i świadomość sytuacyjna zdrowotności własnego stada daje przewagę nad konkurencją . Co do tej pokrzywy to rozumiem że miała być pewnego rodzaju ironią , pokrzywa jak pokrzywa co najwyżej działa moczopędnie co nie znaczy że z kokcydiozą nie można dać sobie rady nie sięgając po bajkoks czy sulfatyw ale myślę że decyzję podjął lekarz na podsawie możliwości i wiedzy którą dysponował.

Aron1
IP:91.231.24.52

2017-11-05 11:19:23
DIXON
Jak widać największe autorytety z czasem "retuszują"swoje poglądy ,więc i moje zdanie w tej sprawie jest nic nie znaczące. W moim subiektywnym odczuciu ilość chemii jest uzależniona od całokształtu prowadzenia hodowli,warunków panujących w gołębniku,wokół gołębnika,ilości gołębi,wentylacji,nasłonecznienia,wilgotności powietrza itp. Jeśli ktoś potrafi osiągnąć idealne zdrowie gołębi na samej pokrzywie to chwała mu...też bym tak chciał.Każdy z nas hoduje gołębie w innych warunkach ,więc nie ma uniwersalnej,jednoznacznej odpowiedzi.Hodowcy którzy startują do sezonu z pozycji faworytów nie za bardzo mogą pozwolić sobie na eksperymentowanie,nawet jeśli uważają że nie ma konieczności podawania chemii to i tak ręka swędzi i górę bierze zasada "dmuchania na zimne".Myślę,że im większe doświadczenie i wiedza hodowcy tym owe "drżenie i swędzenie" rąk jest coraz mniejsze.Tak czy siak jestem zwolennikiem ograniczania leków ale do tej pory nie wyeliminowałem ich ze swojej hodowli.Co prawda raz odważyłem się do 10-go lotu nic nie podawać,ale ilość kokcydiów wzrastała i zmuszony byłem "zadziałać".Uważam,że nikt nas nie wyręczy w myśleniu i podejmowania decyzji...

jaro0106
IP:87.101.47.7

2017-11-05 11:16:40

Widzę że dyskusja przechodzi tezę czy walić antybiotyki czy nie podawać ich wcale ? Odpowiedz wydawała by się prosta leki stosuje się wtedy kiedy jest taka konieczność. Pytanie czy jest jakiś schemat to odpowiem nie ma i to właśnie niektórych martwi bo chcieli by mieć wszystko rozpisane na miesiące i dni tygodnia, niestety takie podejście jest z góry skazane na niepowodzenie bo gołębie trzeba potrafić obserwować. Poza tym dochodzi do sezonowości większości chorób . dla przykładu jeszcze dwa miesiące temu dominowała ornitoza obecnie ornitoza prawie zanikła a większość przypadków które do mnie trafiają to paramyksowiroza, latem najwięcej było grzybic . Jak widać na załaczonym obrazku walenie antybiotyku według jakiegoś schematu nie miało w tym sezonie najmniejszego sensu i w większości przynosiło więcej szkody jak pożytku. Dla przykładu podanie jakiegokolwiek antybiotyku przy grzybicy tylko pogorszy stan zdrowotny , to samo dotyczy paramyksowirozy. Tylko podczas ornitozy podanie antybiotyku jest konieczne ale i tak najczęściej spotykany sposób czyli podanie leku i to o nie określonym działaniu po locie lub przed lotem 1-2 dni na pewno nie wyleczy stada tylko spowoduje dodatkową odporność bakterii. Żeby wyleczyć ornitozę konieczne jest podawanie antybiotyku minimum 10 dni a w zasadzie książkowo 14 , na ornitozę są skuteczne tylko dwie grupy antybiotyków , resztą możemy się podetrzeć.

Warzecha.
IP:178.252.6.144

2017-11-05 10:32:52

20 lat temu jak dokonywałem zakupu młodych u czołowego hodowcy w okręgu zapytałem czy coś podaje swoim gołębiom oprócz karmy i wody.Odpowiedział że tylko blautingtur i grity.Najlepsze w tym wszystkim to,że jak mnie zawołał do gołębnika to w pomieszczeniu gospodarczym stał duży stół na którym było brak wolnego miejsca gdyż cały był zastawiony produktami.Było też kilka butelek ze strzykawkami.A może to nie było dla gołębi???

DIXON0101
IP:94.254.155.19

2017-11-05 10:23:53
Aron1
czy może Pan wypowiedzieć się czy da się przelotować sezon goł. starych na ziółkach??Zakładając ,że mamy wartościowe gołębie i lecimy na tzw. szpicy?? -;.

Aron1
IP:91.231.24.52

2017-11-05 10:18:36

Mam niezły ubaw.Jeszcze trochę i obejrzymy Palarskiego i Oleksiaka w roli odwiecznych zwolenników Natury w gołębiarce...to się porobiło:):):)

Mario-
IP:37.47.250.19

2017-11-04 22:59:01
H74
Spora nadinterpretacja z Twojej strony-choc w sumie, po tak nieprecyzyjnym wpisie M.T przy odrobinie wyobrazni mozna tak to sobie wydumac.

Hodowca74
IP:188.146.180.0

2017-11-04 16:29:09

...... i jeszcze jedno, dobrze że Kolega odpisał koledze Warzecha, - fragment cytatu: ___ "Hodowle oparte o moje doswiadczenia, golebie," ______ bo mam w Twoim okręgu kolegów, którzy mnie od paru lat proszą, żeby Cię zapytać, gdzie gołębie od Marka T. dobrze lecą ??? a tu taka niespodzianka, :-) bo nie pytałem, a sam napisałeś, cytat: ___ "W tym sezonie mam sporo hodowli na Mistrzowskich i v-ce Mistrzowskich miejscach, krore ze mna wspolpracuja; min sasiedni oddzial Panow duet Ulczok-Brańczyk- vce mistrzowie Rejonu w maratonie, Michał Czech - mozliwe V-ce Mistrz Polski kat A, Mariusz Warszawski Bydgoszcz, Pan Radzik- Nowogard, Grzybowski-Korzeniowski Szczecin, Pan Zawal -Gdansk, Tadeusz Marszalek - wieluczka, Wieslaw Bitner - Iława, Marek Maciág - Dobre Miasto, Pan Łekawski, Mrozik, Jacek Pluta,Leszek Płomień Adam Młynarski, ponadto Mistrz Okregu Pila Mlode i vce Mistrz, 1 vce Mistrz Kat B Okreg Lodz, i pewnie jeszcze kilku by sie znalazlo; to tak na szybko......." ____ Dzięki i pozdro.

Marek Trzaska
IP:94.254.147.38

2017-11-04 16:11:19

Oczywista oczywistosc: ocet jablkowy to podstawa....

Hodowca74
IP:188.146.180.0

2017-11-04 15:58:30

Panie Kolego Marku T. w swoim poście z godz. 09:49:45, zapomniałeś napisać o używaniu octu z Kauflandu, o którym tu pisałeś, że jest używany na Twoich gołębnikach przez cały rok. --DL.--

Marek Trzaska
IP:94.254.151.56

2017-11-04 15:57:18

Co do latania na antybiotykach, to osobiście uważam, że to miniona epoka. Był okres, gdzie można było coś na tym ugrać, ale po kilku-kilkunastu latach bakterie stały się oporne, a gołębie słabsze i hodowle i ich wyniki się skończyły. Dzisiaj stosując antybiotyki można wygrać pojedyncze loty w sezonie, a po każdym dobrym locie zazwyczaj jest kilka kiepskich; co jest niejako wizytówką koksującego hodowcy. Uważam, że można obejść się bez lekarstw, można stopniowo wycofać je z hodowli, co jednak może zająć kilka lat. Nagłe ruchy(drastyczna zmiana metody) i całkowicie odejście hodowli od swojego "grafiku" może pogrążyć hodowcę/hodowlę na kilka lat. Myślę(już to przerobiłem z kilkoma hodowcami skutecznie)że należy redukować o 1/3 do połowy kuracji rocznie, by po 3-4 sezonach zostać przy tych minimalnych 1-3 w roku. Trzeba to napisać DUŻYMI LITERAMI, większość hodowanych gołębi jest zła, i należy je zlikwidować, bo tak jak pisze Jarek ; tumanowi nic nie pomoże.

jaro0106
IP:87.101.47.7

2017-11-04 14:02:06

Flower już kiedyś tu pisałem że podstawa to wybitne gołębie , przeciętniakowi to możesz lejkiem do dupy lać i tak nie poleci.

flower101
IP:83.29.92.60

2017-11-04 10:04:46

Zbliża się okres handlowy ( wystawy to obecnie margines, dodatek ) , to i nasila się walka o klienta , bo tego różnego badziewia związanego z branżą gołębiarską jest tyle na rynku , że nie łatwo już to sprzedać ...

Warzecha.
IP:178.252.6.144

2017-11-04 09:58:36

Ok.dzięki.

Marek Trzaska
IP:94.254.146.91

2017-11-04 09:56:40

Hodowle oparte o moje doswiadczenia, golebie, a przede wszystkim uzywaja produkty Peetersa

Warzecha.
IP:178.252.6.144

2017-11-04 09:53:04
Marek Trzaska
Przepraszam,chciałem tylko zapytać o co chodzi w tym zdaniu?"W tym sezonie mam sporo hodowli na Mistrzowskich i v-ce Mistrzowskich miejscach;"

Marek Trzaska
IP:94.254.146.91

2017-11-04 09:49:45

Jestem rowniez zwolennikiem minimalnego uzywania antybiotyków, i nie ma hidowcy, ktorego bym do tego namawiał, sam stosuje kuracje 1 x w roku o czym pisze od lat, a skupiam sie głównie na suplementacji, co z chemiá nie ma wiele do czynienia. Aminokwasy, witamina, olej, elektrolity, mineraly mikrielementy, pierwiastki sladowe, drożdże, rowniez pudry ziolowe.

Marek Trzaska
IP:94.254.146.91

2017-11-04 09:43:47

Jak widac kazdy wierzy w to co mu pasuje. Pan z lewej na filmie w tym roku jest vce Mistrzem Okregu Katowice kat A, i w opinii kolegow z odzialu dawno lepiej nie latal, rownie dobrze moglby nakrecic film o odmiennej tresci gdyby chcial.
W tym sezonie mam sporo hodowli na Mistrzowskich i v-ce Mistrzowskich miejscach, krore ze mna wspolpracuja; min sasiedni oddzial Panow duet Ulczok-Brańczyk- vce mistrzowie Rejonu w maratonie, Michał Czech - mozliwe V-ce Mistrz Polski kat A, Mariusz Warszawski Bydgoszcz, Pan Radzik- Nowogard, Grzybowski-Korzeniowski Szczecin, Pan Zawal -Gdansk, Tadeusz Marszalek - wieluczka, Wieslaw Bitner - Iława, Marek Maciág - Dobre Miasto, Pan Łekawski, Mrozik, Jacek Pluta,Leszek Płomień Adam Młynarski, ponadto Mistrz Okregu Pila Mlode i vce Mistrz, 1 vce Mistrz Kat B Okreg Lodz, i pewnie jeszcze kilku by sie znalazlo; to tak na szybko.
Sam osobiacie mialbym sporo problemu we wlasnej hodowli tez....gdyby cos bylo nie tak, bo jestem z pewniacia najwiekszym uzytkownikiem tych produktów; uwazam, iz jeden wyjatek nie czymi regóły i jest kilka dróg poprzez ktore drożdże dostaly sie do opakowania, nie wapominajac juz o celowym dzialaniu...

DIXON0101
IP:94.254.152.60

2017-11-04 09:05:51
Jaro 0106
zgadzam się ale jeśli w sezonie mamy 12-14 lotów to kwestia czasu jak gołębie po 3-4 lotach coś złapią z kabiny.Widać to dokładnie jak wygląda papier z klatek po locie w większości mokry z luźnym kałem.Nie twierdzę ,że zioła są złe ale jest okres kiedy je się stosuje a kiedy nie.A antybiotyki dziś są stosowane w większości hodowli w sezonie lotowym. Mam na myśli te hodowle lecące na poziomie .KIEDYŚ WSPOMNIAŁ JEDEN HODOWCA ,ŻE NA ZIOŁACH MOŻNA LOTOWAĆ GOŁĘBIE OZDOBNE-wokół gołębnika. Każdy ma swoje zdanie i nie twierdzę ,że zioła są złe -ale na samych ziołach nie da się uniknąć w sezonie lotowym infekcji i z nich wyjść ziołami.DL.

jaro0106
IP:87.101.47.7

2017-11-04 08:40:24

Dixon jak podajesz golebią w czasie sezonu lotowego antybiotyk i jest lepiej to nie znaczy że antybiotyk działa jak dopalacz tylko że masz chore gołębie. Niby takie oczywiste ale do większości to nie dociera. według mnie chodzi o to by mieć gołębie były zdrowe możliwie najdłużej a nie żebyś je musiał ciągle leczyć. Oczywiscie podanie antybiotyku jest czasami konieczne i nie ma co z tym polemizować , natopiast podawanie antybiotyków co tydzień po 1-2 dni jest zwykłym nieprozumieniem.

DIXON0101
IP:94.254.152.60

2017-11-04 08:26:09

tylko jakie robią konkursy? Dziś są potrzebne szybkie konkursy-co z tego ,że taki ,,AS" MA 11-13 konk ,skoro większość z środka listy lub końca.DL.

Warzecha.
IP:178.252.6.144

2017-11-04 08:12:21
Hod74
No i dobrze że istnieje to forum bo jakbyś się tą wiedzą podzielił z innymi.

Hodowca74
IP:188.146.169.16

2017-11-03 20:46:51
Warzecha.
Cieszę się, bo dzięki mnie dowiedziałeś się, że nie tylko żyją, ale i są lotowane i potrafią robić konk. Pewnie to dzięki temu, że nie są za fest karmione chemią i antybiotykami wtedy, kiedy nie trza. :-)

Pers11
IP:37.47.235.212

2017-11-03 20:41:05
Jaro 106
Popieram .Dla niedowiarków 4-5 lat zioła olejki z Biedronki z apteki 2017 mistrz a wygrać z Piotrem Bugałą to nie w kij dmuchał,zioła z Warmi i Mazur.N a Śląsku sie sprawdzają kompasy ,odciąganie itd moje ptaszki maj a w głębokim po......niu Zdzisławie.

Hodowca74
IP:188.146.169.16

2017-11-03 20:36:22
W_0118
.... Wojtek, odp.1. ... ciut młodsze, ale też były. Odp.2. ... za ost. 2L. - 19 na 1/5. :-( _____ Mnie też się przypomniało, że miałem kiedyś pięknego pstrego samczyka, który się w lotach nie sprężał i żył tylko "za piękność", a obudził się dopiero jako czteroletni i zrobił 10 konk. :-(

koralgol
IP:83.27.66.200

2017-11-03 12:59:50
brawo Arek
kliknij link Z sensem i na temat,brawo Arek.To co powiedziałeś o suplementach to powinno być motto w każdym gołębniku.Producenci i handlarze będą zawiedzeni.

jaro0106
IP:87.101.47.7

2017-11-02 18:16:44

Hodowca czy się da na ziółkach to mogę ci pokazać na przykładzie waszego okręgu, trzech kolegów z oddziału niemodlinII na ziółkach w okręgu na młode wice mistrz, 8 przodownik i 11 przodownik to tylko ci co mam z nimi bezpośredni kontakt co jakiś czas.

orion
IP:83.11.64.122

2017-11-02 16:32:50
Warto obejrzeć
kliknij linkPodoba mi się to, co powiedział Arek w 15 minucie i 35 sekundzie. Co decyduje o tym, że gołębie lecą!!!

Warzecha.
IP:178.252.6.144

2017-11-02 15:35:44

Niw wiedziałem że gołębie tak długo żyją.I jeszcze są lotowane?

W_0118
IP:83.10.109.4

2017-11-02 14:04:25
Hodowca74
... Franek mam pytanie, to ile takich siedmiolatków z 11 konkursami na bazie 1/5 w ciągu ostaniach pięciu lat się zdarzyło na tym gołębniku
oraz
ile ten siedmiolatek ma w dorobku za cale życie tych konkursów na bazie 1/5

pytam bo przypomniala mi sie historia o samicy u mojego znajomego
która przez sześc lat zrobiła szesc konkursow, na jesień miała byc usunięta
ogladajac ja zaproponowalem ze moge ja wziasc, dlugo myslal ale mi jej nie dał
i co sie stalo na wiosne jako siedmioletnia zrobiła 13 konk.

Hodowca74
IP:188.146.180.0

2017-11-02 13:45:41

Też znam takiego, który mówi, że leciał na swoich ziołach i nie musiał leczyć, bo gołębie mu nie chorowały i znalazł się na pudle. :-) Chciałbym zapytać tych, którzy wierzą tylko w chemię, czy mają siedmioletnie gołębie z 11 konk. na bazie 1/5. :-) --EDYT.-- Zapytałbym kolegę Hulinki, który w swoim poście z dn.2017-10-29 godz. 11:58:44 wyśmiewa się z natury. :-(

W_0118
IP:83.10.109.4

2017-11-02 12:59:45

kliknij link

piotr154
IP:91.233.69.251

2017-11-02 12:24:40

Każdy ma swój rozum i robi co uważa za słuszne. Osobiście znam i mam kolegę który nie użył grama chemii i wygrał na młode - więc da się ;-) Ps. Pokrzywa i mięta wszędzie rośnie do tego " materac " od p. Eugeniusza i wio !!!!

hodowca0258
IP:178.37.212.245

2017-11-01 20:24:16
piotr154
Naturę, bo możesz sobie włożyc,pomiędzy zakąskę przy śniadaniu.Tu potrzeba coś więcej,ale z umiarem...i z głową na silnym karku.W inny sposób wyniku nie zrobisz.Pózniej wszystko na licytację, a dla siebie te prowadzone na ziólkach i lotowane na gumkę, co tak ostatnio głośno.

jaro0106
IP:87.101.47.7

2017-11-01 20:07:03

Wszystko się da, ale raczej żadne komercyjne laboratorium tego nie robi. Nie wiem co chcesz badać ? Ale jeżeli jest to jakiś produkt kupiony w sklepie to nie może on zawierać żadnych antybiotyków , jeżeli masz wątpliwości to możesz z takim produktem iść to powiatowego lub wojewódzkiego lekarza weterynarii i to on powinien w razie podejrzeń takie badania zlecić.

felo
IP:37.47.96.155

2017-11-01 19:56:32

Jaro106 Czy można zrobic analize produktu w proszku czy znajduje sie w nim antybiotyk i ewentualnie ile to kosztuje

piotr154
IP:91.233.69.251

2017-11-01 15:08:01

No to przykre dla tych panów oby ptaki podleczyli do przyszłego sezonu Ps. Może jednak warto iść w kierunku natury o której była mowa na zeszłorocznych nagraniach

jaro0106
IP:87.101.47.7

2017-10-31 12:03:39

Piotr ja nie wiem co to są za środki , na pewno to co wyszło w badaniach gołębi czyli ekstremalna lekooporność nie jest spowodowana żadnymi suplementami. Taki efekt mozna uzyskac tylko i wyłącznie przez podawanie przez długi okres czasu różnych antybiotyków lub miksów różnych antybiotyków po kilka dni , tedy bakterie szybko się uodparniają bo kuracja jest zbyt krótka by zabić bakterie a te co została nabywają oporności , przy gronkowcu czas leczenia to 10-14 dni więc każda krótsza kuracja może spowodowac odporność to samo z tak zwanymi szczpionkami na drogi oddechowe które są zwykłymi antybiotykami w iniekcji , podanie takiego zastrzyku to nic innego jak podanie jednorazowo antybiotyku.

piotr154
IP:91.233.69.252

2017-10-31 09:43:02

Część Powiedz mi Jarku czy ptaki mogły zostać zainfekowane tymi środkami stojącymi tam na tym stole. Bo w większości czasu niby była podawana witaminka . A na stole było chyba z 10 produktów ... Osobiście dziwi mnie to że trzeba mieć taka apteczke żeby muc , chcieć lotowac i wygrywać.

jaro0106
IP:87.101.47.7

2017-10-30 18:43:40

Moim zdaniem problem tego stada jest znacznie szerszy jak wyżej wskazane produkty . Pomijam zniekształcone pióro które mogło być efektem ciężkiego lotu lub podawanych leków ale pomijam ten fakt wolał bym się skupić nad tymi dwoma kartkami badań. Pierwsze badanie środków gdzie wyszły liczne grzyby candidia krusei , oczywiście nie powinno mieć to miejca i taki produkt raczej do użytku sie nie nadaje mogą w nim także znajdować się toksyny produkowane przez grzyby ale z drugiej strony w badaniach mikrobiologicznych gołębi grzybów nie stwierdzono czyli do zakażenia nie doszło . Za to wyszedł gronkowiec , w zasadzie to że wyszedł oczywiście musiało mieć wpływ na wyniki lotowe ale nie to jest najciekawsze , gronkowiec który wyszedł jest oporny na wszystkie antybiotyki i to jest w tym najlepsze. Wierzcie mi trzeba się mocno starać by uzyskać taką lekooporność tego się nie da osiągalność w miesiąc lub dwa takie przypadki są niezmiernie rzadkie zazwyczaj chemia musi iść miesiącami i to różnymi środkami , już nie wspomnę że leczenie takiego stada z taką lekoopornością jest prawie że nie możliwe za pomocą samych leków.

piojer
IP:83.10.67.220

2017-10-29 16:32:27
H74
Franek__nie lecymy pierwszy rok!Takie felery robią się jak gołąb czerpie z wlasnych zasobów?(mięśni itd.)Co do specyfikow to nie będę się wypowiadał! Znam przypadki gdzie po zastosowaniu pewnych,pierzenie następuje nap;w maju.To tak u chemików.Haaaaa Poz

Pp026
IP:83.26.126.158

2017-10-29 16:31:13

Bohaterowie filmu po przeniesieniu się do innego oddziału całkiem nieźle radzili sobie do 10 lotu.
Może poniżej oczekiwań ale coś tam w szpicy zawsze mieli.

Hodowca74
IP:188.146.130.180

2017-10-29 16:01:23
Piojer
Piotrek, wydaje mi się, że takie "zacieki wodne" powstają na lotkach, jak trafi się ciężki lot, a wtedy głodny gołąb mógł coś zjeść np. żerując na polach lub napić się czegoś zatrutego. :-(

piojer
IP:83.10.67.220

2017-10-29 14:00:23

Mnie się wydaje że jak dostanie (szlag)na poczatkowych lotach,to ma to odbicie na 1 czy 2_giej lotce,będąc jeszcze na wszystkich lotkach.Moze też byc to po int_leczeniu,przebytej infekcji___wykluczyć tego nie można? To tak z obserwacji swojej hodowli.Dl

Pp026
IP:83.30.63.6

2017-10-29 13:02:11

Oglądałem ten film z uwagą.
Trudno się niezgodzić z Wlasotą, iż jest to jakaś wojenka.
Pokazanie gołębia z zniekształconym drugim piórem w mojej ocenie nie może nastąpić w maju.
Chyba, że u początkującego hodowcy.
Moje gołębie kończą sezon mając wyrzucone 2 pióra i jest to koniec lipca.
Jeśli prawdą jest, że gołębie wymagały leczenia w trakcie sezonu to bardziej bym się skłaniał , że zniekształcone pióra to efekt ostrej terapii leczniczej.
To oczywiście moje zdanie.

jaro0106
IP:87.101.47.7

2017-10-29 12:16:59

kliknij link

jaro0106
IP:87.101.47.7

2017-10-29 12:11:07

Hulinki bez urazy ale ten lekarz to był chyba śmiertelnego kontaktu. Akurat propilis wchodzi w skład wielu leków ,jest także wymieniony w farmakopei jako składnik receptur aptecznych. Szczególnie skuteczny do użytku zewnętrznego między innymi do smarowania dupy. Użycie do użytku wewnętrznego dużo bardziej kontrowersyjne i mniej skuteczne.

hulinki
IP:188.137.101.182

2017-10-29 11:58:44
propolis
to takze czesto teraz podawany srodk a fater pytajac lekarza czy moze stosowac go na hora skore powiedzial mu- dupe se nim poszmaruj i to tyle o tych ziolkach i innych pierdolach

jaro0106
IP:87.101.47.7

2017-10-28 16:48:42

Rudy ale zapomniałeś wspomnieć że sytuacja miała miejsce 2 lata temu i wszystkie opakowania tej serii zostały wycofane ze sklepów a hodowcom albo zwrócono pieniądze albo wymieniono na nowy towar jak woleli, co więcej skład produktu został natychmiast zmieniony by taka sytuacja się nie powtórzyła. Co do opisów jak sam wiesz produkty tego typu nie są lekami , nie są pod tym kontem rejestrowane to czy działają czy nie w zasadzie zależy od filozofii producenta i jego założeń a ewentualną skuteczność lub nie może stwierdzić sam hodowca, ale z definicji nie są to produkty lecznicze tak samo jak suplementy diety do tego samego worka wrzucony witaminy , produkty mineralne , elektrolity czy produkty ziołowe o takim czy innym działaniu. Na pewno najwięcej kontrowersji wzbudzają preparaty ziołowe zresztą słusznie bo w wielu przypadkach opisy w porównaniu do realnego składu są wyssane z palca. Zresztą legalne leki zarejestrowane i działające dostaniesz tylko u lekarza weterynarii.

rudy25@o2.pl
IP:91.224.147.130

2017-10-28 16:44:43

kliknij link

rudy25@o2.pl
IP:91.224.147.130

2017-10-28 16:37:47

Jaro czytam twój opis i po przeczytaniu stwierdzam że ludziom sprzedać można byle co a do zwierząt kontroli bez liku no ale co pisać jak samemu ma się w tym interes bez obrazy ale środek twojej firmy pobiotyk aminostar po otwarciu miał kożuszek pleśni i paru kolegów potwierdziło że to samo mieli , a tak serio czy można wyleczyć tricho,kokcy, salmonele tymi ziółkami ? czy one mają służyć tylko jak napisane na etykiecie wspomagająco przy chorbiobie, i wspierają działanie antybiotyków czyli jak z opisu bez antybiotyku one mogą tylko wspomagać tylko co chyba sumienie hodowcy że chciał coś zrobić by było lepiej , a twój kolega lek. wet. R.M twierdzi że ziółka można dawać sobie ale w zimie jesienią a podczas lotów musi być silna szybka reakcja i bez antybiotyku można miesiąc podać te ziółka żeby coś się poprawiło i potem wkładac dalej na loty tylko wtedy już może być po lotach

jaro0106
IP:87.101.47.7

2017-10-28 14:34:41

Wojtek miałem zamiar się w tym temacie nie wypowiadać, bo nie mam zamiaru wkładać kija w mrowisko. Ale muszę coś wyjaśnić bo wiele jest niedomówień. Po pierwsze suplementy dla ludzi pod względem prawnym znacznie się różnią od produktów dla zwierząt. Po pierwsze suplementy dla ludzi są traktowane jako zwykła żywność można sobie coś stworzyć jak zupę wypisać etykietę i sprzedać , te produkty teoretycznie kontroluje sanepid tak samo jak np. sklep mięsny za rogiem. Produkty dla zwierząt tego typu są produkowane według całkowicie odmiennych kryteriów. Po pierwsze za te produkty odpowiada służba weterynaryjna po drugie wszyscy producenci mają nadany nr. weterynaryjny i obligatoryjną kontrolę 4 razy do roku dystrybutorzy i sprzedawcy też muszą mieć numer i obligatoryjną kontrolę raz do roku .Każdy produkt musi być zarejestrowany , przy jego produkcji można używać tylko komponentów od innych zarejestrowanych podmiotów. Obowiązkowo produkt musi mieć nr weterynaryjny producenta czasami też dystrybutora jeżeli to on wprowadza produkt do obrotu. NR. serii datę produkcji, datę przydatności oraz ewentualny sposób przechowywania np. niska wilgotność , określona temperatura lub że po otwarciu zużyć do tygodnia i.t.p. Skład musi być obowiązkowo podany cześć składu musi być podana bardzo dokładnie odnośnie ilości tzn. wszystkie witaminy , mikroelementy czy aminokwasy , niektóre rzeczy muszą być podane tylko ilościowo np. poszczególne substancje ziołowe czy czynne mogą być podane sumarycznie , dokładny skład zna wtedy tylko producent oraz oragan rejestrujący. Dodatkowo analiza chemiczna produktu. Prawidłowa etykieta wygląda mniej więcej w ten sposób :
skład w 1 litrze Materiały paszowe: chlorek potasu (11.5.1), glikol propylenowy (13.11.1), hydrolizat żelatyny wieprzowej (9.6.1), Dodatki sensoryczne: Substancje aromatyzujące: Mieszanka substancji aromatyzujących – 10 000 mg, Dodatki dietetyczne: Witaminy: Witamina B1 (chlorowodorek tiaminy) – 1,2 mg, witamina B2 (sól sodowa, fosforan ryboflawiny) – 6 mg, pantotenian wapnia (3a841) – 11 mg, witamina B6 (3a831) – 4 mg, kwas foliowy (3a316) – 3 mg, witamina B12 – 0,8 mg, Niacynamid (3a315) – 4,1 mg, Biotyna – 0,1 mg, Aminokwasy: L-tryptofan (3.4.1) – 711 mg; Dodatki technologiczne: Konserwanty: sorbinian potasu (E202) – 1 000 mg, Składniki analityczne: białko surowe – 0 %, włókno surowe – 0 %, oleje i tłuszcze surowe – 0 %, popiół surowy – 0,6 %, lizyna – 0,22 %, metionina – 0,05 %, wapń – 0 %, sód 0 %, fosfor – 0 %, magnez – 0%
Jeżeli klient kupuje jakiś produkt i jest coś z nim nie tak to zwraca go do sprzedawcy a ten ma obowiązek poinformować o tym producenta a producent jeżeli stwierdzi problem ma obowiązek wycofać cała wadliwą partię towaru ze sprzedaży. Ale to tylko teoria bo są różne produkty na rynku, nie będę dodawał że nie wszystkie legalnie znajdują się na rynku i nie piszę tu o tym konkretnym przypadku żeby nie było bo nigdy go w ręce nie miałem. Oczywiście inwencja twórcza czasami jest taka silna że widziałem produkty z nr. weterynaryjnym że niby wszystko ok ale z dziwnie podanym składem , realnie nikt takiego produkty nie miał prawa zarejestrować więc myślę że te produkty też nie wiele mają wspólnego z legalnymi produktami . Reasumując teoretycznie produkty dla zwierząt powinny być produkowane pod znacznie większym reżimem jak produkty dla ludzi ale z drugiej strony jest wiele produktów nielegalnych lub udających legalne.

W_0118
IP:217.99.143.54

2017-10-28 13:53:50

kliknij link

krzysiek442
IP:37.190.178.43

2017-10-28 13:48:37

Produkty dla zwierząt znajdują się pod kontrolą inspekcji weterynaryjnej więc podmiot prowadzący taką działalność ponosi koszty związane z okresowymi jej badaniami,więc na każdym produkcie związanym żywieniowym związanym ze zwierzętami znajduje się znaczek Pl i ciąg cyfr dla właściwego terenowo inspektoratu pod kontrolą którego znajduje się dana wytwórnia(numer zatwierdzenia) a na ilu tych preparatach się on znajduje to łatwo sprawdzić

rudy25@o2.pl
IP:91.224.147.130

2017-10-28 13:32:28

a mnie ciekawi gdyby tak przebadać pod kątem składu nie tylko tej firmy produkty ale różnych firm ciekaw jestem w ilu byłby ten skład który widnieje na kartce papieru naklejonej na opakowaniu ? jak wiadomo papier przyjmnie wszystko a czy ktoś kontroluje co tam się znajduje ?

Dawid Olejnik
IP:91.238.254.43

2017-10-28 12:08:47
Krzysiek442
też mnie to bardzo ciekawi. Ciekaw jestem czy karma była też badana. Osobiście nie bronię żadnej ze stron chociaż znam kilku hodowców, którzy korzystają z tych produktów a wyniki mają ponadprzeciętne.

krzysiek442
IP:37.190.178.43

2017-10-28 11:21:53

Mnie z kolei ciekawi dlaczego filmik puszczony jest dopiero teraz na miesiąc przed wystawą skoro badania były robione w trakcie lotów? ,Goście powinni byli wysłać do badania nieotwarte opakowania w innym przypadku sami umyślnie bądź nie mogli zanieczyścić produkty,Ogólnie wg mnie sprawa grubymi nićmi szyta

magik
IP:188.146.177.51

2017-10-28 09:45:31
sylwek59
Lepiej tego nie mogłeś ująć ! Zgadzam się z tobą w 100% A to jest ta nasza cała golebiarka tylko kasa,kasa.........

Stary68
IP:83.31.241.190

2017-10-28 09:13:33

Uznany przedstawiciel nie może sobie pozwolić na ignorancje nawet przy zakupie 1 produktu, a wpis poniżej jest tego dowodem. Powstaje pytanie co z reklamowanymi programami i filmami na yt tej firmy, a idąc dalej..

sylwek59
IP:94.254.138.147

2017-10-27 22:19:55
wlasota
Oczywiście to prawdopodobne, jednak wyleczyłem już już z produktów Dominika P., teraz słyszę o Marku... Generalnie czy to Dr Peters, czy cudowne środki Palarskiego czy Oleksiaka... wszystkie te bez nr partii, opisu składu czy daty ważności powinny zostać w jednej chwili zabronione!!! Z resztą jest w nich (z każdej firmy) to samo tylko w innym opakowaniu i rozsypywane w garażu według widzimisie... taki sam odpowiednik w aptece kosztuje 4, 5 x mniej!!! Trzeba tylko wiedzieć co się chce podać w danej chwili...

wlasota
IP:79.187.9.253

2017-10-27 22:05:24

Nigdy nie używałem środków Dr Petersa, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić, by witaminy, czy inne suplementy mogły być skażone grzybami, albo innymi patogenami. Patrząc na cała gamę produktów stojących na stole, myślę raczej, że chodzi tu o "wojnę" producentów i dystrybutorów.

sylwek59
IP:94.254.138.147

2017-10-27 22:01:06
Marku, wybacz ale...
O ile nie tak dawno zastanawiałem się nad kilkoma środkami z tej firmy... Tak teraz jeśli to prawda, co mówią ci hodowcy na filmiku, tzn. o tym co owe preparaty zawierały, oraz co ważne Twoim podejściu do zagadnienia... Tak teraz już się nad tym nie zastanawiam!

hodowca0258
IP:178.37.213.14

2017-10-27 21:20:18
Marek Trzaska
już pisałem,że byłem na kilku Twoich i sponsorów wykładach.Zawsze mówiłeś coś innego.Pewnie zależało to od kieszeni.Teraz znów się dowiaduję,że inne środki stosujesz.Karamba? Szpieg z krainy deszczowców.

R.A.
IP:185.48.30.25

2017-10-27 20:55:58

u mnie jeden doktór stwierdził gronkowca złocistego dawno temu... tera widzę na grzyby się przerzucił...

piojer
IP:83.22.144.160

2017-10-27 19:44:11

Coś nie rozumie?__jak nie miały nr parti,czy innych inf/tak jak data itd___to to było w garażu rozlewane.Tu podzielam zdanie rudego(Darka)w poście poniżej. Dl

irek0114
IP:46.76.206.84

2017-10-27 19:26:09

też używam pare tych środków i chyba nie jest zle

marek21
IP:80.48.185.2

2017-10-27 19:23:59

Patrząc na listy konkursowe Piotra Gonsiora wcale nie było tak źle

KryskaNaMatyska
IP:77.115.78.101

2017-10-27 19:15:40

Panie Marku, stosownym odniesieniem się pana osoby jako przedstawiciela firmy Peeters byłoby w sytuacji, odpowiedzenie na pytanie jak to możliwe że produkty u co najmniej dwóch hodowców zawierały patogeny. Druga kwestia która wyszła na filmie, skoro produkty rzekomo nie posiadają numerów seryjnych, w jaki sposób miałyby być wycofane z rynku, czy też zostałaby określona trefna partia.

Marek Trzaska
IP:94.254.242.62

2017-10-27 19:05:33

Panowie, mi tam wyglad nie perzeszkadza, znam i uzywam. Osobiacie nigdy problemu nie mialem i na dorobku tego roku mam minimum 20 hodowcow na Mistezowskich tytylach z v-ce Mistrzem Polski Wlacznie. Oczywiscie cos zawaze moze sie przytrafic...wada opakowania itp, ale to moze sie przydazyc kazdemu.

Medalikxxl
IP:46.134.96.163

2017-10-27 18:07:56

Nigdy nie stosowalem tych preparatów chodzby dlatego że nie podobaja mi się etykiety jak odbijane na ksero niechlujnie naklejone jak widać na filmie niedzialajaca strona www podana na produkcie itd

rudy25@o2.pl
IP:91.224.147.130

2017-10-27 14:40:18

kto z was zauważył że gdy jest koniec sezonu i gołębia przestaje się dawać ten cały cyrk do wody czy na karme nagle ich forma rośnie i latają o wiele lepiej i są w lepszym zdrowi ? ja to zauważyłem już dawno i w tej chwili prócz podstaw (minerały, gryty, jakiś prob od czasu do czasu i to wszystko) wyniki są te same więc czy jakiekolwiek środki typu witaminy amino pomagaja ? jedno pewne w nadmiarze na 100% zaszkodzą , pamiętam kilkanaście lat temu jak w katalogach pojawiających sie firm verale laga czy bayers baks itp suplementacja była bardzo uboga i plan jej podawania a teraz chęci zysków firm przewracają ludzią w głowach po 20 produktów które ,,MUSISZ" dawać , a wydaje mi się jak po cięższym locie dostaną białko (najlepiej kupić białko dla ludzi gdzie zapłacimy 3-4x taniej niż za to samo dla gołębi) w środku tygodnia jakąś witaminkę z minerałami pod koniec tygodnia reklamuje się jakieś lecytyny witaminę Bcomplex czy oleje , dla gołębi kosztuje to majątek więc można podać vitabuerlecitin ( zawiera ilecytynę i witB) i razem z tym przy lotach 500i dalej olej za 15zł z drogerii nie za 100zł ze sklepu dla gołębi, psypać to można macą, spirliną bądz siarą sproszkowaną też z apteki koszt tych środków będzie w granicach 150-200zł i wystarczą na loty młodych jak ktoś ma mniej gołebi

Hodowca74
IP:188.146.130.180

2017-10-27 10:56:23

Jednym słowem, jak nie chcesz zaszkodzić, to lepiej nie podać NIC. kliknij link

marek21
IP:77.252.162.242

2017-10-27 09:07:27

A na poprzednich filmach o swoich hodowlach mówią że mało co dają

Warzecha.
IP:178.252.6.144

2017-10-27 08:48:05

Jednego nie rozumiem na tym filmiku?Czy to wszystko co było na tym stole/około 15 opakowań/ miały gołębie zjesc w całym sezonie?Przecież koń by tego nie zjadł,bo by padł.A co dopiero jak to było niezdrowe.

Wsts
IP:31.0.36.187

2017-10-27 07:30:40

Ciekawe co na to Pan Trzaska?

Wsts
IP:31.0.36.187

2017-10-27 07:28:47
Super środki...
https://youtu.be/KQZoteXkNe4


Dodaj swoją odpowiedź

[Powrót]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl